ďťż
chomiki Po swapie silnika - kod 52 a potem Wymiana głowicy i kod 54 sterownik silnika Peugeot 405 MM IAW 8p.10 2.0 RFX - wysokie obroty na ciepłym, gaśnie na zimnym silnik duzy problem. silnik charczy i grzeje sie nawet do 140st. Za wysokie obroty, słabe chłodzenie silnika POMOCY 1,6 GL identyfikacja silnika Peugeot 405 SRI kombi 1.9 benzyna ciekawa przyczyna głośnej pracy silnika na niskich obrotach 1,9D ciężko zapala, nierówno pracuje na zimnym silniku Padnięta głowica 1.8TD, wymiana silnika, tylko na jaki? uszczelniacz na walku silnika od strony skrzyni biegow |
chomikiWitam.Dzisiaj rano dokonalem pomiaru cisnienia w cylindrach. Chcialbym, zebyscie ocenili wyniki. Mierzone bylo na cieplym silniku, jutro rano zmierze na zimnym. od strony paska rozrzadu: 29,6 27 30 30,3 Wartosci w barach. A przy okazji zauwazylem, ze jakis gruby przewod masy ocieral mi sie o chlodnice do tego stopnia, az w chlodnicy zrobila sie dziura. Musialem cala wyjac i jutro bedzie lutowanie. TO chyba wyjasnia, dlaczego wciagal mi tyle plynu chlodniczego. A i jescze jedno pytanko. Koncowki wtryskiwaczy maja moze 0.5 mm albo i mniej... Tak powinno byc ? Nie wie ktos moze, jakie koncowki by pasowaly ? np z tej aukcji: link z gory dzieki .. Norma to 25-30 wiec jest w normie ale to na gorąco - sprawdz na zimno i podaj wtedy zobaczymy a co do końcówek wtryskiwaczy ja bym tych nie brał Norma to 25-30 wiec jest w normie ale to na gorąco - sprawdz na zimno i podaj wtedy zobaczymy a co do końcówek wtryskiwaczy ja bym tych nie brał a nie wiesz, jakiej wysokosci powinien byc ten kikut do rozpylania na wtrysku ? u mnie na wszystkich wtryskach jest on ledwo wyczuwalny... moze wtryski leja i dlatego mi tyle pali ? niech pompiarz sprawdzi wtryski mały koszt jak są odkręcone, ja tak miałem i nowe wtryski założyłem i dalej był efekt czkawki a teraz całe wtr\yski leżą w domu nowe po przejechaniu 600 km póżniej wymieniłem wymieniłem motor jak moje wtryski powykrecałem żeby ciśnienie sprawdzić to te kikuty też były ledwo widoczne, na maszynce do sprawdzania wykazały ciśnienie ok i rozpylanie gut ( i to na REDBULU jeżdżę) mechanik powiedział że w tych silnikach wtryski są niśmiertelne, że nawet stare mercedesy maja gorsze . powiedział że jak założe nowe to tak długo nie pojeżdżą.więc zostawiłem stare i śmigam Z wtryskiwacza końcówka ledwo wystaje i tak ma byc, a nieradze zmieniać wkładów bo nowe sa do chyba, ze dla pompy Boscha i silnika 1,9D i DT dać końcówki o symbolach DNOSD 299 a dla Rotodiesla RNOSD 6751C to tak ale sa drogie a czy wtryskiwacz leje i czy dobrze pracuje to można sprawdzić przytrzymując za metalowe przewody paliwowe palcami jak jest OK to czuc delikatne mrowienie a jak coż zle to takie nie regularne drapanie . Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam ale miałem awarię kompa. ehh, szkoda ze nie wiedzialem, ze do wymiany zaworow trzeba wyciagac glowice... Jutro sprawdze ich stan, ale raczej nie bede nic robil, bo za duze koszta... Moze sama regulacja wystarczy... Akto ci robił głowicę? Generalnie to jest taka sytuacja: silnik ma przejechane na moje oko ok 140-150 tys km. ( wyjety z peugeota w 1999 roku po wypadku) pompa jest ze starego silnika po regeneracji i regulacji ( gdzies pod Kolobrzegiem). Silnik nie bierze oleju, jest nawet zwawy, tylko pali mi 11 litrow po miescie. Wczesniej ubywalo mi plynu w chlodnicy, myslalem ze to od uszczelki pod glowica. Okazalo sie, ze jakis przewod od masy, ocieral sie o chlodnice, az przetarl i zrobily sie 2 dziurki... Teraz sprawdze, czy nie bedzie brac plynu i zmierze cisnienie w cylindrach na zimnym silniku, bo dzisiaj nie mialem czasu. Glowica nie byla robiona. Mam nasz stary silnik po remoncie ( nowe pierscienie, nowe tloki, sprawna glowica uszczelka itd... ) Ale narazie nie chce nic z niego wykrecac, bo jak ten mi sie kiedys wywali, to bede mial 2 na zmiane Jezeli bedzie OK, to nie wiem. Zawory niesprawne ? ehhh ciezkie zycie Tyle przejechane to naprawdę nie wiele to wygląda raczej na ustawienie pompy paliwa , ten motor na trasie góra 6 l i na mieście to możet ak do 10 no ale jak pompa Rotodiesel to do 11 na mieście też wezmie. Problem w tym, ze jeszcze niedawno nawet przy zylowaniu silnika na miescie, nie wychodzil mi ponad 8 L. A teraz nagle przy spokojnej jezdzie 11 :O Przyznaje sie, ze nieco grzebalem na wiosne w pompie... To co jest na żółto zaznaczone, pokrecilem taka srubeczka i ta wajha jezdzila sobie w lewo i w prawo Nie jestem pewny czy wrocila na swoje miejsce Może i faktycznie wtryski ??? [ Dodano: Sro Mar 21, 2007 4:51 pm ] Co ? Korciło pokrecić co ? To śruba dawki paliwa Nie maja co robic to krecą No to teraz levis pokręć tak zeby 6L palił .. DOKŁDNIE TAK ja kiedys mialem opla dizla i jak pokręciłem to nawet mechanik sobie z nim nie poradził i teraz juz nie kręce to tyle ! na gorze cieply na dole zimny silnik OK. Zlozylem juz samochod do kupy. Bylo kilka problemow, ale na szczescie wszystkie sam naprawilem. 1. Ciagle znikala mi woda z chlodnicy. Na parkingu owszem byly lekkie plamki, ale to na pewno nie w takich ilosciach jakie mi znikaly. 2. O jak mi ciezko zapalal... Wiecznie to samo, przekrec kluczyk i od razu pusc, pozniej podgrzej zapal, przygazuj i dopiero zapalal... Totalne padlo. 3. Spalanie rzedu 11 L / 100 km w miescie przy spokojnej jezdzie nie dawalo mi spac... No i teraz co sie okazalo... Wjechalem na kanal, patrze, a tam jakis podejrzany kabel ociera sie o chlodnice. Byl to gruby kabel masowy, ktory tak dlugo sie ocieral, az zrobily sie 2 male dziurki, male na tyle, ze przy staniu wyciekaly kropelki a przy jezdzie jak sie robilo cisnienie to plyn uciekal jak glupi. Coz, trzeba bylo wyciagnac chlodnice. Poszo nawet latwo, oprocz jednej rzeczy. Na dole byl szeroki gumowy waz, ktorego odkrecenie graniczylo z cudem. Jakis francuz, zamiast zastosowac zwykla opaske uciskowa wymyslil jakis mechanizm obracania, a z braku miejsca zajelo to duzo czasu i polecialo wiele brzydkich slow... Po wyjeciu chlodnicy, zalutowalem ja lutownica przemyslowa ^^ , po czym zabralem sie za silnik. Wyciagnalem intercooler, wywalilem wszystkie przewody paliwowe, metalowe pompa-wtryski, pozniej chwila stresu - odkrecanie wtryskiwaczy... Ile razy to robie, tyle razy boje sie ze cos urwe ... Zakrecone byly okrutnie, ale udalo sie bez szkod. Zmierzylem cisnienie na cieplym silniku, po czym poszedlem sprawdzic czy wtryski nie leje i przy jakim cisnieniu nastepuje wtrysk. Okazalo sie ze wszystkie sa sprawne i pracuja przy 185 barach. Dzisiaj zmierzylem cisnienie na zimnym silniku, zamontowalem chlodnice i zlozylem wszystko do kupy. Zalozylem nowe przewody paliwowe, wywalilem ten czwornik, co laczyl powrot z doplywem paliwa, odpowietrzylem i zapala jak nowy ( na strzala ). Gorzej jest z ukladem chlodzenia. Tak jak kiedys ciezko bylo wyjsc powyzej 90 stopni, tak teraz chlodnica zimna a temperatura dochodzi do 110 stopni... Jutro rano, sprobuje zrobic wg wskazowek, z wczesniejszego postu i miejmy nadzieje to pomoze. A co do spalania, to chyba ta pompe przekrecilem. Coz, pokrece sobie znowu, gorzej byc nie moze Bardzo przepraszam ? ale napisałeś Bardzo przepraszam ? ale napisałeś a jakiej firmy są te wtryski? [ Dodano: Pią Mar 23, 2007 1:05 pm ] a jakiej firmy są te wtryski? [ Dodano: Pią Mar 23, 2007 1:05 pm ] i ciśnienie też znalazłem,wsio się zgadza |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||