1,9D ciężko zapala, nierówno pracuje na zimnym silniku
Ile kucyków posiada silniczek Peugeota 405 1.9D ??
Woda w filtrze paliwa 1.9D (XUD9A) problem.
na jakich maksymalnie obrotach może kręcić 1.9d
upierdliwy problem z wolnymi obrotami w 1.9d
jak rozpoznać że pompa wtryskowa pada w 1,9d
Silnik 1.9D pluje wodą z korka
ustawienie rozrządu 1.9D '95 pomocy
1.9D znowu problemy z pompą XUD9
Peugeot 405 1,9D - czy to normalne objawy?
chomiki
No i znowu jak jedno naprawiłem to popsuło się co innego. Teraz dla odmiany nie mogę odpalić auta - puszcza małego dymka a później mieli i mieli rozrusznikiem i pupa. Na linę też bardzo ciężko go odpalić - na początku ma straszną "czkawkę" ale jak załapie to już chodzi jak należy, i jak się zgasi to zapali już sam po krótkiej chwili kręcenia rozrusznikiem. Stało się to dosłownie z dnia na dzień. Poprzedniego dnia palił na dotyk, następnego wogle, aż do wypiłowania aku... Dodam, że w zimę nawet przy 25 stopniach mrozu nie było większego problemu z odpaleniem więc raczej silnik jeszcze taki kapeć nie jest (od tych mrozów zrobiłem może z tysiąc kilometrów).Na razie wymieniłem pompkę i przewody paliwa wraz z filtrem i wydawało się, że troszkę lepiej ale to nie to. Nie wiem co teraz mam sprawdzać. Może być wina elektrozawru? Paliłby wtedy w ogóle czy nie było by opcji nawet na linę go odpalić?
Proszę pomóżcie bo zaraz koniec przeglądu, i jak będzie to coś tańszego to będę go ratować, a jak nie to nie uniknie losu jako żyletki...
albo elektrozawór albo dostaje za mało ropki na zimnym silniku.Trzeba pogrzebać troszke przy pompie
Zapomniałem napisać. Tata mi od nowa ustawił pompę tak jak powinna być (kąt wtrysku i cała ta regulacja...). No nic zostanie sprawdzić ten elektrozawór jeszcze.
Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to będę wdzięczny...
może gdzieś łapie lewe powietrze... wiem ze brzmi to głupio w dieslu ale ja wczoraj pokonałem długiiiiieeeee kręcenie silnikiem wymianą puszki co trzyma filtr paliwa i pali od strzała dosłowinie... bo tam na białym zaworku cieklo i zaciągało powietrze, i były znim problemy ze gasł nie chciał palić i tez miałe to z dnia na dzien sądziłem ze juz świece dają... ale cały dzien na grzebaniu dochodzeniu straciłem...
Jest diagnoza... Padły 3 świece, szerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia jak z dnia na dzień mogą paść 3 ale padły..
Normalnie. Silnik zdrowy, zapalał Ci na 2 świecach, ale na jednej już nie chciał
wymieniłem świece, jutro rano się okaże czy pomogło, bo po ostatnich dniach zaczynam wątpić czy jutro nie zrypie się coś innego... przy okazji zacząłem pruć instalację pod maską, bo to co tam się dzieje to jest istny cyrk..
//edit
Pali tak jak powinien. Problemem były w głównej mierze świece, została dodatkowo wyregulowana pompa i wymienione przewody paliwowe wraz pompką (gruszka) i filtrem.
Gumis01,
Kolega mam pytanko odnosnie tego bialego zaworku co tam pisales, mam to samo, zaczelo mi sie lac z tego kurka, zaczolem nim krecic z mysla ze go dokrece ale nic z tego a na koniec go ukrecilem jeszcze. Wkurzylem sie i zakleilem go w koncu sylikonem i pomoglo, powietrza nie lapie ale rano jak jest zimny to czasem ciezko go odpalic, wczesniej palil elegancko wiec podejzewam ze przez to ze zakleilem ta dziure cala, jak juz sie uda to pali dobrze pozniej. Nie wiesz moze co tam w srodku jest tego zworka jakas pompka czy moze jakis podgrzeacz paliwa? Wymienie cala ta puszke jak znajde ale z ciekawosci chcialbym wiedziec, nie wiesz moze czasem??
tam jest oring, który uszczelnia - a do czego ten zaworek, jest to chyba nikt nie wiem - pewnie po to, zeby sie zepsuc i denerwowac wlasciciela ;]
levis,
Dzieki Levis za info, masz swieta racje z tym denerwowaniem;-) i faktycznie nikt do konca nie wie do czego to sluzy.
Pozdrawiam
a do czego ten zaworek, jest to chyba nikt nie wiem mnie tam magicy-mechanicy mówili ze zaworek od nadmiaru ropy... ale to chyba takie pieprzenie od... zeby naciągać...
