Po swapie silnika - kod 52 a potem Wymiana głowicy i kod 54
sterownik silnika Peugeot 405 MM IAW 8p.10
2.0 RFX - wysokie obroty na ciepłym, gaśnie na zimnym silnik
duzy problem. silnik charczy i grzeje sie nawet do 140st.
Za wysokie obroty, słabe chłodzenie silnika POMOCY 1,6 GL
identyfikacja silnika Peugeot 405 SRI kombi 1.9 benzyna
ciekawa przyczyna głośnej pracy silnika na niskich obrotach
1,9D ciężko zapala, nierówno pracuje na zimnym silniku
Padnięta głowica 1.8TD, wymiana silnika, tylko na jaki?
jakas literatura dla silnika XU5JP (1993-1997)
chomiki
??????????????????????da rade ale bedziesz sie meczyl.... lepiej wyciagnac komplecik:) i rozkrecac na "ziemi"
Ryni, ale nie chce mi sie wyciągać przegubów,bo chyba trzeba???
da się ale przegłub i tak z lewej strony musisz wyciągnąć żeby skrzynie przesunąć w lewo i silnik wychodzi od spodu też trzeba zawieszenie silnika odkręcić od silnika bo przez nie idzie półoś
no to jest prostrze rozwiazanie odkrec kolumny mcpersona i rame szczatkowa i wyciagniesz calosc podnaszac sama karoserie a silnik ze skrzynia i zawiechem zostana na glebie....
tylko po co kombiwać ja najłatwiej jest klasycznie, wyjąć skrzynię a potem silnik - ludzie nie szukajcie problemów na siłę
tylko po co kombiwać ja najłatwiej jest klasycznie, wyjąć skrzynię a potem silnik
tylko nie mów mi ze łatwiej najpierw wyciagnac skrzynie ,niz wyjac półoski i silnik ze skrzynia wychodzi bez problemu
orel - z jednym ale - razem ze skrzynią to silnik możesz jedynie OPUŚCIĆ. A bez skrzyni można go wytargać górą.
tak jak kapuchy pisze, skrzynia w dół, silnik w górę i po zabawie
w tamtym roku wkłożenie silnika, skrzyni, złożenie zawiechy (wahacze były porozbierane) wszystkie podłączenia, zalanie płynami do odpalenia silnika zajęło mi 3godz 20min - jak byś chciał orel11 całość wyjmować czy wkładać z sankami i całą sawiechą zrobisz to w takim czasie??
Można wyjąć silnik ze skrzynią do góry, sprawdzone na 2.0 z automatem
moj silnik w 406 tez byl wyciagany ze skrzynia razem i to gora:) wiec wszystko sie da:)
Pewnie że się da.
nawet słonia, nawet konia,
nawet żyrafę ze stołka jak bieda...
i tylko jeża przelecieć się nie da!!!
I konia, i muła, i osła głupiego,
I mrówke, i żuka, termita martwego,
Gołąbka pokoju białego jak kreda,
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da!!!
Kiedy posucha niech będzie i mucha
Gdy meczy ochota można i kota
Po targach i słonica się sprzeda
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da!!
I stułbię, i żółwia (lecz bardzo powoli),
I kota, i myszę (gramatyka boli),
I skunksa wonnego jak świeża rezeda -
Lecz jeża się nie da.
Rzecz tylko w tym, jak to zrobić NAJŁATWIEJ, przy jak najmniejszym możliwym zakresie narzędzi i sprzętu.
kapuchy, normalnie odkrecasz półoski i wyciagasz wszystko góra, prawa strona silnika do góry a skrzynia w dół ,a jeszcze lepiej pas sobie odkrecic
sprawdzone ja zawsze wsadzam kpl i dla mnie najlepsze rozwiazanie
edit
pablo ale ja nigdy sanek nie ruszam bo i po co
a nie musze sie meczys z rozkrecaniem skrzyni w samochodzie bo robie to przed załozeniem całosci
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da!!
Teoretycznie to nawet jeża można wyruchać przez słomkę to tak na marginesie
Raptem kilka dni temu wyjmowałem silnik...
Zdjęcie pasa przedniego wraz z lampami, chłodnicami i zderzakiem - 40 minut
Doszło odpięcie wiązki od czujników, odpięcie gazu, odkręciłem też juz kolektor z całym dolotem, zdjąłem sobie pokrywę zaworów bo już było to na wierzchu i odkręciłem węże od klimy + wspomagania, do tego z tyłu silnika odpiąłem wodziki biegów + linkę prędkościomierza i jeden wąż + odkręcenie silnika od poduszek, potem silnik w górę lekko naciskając na skrzynię by obrócić silnik i rozrządem do przodu a skrzynia do tyłu... nie było trudno.. to co odpinałem i tak trzeba zrobić by silnik wyszedł...
Oczywiście kwestia półosiek.. jedną.. lewą (od str kierowcy) wystarczy wyjąć ze zwrotnicy i wysunąć, natomiast drugą rozpiąć uważając by kamieni nie pogubić.
Całość b szybko i sprawnie przeszła.
A dodatkowo, że i tak muszę rozebrać silnik w mak to zdjąłem np termostat
Naprawdę przyjemnie i bezstresowo mi się wyjmowało silnik w moim Mi16.
Można też bez zdejmowania pasa przedniego, mniej roboty, tylko silnik odpowiednio dać wyżej a skrzynię w dół
Można też bez zdejmowania pasa przedniego, mniej roboty, tylko silnik odpowiednio dać wyżej a skrzynię w dół
W Mi16 z klimą... trochę niewygodnie by było tak mi się wydaje... jednak mało miejsca.. gdyby to był silnik z GLD... W sumie jak kto woli
Że będę miał wszystko na wierzchu to zobaczę sobie stan skrzyni biegów.. może synchronizatory pójdą do wymiany... przy okazji wymieniając sprzęgło.. na pewno łożysko i tarczę.. nie wiem jak docisk
przy okazji wymieniając sprzęgło.. na pewno łożysko i tarczę.. nie wiem jak docisk
zmieniaj całość, sprzęgło nie jest drogie, ja za LUK-a dałem 240 (łożysko, tarcza, docisk) Valeo kosztowało bodajże 260, a w Valeo słyszałem że jest wałek do ustawiania tarczy, chociaż w Mi16 pewnie droższe jest
chociaż w Mi16 pewnie droższe jest
no drozsze i to tak ze 2 razy
no drozsze i to tak ze 2 razy
a no właśnie, trochę się rozpędziłem
Można wyjąć silnik ze skrzynią do góry, sprawdzone
potwierdzam. zawsze w kazdej osobówce tak wyjmowałem silnik. odkręcasz łapy, elektryke i półoski i w góre razem z skrzynia
ja mam skrzynie automatyczną którą waśnie wymieniam i wylazła dołem bez problemu. A półośki by odpiąć wystarczy odkręcić wahacze od mcpersona a po prawej cztery śruby mocujące podporę do silnika i wszystko rozsuwasz na boki (silnik trzeba trochę dołem pochylić w przód). Miesiąc temu wyciągałem sam silnik i poszedł górą ale pewnie z manualem to by nie przeszło bo wystaje wielowpust ze skrzyni a sprzęgło z kołem zamachowym jest grubsze. Silnik przeszedł bez ruszania skrzyni z leciutkim wciskiem. jak masz manualną skrzynie to targaj komplet bo się zaklinuje. W książce piszą że trzeba zdjąć sanki ale jak by najpierw zdjąć oba kolektory rozrusznik i alternator to może całość wyjdzie dołem bez tykania sanek
