ďťż
chomiki
Po swapie silnika - kod 52 a potem Wymiana głowicy i kod 54
sterownik silnika Peugeot 405 MM IAW 8p.10
2.0 RFX - wysokie obroty na ciepłym, gaśnie na zimnym silnik
Za wysokie obroty, słabe chłodzenie silnika POMOCY 1,6 GL
identyfikacja silnika Peugeot 405 SRI kombi 1.9 benzyna
ciekawa przyczyna głośnej pracy silnika na niskich obrotach
1,9D ciężko zapala, nierówno pracuje na zimnym silniku
Padnięta głowica 1.8TD, wymiana silnika, tylko na jaki?
uszczelniacz na walku silnika od strony skrzyni biegow
jakas literatura dla silnika XU5JP (1993-1997)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • janekx82.keep.pl

  • chomiki

    Zakupilem P.405 z 92r z silnikiem 1.8TD. Grzeje mi sie podczas jazdy po miescie czy na autostradzie obwodnica;/ Włancza sie kontrolka STOP i czer. od temp.!
    Plyn jest. Wcześniej chodzil na 1wiatraku - od 2go przewod sie przetarł ale naprawilem. I dalej to samo.
    Dodam ze wentylatorki sie wlanczaja powyzej 100st C. -nie wiem czy to normalne!
    Chłodnica i Nagrzewnica byla wymieniana.
    Jak sie właczy GORACE powietrze(nadmuch) to temp spada ale przy 25-35st C upale ciezko jest wytrzymac w samochodzie z OGRZEWANIEM:(
    Co to moze byc...??
    Co powinienem sprawdzic na 1miejscu?:/
    Jak zaopserwuje cos jeszcze to bede pisał!

    PS
    Jak by ktos posiadal materialy na temat 405tki to chetnie (diselek)!


    a czy potrzebne jest pisac dwa razy ten sam post w dwóch różnych tematach ??
    no ja swojego nie dopuszczam nawet do 100 st juz zgubilem uszczelke pod glowica i nie chce ponosic tych samych kosztow znowu a wentylatory na moje to zdecydowanie za pozno Ci sie wlaczaja.. Zadnym specem nie jestem wiec za bardzo Ci tez nie pomoge..
    Witaj w klubie . Ja ostatnio nazywam swoje auto grilem bo tez mi sie silnik zagrzewa strasznie tyle ze problemem u mnie jest tylko miasto bo jak jade szybciej to temperaturka sie trzyma cymus. Postaram sie Ci cos poradzic bo ten problem dosyc dorze znam.
    Po pierwsze sprawdz czy silnik bedzie Ci sie grzal jak je zapniesz na krotko obydwa wiatraki. Jezeli to mu pomoze to wymien wlaczniki temperatury. Koszt to okolo 50zl za sztuke w sklepie w internetowym sklepie garage jest chyba za 39zl. Z tego co mnie sie wydaje to moga byc dwa wlaczniki w ukladzie z dwoma wichrami bo u mnie sa wyprowadzone dwie wtyczki tyle ze Ja mam jeden wicher. Temperatura wlanczania sie wichrow 100 stopni jest temperatura normalna dla diesli tyle ze nie wiem czy aby napewno dla twojego silnika (czerwony wlacznik zalancza sie przy: 101-96/97-92 st.C i taki prawdopodobnie powinienes miec). W aucie mam ksiazke od PUG-ow Dieslowskich wiec zerkne sobie i podam Ci jakie powinienes miec czujniki (wlaczniki), a Ty zerknij i zobacz jaka opaske ma twoj czujnik i napisz bo temperatura otwarcia wlacznika jest zalezna od kolorku opaski na nim.
    Jezeli to nie pomoze to powinienes tez sprawdzic czy nie zapowietrza Ci sie uklad ale jak sie wichry wlanczaja to ta kwestia odpada raczej.


    jak na krotko spiąć wentylatorki? mam ten sam porblem co GieSko w miescie sie malo nie ugotuje a w trasie jest git... na miescie temp nawet do 110 mi dochodzi
    Najprosciej to wypiac wtyczke z wlacznika wiatraka i dwa zewnetrzne wtyki polaczyc. Wlacznik wiatraka znajduje sie pod chlodnica. Tam w tej wtrzyczce sa 3 wtyki jeden jest od napiecia a dwa od odpowiednich biegow. Nie jestem pewnien co do tego czy po zwarciu dwuch zewnetrznych bedziesz mial ten szybszy obieg wichra bo u mnie tylko ten dziala ale napewno Ci sie zakreci i u mnie wystarcza zeby schlodzic silnik ).
    A no i polacz je jakims grubym drutem do duzy pobor pradu jest i sie grzeje, a jak wstawisz jakis cienki to sie przepali.
    ja u siebie mam podlaczone na krotko i mam tylko 1 bieg i starcza a w miescie mam max 95 st
    Witam!
    Niewiem jak to jest w dieslach ale u mnie w benzyniaku wymieniłem czujnik odpowiadajacy za właczanie sie wentylatorów.Pierwszy bieg włacza sie przy 88 stopniach zaś drugi prz92 lub 94(juz niepamietam).Wymieniłem go dlatego ze kiedy kupiłem Puga(sciagałem z niemiec) wentylator właczał mi sie juz przy 72-czy74 stopniach,kiedy jechałem trasa miałem ponizej 70 stopni,podejrzewam ze to wersja na Włochy lub Hiszpanie stad ten czujnik.Po wymianie czujnika jest cacy,trzyma temp 80 stopni a w miescie przy duzych korkach dojdzie do 90 ale zaraz właczaja sie wentylatory i temp.spada do 80 stopni.
    Byc moze u Ciebie to jest przyczyna,czujnik zawiesza sie na 1 i 2 biegu i stad te grzanie auta.Jesli nie wymieniałes czujnika to proponuje to zrobic zwazywszy ze nie jest to droga rzecz,ja płaciłem za czujnik jakos 70 zł.
    Pozdrawiam
    Do diesli moga byc dwa czujniki i jest to zalezne od numeru podwozia. Moze byc czarny otwierajacy sie wczesniej 87-83/92-88 st.C kosztujacy 43.04zl i czerwony wlaczajacy sie 101-96/97-92 st.C i mozna go kupic za 39.32zl nie wiem po co te grosze . Ja u siebie mam czerwony ale uwazam ze jednak troche za pozno sie otwiera ale mam tylko jeden bieg wichra sprawny i pewnie ten wyzszy wiec zanim wicher sie zdazy wlaczyc to juz po ptokach i sie stop swieci .

    Wyglada ze juz all OK
    Zakupilem 3metry przewodu o przekroju 2,5mm i jeden przelacznik samochodowy.
    Odkrecilem grill (tak to sie chyba nazywa-to na czym znajduje sie LEW)
    A wójek mechanik podpioł mi kabel do wtyczki od wichrow po wew stronie chłodnicy.
    Przeciagnolem kabel do deski(kokpitu), a drugi kawalek kabelka zostal podłaczony do 'masy'. Podłaczylem koncowki do przelacznka i chula wicher(jeden) na 2biegu
    Włanczam go przy temp ok80-90st C. Na jezdzie probnej po 'pifko' dla wojka ostro mu pocisnolm temp podskoczyla ale wlaczylem wicher i nie doszlo do 100st C.
    Potem przy normalnej jezdzie temp utzrymywala sie ok85st C. Z tego co wiem to disel lubi ciepło?!
    Teoretycznie powinno byc OK. Zobaczymy jak bedzie w praktyce.
    W piatek wypad za miasto.
    POZDRAWIAM I WIELKIE DZIEKI ZA ODPOWIEDZI/POMOC!!!
    za miastem to i bez wichrów sobie poradzi, grunt to jazda bez postojów
    Ciekaw jestem co na to nasza kochana policja ja tez bym nie chcial sie na czerwonym zatrzymywac.
    sprawdz sobie elektro przekazniki powinny sie znajdowac koło wiatrakó sa dwa umnie niedzałąło myslałem ze czujnik tem poszedł sie ppiiii, ale okazał się ze te kostki niemiały dobrego styku wystarczylo przeczyscic troche ponagincasciski i dzała
    pisalem o tym w innym temacie, ostatnio moje autko zwariowalo i udawalo zatarte ,
    okazalo sie ze jakis magik odwrotnie podlaczyl przewod na wyjsciach z obudowy termostatu (skrocil obieg zeby sie szybciej grzal w zimie), autko caly czas szalalo z wentylatorami w miescie a w trasie w koncu wywalilo przewod za silnikiem

    a tez wczesniej go plukalem,odmulalem itp, po prostu nagrzewal sie dziwnie szybko - 4-5 km do swoich 90st C
    Ja również mam pytanko. Mój to 1,6 benz gaźnik z 1995r. U mnie woda co prawda sie nie gotuje ale np po przejechaniu ok 10 km wylączam silnik i po ok 2-3 min wlacza sie wentylator i chodzi chyba z 10 min
    Na początek sprawdził bym temperature płynu termometrem oraz sprawdził czy układ nie jest zapowietrzony.

    wylączam silnik i po ok 2-3 min wlacza sie wentylator i chodzi chyba z 10 min w zwiazku z tym ze po wylaczeniu zagrzanego silnika temperatura w nim wzrasta gwaltownie Peugeot wymyslil swego czasu taki system. U mnie tez tak jest - wentylator moze chodzic nawet bodajze do 11min.
    Próbowałem kręcić termostatem (przynajmniej wydaje mi sie że to jest termostat) niby bylo lepiej ale okazalo sie że cieknie , więc musiałem go dokręcić
    Tam nie ma czym kręcić, nic nie odkręcaj bo wtedy możesz narobić bidy. Jak wacha sie nie gotuje to jeżdzić dalej tak jak radzi Kolega Lipton.
    ale boje sie jednego ze ten wentylator kiedys nie wytrzyma bo podczas jezdy również sie wlącza i jeszcze jedno w roznych pugach widzialem pomaranczowa kontrolke z namalowanym silnikem u mnie jest ale niedziala nie wiem czemu (wymienilem wszystkie żaróweczki i nic)
    Wentylator raczej powinien wytrzymac a co do lampki to może czujnik walnięty albo przerwa na kabelku.
    a gdzie ten czujnik sie znajduje
    Trzeba znaleś bo sa róznie : na chłodnicy , na bloku silnika , w głowicy itp.
    w moim jest silnik 1.6 gaznik z 1995r
    nawet nie wiem jakie są
    jego parametry
    pomarańczowa kontrolka z silnikiem służy komputerowi pokładowemu, jak masz gaźnik to ciężko ją oświecić U mnie w ten sposób nie działa kilka kontrolek
    jest jeszcze jedna mozliwosc... w turbodieslu jest cos takiego jak zawor recyrkulacji spalin EGR. Jezeli jest on na stale wylaczony, to niestety silnik bedzie sie nagrzewal, moj w lato (przy wylaczonym zaworze) dochodzi czasem nawet do prawie 110 stopni...

    za to przy wylaczonym silnik pracuje ladniej i ma wieksza moc
    wymieniłem termostat i dalej sie non stop grzeje , może mam go wogóle wyjąć??
    ..
    Chłodnica zasłonięta nie jest - nowa niedawno była,płyn też jest. Aż niewiem już przejade kilka kilometrow i wentylator już chodzi.

    dla mnie objaw grzania jest bolesny przechodziłem to i okazała sie uszczelka zobacz czy nie masz pęcheży powietrza w zbiorniku wyrównawczym na chłodnicy jeżeli tak to objaw przepuszczania kompresji do wody
    Mam wersję GLD, u mnie zawsze temperatura utrzymywała się w granicach do 80 stopni (max do 90 w upalne dni...)
    W zeszłym tygodniupadła mi pompa wodna poszedł samochodzik do mechanika.

    Odebrałem go dzisiaj i .... temperatura podczas jazdy 90-100 - nigdy tak nie miałem, dzwonię do mechanika czy mi odpowietrzył układ on na to że 2 razy ...

    Po dłuższych oględzinach okazało się że układ zapowietrzony jak diabli, po odpowietrzaniu (długiej zabawie) zżarło cały zbiorniczek wyrównawczy wody, po dolaniu już ponownie temperatura nie przekracza 80 stopni.

    Nie pierwszy raz już widziałem że jest ciężko odpowietrzyć układ chłodzenia w GLD, ostatnio wymieniając płyn mechanik też się nieźle namęczył żeby odpowietrzyć układ....
    a u mnie temperatura trzyma kolo 80 czasami tylko podejdzie do 90 ale wydaje mi sie ze i tak mam zapowietrzony uklad albo sama nagrzewnice bo slabo grzeje... tylko jak ja odpowietrzyc..
    u mnie przy spokojnej jezdzie trzyma sie 80-85 stopni. 90 jak jest goracy dzien.

    ale jak zbutuje gazem to potrafi dojsc do 105
    ja mialem problemy z odpowietrzeniem calego ukladu i juz sie nauczylem, zeby zawsze jak odpowietrzam to odpowietrzyc przed i za termostatem, a co do odowietrzenia nagrzewnicy to wydaje mi sie ze jak sie dobrze odpowietrzy caly uklad to i nagrzewnica bedzie lepiej grzac...moja kiedys tez sie dlugo nagrzewala ale teraz istne cudo
    z odpowietrzaniem układu naprawdę bywają jajca

    jak zapowietrzony to na 100% nie grzeje we wnętrz lub grzeje bardzo słabo,
    jak jest OK to po 5 minutach od włączenia silnika już pięknie grzeje.
    Ogółem jest bardzo ciężko odpowietrzyć układ.

    U siebie mam odpowietrzenie jedynie na chłodnicy (nie wiem czy to tylko u mnie).
    Powinno na pewno być jeszcze na wężach ale u mnie nie ma ...
    tak jak juz pisalem wczesniej u mnei jest na chlodnicy jedno oraz za i przed termostatem...w praktyce dwie srubki kolo termostatu troche trwa odpowietrzenia i sa z tym jajca,ale troche cierpliwosci i duzo naciskania wezy i wszystko mozan odpowietrzyc

    U siebie mam odpowietrzenie jedynie na chłodnicy (nie wiem czy to tylko u mnie).
    Powinno na pewno być jeszcze na wężach ale u mnie nie ma ...
    W tym modelu co ty masz to właśnie tylko tam jest odpowietrzenie, mam książkę od tego typu i pszą tak : odkręcić korek odpowietrzenia w chłodnicy , wlewać płyn przez wlew, czekać do pokazania się płynu przez korek odpowietrzenia,zakręcić korek odpowietrzenia,odpalić silnik,poczekać tak długo aż załączy się wentylator chłodnicy,odkręcić korek odpowietrzenia,dolewać płynu na bierząco aż do pojawienia się w odpowietrzeniu,następnie dolać płynu MAX, czynność powtórzyć. Ja tak zrobiłem i więcej nie musiałem odpowietrzać > wszystko gra.
    http://www.peugeot405club.pl/viewtopic.php?t=2707
    tu masz zdjęcie odpowietrznika na obudowie termostatu
    a u mnie tam nic nie ma i wychodzi na to ze tez mam tylko jeden odpowietrznik na chlodnicy
    poleciałem szubko zobatrzyć u mnie tyż tam nic nie ma,chyba za odpowietrzenie tego wysokiego punktu jest odpowiedzialny ten wężyk gumowy co leci do chłodnicy z termostatu?
    ja przy termostacie mam dwie srubki odpowietrzajace i na chlodnicy jeszcze dodatkowo, na termostacie to jedna jest przed a druga za nim do odpowietrzenia...zdjecia nie wrzuce bo nei mam za bardzo jak...ale jak nie odpowietzre go bardzo dokladnei we wszystkich 3 punktach to sa niezle jajca pozniej
    Nuras nie wiem czy zwruciłeś uwagę ale wszyscy w tym temacie oprócz ciebie maja diesle wiec chyba chodzi o odpowietrzenie diesla . W benzynce to tak jak piszesz a dieslu to pojecia nie mam ale z postów wyczytałem ze inaczej troche jest
    a no fakt jakos ten fakt mi umknal..sorrki
    Dolewanie zimnego plynu do goracego silnika w trakcie pracy nie jest najlepszym pomyslem. Od roznicy temperatur moze wywalic sie uszczelka pod glowica....

    Ja tak mialem kiedys w swoim starym silniku...

    Dolewanie zimnego plynu do goracego silnika w trakcie pracy nie jest najlepszym pomyslem. Od roznicy temperatur moze wywalic sie uszczelka pod glowica.... przypuszczam ,że fakt wywalenia twojej uszczelki pod głowicą miał inną przyczynę niż dolewanie zimnego płynu do ciepłego silnika.Po pierwsze- dolewając płynu nie lejesz go prosto w silnik tylko w zbiorniczek przy chłodnicy i sie miesza ze starym płynem powoli, Po drugie -jak masz tak mało płynu w silniku,że w zbiorniczku wyrównawczym nawet go nie widać TO się nie odpala silnika,Po trzecie nigdzie w książce nie znalazłem wzmianki na temat dolewania zimnego płynu do silnika,Po czwarte- widziałeś kiedyś żeby ktoś czekał np zimą żeby mu silnik ostygnął żeby dolać pół litra płynu? Bo ja nie słyszałem .
    Panowie spoko obaj macie rację nie dolewa się płynu na goracym silniku ale w duzych ilościach, dolanie 0,5 l nic nie spowoduje . Napewno nie dolewamy jak pusty zbiornik wyrównawczy duzych ilości płynu ale sam dolewałem w takim wypadku na pracującym silniku po 100 ml przez okres 40 minut i nic się nie stało , zdażyło się wymieszać.
    pewnie że miałem taki przypadek(zeszłego lata wracałem z kołobrzegu,chłodnica puściła) widzisz ,sam sobie zadajesz pytanie i sam sobie odpowiadasz, Sam fakt że jechałes bez płynu i zapaliła się kontrolka STOP która powinna się zapalić po kontrolce pomarańczowej lub wskażnik wewnątrz auta powinien pokazać wzrost temperatury, To znaczy że po prostu gotowałeś silnik i to jest przyczyną walnięcia uszczelki, poza tym jak miałeś tak mało płynu to musiałeś odpowietrzać układ żeby jechać dalej,bo inaczej to KLAPA, Następnie >> niewiem czego dolaeś że temperatura silnika spadła do 35*C bo nawet na pusty rozgrzany silnik (taki bez płynu) wlewając do pełna to temperatura nie spadnie tak nisko,a jak ileś płynu było to mogło spaść co najwyżej do 70*C, chyba że lodu nakładłeś. CO DALEJ >temperatura nigdy nie skacze nagle do 105*C, chyba że termostat się nie otworzy to szybko wzrasta,ALE nie skacze nagle ... jeszcze jedno> jak wlatuje nowy płyn do silnika to leci od jego dołu,tak więc stopniowo się rozgrzewa od bloku i zanim dojdzie do głowicy to już ma wyższą temperaturę. :zdrowko:
    Wszystko fajlnie, ale jak sie leci 180km/h to silnik ma sie prawo nieco nagrzewac, wiec wyzsza temperatura to normalna sprawa. Nie powiedzialem ze silnik bedzie mial 35 stopni, tylko ze ciecz po zmieszaniu bedzie miala temperature ok 35 stopni. A to ze bedzie sie stopniowo nagrzewac od korpusu silnika i innych goracych elementow silnika, to normalne. Pytanie tylko czy zdarzy sie na tyle nagrzac , zeby przy zetknieciu z glowica, nie byla za zimna.
    tak na marginesie tylko-nie zależnie czy jedziemy180 czy40 to tempertatura silnika przy sprawnym układzie chłodzenia nie powinna sie wiele różnić 5-10*C to max.
    A jakby wpływ zimnej wody był taki drastyczny to np: weź furę zagrzej do 80* otwórz maske i wężem ogrodowym na maxa polej silnik ..... na pewno nic się nie stanie(tylko nie po kolektorze wydechowym)
    co do tematu czy zauważacie na zegarze temp. jak otwiera się termostat bo ja widze ze po 80 jak jade to temperatura spada poniżej 80 czy to normalne??

    co do tematu czy zauważacie na zegarze temp. jak otwiera się termostat bo ja widze ze po 80 jak jade to temperatura spada poniżej 80 czy to normalne??

    u mnie tez to widac
    Tak to normalne ,wtedy całkowicie otwiera sie termostat i uruchamia się całkowicie duży obieg.
    no własnie czyli miesza sie zimna woda z ciepła w zimie to może byc stosunek 80 do 5 stopni
    :gathering:no tośmy se pogadali, brawo ,brawo,brawo, gomez405 podał bardzo trafny przykład ,to jest odpowiedź na nasze niejasności co do wpływu zimnej wody w silniku. NIC DODAĆ ,NIC UJĄĆ.

    [ Dodano: Wto Mar 20, 2007 8:30 am ]
    [quote="radar"]z odpowietrzaniem układu naprawdę bywają jajca

    jak zapowietrzony to na 100% nie grzeje we wnętrz lub grzeje bardzo słabo,
    jak jest OK to po 5 minutach od włączenia silnika już pięknie grzeje.
    Ogółem jest bardzo ciężko odpowietrzyć układ.

    niestety nie zgodzę się z kolegą.. nawet jak jest zapowietrzony grzeje normalnie we wnętrzu... i nawet z pękniętą nagrzewnicą i wyciekniętym płynem na chodniczek grzeje-może troszkę dłużej sie nagrzewa...
    natomiast przy zapowietrzeniu rzeczywiście silnik się grzeje i przy otwarciu termostatu płyn wycieka wlewem chłodnicy..
    układ nie jest tak trudny do odpowietrzenia, pod warunkiem że mechanik zna się na francuzach lub ma podręcznik z instrukcją i zrobi to raz a dobrze...
    czyli : odpala silnik i na wolnych obrotach grzeje go do otwarcia termostatu-powinny włączyć się wiatraczki przy chłodnicy w momencie otwarcia... i wtedy odpowietrza- odkreca Śrubkę na termostacie i dolewa tak dlugo płynu do chłodnicy aż przy śrubce na termostacie bedzie wylatywał płyn a nie bąbelki powietrza.... fakt płynu troszkę pójdzie...
    dodatkowo można odpowietzrać na chłodnicy 2 plast. korki-po prawej stronie-przeciwna niż wlew chłodnicy-na górze i na dole chłodnicy...
    powodzenia w odpowietrzaniu układu...
    tylko ze nie wszyscy maja chyba ta srubke na obudowie termostatu

    tylko ze nie wszyscy maja chyba ta srubke na obudowie termostatu
    daj fotke tej obudowy
    to jest srobka na przewodzie gumowym koło termostatu



    ZÓŁTYM kolorem zaznaczyłem twój odpowiecznik masz wersje silnika po 92 roku

    [ Dodano: Czw Mar 22, 2007 5:54 pm ]
    Dzisiaj zalozylem chlodnice, myslalem ze udalo mi sie odpowietrzyc, ale raczej nie. Silnik nagrzal sie do 90 stopni w 1.5 min, pozniej rosl wolno az osiagnal 108 stopni i tak stal
    Ciagle palila sie lampka braku plynu w chlodnicy a jak odkrecilem korek to malo mnie strumien plynu nie zabil

    Jak ten shit odpowietrzyc ?;]

    Tak jak ktos napisal ?

    odpalic poczekac na luzie az sie zagrzeje do momentu wlaczenia sie wiatrakow, pozniej odkrecic srubke, dolewac plynu do korka, az w przewodzie nie bedzie pary tylko woda, tak ?

    Wkazowka pokazuje 108 stopni a chlodnica zimna jak lod...

    zdjęcie nie dokładne chyba masz tam zerwaną srubke do odpowietrzania

    Tak tez myslalem... to jeszcze po poprzednim wlascicielu, teraz pytanie jak to ustrojstwo odpowietrzyc ma ktos pomysl?
    Wwykręc tą srubke ewentualne możesz założyc do teko przewodu jakiś inny i włożyć do chłodnicy ale pewnie przy zakładaniu spowrotem tez go zapowietrzysz wydaje mi sie ze masz uszczelke do roboty
    noger tym sie spuszcza wode z ropy,

    [ Dodano: Czw Mar 22, 2007 9:01 pm ]
    tym cypkiem co jest nad obudowa to wiem ze sie spuszcza wode z ropy... chodzi o to "cos" wlasnie tam na tym przewodzie... jak to zrobic zeby sie odpowietrzylo jutro zrobie dokladniejsze foty jakies

    Wkazowka pokazuje 108 stopni a chlodnica zimna jak lod...

    tzn ten którym płyn opuszcza chłodnice i idzie do termostatu mała tylko uwaga>> pomyliłeś kierunki obiegu płynu, płyn opuszcza chłodnicę tym wężem na dole i leci do silnika,a tym wężem od termostatu opuszcza silnik i leci do chłodnicy. A może termostat jest walnięty?

    pomyliłeś kierunki obiegu płynu, płyn opuszcza chłodnicę tym wężem na dole i leci do silnika,a tym wężem od termostatu opuszcza silnik i leci do chłodnicy.
    Sorka
    a nie piszecie nic o odpowietrzaniu na chłodnicy
    Umnie wszystkie te odpowierzniki na chłodnicy na termostacie i jescze za silnikiem jak odpowierzam to nie zdaje egzaminu ( może żle robie ) ale mochanik tez odpowietrzał i ujechałem 2 kilometry i 110 C . Odpowierzyłem tym sposobem co pisałem i ok
    czy któryś z was myślał o termostacie??? 108 stopni i chłodnica zimna to chyba z nim coś nie tak po za tym jak woda wylatuje z chłodnicy to napewno coś nie tak jest z układem chłodzenia dostaje kompresji ja nawet jak przyjade i odkręce korek to jest tylko syczenie ale woda nie wylatuje wiem bo mam drugi juz motor poprzedni miał wymieniane 3 uszczelki pod głowicą i cały czas robił problemy!!!

    czy któryś z was myślał o termostacie???
    Myslał ja nawet go wyjołem i to samo miałem

    ja miałem dwa razy uszczelke i ani raz mi nie pekł przewód tylko bable robiuły sie w chłodnicy
    ok. Zrobilem tak:

    odpalilem silnik, poczekalem az sie zagrzeje.
    odkrecilem srubke z przewodu
    automatycznie plyn zlecial z chlodnicy
    dolewalem powoli plynu tak z 20-25 min bez gazowania
    az w koncu z przewodu lecial tylko plyn. zakrecilem srubke, dolalem plynu
    zakrecilem korek
    przejechalem 5 km, dolalem do pelna chlodnice
    temp 85 stopni, raczej nie wychodzi powyzej 90 nawet przy przygazowce

    POWODZENIA
    no to gratulacje oby nic sie nie działo sprawdz czy nie robia ci sie bable w zbiorniku wyrównawczym
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.