ďťż
chomiki Po swapie silnika - kod 52 a potem Wymiana głowicy i kod 54 sterownik silnika Peugeot 405 MM IAW 8p.10 2.0 RFX - wysokie obroty na ciepłym, gaśnie na zimnym silnik duzy problem. silnik charczy i grzeje sie nawet do 140st. Za wysokie obroty, słabe chłodzenie silnika POMOCY 1,6 GL identyfikacja silnika Peugeot 405 SRI kombi 1.9 benzyna ciekawa przyczyna głośnej pracy silnika na niskich obrotach 1,9D ciężko zapala, nierówno pracuje na zimnym silniku Padnięta głowica 1.8TD, wymiana silnika, tylko na jaki? uszczelniacz na walku silnika od strony skrzyni biegow |
chomikiWitam.Dzisiaj jadąc do pracy pomyślałem, że zakup innego silnika wiąże się z dodatkową opłatą 250zł za wymiane rozrządu, bo to raczej podstawa. Więc zakup nowego silnika, przywiezienie go, wstawienie u mechanika wyjdzie mnie grubo przeszło 1000zł Naprawa wału wyniesie mnie 400zl ze wszystkim plus wyciągnięcie go i włożenie po naprawie. Nigdy nie bawiłem sie w takie coś, a za kase co u mechanika wydam mógłbym co innego zrobić w autku (a jest tego troche). No i teraz dylemat: Wyciągnięcie wau z silnika jest to wyższa szkoła jazdy, czy taki "mechanik amator", jak ja mógłby sobie z tym poradzić? Jeżeli trzeba wyciągnąć silnik z auta, to juz na starcie to odpada Ale jeżeli można wał wyciągnąć "dołem" to raczej mógłbym sobie z tym poradzić Prosze o jakiekolwiek rady związane z tematem ps. Pisze to na szybko, ale zaraz poszukam na EPC jak to jest zbudowane itp ja tak po łebkach to bym powiedział: pewnie że idzie wyjąć wał z auta bez wyjmowania silnika ale wiąże się to z trochę trudniejszą robotą i większym nakładem siłowym pracy ponieważ utrudnione jest zdejmowanie koła zamachowego ( nie mówimy tu o wyspecjalizowanym zakładzie wyposażonym w dźwigi i podnośniki). Trzeba odczepić skrzynię (odsunąć) i zdjąć koło zamachowe ,można zrobić to bez zdejmowania koła ale ciężar robi swoje, no i oczywiście rozebrać rozrząd (zdjąć pasek, i jak są inne paski na wale to naturalnie też trzeba zdjąć), nastęnie kolejno odkręcamy misę i wszystko co od spodu przeszkadza, nastęnie odkręcamy korbowody (zabespieczyć przed wyjechaniem z cylindrów) i odkręcamy panewki nośne ,po czym pewnie wał wyleci, Na pewno coś poomijałem po drodze ale to samo wyjdzie podczas wykręcania. Na pewno coś poomijałem po drodze ale to samo wyjdzie podczas wykręcania. Eeee tam zapomniałem, jedynie nie wspomniałeś, że robi to się od dołu silnika i nie wspomniałeś o zdjęciu miski olejowej Osobiście odradzam taka ekwiblirystykę poniewaz sam demontaz to mały pikus ale potem po szlifie zaczną się schody z montazem polegające na ułożeniu panewek głownych jaki i korbowodowych , następnie zamocowanie pierścieni dystansowych wału , uszczelniaczy itp , odradzam ,lepiej go wywalic i spoko. Eeee tam zapomniałem, jedynie nie wspomniałeś, że robi to się od dołu silnika i nie wspomniałeś o zdjęciu miski olejowej -dobrze ze dosałes ze od spodu bo dach by zdemontował, a co do miski to dobrze przeczytaj Beda, a dlaczego niechcesz wyjmowac silnika. po wyjeciu robota duzo lepiej idzie. np wczasie rozbierania w połowie drogi okaze sie ze jednak bedziesz musiał silnik wyjac. a jak zaczniesz to robic w miejscu gdzie niemozesz wyjac silnika to powiem ze bedziesz w . ja juz kilka silników wyjmowałem i wcale to nie takie trudne. musisz miec dostep do garazu z kanałem. podnosnik mozna zrobi z boli drewnianych np wysokie kozły i przekladnie linowa. ja raz tak robiłem. nastepnym razem wykozystałem otwór w suficie gdzie dałem bole a do boli przekladnie linowa dzieki której wyjmowałem silnik. aha. silnik były wyjmowane bez pomocy kanału. tam gdzie mam kanał sufit jest zbyt nisko i niema miejsca na podnoszenia silnika. w drugim garazu mam wysoki sufit ale kanału niema. zeby dostac sie pod auto to najpierw przygotowałem sobie gróbasne bole na które wjechałem autem i mogłem sie pod niego wcisnąc dobrze ze dosałes ze od spodu bo dach by zdemontował, a co do miski to dobrze przeczytaj Racja przepraszam mój błąd nastęnie kolejno odkręcamy misę dangero, Ej, tam czepiacie się Dobra już dobra Oddaje go do mechanika, bo widze, że to nie skoda 120 , z którą sie kiedyś bawiłem w podobne rzeczy. Ale zostaje przy naprawie silnika, bo wymiana wyszłaby mnie dwa razy drożej, więc to już bedzie ostateczność (jak nie bedzie wału szło naprawić). Dzięki za "naprostowanie mnie" i oświecenie w temacie. Dzięki za "naprostowanie mnie" i oświecenie w temacie zawsze do "usługów" - od tego jest forum, żeby pugomaniaków oświecić Ale zostaje przy naprawie silnika I MASZ RACJĘ , też bym tak zrobił |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||