Problem raz odpala raz nie ...
Spyware i problem z aktualizajcja bazy spyware i
Problem z zamykaniem Word 2007, Power Point 2007
ROUTER WIFI PLANET WRT-414 AP CLIENT - wielki problem
Problem z Corel Paint Shop Pro Photo XI
Problem z poprawnym działaniem gry Panzer Elite Action.
Problem z nowym ramem - ciągły zrzut pamięci i BSODy
Problem z płytą główną Gigabyte GA-M56S-S3
duzy problem. silnik charczy i grzeje sie nawet do 140st.
problem z mocą, itp na mono wtrysku z 1.6l i z 91'
chomiki
Cześć. Chciałem podzielić sobie dysk na partycje. No to klikam na "create partition" potem ustawiam pojemność, itd.Gdy Na koniec klikam na "FINISH", a potem na "APPLY". Komputer się restartuje. Po ukazaniu się loga systemu Windows XP pokazuje się okienko, a w nim:Error 1529 while executing Batch
Error information mismatch in directory entry
Will now reboot
Press any key to contionous
No to naciskam "ENTER" i komputer się restartuje. Potem pojawia się logo systemu, a zaraz po nim informacja że "dzielenie partycji zostało zakończone", czy coś w tym stylu. Ale partycji nie ma. Czym może być spowodowany ten błąd?
Włącz Partition Managera, zrób screen'a, wyślij na jakiś serwer (polecam serwisy typu imageshack.us czy fotosik.pl) i daj link.
Tylko, że ten komunikat pojawia się nie podczas włączania PM8, tylko...jakby to powiedzieć....
podczas ładowania systemu (uruchamia się BIOS później jest wyświetlony ekran powitalny systemu Win XP, dopiero po nim jest wyświetlany ten komunikat. Dopiero jak nacisnę "ENTER" to system się włącza).
1. Deinstalacji i ponowna instalacja PM8
2. Czy odpalasz PM8 na koncie Administratorskim??
A teraz
1. Włącz PM8
2. ustaw, zmniejsz partycje, itp... ALE po każdej jednej operacji zrób 'Apply' A najlepiej zrób za każdym razem Restart systemu
Strona Symanteca działa Działa ... Zawiera rozwiązanie Zawiera ...
Prossssz ....
Ale... mógłbyś mi wytłumaczyć to... po polsku?
Ale... mógłbyś mi wytłumaczyć to... po polsku?
Run CHKDSK /F on the affected drive. For instructions on running CHKDSK, see the document How to run Microsoft CHKDSK from the command line.
co mniej-więcej znaczy:
Uruchom CHKDSK /F na (jakbyto powiedzieć) "zepsutym" dysku (partycji?).
czyli (z tego co zrozumiałem), robisz tak:
1. jak ci się windows odpali to wciskasz start>uruchom>cmd
2. wpisujesz komendę chkdsk /f
3. i powinno być dobrze
proszę o potwierdzenie informacji, bo zbyt dobrym tłumaczem
chkdsk - to polecenie odpowiada od sprawdzania błędów na dysku, zaś parametr /f naprawia na dużych dyskach
czyli chkdsk /f
odp.. nie skasują się
Dobra. Oto screen z partycji F. Tu macie linka:
Chyba wszystko jest ok?
Ale została jeszcze partycja z SYSTEMEM. Mam problem z uruchomieniem chkdsk'a na tej partycji z Windą. Wyskakuje coś takiego:
Więc się zgódź na to i zrestartuj system. Po restarcie zostanie sprawdzony dysk systemowy.
to norma, po restarcie powinno odpalić się samoczynnie...
możesz to zrobić płyty botującej - "odzyskiwanie systemu", lub z dysku startowego
ale to jak po restarcie nie zainicjuje się chkdss
//Thor'ek był pierwszy - sorry
O.K. Dzięki. Jutro zdam raport z wykonanej operacji
Te napisy na ekranie tak szybko na koniec znikają, ze nie da się nic przeczytać (gdy pokazuje się raport)
Aha... według chkdsk'a na partycji f nie ma błędów. Natomias gdy w PM8 włączam Check for errors..." to program znajduje mi błąd. Czy to może być wina programu?
Pojedź ostrzej. Wystartuj do konsoli odzyskiwania i tam przećwicz wszystkie partycje checkdiskiem
chkdsk literka_dysku: /p /r
Bedziesz miał wówczas dogłebny skan powierzchni.
PS O ile dobrze pamiętam to wyniki checkdiska ze startu systemu lądują w podglądzie zdarzeń - dziennik aplikacja, źródło winlogon
Oto skan partycji F:
A to partycji z systemem (C:)
Chyba wszystko jest o.k?
Mam partycje z systemem 110Gb. Długo może potrwać jej skan?
Zależy od dysku, niejako też od procesora.
Dana się "nie skasują" .
Spację wstaw pomiędzy f: a /p
Zrobiłem wszystko co powiedzieliście: chkdsk mam już z głowy- wszystko zeskanowane. Nie wykrył żadnych błędów. może ma to jakieś znaczenie: nadpisywałem MBR po instalacji Ubuntu 7.10 (chciałem się pozbyć tego Ubuntu). Czy tu może pomóc jedynie format dysku?
Czym to mbr nadpisywałeś fixmbr z konsoli
chkdsk nie wyrzucił błedów
Czym to mbr nadpisywałeś fixmbr z konsoli
Tak, w konsoli odzyskiwania
chkdsk nie wyrzucił błedów
NIe, nic nie wykrył.
I w dalszym ciągu PM wyrzuca błędy Takie same
A teraz
1. Włącz PM8
2. ustaw, zmniejsz partycje, itp... ALE po każdej jednej operacji zrób 'Apply' A najlepiej zrób za każdym razem Restart systemu
ExeQtoR- dzięki. Zrobiłem to co powiedziałeś. Działa! Masz u mnie piwo!!!... no i punkt oczywiście!
Temat do zamknięcia
Witam!
Temat stary, ale chcę go odświezyć, mam identyczny problem jak tu jest opisany, ale niestey zastosowałem wszystkie czynności ale nic nie pomogło. Opiszę mój problem od początku.
Miałem zainstalowane Ubuntu 9.10, ale wywaliłem to z kompa, został mi GRUB więc usunąłem go z konsoli odzyskiwania za pomoca polecenia fixmbr. Pisało że prawidłowo nadpisano(coś tam). Potem przy ponownym uruchomieniu kompa włączył sie tak jakby chkdsk i sprawdzało sie w poszukiwaniu błędów, cos tam znalazło i podobno naprawiło. Gdy już system się załadował, chciałem utworzyć sobie jszcze jedną partycje za pomocą Partitiona Magic. Mam 2 dyski 40gb i 160 gb, na 40 jest system a 160 to pozostał rzeczy, no i chciałem urwać z tego 160gb na nową partycję, zrobiłem wszytsko tak jak trzeba, no i partition zapytał czy mam uruchomic kompa to daję Apply no i się uruchanmia. Wtedy własnie wyskakuje ten bład co koledze który założył ten temat. Próbowałem kilka razy ale dalej to samo.
Próbowałem robić partycje krok po kroku, njapierww wydzielić miejsce(restart) utworzyć nowa (restart), ale nic
Wpisywałem komendy chkdsk C: chkdsk D sprawdziło nic nie znalazło, problem pozostał
wpisałem chkdsk /f to sprawdziło tylko dysk C 40 gb ze sytemem
Jak wpisuje chkdsk D: /f to: wolumin obecnie uzywany, czy wymusić odmontowanie dysku i teraz nie wiem jak to wszytsko naprawić. Pomoże ktoś?? Będę bardzo wdzięczny, postawię piwo, albo dwa
