Co z FSB przy wymianianiu starego Celerona na Pentium III
wymiana paska rozrzadu ( krew mnie dzisiaj zalala!!!)
wymiana alternatora na VALEO 13N159 lub 13N120 w 405 1.6-92
Bateria Nokia BL-5C do wymiany
Wymiana włącznika chłodnicy i czujnika temp
jak podłączyć radyjko bez wymiany kostki na iso ;)
Wymiana przewodów instalacji z alu na cu
Wymiana uczszelki pokrywy zaworów...
Wymiana silnika 1,6 benzyna na 1,9 diesel
Wymiana oringu aparatu zapłonowego
chomiki
No, dzisiaj w końcu znalazłem trochę wolnego czasu i postanowiłem sprawdzić ten dziwny wyciek oleju z samochodu. Prawdopodobnie uszczelka bądź głowica.No to jazda:
- odłączyłem akumulator
- zdjąłem intercooler oraz przewody powietrzne
- wykręciłem przewody wtryskiwaczy
- zdjąłem pokrywę zaworów
- odkręciłem alternator, zdjąłem pasek "klinowy", wyciągnąłem alternator
- zdjąłem osłony rozrządu
- zablokowałem koło zamachowe, oraz 2 kola zębate rozrządu śrubami fi 8
- zlałem wodę z przewodów
- zdjąłem przewody miernik poziomu oleju->odma
- odkręciłem filtr paliwa
- odkręciłem to coś w czym siedzi termostat
- odkręciłem 3 śrubki trzymające jakąś pompę po prawej przy zaworach
Na tym skończyło się moje podejście.
Szczerze mówiąc robie to pierwszy raz, jestem amatorem ( informatyk ), ale myślę, że nieźle mi idzie.
Co mnie dalej czeka ?
odczepienie tylnego przewodu chłodniczego
zdjęcie silnika z poduszki oraz jego wysunięcie, w celu odkręcenia głowicy
odkręcenie kolektora wydechowo-dolotowego
coś jeszcze nieprzyjemnego ?
czekam na jakieś wskazówki/rady
nie wiem dokładnie jak tam w twoim ale ja niektórych rzeczy nie odkręcałem przy wymianie uszczelki, np alternator,obudowa termostatu no i przede wszystkim silnika nie odkręcałem z poduszek,
nie wiem dokładnie jak tam w twoim ale ja niektórych rzeczy nie odkręcałem przy wymianie uszczelki, np alternator,obudowa termostatu no i przede wszystkim silnika nie odkręcałem z poduszek,
hmm, u mnie nie ma dojścia do śrub tylnych od głowicy, trzeba wysunąć silnik w przód, żeby można było odkręcić głowicę. Chyba ze jest jakiś patent na to
Chyba ze jest jakiś patent na to
Spróbuj rozkręcić tylko poduszkę dolną (rolkę). Możesz wtedy fajnie manewrować silnikiem i powinno zrobić dostęp do tylnych śrub
Dobra kurde, elegancko
W poniedziałek w końcu wyjadę samochodem z warsztatu
Naprawa trwała 2 TYGODNIE ! :O , ale za to jaka satysfakcja ze 90% rzeczy zrobiło się samemu
Zostało już tylko założenie paska rozrządu, łapy od górnej poduszki, pompy z prawej strony wałka rozrządu, skręcenie wydechu i poduszka od silnika na dole
Myślę, że uwinę się z tym w kilka godzin )
Sasasasa
Ale będzie fajnie, mam nadzieję, że znowu samochodzik będzie ciągnął od niziutkich obrotów, spalanie spadnie i powyżej 120 nie będzie już przyspieszał jak polonez na gazie
