Za wysokie obroty, słabe chłodzenie silnika POMOCY 1,6 GL
Czujnik plynu chlodzacego, a wskazanie temp i wentylator
405 problem z chłodzeniem silnika
Czujniki temp. płynu chłodzącego
skacze temperatura płynu chłodzącego
Uzupełnianie czynnika chłodzącego klimy.
Jak zlać płyn z układu chłodzenia?
nie moge odpowietrzyc okladu chlodzenia...:(
Problem z układem chłodzenia P405, 1.9 d
układ chłodzenia - wyciek ale skąd?
chomiki
Przepraszam za tego posta. dotyczy puga 406 HDI (jest to auto mojego teścia - ma przejechane niecałe 300 tyś. km). w układzie chłodzenia jest olej silnikowy. mechanik twierdzi że stało się tak przez to że był zalany olej 10w/40 zamiast 5w/50. z tego co mi teściu mówił to ma narazie są przedmuchy z oleju do układu chłodzenia. w drugą stronę narazie nie ma. dodam że olej był wymieniany w ubiegłym roku (jakieś 5-7 tyś. km) ostatnio był robiony rozrząd (może 1000 km). teściu tak strasznie kilometrów nie robi tylko do pracy jakieś 2km w jedną stronę dziennie i w sobote w granicach 40. i ostatnio gonił puga do warszawy (310 km w jedną stronę). dodam że od kupna samochodu jak go pogoniłem chwileczke na wyższych obrotach (2500 - 3000) to włączała sie kontrolka diagnostyki silnika. ja podejrzewam przepływke. ale nie o to idzie.moję pytanie jak w temacie:
czy mechanik ma rację. wydmuchana uszczelka przez gęstszy olej ?? proszę o opinie. czy ktoś coś takiego już miał ??. mi sie bardzo nie chce wierzyć w to.
prawda jest okrutna
uszczelka pod głowicą do roboty
Może i wydmuchana ale co ma zmiana oleju do tego ??
tylko czy to przez zły (gęstszy) olej ją dmuchło?? nie dziwił bym się tak bardzo jak zamiast oleju 5w zalany by był 0w czyli jeszcze rzadszy. ale gęstszy olej taką robotę zrobił??
tak twierdzi mechanik. że zły olej + przegonka auta przez pół polski = uszczelka do roboty. a ja sie zastanawiam czy jak robił rozrząd to czegoś nie spie........??? i teraz ba zły olej zgania??
olej nic do tego nie ma, musiało go przegrzać...
Bardzo dziwna diagnoza , uszczelka wydmuchana przez olej , no spotykam się z takim czymś po raz pierwszy i chyba ostatni, ten mechanik to chyba mechanik od maszyn do szycia albo co . Nie znam przyczyny wydmuchania uszczelki , najprędzej pozna się ja po zdjeciu głowicy ale na pewno przyczyna nie jest olej silnikowy.
może układ chłodzenia niedrożny był a na 6 godzin jazdy to mu dało w d.... i po frytkach
a co ci robił z rozrządem?? może go przestawił i to skutkowało innym momentem zapłonu a co za tym idzie wieksza temperatura pracy
tam są pompowtryski to przestawić chyba nic nie powiniem. a może jaki czyjnik od położenia wału poruszył albo wałek rozrzadu. tego nie wiem tego silnika nie znam. mój zwykłu TD+intercooler prędzej coś o nim powiem. oooo i dodam ze ostatnim czasem to na czarno z rury szło jak pod górke (nawet małe wzniesienie) jechał a jak depnął do spodu to do puki nie zdjął nogi to było czarno aż miło.
może faktycznie co mu sie przestawiło któreś koło i teraz są jaja
Nie. Nie ma mozliwosci przestawienia kola. Od tego sa:
Po pierwsze otwory blokujace i nie wierze, zeby gosc ich nie uzyl.
Po drugie, jak sie przestawi o 1 zabek to czesto gesto nawet nie da sie obrocic silnikiem , bo zawory zablokuja sie o tlok. A nawet jak sie silnik obkreci, to beda trudnosci z zapalaniem i kopcenie olbrzymie. To ze samochod nieco kopci przy 300kkm to prawdopodobnie wina lejacych wtryskiwaczy i ogolnie tego, ze diesle jak przyspieszaja to kopca...
Po trzecie, nie sadze, zeby olej mial cos do tego.
Po 4 uszczelka ma rowniez jakas tam zywotnosc. 300kkm bez wymiany uszczelki to dobry wynik i nie ma co sie rozczulac.
Przewaznie uszczelka pada, jak sie nie kontroluje temperatury.
Przegonic 300km mozna, tylko nie napisales z jaka predkoscia ?
Jezeli temperatura byla w normie, tzn nie przekraczala 98 stopni, to nic zlego nie powinno sie stac. Olej 10W40 przy takim przebiegu jest jak najbardziej wskazany.
Też nie znam tego silnika ale powiedzcie mi jak sie ma wymiana pompy wodnej przy wymianie rozrządu może tam cos spieprzył i nie było dobrego obiegu
Hmm przy pompie wodnej nie ma za bardzo co spieprzyc... Jakby zle zalozyl, to by wystepowal obfity wyciek plynu. Czy w jezdzie czy na postoju.
Teściu normalnie go garował. 5-bieg w okolicach 100km/h i mniej bo jak jechał wiecej (120 w góre) to sie mu kontrolka "autodiagnostyka Silnika" włączała i turbina sie wyłączała. ale tak to sie działo odkąd go kupił. i temperatura w normie, ok 90 stopni.
może faktycznie po prostu ze starości i już. ale bedzie głowica na wierzchu to sie zobaczy
Polecam rozebrac glowice, wymienic uszczelniacze, zrobic szlif gniazd itd a przy okazji co do tego ze sie kontrolka wlaczala, to jest kilka przyczyn.
1. Zawor podcisnieniowy turbinki. (w Vw jest to n75, nie wiem jaki jest odpowiednik w PSA)
2. Zapieczone prowadnice na turbinie
3. Zawalony katalizator - wstawic np strumienice wygladajaca jak katalizator.
4. Zle funkcjonujaca przepustnica.
Zaczalbym od punktu 4, 3, 1 i 2 w takiej kolejnosci.
I wyszło szydło z worka. W tym silniku występuje taka mała " puszka z konserwy" nazywa sie chłodnica oleju. olej jest w tym wypadku chłodzony cieczą. Nastąpiło rozszczelnienie (może ze starości) i jedno z drugim się pomieszało. ale auto już jest sprawne. a przy okazji silnik po remoncie
Pozdrawiam
Kolego, gdzie masz ta chlodnice oleju ? W sensie ta puszke ?
Pod filtrem oleju.
dokładnie tak. pod filtrem oleju. jak filtr oleju odkręcisz to masz takie coś i do tego dochodzą przewody z cieczą chłodzącą i tam był problem.
to moze i ja tam zerkne czy mi przypadkiem tamtedy nie wycieka plym chlodniczy.ciekawe.
znajduje sie to pod dokladnie pod filtrem oleju?
To stanowi podstawę do przykręcenia filtra oleju , nie występuje w każdym silniku z zapłonem samoczynnym , najczęściej w silniach po 1994 roku się pojawia.
