ďťż
chomiki
DOWóD OSOBISTY PILNA SPRAWA
Odnośnie obrotomierza i czujnika temp wody
hasky
Newsy!
Syf autorunowy - info.exe
wymiana ĹźarĂłwki w automacie?
cos sie dzieje z cala elektryka ?!
Obrazek?
Obieg plynu chlodniczego w TD / D
Neostrada
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nie-szalona.htw.pl

  • chomiki

    ??


    świrek bij prosto do urzedu miasta poinformowac o utracie dowodu
    i na policje tak samo musisz zgłosic że zgubiłeś
    Najważniejsze to jak najszybciej zgłosić do UM i przypilnować żeby Ci wydali świstek, że tego i tego dnia zgłosiłeś zgubienie dowodu.
    A jak na policje pójdziesz nie mów że zgubiłeś, tylko zgłoś utratę (nie wiesz gdzie, nie wiesz kiedy - mogłeś zgubić, ale równie dobrze mogli Ci go ukraść), bo jak powiesz, że chcesz zgłosić zgubienie dowodu to Cię odprawią do UM, a jak na policję zgłosisz zawsze masz jakieś zabezpieczenie w razie, gdyby ktoś, np. nabrał na Twój dowód pożyczek itp.

    [ Dodano: Nie Gru 13, 2009 09:50 ]




    A jak na policje pójdziesz nie mów że zgubiłeś, tylko zgłoś utratę (nie wiesz gdzie, nie wiesz kiedy - mogłeś zgubić, ale równie dobrze mogli Ci go ukraść)

    Utrata dokumentu szeroko rozumiane pojęcie Albo się zagubiło albo dokument został skradziony. Jedno z dwóch.
    Nie może powiedzieć:


    Utrata dokumentu szeroko rozumiane pojęcie Albo się zagubiło albo dokument został skradziony. Jedno z dwóch.
    Będzie musiał się sprecyzować.


    Nie musi sprecyzować, bo może nie wiedzieć... mógł mu wypaść, ale mógł mu też go ktoś z kieszeni wyciągnąć, więc wtedy zgłasza utratę dowodu. Bo jak powie, że zgubił to mu nie przyjmą zgłoszenia, bo to nie biuro rzeczy znalezionych, a że mu go ktoś ukradł też powiedzieć nie może. Wiem, bo moja siostra miała podobną sytuację i tak właśnie zrobiła i nie musiała nic sprecyzować, bo zwyczajnie nie wiedziała...
    ???
    Nie trzeba zgłaszać zaginięcia dowodu. ja juz 2 razy przesiałem swój
    ale nie trzeba na policje czy co bo mam zamiar iśc jutro do urzędu i pochodzic po bankach zeby zastrzec numer dowodu i wogóle to jestem zły...
    Pierw powinieneś poblokowac wszystkie swoje konta
    Potem iść na UM i dać wniosek o nowy dowód a miejscu przyczyny napisać zaginiecie
    i to wszystko
    Musieć nie musi iść na policję... tego nie napisałam, że musi. Ale jeśli tego nie zgłosi, a ktoś, kto dowód znajdzie nabierze pożyczek, albo kupi coś na raty to wtedy sam świstek z UM nie wystarczy musi być odnotowane na policji, że zgłoszono utratę. Lepiej się chyba zabezpieczyć prawda? I tak w ogóle to w starych dowodach była adnotacja, że utratę dowodu należy zgłosić w UM lub innym organie wydającym dowód w ciągu 24 godzin... nie wiem jak jest teraz.
    waldiozw - Ty miałeś szczęście, że nie było problemów... LUSTRO może takiego szczęścia nie mieć...
    Paulla piszesz głupoty. Poczytaj przepisy prawne. Pójdziesz na policję i powiesz, że utraciłaś dowód w nieznanych ci okolicznościach to cię wyśmieją. Albo zgubiłaś albo ci ukradli. Pamiętaj, że zgłoszenie kradzieży której nie było jest przestępstwem. A jeżeli ktoś weźmie na twój dowód jakieś raty to zapewniam, że zaświadczenie z UM wystarczy.
    Masz racje Scott ja tak miałem. Powiedzieli mi ze tam jest klauzula i ja podpisuje to ze go utraciłem i już. A tak w ogóle to PauLLa skąd ty możesz coś o tym wiedzieć skoro masz dopiero 17lat??
    Tak w ogolę to ja straciłem nie dawno 2 dowód i ta sama procedura jest...
    jesli ktos na moj dowód weznie raty a znalazł go to i tak jest złodziejem czy go znalazł czy ukradł ..bo niby skad mam to wiedziec ..bylem na policji..w sumie co mnie to obchodzi jak by był uczciwy to by oddał...na prawde nie mam ochoty płacic za telewizor z media markt albo kredyt.
    jeży, jeży, jeży..

    szczęśliwy znalazca dowodu Twego
    albo to wykorzysta i zrobi Ci niespodziankę na święta w postaci rat bądź kredytu
    albo wyrzuci go do śmietnika
    albo jak człowiek przyniesie do domu lub też wrzuci do skrzynki

    miejmy nadzieję, że wybierze opcje trzecią
    jutro urząd i blokowanie w systemie bankowym i tyle nic więcej nie zrobię.


    Nie musi sprecyzować, bo może nie wiedzieć... mógł mu wypaść, ale mógł mu też go ktoś z kieszeni wyciągnąć, więc wtedy zgłasza utratę dowodu. Wiem, bo moja siostra miała podobną sytuację i tak właśnie zrobiła i nie musiała nic sprecyzować, bo zwyczajnie nie wiedziała...

    Musi sprecyzować I jeszcze raz powtórze : nie ma nic takiego jak UTRARA
    Widocznie siostra sama nie wie co było zgłaszane bo na pewno nie było tak jak piszesz.

    TO NIE WAŻNE WAŻNE ZEBY SIE ZAKONCZYLO DOBRZE .


    albo wyrzuci go do śmietnika

    U mnie było dokładnie tak
    Nie znalazł się "normalny" człowiek chociaż dowód został zgubiony 10 kroków pod komisariatem w Ozo i zaniesienie go tam i oddanie go zajęło by mu góra 5 min.
    Ale to już kwestia sumienia tej osoby, oby i jemu kiedyś zdarzyła się taka sytuacja, wtedy by wiedział ile problemu jest przez zgubienie dowodu/prawka
    A to, że mam 17 lat znaczy, że nie wiem co to dowód osobisty?
    Moja siostra raczej wie co zgłaszała i właśnie tak to zgłosiła - nie jako kradzież, ani jako zgubienie tylko jako utratę dokumentu...
    Ale w sumie... przecież wy i tak jesteście mądrzejsi... szkoda, że nie na tyle by coś poradzić chłopakowi, tylko, żeby sobie na mnie pogadać... zawsze fajnie jest znaleźć kozła ofiarnego... ale tak to jest jak się chce dobrze, to nie dość, że nikt nie podziękuje to jeszcze błotem obrzucą...
    eh ludzie...
    LUSTRO - życzę szczęśliwego zakończenia tej sprawy
    mieszkacie w miescie w ktorym nic nie ginie tylko zmienia swojego własciciela wiec nie zdziwił bym sie gdyby lustro kyóregos dnia otrzymał powiadomienie z banku o nie zapłaconej racie

    mieszkacie w miescie w ktorym nic nie ginie tylko zmienia swojego własciciela

    hahaha... to dobre było nie powiem
    sam juz nie wiem lece do urzędu i banku ...

    zaniesienie go tam i oddanie go zajęło by mu góra 5 min.
    oddanie dowodu w Łodzi to około 3 godzin czekania, może w ozo jest lepiej...LUSTRO, w urzędzie miasta zgłaszasz zgubienie (dokładniej to zakreślasz na wniosku o nowy dowód osobisty) i jeżeli chcesz mieć spokój (acz nie jest to wymagane) możesz iść na policję i zgłosić zagubienie, dostaniesz wtedy świstek o zgłoszeniu i w razie problemów z bankiem masz niezbity dowód.
    PANOWIE I PANIE SĄ DOBRZY LUDZIE NA TYM ŚWIECIE JESZCZE...DOWÓD W SKRZYNCE ))DZIĘKI KIMKOLWIEK JESTEŚ
    No widzisz masz szczęście:):)
    Ja tyle nie miałem:(
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.