Przestal kopcic, dziwne sprzeglo, dym z odmy, olej w filtrze
białe spaliny, dym w chłodnicy, mentny olej
Olej w filtrze powietrza;/Nie odpala za każdym razem...
[HELP]szukam schematu połączenia przewodów woda/olej
Nie wypłacą odszkodowania przez brak karty rowerowej
Kąpieliska w woj. łódzkim dopuszczone przez Sanepid.
Lepper odwołany przez Kaczyńskiego za "warcholstwo"
Różnice w interpretacji kodu przez FireFoxa i IE.
gdzie wlać ten olej (skrzynia biegów)
Palące sie kontrolki (OLEJ, STOP, WODA)
chomiki
Witam. Mam problem z wyciekiem oleju... Mianowicie mialem problem z zimeringiem na walku rozrzadu. Wymienilem zimering ale dalej lecialo tyle ze z innego miejsca. Z tylu zobaczylem ze jest wyciek oleju prawdopodbnie na uszczelce pokrywy od walka rozrzadu. Uszczelke wymienilem i cieknie dalej. Przy wymianie uszczelki okazalo sie ze kolektor jest latany silikonem od spodu (popekal komus wiec go na sylikon dal tyle ile wlazlo...) i teraz gdzies to sie rozczelnilo i cieknie przez to olej. Oczywiscie olej tam nie powinien dochodzic ale tlumacze to przebiegiem silnika 380k...Teraz mam pytanie co z tym fantem moge zrobic zeby do kolektora nie zasysalo oleju bo tak raczej nie powinno byc... Wymiana kolektora nie rozwiazuje problemu bo dalej bedzie zasysac olej. U taty w audi (benzyna w prawdzie) jest takie jakby sitko plastykowe pod ta pokrywa i olej nie leci na pokrywke od walka tylko na to sitko, a w pugu tego nie ma. Brak tego sitka powoduje zei olej leci na pokrywe i zassysa go (odma to sie chyba nazywa)...
Nie wiem czy to dobrze opisalem, jak cos jest niejasne to prosze powiedzcie co i jak to mniej wiecej wytlumaczyc, bo ja jestem zielony w tym temacie... Mam jako takie pojecie ze widze ze leci to dojde co i gdzie i ewentulanie to wymienie ale w tym przypadku nie wiem gdzie jest przyczyna tego problemu...
Stary, nic nie zrozumiałem z tego co napisałeś :>
Jeżeli nie leci Ci z okolicy uszczelniacza wałka rozrządu, uszczelki pokrywy zaworów lub ewentualnie vacu pompy, to prawdopodobnie wyciek masz z uszczelki pod głowicą...
Do kolektora ssącego to morze tylko po przez odmę się dostawać, a to oznacza znaczne przedmuchy w silniku lub zatkaną którąś odmę
No właśnie przez odmę tam idzie (wiem, że są dwie jedna od komory gdzie jest wał korbowy a druga właśnie od pokrywki wałka rozrządu).
Wiem, że napisałem to strasznie chaotycznie za co przepraszam, ale jeśli chodzi o terminologie przy autach to jestem zielony...
Co do przedmuchów - są i to spore.
Dodatkowo dzisiaj wróciłem ze szkoły i widzę, że nowa (3 już) uszczelka od pokrywy zaworów puściła i zimering również... Biorąc pod uwagę, że mam do roboty belkę i progi (ponad 1600) to zaraz go jadę na szrot oddać...
Musisz przekalkulować czy ci się opłaca go robić, dzisiaj lepiej i taniej kupić drugi silnik w miarę dobry niż remontować stary
Maciek ma rację, jeśli piszesz że do roboty masz jeszcze progi i belkę,
do tego jeszcze silnik to odpuść sobie wsadzanie pieniędzy w to auto...
Sam już nie wiem. Z jednej strony sporo przy nim porobiłem i poświeciłem na niego kupę czasu i szkoda mi go. Jeszcze mały sentyment, że to pierwsze autko i to za swoje ciężko zapracowane pieniądze...
Jednak racjonalnie oceniając sytuację, dochodzę do wniosku, że to już chyba czas aby skończyć tą przygodę.
Jutro zrobię parę fotek i pokaże jak wygląda mój wehikuł, dorzucę jeszcze co było robione i co by trzeba było porobić,a wtedy może mi pomożecie dokonać właściwego wyboru...
Tu się nie ma co zastanawiać, sprzedawaj, golas i jeszce w takim stanie ?dorzuć to co miałeś teraz w niego włożyć + parę grosza i powinieneś już znaleźć jakiegoś fajnego TD z jakimś "wypasem" może być uderzony lekko albo inne pierdoły jeśli cena będzie dobra tylko żeby środek był w b.db. stanie i silnik co powinno wróżyć małą ilość problemów w przyszłości a kosmetykę czy jakieś postłuczkowe naprawy możesz odłożyć sobie na później jak będą pieniążki. Nie ładuj już pieniędzy w tego szrota !! Sory, że tak piszę ale za jakiś czas sam dojdziesz do tego wniosku i będziesz sobie pluł w brodę a będzie już za późno..
Nie gniewam się, że tak piszesz tylko komu ja go sprzedam... Jedynie zostaje na żyletki ;(
wystaw na allegro za tysiaka, może ktoś go kupic, z doświadczenia wiem, że nie takie rzeczy na allegro kupowali Spokojnie możesz wystawić nic cię to nie kosztuje ( no poza kilkoma zł za ogłosznie), albo... widzę że blachy masz w ładne ? To poluj na rozbitka tylko w ze zdrowym silnikiem i z niezłym wyposażeniem i jak mówiłem żeby widać było że zadbane, mając swojego weźmiesz z niego blacharkę, polakierujesz, reszte gratów kilka na pewno sprzedasz... Ja bym tak robił na twoim miejscu
P.S. Najlepsze opcja, szybko pisz do tego forumowicza i kupuj
http://www.forum.peugeot4...pic.php?t=10338
, myślę że te parę rzeczy do zrobienia jak za tą cenę i LPG i STI ?? Okazja, bierz i kupuj, tego sprzedawaj za 500 zł i wsio.. Żebym nie miał swojego to bym go kupił za tą cenę i STI.. twoje naprawy przekraczają cenę tego auta
nic cię to nie kosztuje ( no poza kilkoma zł za ogłosznie
wystawienie na allegro, około 20zł, więc wcale nie takie grosze
Podjąłem decyzję. Pośmigam tym do końca maja, bo na tyle pozwoli mi przegląd... I nie mówić, że w tym stanie to nie rozsądne bo wiem co czym grozi i wiem, że da radę . A później na żyletki, żeby nikogo nie obarczać już takim problemem... A po wakacjach jak dobrze pójdzie wstąpię w szeregi Audi
wstąpię w szeregi Audi
zdrajca
No co nie każdy jest maniakiem
Takim małym OT... marzy mi się T16... ale równie chętnie kupiłbym sobie niebite Mi16x4 i przełożył ze swojego Mi16 wszystko czego by mu brakowało.. byłoby takie Mi16x4 U.S. jedyne w swoim rodzaju
Btw.. ktoś na forum (chyba aeli) miał napisane w profilu T16 U.S. ...
Podjąłem decyzję. Pośmigam tym do końca maja, bo na tyle pozwoli mi przegląd... I nie mówić, że w tym stanie to nie rozsądne bo wiem co czym grozi i wiem, że da radę . A później na żyletki, żeby nikogo nie obarczać już takim problemem... A po wakacjach jak dobrze pójdzie wstąpię w szeregi Audi
Kolego jak będziesz chciał go oddać na złom to daj znać, wcześniej ogołocimy Ci go trochę z części
