ďťż
chomiki
Nie wypłacą odszkodowania przez brak karty rowerowej
Kąpieliska w woj. łódzkim dopuszczone przez Sanepid.
Lepper odwołany przez Kaczyńskiego za "warcholstwo"
Różnice w interpretacji kodu przez FireFoxa i IE.
Objazd autobusów przez rozkopane miasto?
Znów młodzież przekręcona przez władzę
Nie omge nawiazac połączenia przez FTP
Olej cieknie przez aparat zapłonowy
Cieknie olej... przez kolektor ssacy.
Wirus przenoszony przez pendrive'y
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kwblog.htw.pl

  • chomiki

    Witam.
    Jak pewnie wiecie calkiem niedawno mialem problem z wywalajaca woda z korka chlodnicy.
    Najpierw zrobilem test na wadliwa uszczlke badz peknieta glowice. Wyszlo, ze jest OK.
    Dzisiaj wymienilem pompe wody i korek w chlodnicy. Jest nieco lepiej. Wode wywala dopiero jak sie zagotuje silnik...
    Przypuszczenie jest takie, ze chlodnica jest zapchana przez co przeplyw wody jest niewystarczajacy do odpowiedniego chlodzenia.
    Natomiast po wymianie chlodnicy i zalaniu plynu chlodniczego jak dalej problem bedzie wystepowal, to chyba niestety jednak trzeba bedzie zdjac glowice... Boje sie, zeby nie trzeba bylo jej zdejmowac
    Powiedzcie, ze to moze byc od tego, ze woda sie gotuje i uwalniaja sie z niej bąble powietrza...


    hm..miałem kiedyś podobna sytuacje, ale to była wina tego że nie odpowietrzałem wlewu płynu, tam gdzie rurka od pojemnika łączy się z silnikiem, jest taki zawór, malutki, czarny, trzeba go odkręcić jak dolewasz wodę/płyn do chłodnicy..z tym że ja mam benzyniaka, ale jeśli nie odkręcałeś zaworu to możliwe, że to jest powodem wywalania wody..:)

    Wode wywala dopiero jak sie zagotuje silnik... Przecież to normalne... Za wzwyczaj jak zagotujesz wodę to wywali ci przez korek, pytanie jest takie - czemu się zagotował?
    Hmm, no zagotowala sie pewnie dlatego, ze to byla woda...

    Wydaje mi sie, ze chlodnica jest przytkana i cisnienie, ktore powinno isc grubym przewodem do chlodnicy idzie cienkim trojnikiem od razu do zbiornika wyrownawczego.

    Miejmy nadzieje, ze po wymianie chlodnicy i zalaniu plynem chlodniczym problem ustapi...



    Hmm, no zagotowala sie pewnie dlatego, ze to byla woda...
    ja całe lato jeździłęm na wodzie i się nie gotowała, wentylator działa?
    Wentylatory sie wlaczaja. Ale tak jak mowie, moze byc problem taki, ze chlodnica jest zapchana i nie chlodzi wystarczajaco, dlatego sie gotuje...
    Levis pamietasz moj problem ze znikajaca woda z chlodnicy?
    Nie dosc,ze znikala to wywalalo ja tez przez korek i sie gotowala a temperatura silnika byla ok.Pmogla dopiero wymiana wody na plyn chlodniczy i odpowietrzenie.
    Jezdzenie na wodzie to blad.Sam sie o tym przekonalem.
    bez obrazy chłopaki , ale skąd wam się te przedziwne teorie wzięły to ja nie wiem.
    Ja nie jezdze na wodzie. Teraz zalalem wode do testow. bo mi szkoda jest tracic plynu chlodniczego.
    no to dokładnie odpowietrz układ i się przejedź, jak wskazówka temperatury osiągnie temperaturę znamionową to jeszcze kawałek jedź po czym się zatrzymaj i sprawdź dolny wąź czy jest ciepły , jeźeli jest ciepły to wsiądź za kirownicę i " w pi.dę" mu wstaw , jak po chwili się zacznie woda gotować to na bank uszczelka pod głowicą
    z tego co tu czytam to na 100% uszczelka pod głowicą
    no tez bym podejrzewal uszczelke pod glowica, gdyby nie to ze 6 miesiecy temu ja robilem. Glowica planowana, gniazda dotarte, nowe zawory, uszczelka goetze, glowica sprawdzona cisnieniowo itd itd...

    Dlatego mam nadzieje, ze to nie glowica... tymbardziej ze test na uszczelke wyszedl OK
    Levis a pompa wody chodzi dobrze?
    No napisalem w 1 poscie, ze wczoraj ja wymienilem na HEPU.
    sorki przegapiłem
    Życze koledze aby to była juz ta chłodnica ale jak juz kiedyś w podobnym temacie przez ciebie założonym napisałem że to bedzie albo uszczelka albo jak bedzie gorzej głowica tak myśle cały czas,a wszystkie czary odprawiane nad autem odwlekaja i tak od tego co nieuchronne.Zreszta sam się kiedys tak oszukiwałem w terenówce ze to niegłowica a było tak,delikatna jazda ok chodzenie na postoju sprawdzałem nawet 2 godzinki stał iklekotał było ok a przejazdka z pedałem w podłodze 2km i płyn na przedniej szybie autka.demontaz głowicy i wyrazny slad na 2 cylindrach woda poszła.im dłuzej bedziesz jezdził z taka wada tym gorzej dla silnika i głowicy bo w miejscu wywalonej wody bedzie powietrze co sie odbije na krzywiznie głowicy jak i bloku.
    Nie myslisz chyba, ze nim teraz jezdze ?

    Samochod stoi i czeka od 1,5 miesiaca na chlodnice, czas i kabone.

    widzisz kolego sam sobie odpowiedziałeś " odpowietrzenie", i to było przyczyną tego ,że ci się woda gotowała , a nie że była wodą.
    Irek wiem o tym teraz ,ze wina bylo zapowietrzenie ukladu.Chlopaki mi pomoglo w dojsciu do tego Chodzilo mi o to,ze jazda na wodzie i tak nie jest wskazana.A wymienialem wode na plyn daltego,ze, zblizala sie zima.
    mi wywalało jak miałem pęknięta głowice w 1,6 zabawne było to ze jeździć się dało hoo hoo a nagle 100C i plusk
    zmień chłodnice(i tak powinieneś, zapychają sie jak cholera)
    przepłukaj układ jeszcze na starej chłodnicy
    zmontuj (wymień termostat, zobacz czy nie ma załamań i pęknięć na przewodach-jak są to wymień)
    potestuj(w ruchu najlepiej)

    jak się powtórzy pilnuj pana co ci robi głowice...
    Czy na korku od chlodnicy robi sie takie dziwne maselko ? Jak duzo tego plynu znika ?
    Odnosnie temp, to na pierwszy ogien idzie termostat (WAHLER) i dobry plyn chlodniiczy(np PRESTONE).
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.