ďťż
chomiki
Garaż na ul. Konstytucji (przy osiedlu Zachodnia / AK)
Co z FSB przy wymianianiu starego Celerona na Pentium III
zielony pzrekaznik przy kompie i dzikie obroty POMOCY
:(zapala się kontrolka stop i od płynu chłodniczego przy 70'
swieci sie kontrolka braku ladowania przy wcisnietym hamulcu
Code 10 error przy zintegrowaniej dźwiękówce
Przy oglądaniu filmów online laptop się zawiesza
Ikonka systemu przy kazdym poscie uzyszkodnika
Windows XP i samoczynny restart przy uruchamianiu
Przy temperaturze 70-80 stopni gaśnie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kudrzwi.htw.pl

  • chomiki

    mam problem jak odpalam mojego dieselka rano, to silnik dostaje czkawki dodam ze zapala za jednym obróceniem wału a paliwo nie cofa mu się i nie ma powietrza w węzu paliwowym dodam że to jest drugi silnik w tym samym aucie ten jest z 306 z 96r w zeszłym roku w lutym nie było problemów a teraz robią sie takie same problemy jak przy starym silniku. Nie wiem czego się chwytać co sprawdzać może jakieś swiece kijowe ale grzeją wszystkie.
    prosze o porady co sprawdzać może sterownik od świec albo przewody?


    ..
    mam to samo
    tylko że ja grzeje 2x swiece i juz czkawki nie ma, nie wiem co jest, głowica po remoncie szczelna kompresja była sprawdzana jest ok i czasami czkawki dostaje
    Jeżeli wygląda to tak jakby gubił zapłony przez pierwsze 10s od załączenia silnika to możesz mieć zbyt późny wtrysk paliwa. Miałem dokładnie to samo i pomogło delikatne przesunięcie pompy wtryskowej w kierunku wyprzedzenia. Powinno się to robić za pomocą jakichś urzędzeń ale jeżeli zaznaczysz bierzęce położenie pompy np. przez jakieś nacięcie to zawsze możesz wrócić do poprzedniego ustawienia gdyby przypadkiem to nie było to. Ale 90% jeśli nie świece.


    ..
    ok będe myślał a może ma coś z elektryką dziś odpalił książkowo a wczoraj miał czkawkę już nerwicy przy nim dostaje może to być np przekaźnik bo w zeszłym roku odpalał wzorowo albo może przewody
    Zauważ czy nie zależy to od temperatury na polu. Dzisiaj jest nawet ciepło. A elektrykę zawsze warto sprawdzić i oczyścić końcówki przy przekaźniku i samych świecach. Zobacz jeszcze w jakim stanie jest połączenie do zaworu odcinającego paliwo przy pompie.
    no moj dzisiaj tez wzorowo odpalil a wczoraj niestety nie
    witaj w klubie masz jakiś pomysł na to

    [ Dodano: Czw Gru 07, 2006 10:47 am ]
    nie mam pojęcia szczerze mówiąc, ciężka sprawa z tym jest
    może ktoś z kolegów miał taką samą sprawe i wyjaśnił ją czy mozna podpiąć listwe świec na krótko i probowac bezpośrednio odpalać z rana kończą mi się pomysły a denerwuje mnie ten fakt
    Świece można podpiąć na krótko i zobaczyć czy takie grzanie daje lepszy efekt. Zawsze można przez to wyeliminować rezystancję styków przekaźnika. A to dzieje się tylko po nocy czy np. jeśli postoi kilka godzin jest podobnie?
    jak postoi 12 godzin w dzień też tak ma i nie wiem co to może być dodam ze to drugi silnik w tym aucie i drugi raz takie objawy

    [ Dodano: Czw Gru 07, 2006 10:37 pm ]
    Ja w zasadzie tylko stawiam na kąt wtrysku. Po naprawie mojej pompy (ciekło paliwo przez uszczelkę) koleś źle ją zamontował. Nie zauważyłem tego od razu bo kiedy go odbierałem silnik był ciepły. Problem pojawił się rano, a kąt wtrysku był tego powodem jak się okazało po regulacji.
    a ile kosztuje takie ustawienie i gdzie koło krakowa jest tobry spec od pomp
    Ile kosztuje to nie wiem. Sam ustawiłem "na oko"
    tylko jedna rzecz mnie denerwuje dwa silniki i takie same objawy i była by to wina kąta

    [ Dodano: Sob Gru 09, 2006 6:32 pm ]
    Co do przetartego kabla to raczej wilgoć nie osłabiałaby podgrzewania. Zawsze można go wymienić dla pewności. Sprawdź jeszcze jeśli masz dostęp do amperomierza po kolei odkręcając kabel zasilający każdą świecę zwarciem do "+". Powinno być ok. 14A na każdą.
    A jak dziś z odpalaniem? Było trochę poniżej zera
    dzis było ok odpalił wzorowo już nie mam siły nie wiem co to może być

    [ Dodano: Wto Gru 12, 2006 8:20 am ]
    moj sobie poszczekał rano...
    ACH TE PEUGEOTY!!!!!!!!
    mało tego jezdze na niedogrzanym silniku.... jutro zmieniam termostat
    ja szukam pomysłu na czkawke i denerwuje mnie ten fakt ze nie moge tego określić a termostat zmieniaj szybko bo diesel niedogrzany nie lubi być
    ..
    dawniej po 5 gora 10 minutach postoju na odpalonym silniku grzał sie do jakichs 60stopni po 100m miał juz 70... teraz po ok 6km łapie 70 stopni, płyn jest musi więc być to termostat, a że wypadł mi z rąk przy remoncie głowicy musiał się uszkodzić
    ..
    ja to wtryski pojade sprawdzic przed swietami
    przerabiałem temat na starym silniku i nic to nie dało a jakie wtryski masz?
    nie mam pojęcia...
    osprzęt bosch czy lukas
    pompa bosh
    napisze ci tak byłem u pompiarza z poprzednim motorem i wymienił mi końcówki wtrysków i dalej było to samo oglądał całe auto pompe itd i nic nie znalazł tak więc ja nie obstawiam wtrysków ale jakbyś potrzebował to daj znać bo mam do sprzedania mają przejechane może 700 km i leżą w garażu na półce koncówki wtrysków orginał bosch
    cene prosze na pw

    [ Dodano: Pią Gru 15, 2006 9:45 am ]
    słyszałem tą opcje od innego mechaniora żeby tak robić bo polska ropa jest poprostu za sucha i np w partnerach notorycznie zacierają się pompy a co do czkawki mam inna teorie zmieniłem ostatnio czujnik obrotka i po tym miał małą czkawke a ja grzebałem wtedy w okolicy przekaźnika i kabli myśle ze tam coś mi nie gra ale czekam na zimno i będe grzebał dopiero wtedy
    gomez... nasze silniki mają to do tego że mają 0 elektroniki sterującej, odpalisz go stojącego w piwnicy, wystarczy zakrecic akumulatorem i ropy mu dac, wiec elektronika odpada, albo sie zapowietrzają albo paliwo sie cofa, napewno jest coś z paliwem nie wina wtrysków i pompy bo byłem na sprawdzeniu założe przezroczysty przewód od ręcznej pompki ropy do filtra paliwa i zobacze czy powietrze nie idzie przy odpalaniu, jeszcze ogladne dobrze filtr paliwa bo mogl sie zabić jakimś syfem
    napisze tak przewód od filtra do pompy przeźroczysty i nic w nim bombli nie widać filtr nowy i dalej to samo auto tylko lepiej z dołu ciągnie a czkawka rano jest ja teraz pociągne zapasowy kabel od sterownika -czyt przekaźnika do świec i zobacze co będzie a co do powietrza w filtrze to jak odpowietrzam to troszku spod śróbki filtra syknie nie wiem czy to ciśnienie czy powietrze a dodatkowo mam zawór zwrotny przed filtrem i dalej to samo ja bym wtryski wykluczył bo na starym silniku jak juz pisałem nowe koncówki rozpylacza - tak mi powiedział pompiarz, zdarł kase i dalej to samo było tak więc nie wiem co to jest .
    -dolałeś juz mixolu i są jakieś efekty?
    dolałem ale mało km zrobiłem zeby mogło sie cos zrobic napisze jak wyjezdze ten zbiornik
    coraz bardziej wkurza mnie ta czkawka dziś rano znowu tylko tak jakby po 5 sekundach go zaczkało
    u mnie jest tak że odpale i chodzi, za jakis czas dostaje czkawki po chwili przestaje sie dusic

    dzisiaj pompowałem pompką ręczną rope i gdzieś mi gwizdało powietrze - zapowietrza sie:)
    jeżeli syczy ci koło pompy to jest normalny objaw jest tam podobno jakiś zawór odpowietrzający pompe, mam pytanie czy może sie zapowietrzać układ przez przewody powrotne do baku bo ich nigdy nie sprawdzałem a zasilające mam prawie z każdej strony sprawdzone

    jeżeli syczy ci koło pompy to jest normalny objaw jest tam podobno jakiś zawór odpowietrzający pompe,
    on sam odpowietrza tą pompe?

    napisze ci tak odpalam dzis i co czkawka no to luk pod maske klucz i odpowietrzam filtr a tu co powietrze ale z kąd to nie wiem, mam rurke miedzianą fi 10 musze tylko ją powyginać na wzór i powinno byc ok ale nie chce mi sie tego na razie robic i pytanie czy nie zaszkodzi większa średnica tej rurki bo normalnie w standardzie jest jakieś fi 8.
    Już wkurza mnie to bo w zeszłym roku puściłem taką rurke pod autem i dalej silnik takie same jaja robi nie wiem czego się tu łapać może to przewód nad bakiem bo tam dostępu niestety nie ma zeby łatwo sobie to puścić a moze odpowietrzanie baku?

    [ Dodano: Wto Gru 19, 2006 11:25 am ]
    znalazłem jedno rozszczelnienie (na ręcznej pompce) naprawiłem go, dzisiaj będzie test czy to była ta nieszczelnosc czy jeszcze cos innego
    tez ją podejrzewam ponieważ mam wilgotną cały czas przy jednym węzy tam gdzie jest zwijany ten drut a narazie pali jak pali wczoraj czkawka dzisiaj nie to chyba będzie powietrze mam pytanie jaką srednice przewodu zrobić z miedzi fi 8 czy10 czy większa nie będzie szkodzić
    odpalił znacznie lepiej... ale jeszcze nie tak jak powinien
    ja założyłem dłuższy przewód od filtra do pompy i teraz objaw czkawki jest praktyczne mało zauważalny nie szarpie tak i jak go po-czka to później nich zazwyczaj było wniosek powietrze
    Witam,
    zarejestrowałem się specjalnie dla tego postu, żeby opowiedzieć jak ja sobie poradziłem z czkawką.
    Objaw: pali za pierwszym obrotem, po chwili dławi się, rzuca silnikiem, kłęby dymu z rury. Zwykle ruszałem od razu, żeby wstydu nie robić pod blokiem. Po chwili jazdy objawy ustępowały. W lecie lżej ale też były objawy.
    Okazało się, że przeczyszczenie pompy wtryskowej było zbawienne. Z tego co mówił mechanik, to było tam pełno nagaru i szlamu. Rano dzisiaj odpalił idealnie . Koszt:160 PLN.

    Dodam, że układ wyprzedzania wtrysku paliwa (ssanie) musi działać, czyli wspomniany siłownik [58 PLN] musi naciągać metalową linkę, a po nagrzaniu się silnika odpuszczać. Ja to też wymieniłem, ale juz wcześniej, bo z tą czkawką to męczyłem się od ponad roku i byłem u trzech mechaników. Dopiero jeden zaczął od początku, czyli od umycia silnika i pompy, tak aby było widac ewentualne nieszczelności. Sprawdzane były luzy na zaworach (były OK), uszczelniacz jeden wymieniony, uszczelka pod pokrywą zaworów, świece żarowe, wyregulowana pompa, jeszcze jakieś szczegóły przy pompie wymienione [80 PLN]. I na końcu stwierdził, że trzeba zajrzeć do pompy. Została oczyszczona i jest OK. Gdyby się coś zmieniło to dam znać.
    A u mnie to raczej gdzieś powietrze się dostaje
    u mie tez powietrze ale juz malutko a ostatnio wrecz przestał, i tu moje zdziwienie nastąpiło
    dokładnie tak samo mam
    u mnie identycznie. Podlaczylem przewody paliwowe przezroczyste zeby zlokalizowac, gdzie lapie powietrze. Dzialalo dobrze jakis czas, ale nie na dluzsza mete... Musza byc jednak porzadne przewody paliwowe, bo te przezroczyste nadaja sie tylko do testowania. Oprocz tego wstawilem zaworek zwrotny na przewod i dziala b.dobrze.

    Co do pompy, to musze oddac ja gdzies do regulacji i ewentualnego czyszczenia. Renegerowana byla rok temu, ale dam sobie reke uciac, ze zle ustawiony jest kat wtrysku...
    A gdzie regenerowałeś ? U Ostrowskiego??.

    A gdzie regenerowałeś ? U Ostrowskiego??.

    a regenerowalem gdzies pod kolobrzegiem... Nie wiem dokladnie , moj tata to zalatwial

    oddawal jakas wielka pompe chyba z koparki do remontu, a ta zrobili gratis czy cos
    jeszcze tak myślę czy nie lepiej by było jak byś sobie świece żarowe powymieniał, zdarza się że grzeją ale nie tak jak potrzeba, mój kiedyś też szarpał,wymieniłem świeczki (PROECO)i dolałem do paliwa te dziwne dodatki-jest ok drugi sezon zimowy,
    W związku z tym że robi się coraz zimniej chciałem odgrzać ten temat.
    Jak teraz Panowie wasze dieselki przechodzą temperatury bliskie 0?
    U mne czkawka w całej okazałości - co będzie przy -20
    u mnie narazie nie ma dałem w zeszej zimy metrowy przewód od filtra do pompy i była trioche póżniej ta czkawka ale narazie jej nie mam
    Jak mu nie dam delikatnie gazu, to gasnie. Za drugim razem lapie bez problemu i pracuje bez czkawki )

    Jak mu nie dam delikatnie gazu, to gasnie. Za drugim razem lapie bez problemu i pracuje bez czkawki )
    Coś w tym jest. Bez gazu przez pierwsze 10s jeszcze idzie przeżyć, masakra jak się go doda.
    ..

    nowy filtr i szczelne wężyki a będzie bez czkawki

    chciałbym aby tak się stało!!! Nie krakam ale narazie czkawki nie mam
    U mnie też już zaczyna lekko czkać. Po czyszczeniu pompy w zeszłym roku miałem udaną zimę jeśli chodzi o odpalanie. Wymieniłem jeszcze akumulator.

    Ja zacznę od uzupełnienia i doładowania akumulatora, sprawdzę świece i chyba na razie odpuszczę czyszczenie pompy, bo nie jest jeszcze tragicznie z tą czkawką.

    Zauważyłem jednak ciekawe zjawisko. Jeśli stoi na wzniesieniu maską w dół to nie ma czkawki, a jeśli maską w górę to odpala z większym trudem. Może to ma związek z odpływem paliwa z pompy, może jednak wchodzi w grę jeszcze jakaś lekka nieszczelność na przewodzie paliwowym...??

    Pozdrawiam Diesel'owców
    Ja właśnie wymieniłem przewód idący od baku do filtra. Troche gimnastyki i udało się. Zobaczymy co to pomoże.

    [ Dodano: Pią Paź 26, 2007 2:31 pm ]
    ten sam problem, ja stawiam na świece, bo po podwójnym zagrzaniu problem znika...

    na razie niestety nie mam czasu żeby podjechać do jakiegoś warsztatu, praca, praca, praca...
    Też pracuję nad tym tematem. U mnie będą razcej wypalone styki przekaźnika lub uszkodzona elektronika. Z ciekawości podałem zaraz po zapaleniu prąd z aku bezpośrednio na świece i potrzymałem kilka sekund. Nie było czkawki.
    Wynika z tego, że przekaźnik ma za duży opór na stykach i nie dogrzewa świec lub poprostu powinen grzać jeszcze chwilę po zapaleniu a tego nie robi...
    a ja na razie jej nie mam
    Gomez co u Ciebie tak wogóle pomogło?
    nic nie ponogło jedyne co zrobiłem to instalacje położyłem tak jak pan przykazał bo mi wisiał a na skrzyni narazie czekam na mrozy zobaczymy jak bedzie się odpalało bo do tej pory czkawki nie miałem a świece te same!!!
    Jaką instalację?
    elektryczną !!!
    A tak wogóle to gdzie jest odpowietrzenie w naszych bakach?
    jesr jeden wężyk który biegnie razem z wlewem i konczy się na początku wlewu
    To jest żeby nie zapowietrzał się przy tankowaniu. A nie ma nic odpowietrzającego do zewnątrz?
    Słyszałem ze ta czkawka może być spowodowana wtryskami w złym stanie?
    Jakie powinny być jeszcze ew. objawy ze te wtryski sa w złym stanie ?
    Można sprawdzić w taki troche prymitywny sposób wtryski a mianowicie potrzeba jest stetoskop i pomoc drugiej osoby, jeden odpala zimny silnik a drugi przy pomocy stetoskopu obsłuchuje wtryskiwacze , jak jest trochę wtrysk walnięty to bedzie go inaczej słychać niż pozostałe. Dobry wtrysk ma taki charakterystyczny cichy odgłos , zawsze jaednakowy a walniety to albo inny odgłos albo zmieniający sie , to trudno opisac ale jak się posłucha to wiadomo o czym pisze .
    Trzeba też chyba na uszy uważać

    Trzeba też chyba na uszy uważać
    Wbrew pozorom nie trzeba , nie jest to głosne, nawet wrażliwym uszom nic się nie stanie a pomoże zdiagnozować.
    ..

    kiedyś widziałem fachowca "starej daty" co osłuchiwał silnik drewnianym kijem i trzeba mu oddać że ustawiał lepiej niż na "przyrządach"
    Dokładnie, tak tez można ale wymaga to jednak lat praktyki./ warunek kil musi byc suchy i odpowiednio trzeba złożyc dłoń/
    Gdzie ten stetoskop przylożyć , do głowicy obok wtrysku czy do wtryskiwacza ?
    Dokładnie to do obudowy wtryskiwacza.
    A ja u siebie wymieniłem wczoraj jedną swiecę żarową i czkawka się zmniejszyła o 90 procent, teraz jest tylko jedno zachwianie silnikiem i chodzi równo. A świecę sprawdzałem na przejście za pomoca żaróweczki 100 W.

    A ja u siebie wymieniłem wczoraj jedną swiecę żarową i czkawka się zmniejszyła o 90 procent, teraz jest tylko jedno zachwianie silnikiem i chodzi równo. no to chyba mamy rozwiązanie, toby tłumaczyło czemu po podwójnym zagrzaniu nie ma czkawki...

    jakiej firmy świece lekarze polecają na czkawkę?
    Mi akurat ta świeca nie grzała nic, więc czkawka była ogromna, a zadyma taka że wstyd pod blokiem. Obecnie wsadziłem swiece Boscha Made in France, chociaż w sklepie znajomy polecał mi Championa.
    Ja mam wszystkie 4 nowe i tylko delikatne przestawienie pompy pomogło (w kierunku wyprzedzenia wtrysku). Chodzi trochę jak Transit ale jest o niebo lepiej
    u mnie takze wystepuje ta ,,czkawka'', jest to moje drugie auto ktore tak ma wczesniej mjałem 205 1.9D , w obu przypadkach wymieniałem swiece i nie przynosiło to efektow, zapowietrzenie tez wykluczam. nie mam juz nerwow aby dalej z tym walczyc ale znalazłem sposob aby tego uniknac, a mjanowicie po przekreceniu stacyjki i zgasnieciu spiralki od swiec czekam jeszcze ok 8sekund i uruchamiam silnik i problem znika. Nie mam pojecia co jest grane ale pomaga przy uruchomieniu z rana:)
    jak dojdziecie o co chodzi z tym fantem to piszcie pozdro!
    goły, ustaw sobie kąt wtrysku.
    uklad ciagle podgrzewa po zgasnieciu spiralki przez jakies 5 sekund. Jak poczekasz, to po prostu bedzie wiekszy prad rozruchowy.

    Uklad sie zapowietrza w obudowie filtra paliwa - to standard...
    Dzisiaj uruchamianie diesla (2 razy grzanie świec) przy pierwszej ujemnej temperaturze [-2] i co? Szarpanie, telepanie, ponadprzeciętny dym z rury, trwało to ok 15-20 sekund (jak temp. jest na plusie to takie objawy tez sa, jedynie troche mniejsze). Jakieś 2 tygodnie temu przed uruchomieniem, myśląc ze to wina powietrza w ukladzie paliwowym, wcisnąlem kilka razy gruszkę na filtrze i co? Wspomniane objawy pojawiły sie kilka sekund później. Czyli co, sluszna diagnoza z zapowietrzaniem? Sprawdze jeszcze co sie bedzie działo jak założę przepływowy filterek + zaworek zwrotny.
    napisze to po raz setny:

    - nowa gruszka
    - nowe przewody od gruszki do pompy (ominąć oryginalną obudowę filtra paliwa)
    - wstawić filtr przepływowy i zaworek zwrotny za filtrem.
    W moim przypadku żadne z powyższych nie poprawiło sytuacji. Poprostu silniki mają już "swoje" i tyle

    W moim przypadku żadne z powyższych nie poprawiło sytuacji. Poprostu silniki mają już "swoje" i tyle

    Silniki maja juz swoje, to wystarczy zmierzyc kompresje, wtedy się okażę czy to wina kompresji, czy układu paliwowo-zapłonowego.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.