ďťż
chomiki
2.0 RFX - wysokie obroty na ciepłym, gaśnie na zimnym silnik
Peugeot 405 1,9 SRI 91r. Kombi B/G - gaśnie na benzynie
Przy temperaturze 70-80 stopni gaśnie.
Wolne obroty i gasnie peguot 405 1.9 gri
Problem z gasnieciem po wymianie rozrzadu i uszczelki głowic
2.0 RFX - niepodłączone czujniki / gaśnie na wolnych
Przygasanie podświetlania i gaśnięcie silnika na luzie
Problem z jazdą samochodem gaśnie...
samochód gaśnie na niskich obrotach
Raz odpala i od razu gaśnie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kasia-art.htw.pl

  • chomiki

    witam
    O d jakiegoś czasu mój Pug 1.6 w gaźniku 92r. zaczął na zimnym silniku lekko przerywać, ale nie było to uciążliwe. Od wczoraj zaczął po prostu gasnąć w czasie jazdy i na benie i LPG. Po dłuższym kręceniu odpala ale po zwiększeniu obrotów gaśnie - i tak w koło ,póki silnik nie osiągnie ok. 70 st. Wtedy wszystko O.K. Przeczyściłem świece, które były osmalone, ale to nie pomogło. Czy są to objawy cewki, modułu....? Dodam, że mam uszkodzony termoelement ssania w gaźniku, toteż ssanie u mnie nie działa, ale odpalam bez problemu zimny silnik, gasnąć zaczyna dopiero po przejechaniu kilkuset metrów. Macie jakieś sugestie?


    jak zaczyna przebierać to sprawdź czy wszystkie gary pracują tzn ściągasz przewód ze świecy jak silnik zaczyna inaczej pracować to jest dobrze zakładasz przewód i następny jeśli niema zmiany po ściągnięciu kabla tzn że ten gar nie przepala a to może znaczyć że świeca jest słaba możesz mieć przebicie na kopułce, zawór wypalony albo pierścienie.
    albo kable juz do wymiany....

    jak zaczyna przebierać to sprawdź czy wszystkie gary pracują tzn ściągasz przewód ze świecy jak silnik zaczyna inaczej pracować to jest dobrze zakładasz przewód i następny jeśli niema zmiany po ściągnięciu kabla tzn że ten gar nie przepala a to może znaczyć że świeca jest słaba możesz mieć przebicie na kopułce, zawór wypalony albo pierścienie.
    tylko,że silnik gaśnie natychmiast, nie zdążę dojść do kabli


    weź ściągnij dolot powietrza z gaźnika i zobacz przed odpaleniem zimnego silnika w jakim położeniu jest przepustnica rozruchowa i następnie w momencie gdy zaczyna gasnąć może termoelement miesza i zaczyna Ci po chwili zalewać silnik albo dostaje za dużo powietrza były już na forum podobne problemy i to była wina ssania i regulacji gaźnika
    dziś sprawdzałem jak silnik działa przepustnica jest otwarta, w momencie gdy silnik gaśnie zamyka sie. Chyba więc O.K. Termoelement u mnie nie działa jak pisałem
    symt, skoro jak jest całkowicie zimny jest otwarta i po chwili zamyka się a wtedy gaśnie tzn że Ci go zalewa po nagrzaniu się do tych 70 stopni otwiera się dostaje więcej powietrza i zaczyna pracować normalnie. z tego co pamiętam to przepustnica rozruchowa w gaźniku SOLEX 34/34 powinna być uchylona na 6 mm a później się otworzyć więc regulacja ssania a z drugiej strony skoro nie działa Ci termoelement to jak może Ci się otwierać i zamykać przepustnica rozruchowa??? Jedź na regulację gaźnika i będzie gitarka
    właśnie oto jest pytanie czy silnik gaśnie, bo przepustnica się zamyka, czy na odwrót - przepustnica się zamyka bo silnik gaśnie.
    Przepustnica otwiera się chyba pod wpływem podciśnienia w silniku, gdy silnik gaśnie podciśnienie zmniejsza się i przepustnica zamyka się (to zaobserwowałem ), chyba że zasada działania jest inna. Może prowizorycznie usztywnię czymś przepustnicę w pozycji otwarcia i wtedy zobaczę co jest grane.
    a powiedz mi jeszcze jaki masz gaźnik jeśli solex 32/34 lub 34/34 czyli dwugardzielowy to rozruchowa przepustnica to jest ta bliżej kabiny pasażera a ta co się otwiera pod ciśnieniem to jest druga która się otwiera przy odpowiedniej prędkości. W moim Pyzim miałem podobnie jak Ty odpalił bez problemu a po chwili zaczynał przebierać na gazie tez okazało się że trzeba było wyregulować gaźnik i po problemie dodam że na gazie też się pier...
    Mam 34/34, mówię o tej pierwszej od ściany grodziowej przepustnicy u góry gardzieli. Dziś ja zablokowałem w pozycji otwarcia i problem nie zniknął. Za to natknąłem się na co innego. Poruszałem modułem zapłonowym i silnik zaczął przerywać. Zdjąłem moduł i pod spodem są takie 2 błyszczące powierzchnie (czy tam musi być styk tzn pomiędzy masą modułu a obudową aparatu?), które były zaolejone. wyczyściłem, skręciłem i niby objaw ustąpił, ale zobaczymy przy dłuższej jeździe. Zaśniedziałe musiały być też styki, które są pod modułem i wchodzą do wnętrza aparatu zapł.
    Niestety problem powrócił, więc nie była to kwestia przeczyszczenia. Problemem był jednak moduł zapłonowy, po wymianie objawy ustąpiły
    Podobna sytuacja zatsała i mnie. Podczas jazdy na rozgrzanym silniku, szarpnął kilka razy przy zmianie na bieg 2. Następnie przy próbie przyśpieszania dławił się (nie zawsze) ale nie gasnął. Pomyślałem że problem tkwi w złym gazie lub coś z instalcją, ale na benzynie ta sama sytuacja. Podczas jazdy zaczął gasnać po wyrzuceniu na luz, po czym nie chciał zapalać. Po którejś próbie odpalał. Tak jakoś dojechałem do domu, i na biegu jałowym na benzynie chodził jakieś kilka minut. Dzisiaj już niestety nie odpalił, ani na benzynie, ani na gazie. Rozrzusznik kręci jak szalony, świece niedawno wymieniane ( 1500 km), akumulator nowy. Podejrzewam moduł lub przewody. Ale najpierw chciałem zapytać ekspertów z forum. Z góry dziękuje za pomoc.
    wszystkie problemy z nierownomierną pracą silnika zaczyna się diagnozować od zapłonu - kopułka, przewody, świece, cewka, przy gaźniku - kąt wyprzedzenia itd.
    Mam peugeota 405 1,6gl 1991rok. Od pewnego czasu wystapil w moim autku. Przed odpaleniem muszę podpompowac paliwo pedałem gazu gdyż się dławi. To jest jednak mniejszy problem. Do temperatury 75stopni mam wlaczone ssanie. Jednak kiedy silnik rozgrzeje sie do od 93/95stopni i przekraczam predkosc 90km/h przy chamowaniu bądz zatrzymaniu sie na desce rozdzielczej zaczynaja migac kontrolki od oleju oraz stop samochod zaczyna drżec obroty faluja po czym auto gasnie. Prosze o pomoc
    Witam!
    Jestem tu nowy, ale miałem dokładnie takie same objawy. Identyczne! Rok temu. Mam silnik 1.4 gaźnikowy na LPG. Zmieniłem kable, świece, odkryłem pękniętą wtyczkę do cewki, zalutowałem, zaizolowałem i nic. Wkurzony już nieźle kupiłem i zamontowałem nowy moduł Boschowski. REWELACJA! Do dziś śmiga jak szalony. Byłem wtedy u dwóch mechaników i nic nie poradzili, a znajomy spytał mnie od zazu po opisaniu objawów ile lat ma moduł. Niestety w każdym autku może to być coś innego, ale może warto spróbować.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.