POTRZEBNY SCHEMAT INST.ELEKT. DO RENO MAGNUM :)
Potrzebna instrukcja do MSI KT6V-LSR
Potrzebuje Programu Do Kasowania Słów Z Piosenek
gaźnik potrzebuje schematu ,instrukcji prosze
potrzebuje symbol aparatu zaplonowego do 1.9 sr
BARDZO PILNI POTRZEBUJĘ POMOCY - SPALANIE
potrzebuję schemat układu zapłonowego 1,9 JAZ
Komputer się nie włącza, potrzebuje porady
Dokrecanie glowicy - potrzebna instrukcja
potrzebne Świadectwo Homologacji 1,9D
chomiki
Czesc.W drodze do Borek strasznie zachlapalo mi silnik. Okazalo sie, ze na 99% prekl pierscien na tloku.
Do tego ukruszyla sie koncowka swiecy zarowej i wpadla do glowicy...
Samochod nie stracil mocy, tylko bierze duzo oleju i jak sie zdejmie intercooler to taki dziwny dzwiek piskliwy slychac.
Teraz mam 2 opcje i nie wiem, ktora wybrac. W jednej i drugiej opcji kupuje komplet pierscieni, uszczelek i panewek.
1. W zapasie mam stary blok silnika, ktory przeszedl remont, tzn, zostaly wstawione tuleje pod wymiar tlokow, ktore przeszly owalizacje. Do tego jeszcze wal rowniez po szlifie. I teraz robie tak Wyciagam stary silnik, nie zastanawiajac sie dlugo, przenosze glowice na blok po szlifie, skladam i jade.
2. Rozbieram silnik, jeszcze na samochodzie. Tzn, zdejmuje glowice, panewki, korbowody (da sie wyjac wal z silnika, nie wyjmujac go z samochodu ? raczej nie). Oceniam straty jakie zrobily swieca i pierscien. Badam wielkosc progu. Decyduje sie na skladanie starego silnika.
Jak wyglada sprawa z panewkami ? Jest sens zakladac nowe na wal bez szlifu ? Czy uzyc tego walu po szlifie ?
Generalnie bawic sie na rozbieranie silnika w samochodzie, czy od razu go wyjac, zeby miec lepsze dojscie... ?
Poradzcie cos panowie, bo termin mojego urlopu i co z tym idzie remontu, zbliza sie wielkimi krokami
obojętnie co zrobisz rozbierasz silnik raczej złożył bym drugi ,tym bardziej jak masz elementy i przekładał , dotarcie i na przód raczej szybciej i sprawnie niż naprawa starego na aucie
niewyciagniesz raczej wału z zamontowanego silnika,nowe panewki na stary wał raczej tylko na biznes nie dla siebie.
No dobra czas na podsumowanie, bo powoli zbliza sie koniec remontu:
Po rozlozeniu silnika, bez wyjmowania go z komory okazalo sie:
- Glowica bez uszkodzen, luzy zaworowe w normie. Co ciekawe mam typ glowicy z wyzszymi prowadnicami, ktore nie posiadaja uszczelniaczy zaworowych, ale za to maja stozkowa glowke i sa po za kapiela olejowa. Zaufany spec od glowic powiedzial, ze to wszystko poprawne.
- Cylindry bez zadnych progow, rowne i gladkie jak lustro.
- Tloki w porzadku, zadnych rys, nadpalen, owali i luzow na korbach.
- Pierscienie kwalifikowaly sie do wymiany
- Panewki bardzo ladne, zadnego przypalenia. Zamek do zamka i beda smigac.
- Wal tez bez zadnych uszkodzen, rys i przytarc.
- Rolki rozrzadu kreca sie lekko, bezszelestnie i maja delikatny luz. Spokojnie wytrzymaja do nastepnej wymiany paska
- Pompa wody zamontowana nowa 4 miesiace temu.
- Wtryskiwacze sprawdzone, nie leja, rozpylaja przy 175 barach
- Turbina otrzymala nowy komplet regenerujacy (peknieta tuleje i zeger). Luz poprzeczny byl juz dosc powazny. Ciekawe czy po regeneracji dalej bedzie tak milo gwizdac czy juz nie
Teraz koszty:
- Komplet pierscieni GOETZE na 4 cylindry - 380 PLN
- Uszczelka pod glowice GOETZE 4 rowki - 140 PLN
- Uszczelka pod miske olejowa - 10 PLN
- Uszczelka kolektor wyd.-dolot. -13 PLN
- Pasek rozrzadu GATES wzmocniony - 60 PLN
- Zestaw regeneracyjny turbiny K14 - 230 PLN
- 7L Oleju 10w40 BP VISCO - 140 PLN
- Filtr oleju - 10 pln
- filtr powietrza -17 pln
- swiece zarowe - 100 pln
- robocizna (regeneracja turbiny) - 100 pln (kumaty kumpel )
Podsumujmy
1200 PLN - za ta kwote mam nadzieje jezdzic kolejne 5 lat bezawaryjnie
Tak sobie patrze i widzę, że pominięty został koszt planowania głowicy co myślę, że jest potrzebne.
A koszt całej robocizny??
Warszawa jest droga
Pisałem jesszcze o uszczelniaczach zaworowych, ale widzę że moje czytanie ze zrozumieniem jest do kitu xD
glowica 3 miesiace temu byla planowana. Teraz zawiozlem ja i gosc polozyl na stol szlifierski i stwierdzil, ze nie ma potrzeby planowac, tylko przejechac delikatnie wodnym papierem 800 i bedzie cacy. W koszalinie obrobka glowicy to koszt 120 pln + 40 pln sprawdzenie szczelnosci + 40 pln planowanie.
Natomiast ja za robocizne nie place, bo robie to sam, pod nadzorem Pana Stasia mechanika Jak czegos nie wiem albo potrzebuje pomocy to go wolam
i wszystko git ,poza tym planowaniem wlasnie.....nie planuje sie na szlifierkach!!!!! glowica nie moze byc gladka !!!! po planowaniu na obrabiarce do tego wlasnie dol glowicy ma miec takie jakby rysy koliste, ma miec mikronaciecia!!!! zrobiles caly remont prawie i wszystko w miare profesjonalnie a spierdzielisz robote tym ze uszczelka pod glowica Ci pusci za pare tys....nie szlifuje sie glowicy na gladko i zadnym papierem, tyle wydales to wydaj jeszcze na profesjonalne splanowanie i kolejne 200tys bez zagladania
Powtorze jeszcze raz - bylem w zakladzie gdzie planuja glowice profesjonalnie. Gosc polozyl na stol i powiedzial, ze nie ma czego szlifowac. Glowica byla szlifowana 3 miesiace temu i nie byla przegrzana. Po zdjeciu glowicy, nawet zadna sciezka sylikonowa nie byla przerwana...
Zapomnialem dodac, ze do kosztow trzeba dodac koszt nowych srub - 75 pln
No niestety stala sie rzecz nieprzyjemna. Turbinka zostala zle przeze mnie skrecona i opor spalin spowodowal rozszczelnienie kolektora wydechowego. Wirnik chodzil z lekkim oporem, a ja myslalem, ze tak musi byc... Teraz albo sie turbinka zatarla albo przestawila jeszcze nie wiem.
Niestety nie bede w stanie narazie kontynuowac naprawy, bo wracam do Warszawy ;/
Dobra, na szczescie nic sie nie stalo w kolektorem, tylko zwyczajnie sie srubki odkrecily...
Natomiast samej turbiny jeszcze nie wyjalem, bo robilem cala robote nie swoimi narzedziami, a to nie robota... i nawet silnika nie moglem odsunac...
