Pasek rozrządu, rolki napinające i pasek klinowy
Pasek rozrżadu, pasek wielorowkowy i rolki napinające.
Sprzedam Ford escort 1.3 benzyna cena 450 zl
Peugeot 405 1,9 SRI 91r. Kombi B/G - gaśnie na benzynie
identyfikacja silnika Peugeot 405 SRI kombi 1.9 benzyna
Sprzedam Opel Corsa A 1991 r 1.2 .. benzyna tanio...
405 1,9 benzyna 125 km brak jakiegos czujnika :/
obroty 1,6 GRI monowtrysk benzyna z roku 1990
Silnik 1.9 benzyna mono XU9M co mozna o nim powiedziec
schemat wiązki elektrycznej (tej od silnika) 405 1,6 benzyna
chomiki
Wiem, że temat jest odgrzewany, ale w/g postów, które czytałem do ustawienia rozrządu blokuje się koło zamachowe.Niestety u mnie w okolicach rozrusznika nie ma żadnego otworu, poprzez który można by zablokować to koło.
Czy ustawienie rozrządu w/g kół pasowych na wale korbowym oraz wałku rozrządu (fi 10) jest również prawidłowe??
Przed rozbiórka silnika sprawdzałem i się pokrywały. Można było je blokować.
Pytanie numer 2: Czy jest możliwe, że jak się rozrząd przestawi o 1 - 1,5 ząbka może się tłok z zaworem tryknąć? Pytam, bo złożyłem rozrząd, obróciłem kilka razy silnik kluczem i było spoko. Po złożeniu osłon jak zakręciłem rozrusznikiem zrobił 1/4, może 1/2 obrotu i stanął.
Załapałem, że pasek był za luźny i po zblokowaniu samej góry dół mógł się rozjeżdżać o 1 - 1,5 ząbka. Siła była raczej zbyt mała, żeby coś uszkodzić, więc składam jeszcze raz, ale dla pewności pytam.
Naciągnę pasek jak należy i złożę to do kupy, tylko ten napinacz jest popier......, jedna ręka szczypce, drugą skręcamy
Złożę to, wymienię belkę i będzie spokój. Później trzeba się za kolejną zabawkę wziąć, a raczej kupić.
Czy ustawienie rozrządu w/g kół pasowych na wale korbowym oraz wałku rozrządu (fi 10) jest również prawidłowe??
Nie wiem czy dobrze Cie zrozumiałem
Masz na myśli wymiane paska bez blokowania mechanizmów
Jeżeli na pasku są prawidłowe znaczenia i dopasowałeś do znaczników na kołach to jak najbardziej można
Wprawdzie nie kumam jak mógł sie przestawic o 1,5 zęba
a tak właściwie to napisałeś posta pytająco -twierdzącego
1,5 ząbka dobre
No też mam pompę.
Jak się człowiek spieszy to....... gó... z tego wychodzi.
Mam jeszcze 1 pytanie, bo próbowałem w/g książki składając ten odcinek pomiędzy kołem na wałku rozrządu, a tym na wale korbowym tak, jak piszą i moim zdaniem pasek jest za luźny na tym odcinku, a żeby go bardziej napiąć muszę o 1 ząbek w prawo dać koło od rozrządu, jednak po obróceniu kilka razy silnikiem otwory się nie pokrywają. Według jakby pół ząbka brakowało, żeby pasek był napięty jak trzeba.
Kolejna sprawa to napinacz. W książce piszą, że on napina pasek sam, zresztą na to wskazuje budowa i tu znowu zonk, bo moim zdaniem też za słabo. Zresztą jak wszystko luzowałem, to trochę odjechał. Czy nie będzie błędem, jak go trochę dopchnę, żeby bardziej naciągnąć to ustrojstwo??? Czy ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na dopchnięcie tego cholernego napinacza (mało miejsca)???
Tak na marginesie, to zaczyna mnie to wkurzać. W VW 2.0 16V szybciej i łatwiej się ustawiało. Tam przynajmniej są normalne napinacze, a nie jakieś cuda.
No cóż ja taki jestem, że się nie poddam dopóki nie zrobię albo nie zepsuję. A jak zepsuję to naprawiam jeszcze raz. Muszę się nauczyć.
Może ktoś z Łodzi by pomógł???
dziekan, kolego jesli Ci nie wychodzi to oddaj do mechanika
musisz mieć otwór do zablokowania koła - jak go nie widzisz, to zdemontuj rozrusznik - to podstawa przy składaniu rozrządu
jak go nie widzisz
jak go nie widzisz to musisz zdjąć koło pasowe które napędza alternator - to jest podstawa bo znak jest na kole rozrządu i bloku silnika, składałem rozrząd w 2 benzyniakach i TD pugowskim - każdy miał te znaki i miejsce do zablokowania
Jakbym nie miał do tego zamiłowania, to pug już stałby w płomieniach, albo przeżył crash test na drzewie przed wyjęciem starego motoru.
Pod rozrusznikiem nie ma otworu (rozrusznik zdemontowany).
Na kole pasowym owszem jest, to akurat wiem i jest znak na kole zębatym pod kołem pasowym, tylko nie wiem do czego ten znak odnieść, natomiast zapamiętałem jego położenie w momencie kiedy otwory się zgrywają. Kiedyś ktoś pisał, że na pasku są znaki i te znaki powinny się pokryć ze znakami na kołach pasowych i wtedy jest ok.
A co z tym napinaczem?? Można go bardziej popchnąć niż wypycha go sprężyna, czy nie??
Moim zdaniem sama sprężyna napina pasek nie wystarczająco.
Dziurka jest nad rozrusznikiem nie pod
dziekan, też dzisiaj będę wymieniał motor i oczywiście pasek rozrządu. Wg książki to dwa pręty fi 10 mm w kołach zębatych rozrządu powinny ustawić dokładnie pasek. Co do napinacza to jeszcze nie wiem. Zobaczę jak to wychodzi u mnie i coś tu skrobnę.
Nad, to są nawet 2 tylko pręt przełożony przez żadną z nich nie jest w stanie zablokować koła, bo są nad nim. Nic więcej nie ma.
Precelek13, zobacz jak to wygląda, bo jestem ciekaw. Jeszcze w sobotę zobaczę po swojemu na chłopski rozum, może się uda jak porządnie naciągnę to cholerstwo.
Rozwiązania mam 2, które wstępnie sprawdziłem kręcąc silnik kluczem i nie ma kolizji, ale jak się zakręci rozrusznikiem może być inaczej, o czym już się przekonałem.
dziekan, A dobry ty masz ten pasek do mojego katalogowo sa dwa i nawet mechanik przed wymiana nie byl pewny który jest w moim
Zdajesz sobie sprawę z tego, że w kole zamachowym ta dziurka powinna byc ? blokuje sie to prętem fi 6 nad rozrusznikiem.
Najpierw blokuje sie wal, a dopiero pozniej kolo zebate rozrzaądu. W odwrotnej kolejnosci mimo prawodlowej pozycji kola zebatego rozrzadu, wal będzie obrócony o 180 stopni od właściwej pozycji.
Pasek napinasz od koła na wale do kola zebatego walka i tam musi byc napięte...
Pasek jest ten, który był na silniku (nie zmieniałem), bo jest nowy (wszystkie napisy nie ruszone), natomiast bardziej mnie boli napięcie tego paska i to, że jest pół zęba w/g mnie powinien być pół zęba dalej założony, bo 1 ząb to za dużo, a jak złożę tak jak się da, to za luźny i bądź tu mądry.
Pasek napinasz od koła na wale do kola zebatego walka i tam musi byc napięte...
To wiem, tylko tam właśnie mi pół zęba brakuje, żeby napiąć, a jak delikatnie obrócę koło od rozrządu w prawo, żeby mocniej napiąć, to już się nie zgodzi.
Chyba pasek jeszcze jeden kupię i zobaczę, bo ten może i prawie nowy, ale może być trochę wyciągnięty (?).
zablokowales wal w koncu czy nie ?
a może masz o 114zębów a kupiłeś 113 i teraz brakuje ale to jest nie możliwe musi to grać przecież to nie jest aż takie trudne nawet jak masz na pasku zaznaczone białą farbą paski to musi to pasować
zablokowales wal w koncu czy nie ?
Nie na kole zamachowym. Zblokowałem na kole pasowym
Dopytałem w sklepie o co biega. Są w sprzedaży dwie długości pasków 113 zębów dla silników przed `92 i 114 zębów dla po `92 roku. Koła zębate blokuje się dwoma prętami fi10. Zakładasz pasek na koła zblokowane od strony rozrządu a nie koła zamachowego i musi grać. Ten jeden ząbek może wpłynąć na pracę napinacza.
Jutro sprawdzę czy właśnie pierdół nie napisałem
To wiem. Czyli u mnie 114 zębów i to się zgadza. W niedzielę przyjeżdża kumpel, który robi w nieautoryzowanym serwisie francuzów i będziemy radzić.
Jak macie jeszcze jakieś pomysły, to walcie może wcześniej to ogarnę.
Rada jest prosta - zablokuj koło zamachowe tam gdzie trzeba, czyli w okolicy rozrusznika - wtedy będziesz mógl delikatnie ruszać wałem w granicy błędu - musi pasować...
paski 113 i 114 zębów stosuje się w zależności od rodzaju napinacza, bo przecież są sprężynowe i mimośrodowe.
U mnie jest napinacz ze sprężyną.
Co ja bym dał za mimośrodowy.......
nie wydaje sie wam panowie że ten temat zaczyna się robi nudny
Są jedynie cztery opcje w mixsie dwie prawidlowe i dwe błedne + 5 że pasek zjeb...+1 ze koles klepie tylko po to żeby klepac w temacie
nawet mi sie nie chce sprawdzac ile zebów na który napinacz podchodzi lepiej wypic
sprężynowy pod 113 zębów a mimośrodowy pod 114 o ile pamiętam
dziekan, jak masz napinacz sprężynowy to musisz mieć pasek 113 zębów. Na pasku są dwie kreski które muszą celować w znaczniki na kołach.
Jak masz pasek kupiony wg rocznika auta czyli 114 to w takim razie masz starszy motor niż brykę . Mimośrody zaczęto stosować w `92.
Mi przy zakładaniu pasiły kreski na pasku i otwory ustalające. Po pełnym obrocie silnika nadal pasowały otwory centrujące. Motor mam jeszcze nie zamontowany wiec nie wiem czy zapali
Dzięki za foty. Znaki kojarzę. Był dzisiaj kumpel, który jest mechanikiem w serwisie francuzów. Pokazał mi jak to ustawiać olewając te znaki. Trzeba delikatnie uciec wałem w lewą stronę i pięknie się ustawia. Po 2 obrotach motorem wszystko pasi na znakach.
Zakręciłem rozrusznikiem i wszystko się mija jak trzeba. W tym motorze przesunięcie o ząb już może zblokować motor. Co do napinacza, to w/g książki jest na sprężynie i sam powinien napinać. G... prawda jego też trzeba dopchać na chama, czyli do końca prowadnicy.
ja również mam na sprężynie i zawsze sam mi się napinał. Po ustawieniu, 2 ręczne obroty silnikiem, zakontrowanie i jest cacy
levis ma rację. Napinacz sam mi wskoczył na swoje miejsce. Dziekan, może Ty masz napinacz padnięty, albo jednej z trzech śrubek napinacza nie odkręciłeś?
Tak czy inaczej temat wygląda na wyczerpany.
wszystko było odkręcone jak trzeba, jednak sama sprężyna nie napinała tak jak trzeba było ciut za mało.
Teraz jest spoko, wszystko złożone na cacy.
Od dziś mam nową zabawkę.
Dzięki Panowie za rady.
Proszę o zamknięcie tematu.
