ďťż
chomiki Po swapie silnika - kod 52 a potem Wymiana głowicy i kod 54 sterownik silnika Peugeot 405 MM IAW 8p.10 2.0 RFX - wysokie obroty na ciepłym, gaśnie na zimnym silnik duzy problem. silnik charczy i grzeje sie nawet do 140st. Za wysokie obroty, słabe chłodzenie silnika POMOCY 1,6 GL identyfikacja silnika Peugeot 405 SRI kombi 1.9 benzyna ciekawa przyczyna głośnej pracy silnika na niskich obrotach 1,9D ciężko zapala, nierówno pracuje na zimnym silniku Padnięta głowica 1.8TD, wymiana silnika, tylko na jaki? uszczelniacz na walku silnika od strony skrzyni biegow |
chomikiWitam! To mój pierwszy post, więc z góry proszę o wyrozumiałość... Jeżeli mam problem ze swoim pugiem (1.6 GL B+G 97 składak, gaźnik) często odwiedzam to forum i korzystam z tak jakby innym problemów... Kupiłem puga w opłakanym stanie w listopadzie tamtego roku... Bardzo dużo miałem problemów z nim ale radziłem sobie z nim do pewnego czasu czyli do dziś... Czytałem na forum różne tematu na temat tego problemu ale konkretnej odpowiedzi nie mogę znaleść...Problem: Na początku czyli od pierwszych mrozów nie chciał mi palić jak był zimny samochód, musiałem zastosować tzw. ciągnięcie samochodu, wtedy palił... To jest moje pierwsze pytanie. Co zrobić, aby odpalał jak jest zimny? Kolejna rzecz... Pewnego razu zostawiłem samochód koło garażu na chodzie, bo chwile robiłem inny samochód, a tu nagle pufff... siwy dym ulatniający sie z pod maski i samochód zgasł... podnoszę maskę i widzę, że oderwał mi się główny wąż chłodniczy, dochodzący do termostatu... cały silnik mi zalało płynem Borygo eko... i od tego zaczeła się praktyczny cała bajka. Potem zrobiłem ten wąż, wymieniłem wtedy płyn chłodniczy na Petrygo i wszystko było ok (ale oczywiście bez ciągnięcia nie odpalał). Oczwiście po tym zalaniu silnika suszyłem silnik itp. ale zaczął się rąbać jeszcze gorzej jak ktoś mnie pociągnął to oczywiście odpalił (z trudem ale odpalił) i pewnego razu jade a tu zaczeło go dusić jakby paliwa brakowało i zgasł... a że był silnik ciepły to zawsze mi palił ale wtedy nie chciał zapalić, podniosłem maskę poruszałem wszystkimi kablami od kopułki itp. potem kręcę, kręcę, kręcę wkońcu zapalił i pojechałem do garażu zostawiłem go na noc i następnego dnia poszedłem do garażu wsiadłem do sam. i kręcę, kręcę, kręcę nie chce zapalić (był włączony na gazie, bo miałem parownik przypasowany do sam. że mogłem odpalać nawet z gazu odrazu) a już na polu było nawet ciepło (troszkę na plusie było), podniosłem maskę czyśliłem wszystkie kable co dochodzą do silnika i kopułki, przełączyłem na benzyne i odpalił, przełączyłem na gaz też chodzi... Potem zostawiłem go w garażu, następnego dnia odpalam na benzynie i nie pali (też było ciepło). Sprawdzam iskrę czy jest, patrze nie ma... poruszałem kablami i mnie kopneło przy kręceniu na kablach wysokiego napięcia to odrazu odpiełem kable wys. nap. wyczyśliłem bo troszkę były mokre i zaizolowałem, podpiołem i iskra była wszystko ok i dalej nie pali... Dziś kolega co dobrze się czaji w samochodach stwierdza, że nie ma iskry sprawdzał na kablu od cewki i mówi, że albo cewka jest zrąbana albo moduł (mam moduł od poloneza i cewke, jakoś tak było połączone jak kupiłem go) i mam też pytanie drugie: Czy możliwe że cewka się zawiesza i przez to jak jade gaśnie samochód i potem się odwiesza i odpala? ale nieraz jest iskra i nie pali... Mam w planie kupić cewkę bo sądze że moduł jest dobry bo ma założony bezpiecznik więc raczej jest dobry... chociaż... może w tym module jest to słynne borygo co mi się wylało i jakieś zwarcie robi? Jak sądzicie da radę coś z tym zrobić? Dajcie jakieś pomysły w poniedziałek myśle o kupnie tej cewki... Dajcie jakieś rady... pliss bo do roboty nnie mam czym jeździć... Dodam że jak ostatnio jechałem to nie mogłem dać dużo gazu bo go dławiło i zaczynał gasnąć tylko minimalnie więcej gazu... co to takiego? Jeszcze raz proszę o wyrozumiałość... ale kolega namotal, zacznij od wymiany przewodow wysokiego napiecia, potem wymienilbym modol a gdyby nie pomogo to cewke. i regulacja gaznika... ssanie nie dziala i w zime nie odpalisz.... podejzewam ze zle odpowietrzony silnik.... i aparat ssania nie dziala poprawinie.... jaka masz cewke i jaki aparat zaplonowy?? zrob foto.... Tak jak pisał kolega dodi222, zacznij od wymiany kabli wysokiego napięcia bo pewnie mają przebicie izolowanie nie pomaga trzeba wymienić i tu rada nie kupuj Janmora bo to szajs. przed odpaleniem zimnego silnika ściągnij dolot powietrza z gaźnika i sprawdź czy przepustnicę rozruchowa masz prawie zamkniętą a po rozgrzaniu silnika czy się otwiera jeśli jest cały czas otwarta to masz przyczynę dlaczego nie pali na zimno w książce masz opisaną regulację automatu ssania i budowę O przewodach też myślałem ale muszę czekać do wypłaty... Bo niedawno wymieniałem szybę przednią w pugu i pochłoneło mi trochę kasy... ale będzie wymienione napewno... Kolejne: Jak odpowietrzyć silnik i ten aparat ssania ustawić czy coś?? Zdjęcia: Cewka - http://allegro.pl/item924...at_polonez.html Moduł - http://allegro.pl/item899...lonez_nowy.html wrzuć fotkę gaźnika albo napisz jaki masz gaźnik. dolot to jest właśnie ten czarny plastik na gaźniku co to z filtra powietrza idzie a przepustnice rozruchową będziesz widział jak to ściągniesz będzie od strony kabiny. a tu masz jak regulować ssanie http://img196.imageshack.us/i/nowy43u.jpg/ a ogólnie to chyba w dziale download masz książkę do ściągnięcia Można powiedzieć, że to jest mój gaźnik... Przynajmniej różnicy nie widze... http://www.allegro.pl/ite...citroen_bx.html jutro sprawdzę ten dolot... będę pisał jak tam sprawy mechaniczne... pozdr a przy okazji może ktoś podać link jak wymienić sworznie i tuleje wachacza to są tam 3 części bo nie wiem jak ściągnąć z wahacza tą tuleje co znajduje się po prawej stronie na zdjęciu http://www.allegro.pl/ite...eugeot_405.html Tamten sworzeń i tuleje wiem jak ściągnąć co znajdują się bardziej pod podwoziem tylko tej jednej tuleji nie moge ściągnąć co jest pod kołem... biłem młotkiem i nie schodzi :D może mocnej? dzięki z góy Tamto po prawej na zdjęciu to jest sworzeń zwrotnicy i jest zabezpieczony w 2 miejscach. Najpierw odegnij zabezpieczenie a potem go wykręcisz, może nawet bez walenia młotkiem Dzięki wielkie, na pewno skorzystam... pozdr Jeszcze małe pytanie dlaczego ostatnio jeżeli dodałem więcej gazu to zaczęło silnik dławić i gdy nie ściągnąłem nogi z gazu to gasł, jak ściągnąłem chodził? gaźnik do regulacji, za dużo paliwa podaje i zalewa a jak można go wyregulować jest to gdzieś opisane? i czy sam moge wyregulować (oczywiście z jakąś pomocą) czy musi to już mechanik? pawel888casino, jak kupowales puga odemnie to dalem Ci aparat zaplonowy??? bo jak widze kolegalesiiu, ma dobry bajzel z ta cewka i aparatem wiec moze warto mu sprzedac orginalny sprzecik..... Powiem C lesiiu, ze bedziesz mial ciezki orzech do zgryzienia z tym gaznikiem bo jak nie masz pojecia o mechanice to ten gaznik bedzie dla Ciebie czarna magia:/ ja troche przerabialem ten temat iiii powiem Ci ze ustawienie tego jest mozliwe ale trzeba zrozumiec jak dziala owy sprzet.... bedziemy starac Ci sie pomoc no wymienił bym na orginalny bo to jest mały szczyt głupoty wrąbywać coś od innego sprzętu... niby pasuje ale... Ryni ano dałeś mi to ustrojstwo, razem z tą banieczką od podciśnienia, styki są w porządku, nie wypalone. Ja go nie sprawdzałem, ale skoro Ryni mówił mi że gdy przerabiał zapłon na elektronika i go wyjmował to był sprawny, więc tak jest. Jeśli kolega lessiu będzie zainteresowany to oddam za małą kase, bo mi on sie raczej nie przyda. Jak by był ktoś chętny i ze zdjęciami pokazał by mi jak co regulować to oj bardzo bym był wdzięczny... Mam całe to ustrojstwo, jak na zdjęciu z tej aukcji: http://www.allegro.pl/ite...09_405_1_6.html tylko musiał bym jeszcze to sprawdzić bo mam przy module jakąś motkę, też kable od gazu mi się z tym łączą ale jutro zobaczę jeszcze No i problem rozwiązany wymieniłem cewkę i pali od tyku, ale jak przycisnę pedał gazu do końca to go dusi jak wyżej było pisane prawdopodobnie za dużo paliwa dostaje... i mógł by mi ktoś lepiej to opisać (regulację gaźnika) niż w książce jest napisane? bardzo bym prosił... pawel888casino a z tym aparatem zapłonowym jeszcze bym się wstrzymał, ponieważ: na razie pali a kolejne to pod moduł jest podpięte kable od gazu, ale: jeszcze (jak czuje) będę chyba potrzebował tego aparatu pozdrawiam Kolejny problem zniknął... Nie zatkałem pokrywy od filtra i dlatego go tak dusiło... na razie jest wszystko ok ale zobaczę jak będzie jutro z tym odpalaniem... myślę że jak dziś nie zagrzany odpalił to i jutro odpali ale jeszcze zobaczymy... Dzięki wszystkim za pomoc... może kiedyś postaram się odwdzięczyć... Pozdrawiam i jak na razie żegnam I wszystko jest ok... odpala od tyku jak jest zimny... widoczne cewka przedtem się zwieszała i dawała iskrę ale jakby za słabą... i do tego regulowałem zapłon... jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc... Pozdrawiam |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||