Termostat

ďťż




	chomiki Praca Wycieczki rowerowe Jak zimny , nie ma siĹy ruszyc Dysk Twardy: nowy czy "z odzysku"_jak sprawdziÄ? Brak kontrolki STOP i temperatury Luz zaworĂłw !!! Office - problem Temperatura 72 stopnie... Tak ma byc? [c/c++] Dodatkowe zajÄcia w szkole. sprezarka klimatyzacji zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl kudrzwi.htw.pl	chomiki Panowie i Panie Zabieram się za wymianę termostatu - bo grzeje się cholera Płyn jest , odpowietrzony , wentylatory na pierszym i drugim biegu chodzą sobie ładnie (oba sprawdzałem)właczaja sie przy ok 85-90 stopni więc norma a ....temperaturka sobie rośnie Wiem gdzie termostat ( bo to chyba jego wina ) Może ktoś podpowie jakieś patenty żeby mi dnia na robotę starczyło Dzięki Witaj . Sprawdziłeś tęperaturę chłodnicy ? Jeżeli chłodnica jest gorąca to termostat otwiera i wszystko jest OK . Na próbę możesz wyrzucić termostat i zobaczysz co sie będzie działo z temperaturą . Coś jest nie tak Wywaliłem termostat , skręciłem wszystko do kupy i .... oczywiście cieknie pewnie termostat jest uszczelką ale nie o to chodzi. Termostatu nie ma a on wciąż się GRZEJE !!!!!!!! Oczywiście długo się nagrzewa bo ma zapodany duży obieg i do 80-85 stopni jest ok , a pózniej wskażnik szaleje ( raz w jedną raz w drugą stronę się wychyla )by docelowo spocząć na około 100 stopniach. Może trzeba by odpowietrzyć Nie wiem W tym tygodniu kupię nowy termostat i zobaczymy jak nic nie pomoże to chyba trzeba będzie odwiedzić jakiegoś speca Bo na szrot to chyba za wcześnie jeszcze biedaczek nie jest nawet pełnoletni Rob ja proponuje posprawdzac wszystkie przewody:) po zimie leca jak to powiedział mi pan w sklepie"jak kur..ie nerki" a zeby dostac komplet wzmacnianych to mozna pomarzyc... przynajmniej w lublinie... posprawdzjaj proponuje mozliwe ze na pierwszy rzut oka nic nie bedzie widac(przewody "przacuja" podcisnieniowo wiec sie rozszezaja pod wpływem cisnienia) poze byc lekko pekniete i wtedy grzeje sie jak głupi! a płynu nie ubywa?? Witam. Jeśli Ci tempertura silnika rośnie pomimo tego że wymontowałeś termostat to prawdopodobnie czeka Cię wymiana uszczelki pod głowicą. Możesz jeszcze posprawdzać czy masz przewody układu chłodzenia drożne, ewentualnie któryś mógł się zagiąć lub zostać przyciśnięty. Poszukaj porad z wymianą uszczelki, ztego co pamiętam to były podobne przypadki z rośnięciem temperatury. Jeszcze może być walnięta pompa cieczy (uszkodzony wirnik), odkręć termostat i zalej cieczą układ chłodzenia, uruchom silnik na wolnych obrotach, jeśli z bloku silnika bedzie wypływała ciecz chłodząca to pompa jest ok. Jeśli bedą wydostawały sią bąbelki gazowe(tak jakby woda w rondelku się gotowała) to na bank uszczelka( kompresja z cylindrów przedostaje się do układu chłodzenia). No nareszcie koniec z grzaniem się Termostat założyłem nowy ale nic nie pomogło Przyczyną była zabita chłodnica . Teraz jest przepłukana i wszystko ok Podczas stania w korku maks 90 stopni Naszczęscie uszczelka pod głowicą ok Dzięki za wszystkie rady Przyczyną była zabita chłodnica . Teraz jest przepłukana i wszystko ok Podczas stania w korku maks 90 Moja też wymaga czyszczenia a dodatkowo zaczęła delikatnie cieknąc. Zastanawiam się czy warto ją reanimować, szukać na szrotach czy odżałować 350 zł i kupić nową Rob: ile dałeś za termostat do mi16? Ja tez mam do wymiany bo u mnie się włącza za wczesnie. Termostat Francuskiej firmy nie pamiętam jakiej kosztował mnie 29 zł Oczywiście na zamówienie wiem juz dlaczego mi sie wentylator włączał za wczesnie. W mi16 sa dwa i ten drugi jest od klimy i musi chodzic, wiec problemu niema kup nowa robiona chłodnica zawsze bedzie robiona chlodnica szlag ja trafi napewno tylko kiedy ??.... Czy wymiana chłodnicy w gaźnikowym 1,6 kryje w sobie jakieś pułapki (w Polonezie zrobiłem to w 15 minut na ulicy) ? mnie dzisiaj czeka wyjęcie chłodnicy, żeby dostać się do wlewu oleju A przy okazji jeszcze jedno pytanie: Co sygnalizuje czerwona kontrolka ma wskaźniku temperatury silnika przekroczenie temperatury czy za niski poziom płynu w chłodnicy ? za niski poziom płynu w chłodnicy wskazuje specjalna kontrolka (taka pokrywka nad falami ) za niski poziom płynu w chłodnicy wskazuje specjalna kontrolka (taka pokrywka nad falami ) Pytanie tylko czy w GoLasie ona jest podłączona ? W GLD jest podłączone. spusc plyn do zera i zobacz czy po przekreceniu kluczyka sie zapali i bedzie wiadomo :p spusc plyn do zera i zobacz czy po przekreceniu kluczyka sie zapali i bedzie wiadomo :p I chyba tak zrobię przy okazji wlewając wodę zamiast płynu (do czasu aż uzbieram na nową chłodnicę) Pojechałem wczoraj do fachowca od chłodnic, obejrzał i stwierdził że chłodnica jest nie do naprawienia a nowa kosztuje 385 zł .. ja w klejenie chłodnic jakoś nie wierzę w R19 kleiłem z 5 razy z czego 3 razy co 3-4 dni (ciąglę zaczynało ciec w tym samym miejscu) i dałem sobie spokój Ja w klejenie tez nie wierzę liczyłem że będzie coś do polutowania kupiłem używaną ale spawną chłodnice i zapomniałem co to warsztat. Też bym tak zrobil ale trochę się boję że np. za miesiąc będę miał ten sam problem bo chłodnica zacznie puszczać .. u mnie ciekło na połączeniu rurek (aluminium) z boczną miską (plastik) dlatego trzeba było kleić a nie lutować U mnie chyba to samo dlatego fachowiec stwierdził że nienaprawialna .. Nie uwierzycie . Po około tygodniu od czyszczenia chłodnicy znowu się grzał już siły nie miałem do tego . Najgorsze jest to że nie wiedziałem co trzeba zrobić . Pojechałem do tego mechanika co czyścił mi chłodnicę i naświetliłem sprawę . Nawet mnie pamiętał bo mi-16 mało jest . Obejrzał ścisną przewód chłodzenia i stwierdził że przyczyną grzania się jest korek od chłodnicy Puszczał zawór ciśnieniowy który jest w korku nawet przy około 80 stopni i płyn po trochu ale skcesywnie opuszczał układ chłodzenia jak go już było mało to chłodnica zapowietrzała się i były problemy. Wszyscy co mają problemy z grzaniem się proponuje wymieńcie korki Rob a ja u siebie nie mam teraz w ogole korka i mi sie nie grzeje Nie wiem może diesle mają to inaczej rozwiązane U mnie była wina korka Ja wstarym pugu to w korku tak gdzie jest taka sprężynka to pod blaszke nawinąłem drutu i było ok. A co do klejenia chłodnicy to ja w golfie skleiłem, a była z boku obudowa rozwalona że ho ho. Użyłem do tego takiej plasteliny do klajenia pieców i różnych takich. Wytrzymuje 300 stopni i jest naprawde OK. Wystarczy papierem ściernym przejechać, odtłuścić uciąć tej plasteliny (bo jest w okrągłej tybce i jest 2 składnikowa) wyrobić to dobrze i nałożyć. Najlepiej na wyjętej chłodnicy żeby sucha była. Potem jak to stwardnieje to twarde jak metal. A to nowy korek od......Mercedesa. Pasuje!!!! [ Dodano: Nie Lip 09, 2006 9:24 pm ] od......Mercedesa. Pasuje!!!! Pytanie tylko, czy uchyla się przy takim samym ciśnieniu plynu, jak orginał panowie wytlumaczcie mi, bo ja u siebie teraz nie mam korka (musialem gora jeden waz wprowadzic) jest folia zakryte i nic narazie zlego mi sie nie dzieje, nie grzeje sie ani nic.. Moze miec to jakis wplyw w pozniejszym czasie? Pytanie tylko, czy uchyla się przy takim samym ciśnieniu plynu, jak orginał Nie wiem ciężko to sprawdzić ale przestał się grzać !!! Kupiłem korek zakręciłem odpaliłem furę i jest ok !! to w takim razie powinien mi sie chyba grzac a tak nie jest a wody dolewam moze z pol litra na tydzien ale mysle ze to przez te temp moze parowac bo mam sama wode.. Może z moim jest coś nie tak ? Albo układ działa na innej zasadzie ciekawe jak inne migi czy bez korka się grzeją ? Na razie jest ok ! nie grzeje się. No dziś ma być w wa-wie 35 st przetestuje go moim zdaniem to chyba uszczelka jest do wymiany jak zdejmujesz korek to układ zamiast wywalić wode która się gromadzi pod korkiem wywala tylko powietrze To dlaczego jak wymieniłem korek przestał się grzać . Może uszczelka może nie z tego co wiem jakby ciśnienie przedostawało się do układu chłodzenia pękały by węże gumowe od ciśnienia Jeżdze już tydzień i nic poczekamy zobaczymy moim zdaniem to chyba uszczelka jest do wymiany to do mnie bylo? A ja myślałem że do mnie wymiana termostatu uwaga!!!!! na uszczelki mogą byc dwa rodzaje w moim peugocie jak go kupiłem nie było termostatu i nie wiedziałem jaka powinna byc pech chciał że za pierwszym razem była zła. założyłem ja nieodpowiednio i niestety było kiepsko cały czas niedogrzany kupiłem drugi termostat był z dwoma i takie u mnie pasuja jedna od dołu druga od góry i jest ok a co do grzejacego się silnika to wymiana chłodnicy na nową rozwiązała problem. Wczesniej kombinowałem z dwoma uzywanymi i nic z tego nie wyszło pozdrawiam Ponieważ pisaliście o róznych "czarach" z układem chłodzenia więc podepnę się z moim problemem. Mam cieknącą chłodnicę. Fachowcy orzekli że jest nienaprawialna i kwalifikuje się do wymiany. Ponieważ nie stać mnie w tej chwili na nową (koszt prawie 400 zł) a dolewanie płynu w ilości 1-1,5 l na tydzień też nie jest zbyt przyjemne postanowiłem zlać Borygo i nalać wody. Tak zrobiłem i okazało się że przez pierwsze dwa dni dolałem około litra wody po czym przestało ubywać. Jeżdżę już 2 tygodnie i nic. Na ramie gdzie były widoczne wycieki cały czas sucho. Jak to sensownie wyjaśnić ? Zawsze twierdziłem że pugi są samonaprawialne . A na poważnie może jakiś kamień sie osadził lub jakaś nieczystość osadziła sie w dziurce i zatkała wyciek Zawsze twierdziłem że pugi są samonaprawialne . I tak trzymać A na poważnie może jakiś kamień sie osadził lub jakaś nieczystość osadziła sie w dziurce i zatkała wyciek Pojeżdżę jakiś czas i zobaczymy, pewnie w końcu dziura otworzy się na nowo Ja właśnie dzisiaj rano zostawiłem swojego 405 w serwisie bo mi się z za silnika lało i nie chciało samo uszczelnić. Jeszcze mam pecha bo żeby to naprawić to trzeba rozrząd zdjąć ... bo to zaraz za nim I cieknie albo pompa wodna, albo przewodzik jakiś albo plastkowy łącznik (koszt naprawy pewnie z 250-300zł) .. zey sie tylko pompa nie zatarła zey sie tylko pompa nie zatarła Od wody ? Pamietam czasy gdzie Borygo wlewało się tylko na zimę a latem zawsze jeździło na wodzie. Czy teraz są inne pompy ? Kamień może wszystkiemu zaszkodzić ... No chyba że się leje wodę demineralizowaną No i koniec zadowolenia grzeje się ale po kolei Po wymianie korka jeżdziłem 1,5 tygodnia po w-wie i nic wszystko ok W czwartek pojechałem w trasę do Zakopanego. Z Wa-wy wyjechałem ok 4 rano i z prędkością ok 110 km/h zblizałem się do Krakowa. O godz 7 rano byłem ok 5 km od Krakowa i usłyszałem takie psssyyyt po czym temperatura zaczeła gwałtownie rosnąć. Tuż za znakiem z napisem Kraków musiałem stanąć . Maska w górę a tam pękł przewód gumowy który wchodzi do bloku silnika . Po godzinie odpoczynku żeby silnik ostygł zjechałem na dół ( Krakowianie wiedzą o co chodzi ) do warsztatu który robi francuzy. Mechanior zmienił przwód odpowietrzył układ i pojechałm dalej . Niestety zaczoł się z powrotem grzać nowy korek teraz nie pomaga , ale dało się jechać. Dotarłem do Zakpoca i z powrotem do wa-wy W poniedziałek do mechanika zobaczymy co powie. Pęknięcie przewodu sugeruje uszczelkę pod głowicą niestety tylko dlaczego przez 1,5 tygodnia było ok .....nie wiem Dodatkowo mechanik w Krakowie stwierdził że przwód gumowy poprostu sparciał Nie wiem co myśleć [ Dodano: Nie Lip 16, 2006 8:26 pm ] temat zamarł czy nie? Rob do ilu stopni grzeje się woda a do ilu grzeje się olej? pomyslaleś nadtym ze ten czujnic co pokazuje tepm moze byc uszkodzony? a tak pozatym ktoś wymienial plyn w chlodnicy w mi16? jak tak to prosze tak wkrucie opisac czynnosci niby wiem ja ka ale dla pewnosc zawsze dobze zapytac:) temat zamarł czy nie? Raczej tak jest juz ok ! Miałem wyciek płynu w niewidocznym miejscu zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl mandragora32.opx.pl ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

chomiki