ďťż
chomiki Poszukuje wykresu mocy i momentu obrotowego silnika 1.4 Peugeot 405 GL 1.4 - błędnie działający obrotomierz glosniej od 2 tys obrotow na kazdym biegu obrotownik hm ?? zamiana benzyny na diesla Odnośnie obrotomierza i czujnika temp wody regulator obrotów w 405 1.6 monowtrysk na biegu spadek obrotów i się dławi emeryt czy moment obrotowy - sprawdzcie Jak podłączyć seryjny obrotomierz w 405GL spadająca wskazówka obrotów silnika |
chomikiWitam.Kiedyś tam cos pisałem, że na trzecim biegu jechałem koło 150km/h, ale już dokładnie nie pamiętam, itd, itd.. Więc dziś chciałem sie sam przekonać, czy miałem wtedy zwidy, czy jak, no i wjechałem na długą prostą i zacząłem testy od drugiego biegu. Silnik nie chciał przekroczyć 6200obr, a wiem, że zamykał dopiero koło 6700-6800 wcześniej. Spróbowałem na trzecim i jak przekraczało 6000 miałem już około 130km/h, ale więcej, niż te 6100 i nie chciał dalej jechać, więc dałem se spokój. Jak zwolniłem, to doszły mnie niemiłe odgłosy od silnika Tak jakby zawory zaczęły stukać, ale z tego co jarze, to tam są hydrauliczne, więc chyba nie mogą sie rozregulować, czy co ? Do 2000obr jeszcze tego tak mocno nie słychać, ale jak przekrocze to słychać głośny metaliczny stukot, no i widze, że na 4000obr już auto nie chce ciągnąć , no i ogólnie słabszy sie zrobił po tym zajściu No i teraz co to może być?? cos z głowicą(zawory, popychacze), czy może panewki? ale raczej to dochodzi spod zaworów. Jutro jade do mechanika i nie chciałbym, żeby mi wcisnął, że wszystko trza robić, jak może to być jakać mała rzecz (optymista ze mnie ). Może ktos miał podobny problem i udało mu sie go niezadrogo rozwiązać Pozdrawiam U mojej siostry jej ford probe zaczal terkotac jak diesel. Przyczyna byla prosta. Niski poziom oleju. Sprawdz u siebie. Wczoraj podjechałem na parking i był tam kumpel, który naprawiał juz mnóstwo silników i zaraz stwierdził, że to na 99% panewk-a lub i, więc chyba czeka mnie wymiana wału i panewek, albo jakaś regeneracja Można samemu sprawdzić czy to panewki czy nie a mianowicie4 trzeba przyśpieszyć troczę zapłon i jak stukot się nasili a po opóznieniu zapłonu przycichnie to napewno panewki głowne. Już byłem u mechanika, diagnoza krótka: Coś z wałem i jego podzespołami Jego rada: poszukaj najlepiej innego silnika No i teraz jestem w kropce, bo jak kupie inny silnik i okaże sie, że też coś bedzie z nim też nie tak Dobrze, że mam zielony kolor, to nie trzeba bedzie auta malować, żeby do zalewu wjechać i mieć kłopot z głowy Mi przeskoczył rozrząd o jeden ząbek i mój pug strasznie zaczął brzydko chodzić i stacił moc... rozsypał mi sie napinacz... niewiem jak u Ciebie ale u mnie akurat tak było... Na forum jest kolega o nicku WARREN _2005 skontaktuj się z nim on ma silniki i dobre sa może coś znajdziecie ? a krzycho? też może coś mieć ciekawego... dzis bylem u krzycha i jeszcze do niego wroce on napewno cos ci znajdzie. spoko koles. Sekcja zwłok nic nie wylazała Znaczy zdjąłem miske i w niej znalazłem mnóstwo opiłków mosiężnych (chyba z panewki), ale nie umiem zgiagnozować, która to panewka Gadałem z mechanikiem i powiedział, że regeneracja wału (o ile bedzie możliwa) to koszt około 250zł plus do tego panewki (myśle do 100zł), no i od razu uszczelniacze, bo sie tracił olej, więc koło 400-450zł części plus robocizna (myśle że do 300zł) - tyle by mnie to wyniosło. Jak wziąłbym silnik za 400zł, to jeszcze trza po niego jechać (400km), czyli 200zł na benzyne, no i przekładka koło 200-250zł. Czyli koszty podobne w obu przypadkach. No i teraz dylemat: wziąć ta używke? czy naprawiać swój? Za Używką przemawia fakt, że (według wlaściciela) jest sprawna, nie brała oleju itd, itp. Jednak do środka nie wejde, a co jak pojeździ z miesiąc i sie sypnie? Za moim przemawia fakt, że wiem jak chodził (a chodził super), no i jak to sie zrobi, to powinien śmigać jak trza, ale może sie okazać, że wał jest tak uszkodzony, że nie można go naprawić, a za rozebranie i tak trzebabedzie zapłacić i bede musiał wziąć jednak tą używke I co teraz działać?? Na części mojego Puga nie opchne, bo w nim prawie wszystko rozklekotane Mi po remoncie czyli szlifowaniu wału i wymianie panewek silnik rozleciał się pookoło 40 tysiacach nastepnego remontu juz niechciałem więc zanabyłem silnik u KRZYCHA ale i ten po 2 miesiacach wyzionoł ducha tak sobie myślę że one niesą "idioto" odporne a ja chyba tak jeżdżę chciałem sprzedać puga na częsci ale dostałem oiferte za 1500 za całość więc pug stoi i czeka na jakieś rozwiązanie i myślę że chce go przerobić na diesla. ja bym remontował ale w jakimś solidnym warsztacie Raczej bede brał ten używany, bo remont sie pytałem to cos koło 400zł (szlifowanie wału+wszystkie panewki). Troche sie zastanawiałem nad tym swapem 3.0 V6, ale widze, że nikt jeszcze tego nie robił, a u mnie mechanicy nie maja z takim czymś doczynienia, więc żaden by sie tego raczej nie podjął Wyczytałem gdzies na forum, że trza poprzerabiać półosie, czy soś w tym stylu, ale dokładnie co i jakie problemy sie napotka, to raczej nikt nie wie Szukam teraz firme kurierską, która by mi go przywiozła z Wrześni do Rybnika, może ktoś cos poleci? Bo trasa by mnie wyszła 200zł (nie licząc mandatów), a jak mam w podobnej cenie mieć kuriera, to raczej go wybiore i nie bede kombinował |
||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||