chomiki zielony pzrekaznik przy kompie i dzikie obroty POMOCY Szukam programu pokazuj±cego obroty wiatraka CPU... obroty 1,6 GRI monowtrysk benzyna z roku 1990 jakie macie obroty w TD przy 100km/h szarpie, nie ma mocy, wariuj± obroty i elektryka pomocy!!!! na zimnym silniku obroty wariuj± Pływaj±ce obroty silnika (nie na biegu jałowym) Peugeot nie wchodzi na obroty, muli. Faluj± obroty na zimnym silniku 2,0 SRI Nie wchodzi na obroty , nie ma mocy . |
chomikiWitamDawno tu nie zagladalem bo juz nie jezdze 405-tka,ale jak jezdzilem to daliscie mi wiele cennych rad, jak mialem klopoty z silniczkiem. Pisze w sprawie silnika Fiata Panda 1.0 Fire '93(taki sam jak w Uno). Napisze co to za silnik i co tam jest i moze ktos mi pomoze bo na forum Pandy lub Uno nie udaje sie:) Auto z 93 roku. Motowtrysk Weber - Magnetti Marelli. W urzadzeniu wtryskowym jest czujnik polozenia przepustnicy, silniczek krokowy (taki co steruje bypasem przepustnicy(bo w 405 np byl na zewnatrz:) ) czujnik temperatury zasysanego powietrza. auto ma tez hallotron, MAP sensor, czujnik temperatury silnika dla kompa, zaplon w pewni elektronczny z dwiema cewkami, sterowany przez komputer. Opis problemu: -silnik ma za wysokie wolne obroty.Jak dodam gazu i puszcze to spadaja i za mniej niz sekunde lekko sie podwyzszaja. Po jakims czasie z reguly lekko spadaja (jak np stoje na krzyzowce). denerwuje mnie to i chyba przez to pali troche wiecej w miescie, a co gorsze jak jade to raz po puszczeniu gazu moge hamowac silnikiem a raz nie , tak jakby sie jechalo na starym typie ssania recznego:) Acha- czasem po odpaleniu falowaly kilka razy obroty i pozniej bylo ok. Co juz zrobiolem: - wymienilem sonde Lambda (zamiennik) - zalozylem inny silniczek krokowy od Punto-identyczny ksztalt,ale inne oznaczenia (kupilem tez indentyczny z moim-zamiennik,ale albo jest uszkodzony,albo nie pasuje, bo po zalozeniu obroty byly bardzo wysokie , pozniej falowaly , a pozniej znowu byly bardzo wysokie. Wiec go wyjalem. - podmienilem czujnik polozenia przepustnicy, - podmienilem czujnik tempertury silnika. - podmienilem nawet na chwile MAP sensor Generalnie po tym obroty jakby lekko zwolnily,chyba po zmianie czujnika przepustnicy lub po zmianie czujnika temp.silnika. Ale moze mi sie zdawalo,a moze poprostu akurat cos dzialalo dobrze. Bo nadal jak jeszcze na miescie to zdarzy sie ze sa wysokie lub nie chce hamowac silnikiem. Oczywiscie zrobilem kilka resetow komputera. Na poczatku i pozniej po zmianie tych elementow. Sa tez nowe swiece (ale wciaz stare kable) wymieniony jest termostat, bo poprzeni czasem niedomykal dobrze. Co o tym myslicie. Co jeszcze moze byc? Wiem ze to nie Peugeot,ale Wy kiedys duzo mi pomogliscie i wiem ze duzo wiecie:) To jest podobny system jak tu pozatym ze ja mam juz wtrysk Magnetti a tu jest Bosch (w Boschu silnik krokowy steruje przepustnica,a u mnie to jakby zawor bypasu) Pozdrawiam Jakub Mi to wyglada na uszkodzona uszczelke pod gaznikiem/gaznik elektroniczny-monowtyrysk/ sprawdz. Witam na forum Uno tez sugerowali jakies dzikie powietrze:( No nic , chyba nie ma wyjscia i trzeba bedzie wyjac ten monowtrysk i obejrzec go dokladnie. Przy okazji go moze troche umyje:) Najgorsze ze wszedzie sa oryginalne obejmy zaciskowe i musze najpierw sie zaopatrzyc w uniwersalne.... PS Slyszalem ze nie wolno uzywac silikonu (nawet samochodowego) do ewentualnych poprawek na uszczelkach. Wie ktos czy to prawda? Staraj się rzeczywi¶cie nie używać silikonów bo moga się resztki do układu dostać i wtedy ZONK, a takie zachowanie to tylko lewe powietrze i najczęsciej uszczelka. OKi obejrze ten wtrysk. Ale jak bedzie uszkodzona to raczej nie dobiore w sklepie, chyba przyjdzie zrobic samemu z jakiegos papieru... Dzieki za rady jak znajde co to jest to dam znac OK czekam. No i jak obiecalem to pisze. Otoz w koncu po kilku miechal zdecydowalem sie wyjac ten wtrysk i zobaczyc uszczelki. Wyjalem i przy okazji wymylem. Okazalo sie ze uszczelka miedzy kolektorem ssacym a podstawka wtryku jest uszkodzona. Zrobilem z dostepnych elementow nowa i odpukac, oboty sa juz normalne!! Jeszcze mnie zastanawia jedno. Jak puszczal gaz to nie opadaja odrazu tylko jakby po sekundzie. Jakby cos za wolno reagowalo. Krokowiec wyczyszczony, Mozliwe ze tak ma byc i sie czepiam, zeby auto lagodniej zwalnialo i nie szarpalo...ale nie wiem. Mam zalozona nowa lambde (4 miechy temu) ale nie oryginalna... Tak czy siak DZIEKI ZA SUGESTIE !! !! !! Jak puszczal gaz to nie opadaja odrazu tylko jakby po sekundzie. nom też tak mam i ja I tak ma byc Tak samo ci, ktorzy maja silniczek krokowy, hamujac silnikiem czuja jak gaz ucieka spod nogi U mnie krokowy nie rusza przepustnica, ale reguluje obieg bypassu powietrza, ale z lekko opozniona reakcja. No ale jak tak ma byc to jestem spokojny.... DZIEKI |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹĽone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||