Remont XUD9TE - potrzebna porada
REMONTY MIESZKAN - WYKONCZENIA
Remont silnika. Gdzie???
Usługi remontowe
Remont Silnika 2,0
remont silnika
REMONT GŁOWICY
sprawdzenie loga
Zestaw na celeronie 300Mhz
no i jest problem
chomiki
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Ostatnimi czasy dostałem niejako w spadku peugeota 405 SRI, wersja zielona, rok 1991. Auto stało 10 lat w garażu, wcześniej peugeot miał wypadek (została wykonana kompleksowa naprawa). Próbowałem odpalić je na kable z różnych akumulatorów używając "Samostartu", jednak moje próby spełzły na niczym. Pasek chodzi, silnik wykonuje sekundowy skok i gaśnie. Czy wie ktoś co może być tego przyczyną? Auto jest do ogólnego remontu, więc na pewno sporo rzeczy należy do niego dokupić oraz dużo przy nim posiedzieć. Od czego zacząć?EDIT: Samochód stał 10 lat, jednak 5 lat temu był uruchamiany na kilkanaście minut.
Może od wyjęcia świec, przeczyszczenia i sprawdzenia czy jest iskra i paliwo dostaje sie do listwy wtryskowej
Od czego zacząć?
Pierwsze od czytania forum
10 lat to sporo wszystko do rozebrania czyszczenia
Ja bym się bał odpalać tak z biegu nawet auta co rok stało a nie 10 lat
Opłacalność zabiegu bo wypadało by wszystkie uszczelki wymienić bo nawet jak by udało się żeby zagadał, to o jeździe nie ma raczej mowy. Rozrząd też do wymiany od razu.
Taniej wyjdzie kupić silnik dopiero co wyciągnięty z osprzętem niż inwestować w ten.
Świece zostały wyjęte, przeczyszczone (były wymieniane przed odstawieniem - wymienić je?). Swoją drogą strasznie ciężko było je wykręcić. Co do listwy - cóż to jest i gdzie znajduje się w peugeocie?
Sowa77, a jaki byłby tego koszt? Zdaję sobie sprawę, że to zabawa czasochłonna i trudna, jednak nie ma rzeczy niemożliwych.
Nie dodałem: jestem kompletnym laikiem w sprawach motoryzacyjnych, jednak mam nadzieję, że się uda przywrócić auto do życia.
Silnik na chodzie 1,9 można już mieć za 400-500zł - tyle samo za mały remont głowicy (wymiana uszczelki pod głowicą, jej szlif, wymiana wszystkich uszczelniaczy, zimering wałka). Często to sama robocizna, a gdzie części? Dół silnika to kolejne wydatki więc budżet już przekroczony. Jeśli sam nie potrafisz, na twoim miejscu nie brał bym się za to.
Przekładkę można zrobić za 200-300zł.
Wybór należy do Ciebie
Sowa77, tylko właśnie chodzi mi o to jaki silnik. Czy taki "do rozjechania" czy jeszcze jakiś sensowny. I czy na 100% trzeba wymienić, czy na tym jeszcze pociągnie.
Na prawej stronie obok kolumny masz etykietę co to za silnik jak nie masz to dawaj foty silnika
świece to dopiero koniec etapu a gdzie rozdzielacz
itp.
zacznij od czyszczenia początku tego tasiemca chyba dla ludzi inteligentnych nie trzeba tłumaczyć spraw podstawowych
Trasha, w temacie mechaniki samochodowej traktuj mnie jak żółtodzioba tudzież ćwierćinteligenta .
Fotki silnika:
1,9 XUJAZ, 125 koni. Standard w RG
Na prawym kielichu masz naklejkę i tam jest symbol napisany.
Sasiad666, ojciec mówił, że ok. 128, ale dużej różnicy nie ma. Tylko co teraz po kolei z tym robić? Które części należy odrestaurować, które wymienić, a co tylko wyczyścić? I od czego zacząć?
Zastanów się 2x zanim zaczniesz, bo jak kolega wyżej napisał... przygotowania pochłoną dużo kasy i czasu.
co do silnika to od początku...rozrząd, płyny, przewody WN i świece, olej ,filtr. Nie wiadomo jak z przewodami od paliwa i w ogóle....
Wiadomo Ci coś na temat stanu silnika?
Jak z elektryką Czy potrafisz to posprawdzać?
Zastanowiłem się długo, po czym stwierdziłem, że coś należy zadecydować. Jako że nie lubię poddawać się na wstępie, stwierdziłem, że spróbuję w miarę możliwości naprawić auto, a jeżeli nie wyjdzie to sprzedać działające części.
Stan silnika obecnie to jedna wielka loteria. Nie mam pojęcia jakie części mogły ulec zużyciu/zniszczeniu podczas postoju, bo na pewno nie wszystko jest do wymiany. Akumulatora nie ma, wszelkie płyny oraz filtry były wymieniane regularnie, świece jakiś rok przed odstawieniem do garażu (koniec 2001 roku). Nie mam żadnej wiedzy elektrycznej ani mechanicznej, jednak mimo wszystko chciałbym spróbować. Wiem, że będzie ciężko, ale co sądzicie o stanie silnika oraz osprzętu na podstawie zdjęć? Jak sprawdzać poszczególne części?
Dodam również, że nigdzie mi się nie spieszy i samochód mogę robić długo.
Wiesz, tu można tylko założyć że przed odstawieniem wszystko śmigało. Jeżeli tak, to najlepiej jak by Ci ktoś pomógł, ktoś kto ma jakieś pojęcie o mechanice. Bo oddając auto do jakiegoś mechanika, popłyniesz grubo. Na początku zaryzykowałbym i sprawdził ciśnienie na poszczególnych cylindrach, bo jeżeli jest kiepskie, to szkoda inwestować w resztę. Sprawdź w jakim stanie masz pasek rozrządu. Jeżeli nie będzie jakiś tragiczny, zrób pomiar kompresji.
Tzn. autko miało stłuczkę przed okresem stagnacji, następnie zostało oddane w ręce mechanika, który poprawił zgniecione blachy i przy okazji zrobił ogólny przegląd. Tak więc wszystko działało jak trzeba.
Oddanie takiego samochodu do mechanika, to przesada - byłoby tam tyle do naprawy, że koszta by mnie pożarły.
Ok. mam już jakieś konkrety:
1. Jak sprawdzić ciśnienie na poszczególnych cylindrach? Oprzyrządowanie, przygotowanie, przebieg, wartości optymalne.
2. Jaki stan paska jest zadowalający?
Zdejmij osłonę od rozrządu i zobacz jak wygląda pasek, czy jest napięty, czy nie jest popękany, czy nie ma wyszczerbionych ząbków.
Do pomiaru ciśnienia jest taki odpowiedni przyrząd http://www.allegro.pl/ite..._kompresji.html
Na temat pomiaru poczytaj ...Wujek google Ci powie wszystko.
Fotki rozrządu:
Pomyłka
Pasek parciany naprężony, stan bardzo dobry.
To nie jest rozrząd...to pasek od altka i pompy wspomagania.
Gnys, weź Ty chłopie sobie odpuść i nie bierz się sam za naprawe auta
Może byś zawołał jakiegoś znajomego, kolegę, wujka lub kogokolwiek co by Ci pomógł troszkę
Mi nie chodzi o kompleksową naprawę, tylko na dobry początek o uruchomienie.
Mój głupi błąd. W takim razie gdzież jest rozrząd? Najlepiej na zdjęciu niech ktoś poda.
Gnys, pod obudową plastikową po prawej stronie patrząc na przód silnika obok tego pasku
Shaggy, a możesz na zdjęciu zaznaczyć; na którymkolwiek, które wysłałem.
Ratuj go ratuj, bo już mało takicj jeździ po Polsce
Zajrzyj do mojego linka z podpisu - masz tam opisane dane z silnika itp (88kW/120KM).
Wpierw pościągaj pare książek o Pugach 405, żebyś nie musiał pytać gdzie jest to, gdzie tamto itp.
W "Sam naprawiam" są różne rzeczy opisane jak sprawdzić, wymienić ewentualnie naprawić podzespoły.
Jak na "pierwszy raz" z mechaniką to troche ciężki orzech będzie do zgryzienia, bo silnik ma troche elektryki, ale dasz rade - tylko trza dużo samozaparcia
Po sprawdzeniu rozrządu nie kręć jeszcze silnikiem, tylko wpierw posprawdzaj co się da, a zapalenie silnika zostaw na sam koniec.
Zlej cały olej i wymień go włącznie z filtrem oleju, po tylu latach radziłbym raczej wybrać mineralny 15W40.
Wykręć świece i jak bedziesz przelewał (później) paliwo sprawdzisz przy okazji czy jest iskra.
Jak autko tyle stało, to radził bym spuścić całe paliwo, zmienić filtr paliwa, nalać nowego, zdjąć przewód paliwowy z listwy wtryskowej i przelać z pół litra, aż zacznie lecieć świeże.
Przy okazji najlepiej zdjąć cała listwe włącznie z wtryskami i zobaczyć, czy jakieś "masełko" sie w środku nie zrobiło i przedmuchać je porządnie.
Po przelaniu paliwa i wyczyszczeniu wtrysków dobrze jest sprawdzić, czy wtryski wogóle działają, ale to już w dwie osoby - jedna kręci druga patrzy co sie dzieje.
Popytaj kumpli, może ktoś ma przyrząd do mierzenia ciśnienia w cylindrach, jak nie, to niestety czeka Cie zakup, bo w inny sposób nie sprawdzisz stanu pierścieni i zaworów.
Jak nikt nie ma przyrządu, to w przypadku, jak autko zapali - możesz te pomiary później zrobić.
To tyle co mi przychodzi tak na szybko do głowy.
Zrób pare fotek i pochwal sie stanem wnętrza, a szczególnie foteli i ogólnym autka
czerwony- osłona paska rozrządu
biały - alternator
zielony - cewka
brązowy - (regulator)czujnik ciśnienia paliwa
żółty- szyna wtrysków
fioletowy - aparat z kopułką
czarny- TPS (czujnik położenia przepustnicy)...
tak na początek
Dzięki sasiad666, jutro sprawdzę, w życiu bym nie znalazł, ponieważ obudowa (pokrywa) jest z metalu, a nie z plastiku.
EDIT: Sprawdziłem i wszystko z nim w porządku (z paskiem). Stan idealny. Sprawdzony został też filtr powietrza, elektryka działa (światła, wycieraczki, itd.), świece są zalewane, jest iskra. Hamulce niestety zjechane. Przy kręceniu silnikiem szedł dym z wnętrza.
EDIT2: Teraz powiedzcie jak wyjąć filtr oleju (siedzi bardzo mocno, ręką nie da rady) i zlać olej bez kanału.
i gdzie znajdę gaźnik, najlepiej na zdjęciach.
dymienie - to na 80% nieszczelnosc w ukladzie wydechowym lub olej wylany na kolektor wydechowy...
spuszczenie oleju bardzo proste - odkrecasz srube w misce olejowej i zlewasz do miski.
filtr - bierzesz duzy, solidny srubokret, przebijasz filtr i odkrecasz uzywajac dzwigni
gdzie znajdę gaźnik, najlepiej na zdjęciach.
nie masz gaźnika, przecież masz wtryskiwacze
Levis,
1. Co na to zaradzić?
2. W którym miejscu jest miska olejowa i ile powinno go wyciec (na wskaźniku jest nieco poniżej poziomu minimalnego).
3. Jak przebić tak solidny metal? Śrubokrętem tego na pewno nie zrobię. czy nie da się mniej inwazyjnie?
Two_pac - czyli co?
Kurcze ostre pytania zadajesz
Do odkręcenia diltra oleju kup najzwyklejszy klucz w hipermarkecie z 10-15 zł , taki jak ten :
nie ma co kombinować z przebijaniem filtrów.. jak to takie grosze kosztuje.
miska olejowa to taka duża blacha pos silnikime i w niej będzie śruba do spuszczania oleju..
Z resztą podam Ci linka do mojego postu na ten temat na forum passata, w peugeocie jest tak samo przecież.
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=7845
A co do gaźnika... Masz pompę, która daje wysokie ciśnienie, i jest ono podawane na 4 wtryskiwacze, które bezpośrenio wtryskują paliwo do każdego cylindra. Kolega wyżej dał ci zdjęcie gdzie zanaczył też właśnie listwę wtryskową, która doprowadza paliwo do wtryskiwaczy. Możesz je wyjąć z tą listwą i patrzec przy kręceniu rozrusznikiem czy z każdego wtryskiwacza jest równomiernie ładnie rozyplane paliwo.
Wielkie dzięki za temat. Jakie będzie ciśnienie oleju (czy najpierw kropelki, czy od razu strumień)? W jaki filtr oraz olej się zaopatrzyć? Coś taniego najlepiej (ale niezłego), ponieważ przy tylu zabiegach to i tak sporo kasy zejdzie. I co do temperatury oleju - czy niezbędna jest wysoka?
I czy te rzeczy wymienić teraz, czy w końcowej fazie "wymian".
Do odkręcenia diltra oleju kup najzwyklejszy klucz w hipermarkecie z 10-15 zł , taki jak ten
Kurna to z 6 piwek:) Bierze normalnie w świecie papier ścierny, obkręcasz wokół filtra i odkręcasz, to samo ma sie z dokręcaniem. Pamiętajmy że olej spuszczamy w miare ciepły.
Jak silnik nie da się odpalić, a po 10 latach stania to on raczej masło przypomina, musisz olej wymienić jako pierwszy, żeby nie zatrzeć silnika przy testach jego sprawności.
Zlej ile da radę a potem zalej go najtańszym olejem kupionym w markecie typu TESCO Value czy coś podobnego (jak odpalisz zagrzejesz go wymiesza się i przeczyści z pozostałości tamtego - do użytku kupisz nowy olej z lepszej półki. Puki co szkoda kasy). Dobrze by było żebyś najpierw w ogóle go nie odpalał, tylko pokręcił na nowym oleju rozrusznikiem, z odpiętym zapłonem. Radził bym ci też zalać cylindry niewielką ilością oleju fullsyntetycznego który ma większe własności penetrujące niż zwykły. Jeśli silnik będzie trzymał kompresję to będziesz mógł pomyśleć o kolejnych naprawach. Niestety podczas tak długich postojów kiedy nikt przynajmniej raz w miesiącu nie przekręcił parę razy silnika, na skutek wilgoci i zmian temperatury w cylindrach pojawia się korozja gładzi. W efekcie silnik traci kompresję.
Co do hamulcy to mogą tylko strasznie wyglądać bo długo stał - na bank trzeba będzie wymienić płyn DOT4, sprawdzić stan przewodów elastycznych, odpowietrzyć, tarcze jeśli są pordzewiałe to można je oczyścić szlifierką kontową. Jak dojdziesz do tego momentu to pytaj jak to zrobić - opiszę.
Tak, tylko, że to wszystko to dopiero "środek". A na początek - co może być bezpośrednią przyczyną tego, że silnik nie działa?
Prawdopodobnie to problemy z elektryką.
Bardzo prawdopodobne też jest zapieczenie się pompy paliwa - 10lat to szmat czasu dla samochodu, w dodatku o dość nowoczesnej konstrukcji i podzespołach elektronicznych osprzętu silnika.
Tak jak Ci pisałem - Jeśli bardzo chcesz inwestować w ten silnik, to zacznij od wymiany oleju, płynu chłodzącego, rozruszaj go BEZ ODPALANIA. Jeśli uda Ci się go odpalić w takim stanie to załatwisz go na amen, tak że już na pewno będziesz musiał wymienić silnik na nowy.
Samochód na pewno warto reanimować bo to rodzynek - Roland Garros - W Polsce znane mi jest razem z Twoim 5 takich, w tym 3 na chodzie, z czego jeden w opłakanym stanie.
Jeden tak jak Twój od jakiegoś czasu gnije gdzieś na Dolnym Śląsku, ostatnio pojawił się na aledrogo
Ok, więc teraz: jaki filtr i olej? Który produkt posiada najlepszy stosunek jakość/cena?
Alledrogo wyświetla dwa: http://allegro.pl/listing...eju+peugeot+405 .
Gnys, co do filtru ja zawsze kupuję firmy Filtron (OP 540/1 bodajże) i nie narzekam na tą firmę, także polecam, a drogi też nie jest bo może kosztuje 20zł.
A nawet 15 zł: http://filterki.pl/pl/fil...ml?partner=1984 .
A jaki olej polecacie? http://filterki.pl/pl/lot...-15w-40-5l.html - taki się nada?
co może być bezpośrednią przyczyną tego, że silnik nie działa? Już ci to koledzy pisali moze chaotycznie
Wiec jak ci to tłumaczyć najpierw przeczytaj instrukcję obsługi zapoznaj sie z silnikiem gdzie co jest bo takie porady do twoich pytan to o kant rozbić i skłania jedynie do złośliwości pewnie nie jednego jak czyta ten topic
Gdzie jest miska olejowa
Odp. Miska znajduje się pod zlewozmywakiem jak cieknie
Dosłownie koszmar poczytaj najpierw książkę a potem zadaj pytania
wiesz już jaki masz silnik zapoznaj się z budową a potem zadaj pytania
Ok, więc teraz: jaki filtr i olej? Który produkt posiada najlepszy stosunek jakość/cena?
Alledrogo wyświetla dwa: http://allegro.pl/listing...eju+peugeot+405 .
Pisałem Ci wcześniej - na początek najtańszy mineralny jaki dostaniesz czyli najprawdopodobniej jakiś z marketu marki własnej Carefour, Tesco - około 30zł za 4-5l
Filtr też najtańszy na początek.
Dobry olej jak już uruchomisz i wszystko będzie grało to nadal nie schodził bym poniżej 15W40 przez przynajmniej rok używania tylko wybrać ELF lub TOTAL.
Rzadki syntetyk mógł by uszkodzić wyschnięte uszczelki.
Spróbuj poprosić kolegę Levisa o pomoc - może Ci pomoże ruszyć go
