ďťż
chomiki
Absolwenci SP 4
Gdzie są absolwenci ????
peknięty wąż od chłodnicy
Straszny syf
Sprzedam sznaucery miniaturowe, suczki!!!
Problem ze światłami mijania
Alternator
sprzedam kompa
Mam powazny problem niewiem co sie dzieje
Samoczynny restart II
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wypiekizpasja.opx.pl

  • chomiki

    Niech absolwenci sie wpisuja podaja c klase , rok ukonczenia i wychowawce... moze sie znamy:-)

    ja: VIII B rok ukonczenia 1992, wychowaca Jacek Wankiewicz


    6e 2003 p. Teresa Sobolewska ;P

    Teresa Sobolewska

    dziewczyno nie przyznawaj się ja 6b 2002 Violetta Maciejewska chyba to była najfajniejsza szkoła do jakiej zdarzyło mi się chodzić
    2001 rok Krystyna Nitecka <lol>


    2001 Jacek Wankiewicz, super wychowawca super szkoła
    noo...Wanek był spoko to czego mnie nauczył w 4/6 na tym bazuje w L.O.
    Klaudiusz...troszkę szacunku, żaden Wanek tylko jeżeli już coś to Pan Wankiewicz !!!
    apropos Pan Leszek Miksa jest the best xD
    hmm ja VIII a ale ktory to byl rok... chyba 1998 lub 1999 (wychowawczyni klasy 1 - 3 Pani Borsiak (znakomita nauczycielka ); klasy 4 - 8 Pani Kaczkowska )
    Klasa VIIIc rok.. 2000 ... Paciorkowa :/
    Klasa VI b, 2001 rok, wychowawca: p. Krystyna Nitecka hehe
    anze kim jestes, tak pytam z ciekawości ?:)
    to fakt... ale miala odchyly :/
    VII d 1999
    (4-7 p. Krzewinska, obecnie Plaskota
    8 p. Lisiecka)

    anze kim jestes, tak pytam z ciekawości ?Smile
    no Klaudiusz... nadal chodzimy do tej samej szkoły, ale skoro mnie nie kojarzysz, to zajrzyj sobie na fotka.pl... heh' tam jestem

    uczyła, uczyła... pamiętam ją doskonale do 7 klasy a potem poszła do LO..
    a jak wspominacie tę szkołę?
    a jak można wspominać ...była fajowa , przynajmniej dla mnie
    mnie najbardziej utkwił w pamięci zakaz chodzenia po tych schodach fajnych

    zakaz chodzenia po tych schodach fajnych
    zgadzza sie nawet dyzurnych ustawiali aby pilnowali a i tak staralismy sie przedrzec
    ja pamiętam, że kiedys udało nam się przedrzeć prawie już na korytarz i pojawiła się nauczycielka, która nas cofnęła tylko do tej pory nie wiem, czemu nie można było po nich wchodzic a tak ogólnie... wspominam bardzo dobrze, nawet p. Nitecką heh' swoją drogą wiele bym oddała, żeby p. Wankiewicz uczył mnie teraz w liceum.... no i ten klimat hihihi pamiętam, jak w poniedziałki przed pierwszą lekcją (geografia) szłam do klasy okrężną drogą, żeby sobie popatrzeć na pewnego chłopaka z VIIIa (rocznik 84) i tak cały rok ehhh... to były czasy

    przedrzeć prawie już na korytarz i pojawiła się nauczycielka, która nas cofnęła
    to bylo bardzo częste

    1) no wiec sie nie wchodzilo schodami na gore bo niby sie piasek wnosił:P
    2) trzeba było przejść obok sklepiku zeby sie skusić na cos :D
    3) wyższość nauczycieli nad uczniem
    4) foch dyrektora
    5) groziły zawaleniem
    to są moje typy dlaczego nie wolno było wchodzic po tych schodach
    A pamiętacie p. Biesiade od W-F:)
    Ci co mieli z nim lekcje wiedza o czym mowie:)
    ta biesiadew:) nawet mnie trenował:) kawka zbożona bo jaka inna, serek twarogowy i bułeczka hmmm tez chyba zbozowa. w dzieciństwie robił 50 pompek przed snem przynjamniej sie tak chwalił. ale ogolnie spoko facet chyba najmilej go wspominam i Tomka Adamczewskiego tez bardzo mile Mucha tez super gościu:P
    No p. Adamczewski był superrrrrrrr
    nie zapominajcie o p.Radku ze sklepiku

    p.Radku ze sklepiku
    maz Pani od muzyki

    noooooom, p. Radek... hihi.... też spoko facet
    a p. Malinowska... do tej pory pamiętam, jak nas Józiem "zachęcała" do ćwiczeń


    myślę, że nazwa Skrzynki też Ci coś powie, prznajmniej powinna
    hmmm.. w naszej grupie Cie nie bylo, wiec domyslam sie ze chodzi Ci o Ose..
    kończyłem szkołę 7c i 8c chyba w roku 1976-77. Może jest ktos z tego okresu.

    kończyłem szkołę 7c i 8c chyba w roku 1976-77. Może jest ktos z tego okresu.
    pozdroweinia dla Ciebie.... ja sie w tym roku rodzilem:-)))
    p. M. Wojciechowska - najlepsza wychowawczyni pod słońcem buziaki dla wszystkich z byłej klasy 6a z rocznika 88:*
    P. M. Wojciechowska rocznik 88
    Najlpeszym nauczycielem byl Adamczewski!!! Biesiada ten to mial dopiero na srane
    Pamietam jak chodzilem do nie go na siatke powiedzialem jedno zdanie i ... kazal mi to powiedziec jeszcze raz tylko w oczy:P zdanie brzmialo" mam Cie w dupie" jezeli dobrze
    pamietam.
    co bolek... i bardzo dobrze ze miałes to powtórzyć !
    Oj tak Pan Biesiada miał nierówno pod sufitem mnie niejednokrotnie ponizył i targnał kilka razy, c... mu w...

    klasa c rocznik 1988 wychowawca Pan Jacek Wankiewicz
    6d 2004 Pani Zofia Bugno
    A kto dostał po łapach metrowa linijka od dyrektora Wichlinskiego? heh ja wiele razy za rozrabianie, Pan Miksa uczył nasza klase jaka jedyna z mojego rocznika i chyba ostatnia super smieszny koles i potrafił nauczyc ze wiele rzeczy do tej pory bazuje na nich, zawsze go przekupowalismy grzeskami na klasowke:)filcharmonie jak przyjezdzały, pamietacie co był zespól taneczny "scrapi" czy jakos tak tanczyli break dance do tej pory mam ich zdjecie.
    Ja dostalem od Dyrektorki z paska po lapach za..... rzucenie w kolege kamieniem i jak bym rzucil 1cm nizej to by mial po oku:D pzdr dla Piotrka:D
    co jak co....legendą tej szkoły pozostanie dla mnie szanowny Pan Karlikowski....ten dreszczyk emocji... eh.. tego się tak łatwo nie zapomina....od razu można było poznać w czasie przerwy, podczas tych słynnych spacerków po wąskich korytarzach... która klasa miała fizykę... wszyscy z nosem w zeszycie....:p.... i do tego ten skrzypiący podest z wielgachnym biurkiem... takich rzeczy się nie zapomina.... choć nadal z fizyki jestem noga... miło wpsominam... Tego człowieka...

    A kto dostał po łapach metrowa linijka od dyrektora Wichlinskiego? ja to raczej nie znam chłopaka który by nie dostał pozdro rocznik '85 wychowawca Pan Leszek Miksa

    pozdro rocznik '85 wychowawca Pan Leszek Miksa
    No teraz wreszcie wiem, skąd Cię kojarzyłam ze szkoły hehehehe pozdro Pamiętasz mnie jeszcze
    ja skonczyłem VIII c w szkole nr 5 w 1992 i bylismy pierwszą klasa p.Malinowskiej a
    u pana Karlkikowskigo na fizyce w ostatniej ławce pilismy wino ale byla jazda
    to byly czasy, bylismy najgorsza klasa w naszym roczniku(same asy)
    Kukson my powinnismy sie znac z tego wychodzi
    Ja mialem chyba najgorzej z was. Najgorsza wychowawczyni Jedrzejczak. Co chwila uwagi wpisywala. (2002-2005) 4,5,6 C bylem :/ Porazka. Nie zycze nikomu miec z nia doczynienia !!!
    klasa IV-VI F wychowawcy: w IVi V pani Aneta Pałasz, w klasie VI pan Kałuski i pani Nawrocka/ rocznik ukonczenia 2006
    8c, p.Paciorek- straszna baba...nie miła i nie obiektywna..
    godni pamieci i szacunku: p. Karlikowski, p. Grenda, p. Wojciechowska, p. Wichliński.
    Jeśli chodzi o klan Niteckich to jaka matka taka córka- obie beznadziejne-miałam doczynienia z nimi- pech mnie przesladowal...musze jednak przyznac ze corka to najwieksza zołza w epoce szkolnictwa...

    pani Aneta Pałasz
    moja teraźniejsza wychowawczyni
    To były czasy. Zkończenie -->1999 tak jak zakręcony a pamiętasz wychowawczynie 1-3 klas? Jak ona sie nazywała? 4-8 fakt Pani Krzewińska - świetna babka! 8 klasa - Lisiecka - wszyscy ją lubili, nawet jej wspaniałe tico się porysowało :]

    8c, p.Paciorek- straszna baba...nie miła i nie obiektywna..
    godni pamieci i szacunku: p. Karlikowski, p. Grenda, p. Wojciechowska, p. Wichliński.
    Jeśli chodzi o klan Niteckich to jaka matka taka córka- obie beznadziejne-miałam doczynienia z nimi- pech mnie przesladowal...musze jednak przyznac ze corka to najwieksza zołza w epoce szkolnictwa...
    a którym roku kończyłaś bo odnosnie Pani paciorek mam podobne zdanie, w dodatku wartych zapamietania przede wszystkim uwazam tych wymienionych przez Ciebie, a wiec kim jestes tajemnicza osobko bo smiem podejrzewac, ze uczylysmy sie razem... o ile konczylas w 2000 roku ...

    Jeśli chodzi o klan Niteckich to jaka matka taka córka- obie beznadziejne-miałam doczynienia z nimi- pech mnie przesladowal...musze jednak przyznac ze corka to najwieksza zołza w epoce szkolnictwa...

    Heh...młodsza sie powinna cieszyć , że jej jeszcze nie przewrócili samochodu pod szkola Kosaa niezła... ale jak ktos zaliczal na te 3 to dawala spokoj :p

    nawet jej wspaniałe tico się porysowało :]

    Panią Lisiecką też pamiętam Teraz chyba ma nowe autko
    ma nowe.. sprowadziła z Niemiec ale nie pamietam już jakie... ja miałem 3 wtedy nie lubiłem hiostorii.
    kiedys miala tico :p
    Teraz ma Fieste chyba
    Ona była kiedyś Panią bibliotekarką, niestety awansowała i była moją wychowawczynią, co prawda tylko przez rok, ale to było okropne! Jak lubiłem historię tak przestałem! teraz mogę jej podziękować

    była moją wychowawczynią, co prawda tylko przez rok
    Moją wychowawczynią była przez 3 lata ...
    p. T.Sobolewska... to była kobieta...do teraz jej nie moge zapomniec...

    Chociaz the best of all sa p.Karlikowski & p.Miksa noi Biesiada.. tam to byl dopiero polew
    u sobolewskiej w pdst. miałem 4 w czwartej klasie ale jak wybierałem sie juz do 5 klasy to odeszla i potem mialem zawsze u kubiakowej 3 z polaka ;/

    Pani Krzewińska - świetna babka!

    Teraz jest wicedyrektorem w LO. Nazywa sie P. Plaskota. Moja,niestety juz byla, wychowawczyni przez 3 lata. Najwspanialsza wychowawczyni pod sloncem. Choc nie wszyscy ja lubili, bo gnebila nas historia, to nie pozwole zlego slowa na nia powiedziec. Cudowna wychowawczyni, chyba najlepsza z tych wszystkich ktore mialam .
    Ach pani Plaskota - gdyby nie ona to chyba w tej szkole nikt by nie wiedział o co kaman Wszyscy kojarzą LO z postacią słynnej pogromczyni uczniów dyrektorki, ale tak naprawdę wszystkie sprawy uczniów spoczywają na barkach p.Plaskoty - jak ona czegoś nie wie to nikt nie wie , no i zawsze się można było jakoś konkretnie dogadac w sprawie zastepstw faktycznie miłe wspomnienia. No wy chociaż jak mieliście Plaskote to o wszystkim wiedzieliście bo my z Jasiem to sami musieliśmy się wszystkim zajmowac i dopiero jego informowac biedny, kochany, nieporadny Jaś.. aż sie łezka w oku kręci...
    W sumie to bardziej lubiłam to LO niż nie, zanim tam poszłam to wszyscy marudzili, że klasztor - ale nie taki znowu klasztor, fakt uczyc się było trzeba raz więcej raz mniej, ale wyszło mi to bardziej na dobre niż złe - a jak wymyślali jakieś głupoty to raczej był powód do śmiechu niż płaczu
    w LO bylo cudnie ...

    bardzo milo wspominam fajke w kiblu ,dywanik u rosiakowej i mnostwo innych przyjemnych rzeczy...

    te niemile sa teraz smieszne
    Wszyscy narzekaja na LO (zakon, okropna Dyrekcja, niesprawiedliwi nauczyciele). W niektorych wypowiedziach jest duzo prawdy. Ale szkola jest mala,mala zbiorowosc i latwiej cos zoorganizowac, latwiej podjac wspolna incjatywe. Pani Dyrektor bywa nieprzyjemna. Nauczyciele stawiaja czasem zle,lub dobre oceny niesprawiedliwie wyliczone. Mimo wszystkich nieprzyjemnych doswiadczen bede milo wspominac ta szkole. I kontakt z niektorymi nauczycielami wprost idealny .
    A ja chodziłem do tej Szkoły od jej powstania,przeniosłem się ze Szkoły nr.1.Mieszkałem na ul.Cegielnianej więc miałem blisko.Skończyłem tą Szkołę w roku 1960,więc kawał czasu.To jednak była fajna Szkoła i pozostały miłe wspomnienia.Dziś mieszkam daleko na zachodzie Kraju ale pamięć o tej Szkole pozostała.
    2005 (chyba) wychowawczyni p.Kubiak 4,5,6 a
    Do PYCIEK: mam na imię Tadeusz,mieszkam w Krośnie Odrzańskim od roku 1965 w którym poszedłem do wojska i tak zostało.Kiedyś na stronach znalazłem fajne zdjęcia( starych ) nauczycieli ze szkoły nr.5 ale teraz nie mogę na nie trafić.Napisałem na G.G do pana Kowalskiego o pomoc w odnalezieniu tych zdjęć.Pamiętam nauczycielkę Czerwińską,coś mi mówią nazwiska Miksa,Nitecka ale to już tyle lat że wszystko się zaciera w pamięci.Podaję Ci nr.G.G.9351506 gdybyś miał chęć popisać,to proszę,napisz trochę o sobie.Pozdrawiam-Tadeusz.
    autosan46
    mi te nazwiska móią bardzo dużo!! To było wspaniałe grono pedagogiczne świetnej szkoły nr 5. moim wychowawcą był P. Leszek Miksa. Wspaniale wspominam tamte lata...ehhh
    do NOBODY:Tak to były fajne lata i fajnie się wspomina.Pamiętam nauczyciela o nazwisku Kowalczyk,niestety nie pamiętam czego uczył.Pamiętam że jak ktoś coś przeskrobał w klasie czy w Szkole to dostawał przy całej klasie w tyłek gumowym wężem od spuszczania wody z akwarium,dobre było też to że nikt nawet nie chwalił sięo tym w domu żeby nie dostać jeszcze raz.Rodzice wiedzieli że nauczyciel ma uczyć i wychowywać i to wystarczało żeby dziecko które skończyło Szkołę podstawową nr.5 wiedziało dużo z przerabianych tematów a jednocześnie miało ukształtowany pogląd na życie.Miło się wspomina tamte lata i nikt do nikogo nie ma żalu że dostawał w tyłek za swoją głupotę,wręcz przeciwnie jestem wdzięczny tym Ludziom że dzisiaj jestem tym kim jestem i do czego doszedłem.Jeśli ktoś jeszcze sobie przypomni coś z wczesnych lat 60-tych to zapraszam do wymiany tych ciekawych tematów a może jeszcze ktoś pamięta Szkołę nr.1 - Kierowniczką była chyba pani Laskowska,tam też uczyła Pani Czerwińska-zapraszam wszystkich do wspomnień!!
    ja osobiście rónież wspominam szkołę nr 5 bardzo dobrze ogolnie rzecz biorac oczywiscie. Hm co do kar, to jeszcze za moich czasów pan dyrektor bił linijką plastikową po łapach na lekcjach historii.... hehe... węże wyszły już z użycia... ale najlepiej pamietam tę adrenalinę przed lekcjami Pana Karlikowskiego... ale dzikei niemu nie poszlam do LO jak komplteny matol z fizyki... bo gdyby nie wymagal sama z siebie bym raczej sie tego nie uczyla... jakos mnie to neispecjalnie pociąga do tej pory....
    Do BOXIA: Tak to były naprawdę fajne czasy,przyjemnie sobie trochę powspominać,niestety los pokierował moją osobę tam gdzie nigdy bym się nie spodziewał,bo najpierw było wojsko i wojskowa Szkoła,potem KOBIETA i tak jakoś wyszło że mieszkam na zachodzie Polski 42 lata ale o tej Szkole jakoś nie potrafię zapomnieć,to były najpiękniejsze lata dziecięce i najfajniejsza Szkoła.Pozdrawiam!
    ja raz pamiętam że za dewastowanie bramki ma boisku asfaltowym wyladowałem u p. dyrektora :P:P. Geografii przez jakis czas uczył syn p. dyrektora W. Wichlińskiego, u którego tez zdarzało mi się dostawać A p. Czerwińska uczyła języka niemieckiego ....świetne czasy...ale czas zabawy niestety juz minął i zostaja tylko wspomnienia
    Do NOBODY:Ja pamiętam ro 60 jak chodziłem do tej Szkoły.Niesamowite żarty się wtedy nas trzymały a i na wagary czasem sie chodziło,nieraz tak sobie myślę jak ci Nauczyciele z nami wytrzymywali,to byli wspaniali ludzie a że czasem się po łapach dostało to tak musiało być.Dzisiaj się fajnie o tym wspomina.

    [ Dodano: Sob Cze 16, 2007 09:17 ]
    Naszemu miastu gratulujemy 5 ... jesli akcje dla szkól potraktować jako ranking popoularności szkoły to piatką bije wszystkich na łeb na szyje biorąc pod uwagę iolość mieszkańców Ozo ilość szkół niezależnie od poziomu... a oto wyniki: http://tesco.pl/tds-2008/ranking.php wystarczy wpisać miejscowośc i wyskoczy zestawienie wszytskich wyników szkół w Ozo
    ja wrzucałem na szkołe pdst nr 4 ale nie pykło no..
    LO było w porządku ja tam sie nie muisałam uczyć problemów nie miałam ze zdawaniem i matura też poszłą gładko ....jak ktoś mniej zdolny to może narzeka a nasz nieporadny wychowawca Jaś no cóż przynajmniej mielismy wesoło ..
    to Lo ja nic nie mam, ale sentyment pozxostal mi do podstawowki.... a LO to epizod w moim zyciu ktory juz sie skonczyl i tyle.
    LO... eh. . Wspaniale lata mojego zycia
    Ja konczylam w 87 roku. Tu na forum wszyscy tacy mlodzi, ze na pewno nie pamietacie niektorych nauczycieli. Za moich czasow uczyli Pani Grenda, Kaczmarek, Niteka, Stanislawska, Swaczyna, Dziwisz, Slawinska Pan Miksa, Kosmala, Marcinow (WF), Wankiewicz i wielu innych wspanialych nauczycieli. "Piatka" dala mi podstawy na cale zycie. A ze dosc dobrze je sobie ulozylam, to w duzej mierze dzieki nauczycielom i szkolnym przyjaciolom. Nigdy w zyciu i nigdzie na Świecie nie mialam kompleksow malego miasta. Ta szkola nauczyla kreatywnosci, indywidualizmi i wiary w siebie. Najpiekniejsze lata zycia.....
    Mimo , że mam 20lat to pamiętam i Wanka i Grende i Nitke (wychowawce zresztą) także nie było to aż tak dawno temu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.