ďťż
chomiki
Gdzie znajduje sie filtr przeciwpyłkowy
Lis przeciw Pis
Uciekły mi tylne przeciwmgielne..........
drift street legal lodz 14.06
Co ludzie mówią w wiadomościach...
gł zainteresowanie komputerowe
Sprzedam 2 komputery
EKOMED SCHOOL zaprasza
[pascal] 2 zadanka..
Kierunkowskazy tył -słabo świecą
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kwiatpolny.htw.pl

  • chomiki

    Chcialbym zapytac was co sadzicie o tym co w temacie ??
    Czemu najczesciej wladze takie jka urzedy, policja czy ktokolwiek inny nie pozwalaja nam rozwijac swoich zainteresowan.
    Czemu jestesmy traktowani jako ci zli ludzie jedziemy na boczna droge Ozorkowa po ktorej porusza sie malo samochodow a ciagle ktos dzwoni na policje oni przeciwko nam burmistrz tylko w fotoradary i videoradary inwestuje zamiast w pierwszej kolejnosci drogi w ozorkowie doprowadzic do stanu oczywiscie mam na mysli miejskie a o reszte powinien walczyc z powiatem.
    Motora mowia nie samochoda mowia nie deskorolka tez im przeszkadza wyczynowy rower tez zly ?? wiec czym mamy sie zajac na co poswiecac czas ?? wypowiedzcie sie bo niedlugo zamkna nas w klatkach i bedziemy jak tresowane zwierzeta chodzili

    Pozdrowienia dla wszystkich ktorzy lubia latac bokiem dla calej ekipy z dnia 1.02.2008 nie damy sie frajerni

    Only drift


    Stwarzanie zagrożenia na drodze nazywasz zainteresowaniem? Co z tego, że robicie to późno i w mało uczęszczanych miejscach? Zdaje sobie sprawę, że nie macie gdzie realizowac swoich zainteresowań, ale to was nie tłumaczy, a skoro ludzie dzwonią na policje to znaczy że im to przeszkadza albo się boją, że kiedyś jakiś 'wariat' ich rozjedzie.
    Ja jak nie mam gdzie pograc w piłkę to nie wychodzę jej kopac na jezdnię, nawet na uboczu.
    byłem świadkiem tych waszych wyczynów, jakis koles robił kółka na rondzie alei unii a samochod musiał czekac kiedy skończycie 'rozwijac zainteresowania'.
    Jesli chcesz sobie pojezdzic to pojedz na tor,na miejsce ku temu przeznaczone, a nie szalejecie po ozorkowskich ulicach, nie dosyc ze do wielki hałas to jeszcze strach przez taką ulice przejsc, a co jesli nagle wyskoczy ci pies? pies to jeszcze niewielki problem..
    Stałem z kolezanką i gdybysmy mieli nr tel. do ozorkowskiej policji to napewno bysmy zadzwonili. chcesz poszaleć to jedz na miejsce przeznaczone do takich jazd. jesli ja chce pomuzykowac to zapisuje sie w mdk albo moku i tam sie rozwijam. motorow jakos nie widac zeby szarżowały po ozo a deskorolki nie stanowią problemu. chcesz jezdzic to jedz na leźnice na lotnisko. takim jak wy mówie stanowcze NIE!

    Stałem z kolezanką i gdybysmy mieli nr tel. do ozorkowskiej policji to napewno bysmy zadzwonili.
    W roli ścisłości... 997 łączy Cię z najbliższym punktem


    "Stałem z kolezanką i gdybysmy mieli nr tel. do ozorkowskiej policji to napewno bysmy zadzwonili"

    No to trzeba było nacisnac 3 przyciski : 9 9 7 i po kłopocie w sumie mogles nawet zadzwonic po Taxi , pojechac na komisariat i zdac swoja obszerna relacje. A hooligani w szerokich spodniach i bluzach z kapturem tez Ci przeszkadzaja? Pewnie dzwonisz po policje jak sasiad posci glosniej muzyke ....Spoko w sumie policja zawsze ci pomoze wiec nastepnym razem bez chwili zawachania dzwon 9 9 7.
    to 997 działa z komórek ? kurcze, to ja chyba mam ten numer standardowo zablokowowany - a ch** tam, i tak nie dzwonie

    co do driftingu... rozumiem że trzeba sie popisać przed blacharami, ale na miłość boską bez przesady - gdzieś na wsi i to też z zachowaniem odpowiedniej ostrożności, ale nie w mieście na Boga...
    [quote="gorylek"]Chcialbym zapytac was co sadzicie o tym co w temacie ??
    Czemu najczesciej wladze takie jka urzedy, policja czy ktokolwiek inny nie pozwalaja nam rozwijac swoich zainteresowan.

    Ja to akurat nie jestem miłośnikiem takich głośnych i "widowiskowych" zainteresowań, ale jak przeczytałem jak to mocno jesteś (jesteście) poszkodowani przez los, władze, policje, itp. to aż żal mi się zrobiło. Tak spytam przy okazji co ty zrobiłeś w tym celu żebyś mógł rozwijać swoje zainteresowania? Wydaje mi się, że pojawić się gdziekolwiek o dowolnej wybranej porze i pokazywanie co mogę zrobić to trochę nie tędy droga. Może tak np. poszukaj miejsca gdzie bezpiecznie dla uczestników i widzów można rozwijać zainteresowania, pomyśleć nad zabezpieczeniem imprezy, ustalić terminy. Z odpowiednim wyprzedzeniem porozmawiać ze wspomnianymi władzami, uzgodnić co chciałbyś zrobić, jakie oni stawiają wymogi, zająć się organizacją imprezy. Kiedyś słyszałem że gdzieś w łódzkim odbywały się takie spotkania motycyklistów na odcinku drogi zamykanym na tą okoliczność. Spotkania takie były organizowane przez pasjonatów motocyklowych, którzy posiadali własną służbę porządkową dbającą o to aby nikt nie wchodził podczas pokazów na jezdnię itp., policja zajmowała się zamykaniem drogi na czas imprezy, a pogotowie stało tak na wszelki wypadek. Publiczność oglądała z podziwem uczestników, nikt nie mówił że to wariaci i zagrożenie na drodze. W ubiegłym roku taki pokaz miał miejsce również w Ozorkowie.

    No tak, ale to wszystko o czym napisałem wymaga jakiegoś zaangażowania, działania i odpowiedzialności. O wiele bardziej wygodne jest kreowanie się na osobę przeciwko, której wszyscy i wszystko się obróciło.

    997 łączy Cię z najbliższym punktem

    Polaczyloby Go z posterunkiem w Zgierzu, bynajmniej jakis czas temu tak bylo.

    Polaczyloby Go z posterunkiem w Zgierzu, bynajmniej jakis czas temu tak bylo.
    Odnośnie tego o czym pisał gorylek , to wydaję mi się , że to nie chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo tych dzieci które bawią się przy drodze czy tych par które idę za rękę i patrzą się tylko na siebie, zapominając o bożym świecie , ale głównie o bezpieczeństwo tych "driftowców" , tym bardziej,że z reguł jeżdzą BMW 92' albo jakieś Mondeo 98' (które jak każe wie są antykami i w każdej chwili może koło odlecieć) i są królami szosy...

    Podumując takie wygłupy to tylko w erze, i to jak pozwolenie dostaniecie...

    Sama frajernia na tym forum...
    przecież to nie są bzdury ani obelgi , przecież sam niedawno o tym powiedziałeś / napisałeś...
    ten konkurs to był dla smichu;) przeciez sie nie spotkalismy i nie pilismy jaboli na czas
    nie zaczynaj ze mna kłotni bo nie mam ochoty na sprostowania itd mam ciekawsze zajęcia
    ehhh niech Ci będzie

    Stałem z kolezanką i gdybysmy mieli nr tel. do ozorkowskiej policji to napewno bysmy zadzwonili. dobry jasiu z ciebie dedykuje ci piosenke a w szczegulnosci jedeno zdanie z tego utworu "jebn.eci konfideci" http://pl.youtube.com/watch?v=B8CRMCGeJ7g gorylek a ty smigaj z kolegami tylko z glowa.

    Sama frajernia na tym forum...

    Kolejny 'tolerancyjny' który wyzywa myślących inaczej niż on. Dorośnij.
    nazywajcie to sobie jak chcecie, jestem przeciw ludziom którzy stwarzają zagrożenie życia dla innych.
    btw. a policji tez nie lubie.
    btw2. a tobie polecam słownik ortograficzny.
    Co by nie było policja, burmistrz itp idealni nie są ale bez nich byłoby jeszcze gorzej tak moim zdaniem. Poza tym co ma niby zrobic człowiek któremu coś się nie podoba co jest łamaniem prawa ?? Ma nie dzwonic na policje bo zaraz zostanie zezwany ?? To jest chora sytuacja. Wiele razy widziałam jak ludzie na coś się nie zgadzali a moimo to nie dzwonili i godzili się po cichu na łamanie prawa bo właśnie ktoś ich uzna za donosicieli. A czy sprawiedliwym jest robieni wyrzutów komuś kto dba o swoje i swojej rodziny bezpieczeństwo ??

    Ja się zgadzam na rozwijanie pasji ale nie kosztem innych. Ja rozumiem, że komuś się nie chcę siedziec w domu, że go enregia roznosi - ale przykro mi niech albo powalczy o miejsce w którym będzie się mógł bezpiecznie spełniac albo niech takiego w okolicy poszuka. Jak czyjąś pasją jest walenie z pięsci przypadkowych ludzi w twarz to też ma sie rozwijac ?

    Człowiek chcę sobie wyjsc na spacer, myśli sobie cywilizowany świat - ale nie, przejsc przez ulice nie może bo ktoś musi się spełnic, z domu się boi dziecko wypuścic bo się boi żeby ktoś go przypadkiem nie przejechał. Przyjemności są dla ludzi - ale w granicach zdrowego rozsądku. Policja jest dla ludzi którzy się boją o swoje bezpieczeństwo. Sorry no - róbcie co chcecie dopóki nikt na tym nie cierpi. Nie można ot tak wymagac od społeczeństwa akceptacji dla siebie jak się nie ma szacunku dla innych.

    Policja jest dla ludzi którzy się boją o swoje bezpieczeństwo.

    no w takim przypadku to bym ich nigdy nie wezwał...
    To może pijanych kierowców też zostawic w spokoju ??

    Jak dla mnie to wy ludzie wyobraźni nie macie.. naoglądacie się filmów w których wszystko sie pięknie kończy i myślicie, że jakimiś bogami jesteście bo wy też tak możecie. Co tam, że sprzet nie ten sam, co tam że drogi w tym kraju raczej wiele do życzenia pozostwiają i marnie się do takich akcji nadają, co tam że pogoda w polsce taka a nie inna...

    Ciekawe tylko co byście powiedzielie i jakbyście czepiali sie policji gdyby taki jeden z drugim skrzywdził kogoś wam bliskiego... tak to też wtedy by była wina policji bo nic z tym wczesniej nie zrobili. Zawsze w tym kraju jest wina policji, obywatele są porządni tylko ta policja ich dręczy. Ja nie mówię, że oni są genilani, że wywiązują sie super ze swoich obowiąków, że wszyscy są porządni - ale my też nie jesteśmy, a jak komuś się taka policja nie podoba to niech dołączy i pokaże jakim on by był dobrym policjantem, jak dobrze radził by sobie z osądzaniem ludzi, bo z boku to może i proste, powiedziec sobie sprawiedliwosc ale ciężko to zrobic kiedy nie chodzi o Twoją własną sprawiedliwośc a sprawiedliwosc w oczach wszystkich ludzi.

    Ja jestem tylko i wyłącznie za tym - chocesz coś robic, fajnie ale zastanów sie najpierw ile osób ty skrzywdzisz, ilu osobom to przeszkadza ( takim które mają ku temu jakieś uzasadnienie choby prawne ) a jak masz komus robic na zlosc bo Ty sobie czegos zyczysz to sobie lepiej odpusc. Jak ktos chce robic co chce to niech sie na pustynie wyprowadzi, nikomu nie bedziesz przaszkadzac.
    jak bym miał kase tyz bym kupił BMW i jeździł bokiem...
    Takim moim i wyłącznie moim zdaniem Candelce zabierasz głos tylko gdy Ci coś nie pasuje żeby sobie powrzucać... to tak btw... I jak to kiedyś napisał " szalony psycholog" rzeczywiście pasuje do Ciebie...

    [ Dodano: Nie Lut 03, 2008 00:05 ]

    Jak czyjąś pasją jest walenie z pięsci przypadkowych ludzi w twarz to też ma sie rozwijac ?

    Świetny przykłąd. Jak bokser chce się realizować to nie wychodzi na 'poboczną' uliczkę i nie młóci przypadkowych przechodniów tylko zapisuje się do klubu gdzie może się spełnić podczas treningów, sparingów czy turniejów...

    a ja im polecam drogi dojazdowe przy autostradzie: są puste, mają ciekawe zakręty i nie mają dziur!

    Kolejny 'tolerancyjny' który wyzywa myślących inaczej niż on. Dorośnij
    Kolego sympatyczny jak nie umiesz dokladnie czytac to daj sobie spokoj z forum. Nie czepiam sie tych co inaczej mysla. Tylko uderzam w osoby preferujace przyjazn z Policja.

    Ja też generalnie wypowiadam sie dopiero gdy coś kłuje mnie w oczy, możesz nazywac to wrzucaniem, ale co? Mam się wypowiadać tylko gdsy wszystko jest cacy i dorzucać swoje trzy grosze do wazeliny innych?

    No właśnie i stąd te wszystkie kłotnie zamiast rozmowy... Tak patrząc w statystyki zauwazyłem , że najczesniej używanym słowem jest "nie" i patrząc na takie osoby jak Ty ( nie obraź się ) czy Candelce to się nie dziwie , że to forum jest też "nie"...
    eyes of cat
    Moim zdaniem te kłótnie wcale nie wynikają z powodu tego, że komuś się coś nie podoba - raczej z tego że spora częśc użytkowników nie potrafi rozmawiac z kimś kto się z nim nie zgadza, każdy zdanie które nie popira ich traktują jako atak a najelpsza droga wyjścia z sytuacji jaką potrafią znalezc to pojechanie komuś po rodzicach albo po nim samym najlepiej przy użyciu kilku ciekawych wyrażeń na k, p, s... Aha i to nie jest "pscyhologowanie" żeby nei było znowu - ot ślepa nie jestem, wiem co i jak ludzie tutaj piszą, studiów nie trzeba kończyc żeby to zauważyc.
    Poza tym zgadzam się ze Stephanek bo chyba bez sensu było by forum na którym wypowiedzi wyglądały by tak "tak zgadzam się z tobą w 100%" i tak przez kilka stron tematu.
    Zresztą żadko sie zdarza żeby ludzie na tym forum sie ze sobą zgadzali, ile osób tyle opinii tylko nie wszyscy potrafią to uszanowac.

    darek17
    Wiesz co jeżeli ty uderzasz w ludzi za to, że dbają o swoje bezpieczeństwo w taki sposób jaki im gwarantuje prawo w tym kraju to gratuluje. Podejrzewam, że jakbyś miał jakąs znajomą/znajomego którego tata jest policjantem to byś tę osobę od razu uznał za śmiecia bo obiadki policjantowi robi, albo do sklepu po zakupy mu chodzi ?

    Poza tym mam wrażenie, że to Ty nie czytasz zbyt dobrze. Ja mam raczej wrażenie, że to Ty się starasz czymś szczycic a nie Stephanek. Poza tym tak, zapewne wszyscy tutaj zazdrościmi tym wszystkim już dorosłym że rozbijają się autami rodziców ale jakby zostali sami to nie mieli by pojącia skąd wziąc chociażby chleb - no bo przecież zawsze w domu był. Sorry ale jakoś nie potrafię zrozumiec czego zazdrościc tym którzy żanego szacunku do kasy nie mają.
    mam pomysł, starajmy się nie używać słowa "nie" od teraz zobaczymy kto będzie lepszy.

    [ Dodano: Nie Lut 03, 2008 11:50 ]


    Brak Ci podstaw finasów, chcesz prowadzić firmę bez kosztów, czyli bez podstawoego czynnika bilansu kasowego? To tak jakbyś chciał stworzyć perpetum mobile. Zarabiać własną firmą nic nie wydając - gratuluję.

    Zwracam honor.
    Tylko uciekanie od kosztow to nie oznacza ich nie ponoszenia. Koszty sa zawsze nawet po to aby wyciagnac pieniazku z naszej kochanej instytucji. A jak kazdy wie kazda firma ponosi koszty stale typu czynsze pensje pracownikow itp i do tego dochodza koszty zmienne typu popsute auto, premie dla pracownikow itp.
    Ale Stephanek to nie jest temat o dzialanosciach gosp. wiec zakonczmy nasze wypowiedzi.
    Ale nie musisz mi tłumaczyć, co nieco wiem o finansach i runku kapitałowym

    ...ale głównie o bezpieczeństwo tych "driftowców" , tym bardziej,że z reguł jeżdzą BMW 92' albo jakieś Mondeo 98' (które jak każe wie są antykami i w każdej chwili może koło odlecieć) i są królami szosy...


    1. ale co ma Mondeo 98' do driftu...?? ciekawe,

    2. mam mondeo 96' i jakoś nie uważam go za antyk ale za duże, wygodne i bezpieczne auto

    albo jakieś Mondeo 98' (które jak każe wie są antykami i w każdej chwili może koło odlecieć)
    alez ty bogaty chyba jesteś to moze zrobisz taki tor i bedzie bez problemu
    marwas24
    chyba mała pomyłka co do autora tekstu który wkleiłeś ?

    Na 'nie' są ludzie którzy próbują kontrolować wolność swobody wypowiedzi czyli takie jak Ty

    Hola hola! Możesz mi pokazać wersy w których kontrolowałem czyjąś swobodw wypowiedzi ? Bo takie kontrolowanie to chyba cenzura...Było minęło 20 lat temu...

    [ Dodano: Nie Lut 03, 2008 16:47 ]
    eyes of cat

    po kursie dla wróżek jesteś czy po prostu nie wiem jesteś moim "przyjacielem" że mnie tak dobrze znasz i wiesz co kiedy zrobię ?? ;P ( bez obrazy oczywiście )

    Poza tym nie będę nic pisac - niech szpiq się popisze ile słów zna
    no wiem sory ale wiadomo oco mi chodziło i o kogo
    a po drugie mondeo przednio napędówka do driftu no good moze moim volvem spróbuje...
    mi tam to driftowanie nie przeszkadza fajnie jest popatrzec jak sie auta krecą fajny widok ale taki tor do driftów to mozna sobie tylko pomarzyc a ty m bardziej w ozorkowie ..

    mi tam to driftowanie nie przeszkadza fajnie jest popatrzec jak sie auta krecą fajny widok mi tez sie to bardzo podoba jest na co popatrzec i nasi "koledzy" wcale nie sa na takim niskim poziomie...


    taki tor do driftów to mozna sobie tylko pomarzyc a ty m bardziej w ozorkowie .. no niestety nie ma szans

    troche mi sie wydaje ze tutaj niktórzy przesadzaja ze nie moga chodzic spokojnie po ulicy bez przesady co oni po chodnikach jeżdzą???....
    moze zdażyły sie im jakies wpadki no cuż trudno ale o ile sie nie myle to nikomu nic złego sie nie stało...
    nie nooooo mialem sie juz nie wypowiadac ale jak czytam te bzdety to serce krwawi. ku*** chlopali robia to co lubia i (candelce i stephanek) nie sa niespelnienonymi boxerami tylko kolesiami ktorzy lubia sie pokrecic samochodem! dla mnie to moze byc maluch od rodzicow i nie mam nic przeciwko jezeli ten maluch od rodzicow im wystarczy!! a texty typu za slaby samochod czy cos zostawiam bez komentarza bo znam ludzi ktorzy nagrywali o 100% lepsza muzyke na tanich mikrofonach w warunkach domowych niz ci co nagrywali w studio za grube pieniadze!! i podobnie jak darek klade chuj na ryjach policjantow bo nie potrzebuje ich zeby obronic swoja kobiete czy rodzine!! ja lubie zapalic blunta wiec dzwoncie wszyscy po policje bo to nielegalne i robie tym wielka krzywde wam wszystkim!! tyle ze to podobno po alkoholu (tak powszechnym i akceptowanym) sa awantury gwalty i morderstwa a po ganji pokoj zrozumienie!! jacy systemowcy no chuj!!!!!!!!!
    polecam przeczytac wszystko ze zrozumieniem.
    pier**** kasuje konto na tym ozoforum bo nie ma sensu cokolwiek pisać.
    az mi sie przypomnialy słowa milo.
    psiakrew.

    kasuje konto
    To kasuj ktos bedzie za Toba plakal ?


    Bo golf, mondeo ,bmw to bardzo popularne samochodu wśród "driftowców" Oczywiście polularne nie znaczy,że każde bmw golf itd są dresiarskie... Ty masz taki samochod i jeździsz bezpiecznie to się ciesze...

    auta które wymieniłeś z wyjątkiem bmw to raczej auta do jazdy ale co najwyżej na heblu, więc popularne wśród "heblarzy"
    z tego co wiem do driftu auto ma mieć napęd na tylną oś i tak jest, o np. 126p jest autem do driftu, tyle że potrzebny jest śnieg lub luźna nawierzchnia
    np. 126p jest autem do driftu ... to nie jest wcale smieszne i ja miałem kiedys takiego fiacika i co prawda na piachu czy po lekkim deszczy dawał rade co prawda nie umiem tak jeździc jak np Gorylek , czy inni ale tak pobawic sie to fajna sprawa
    śmieszni sa tu niektórzy....www.zal.pl
    co wam przeszkadza jak sobie troche bokiem pojeżdzą:D

    moze zazdrościcie i tak piszecie... inni robią duzo gorsze zeczy i jakos nikt sie do nich nie przy****la....
    to spoleczniaki zwykla ozorkowska frajernia wszystko im przeszkadza o wszytsko poprostu kur...zazdroszcza.Auto mam kupione za swoje tankuje za swoje a ty u matki w portfelu jeden z drugim pajace siedzicie
    Nawiasem stefanek pal wroty zgrzybialcu a jak ci nie lezy to podjezdzaj rasowy psie !!
    pozdrowka dla kazdego kto szanuje nas my jezdzacy tez was szanujemy a klasc w piz..de zawsze bedziemy oporowo

    Ciekawe ile tych wielkich przeciwnikow driftu przechodzilo obok takiego pokazu?

    Czytać ze zrozumieniem to wy się nigdy nie nauczycie?

    Ja nigdzie nie napisałem, że jestem przeciwnikiem driftu, wręcz przeciwnie chętnie bym obejrzał jakieś ZORGANIZOWANE pokazy, ale nie szaleństwa debili po drogach publicznych, od tego są tory, a że ich mało to jużnie moja wina.


    chętnie bym obejrzał jakieś ZORGANIZOWANE pokazy, ale nie szaleństwa debili

    to nie sa debile tylko spoko kolesie którzy umią jeździć autami !!!!

    Ciekawe ile tych wielkich przeciwnikow driftu przechodzilo obok takiego pokazu?
    Jakos jestem dosyc czesto i nie widze jakis ofiar smiertelnych lub wypadkow. Sam mialem pare dzwonow ale nigdy przez poslizgi. Raczej to sie nazywa poslizg kontrolowany. A co fajniejsze zobaczymy jak snieg spadnie kto bedzie mial wiecej wypadkow ten co trenuje jazde w poslizgu czy ten co wyprowadza auto tylko na sobote zeby zdac raport na psach...


    Według Ciebie drift i poślizg na śniegu czy lodzie to to samo?
    Jak ktoś nie trenuje poslizgu to wyprowadza auto zeby zdac raport na psach? o czy Ty czlowieku gadasz? Mowisz ze mailes pare dzwonow..tak z ciekawosci ile lat masz prawko i jak duzo jezdzisz?

    to nie sa debile tylko spoko kolesie którzy umią jeździć !!!!!!....

    umieją, potrafią

    Ogólnie to sie nie wypowiem bo was w akcji nie widzialem,ale zdarzyło mi się kilka razy mało nie wpaść pod koła jakiegoś debila który na zakręcie na ręcznym nie trafia w ulice tam jak sie zjezdza od ronda solidarności w dół.
    Ogólnie lubie sam sobie czasami pojeździć troche brawurowo, ale na Boga! nie po mieście.

    Wątpie by tu o was chodziło skoro jesteście tacy mądrzy i cacy, ale czasami zdarzają sie debile którzy nazywają sie Drifterami bo se spalą gumę pod ZSZem i poudają że chcą koleżanki rozjechać... ja poczekam aż którego razu im hamulce w tych autach z lat '80 puszczą i rzeczywiście którąś rozjadą... ale wtedy będzie za późno na tłumaczenie "to tylko taka zabawa była".

    Jednym słowem - z głową, z głową panowie - swietne zainsteresowanie - pochwalam! ale z głową....

    to nie sa debile tylko spoko kolesie którzy umią jeździć autami !!!!

    umią??????? a jak ktoś umi i nie driftuje to debil, czy kto? Ja uważam, że takie coś może być fajną zabawą. Miałem okazję jeździć na płycie poślizgowej i na tych małych kółeczkach (zawsze zapomnę jak to się nazywa) fajna zabawa i można się czegoś nauczyć. A jak by było miejsce w którym można się poślizgać to pewnie i bym się przyłączył, ale w wzynaczonym miejscu. Jak tylko spadnie śnieg, to jadę sobie gdzieś na ubocze, żeby sie poślizgać i przypomnieć jak to na śliskim jest. Polecam to każdemu. Ale na odludziu

    to nie sa debile tylko spoko kolesie którzy umią jeździć autami !!!!

    Jedno nie wyklucza drugiego. Mogą być nawet mistrzami świata w ' umiu' (nie wiem jak odmieniać ten Twój neologizm słowotwórczy) driftu, ale jeżeli to robią na ulicach miasta to dą to dla mnie debile z ograniczoną wyobraźnią.


    Według Ciebie drift i poślizg na śniegu czy lodzie to to samo?
    Jak ktoś nie trenuje poslizgu to wyprowadza auto zeby zdac raport na psach? o czy Ty czlowieku gadasz? Mowisz ze mailes pare dzwonow..tak z ciekawosci ile lat masz prawko i jak duzo jezdzisz?


    Coś Ci się popieprzyło, pierwszy cytat jest nie mój.
    Hym i zawsze Ci którym się nie zgadzają z pierwszy postem tego tematu zachwują więcej kultury niż Ci którzy go tak bronią :/

    Poza tym ja też nigdzie nie napisałam, że mi się to nie podoba, jedyne co mi się nie podoba to brak zdrowego rozsądku i wyobraźni - co my wam poradzimy, że torów nie ma, każdy ma na pewno jakąs pasję której nie może rozjwiac bo czegoś brakuje, bo czegoś jest za mało - ale to nie znaczy, że trzeba innych denerwowac swoimi zachciankami, tak to się w piaskownicy robiło.
    Podejrzewam, że jakby jakis sąsiad zaczął niektórym grac o 3 w nocy jakis ostry metal to by wielka afera była bo raczej nie sądzę, żeby ktoś powiedział, że "się sąsiad realizuje, że pasje ma i niech sie spłenia"...
    no ale o 3 w nocy to logiczne .. a czy oni driftuja o 3 w nocy ?? koło bloków ??
    Nie chodzi o to co i kiedy robią - chodzi o to, że innym to przeszkadza i powinni to uszanowac bez względu czy są dobrzy w tym co robią czy nie, bo fakt to coś fajnego ale nie w takim wydaniu o jakim mowa od początku.
    Witam wszystkich na forum.

    Mam pytanie: czy wchodzenie w zakręt bokiem na zakręcie w Grotnikach a potem w mur i do szpitala to fajna opcja? Czy nie boicie się ze w starym crx odpadnie koło i wjedziesz w przystanek?
    Mi tam taka opcja pasuje Eh... wydaje mi się , że ten temat nie ma już sensu.
    to dopiero drift

    wszystko inne to amatorszczyzna

    Czy nie boicie się ze w starym crx odpadnie koło i wjedziesz w przystanek? kto tu mówi o starym crx ?? zeby driftowac trzeba miec auto z tylnim napendem ..:p a pozatym zeby koło odpadło to trzeba w cos uderzyc i tak nawiasem mówić crx nie jest do driftowania jak juz to nadaje sie tylko do ścigania a otym nie ma mowy w temacie
    to ja poldka proponuje

    zeby koło odpadło to trzeba w cos uderzyc
    nie koniecznie. wystarczy ze koło było źle przykręcone juz coś zardzewiało...
    Kiedyś mój kumpel na lotnisku urwał sobie belke :p A przynajmniej tak mówił
    ej jak macie bez sensu pisac to nie piszcie wcale spoleczniakow nie pytam wy to do ksiazek do pracy do domu sprzatac i nic poza tym bo to wlasnie wasze zycie. nawet pojecia o drifcie nie macie a piszecie crx-y golfy mondeo .
    Najpierw poznajcie temat pozniej sie odzywajcie.
    Drift to jazda w kontrolowanym poslizgu nie dziecinada
    Drift to sztuka wprowadzenia auta w poslizg po czym utrzymywania go jak najdluzej przy pelnej kontroli nad autem.
    Odbywa sie to z regoly poza glownymi drogami miasta gdzie zagrozenie dla kogos z poza dla osoby trzeciej jest raczej nie mozliwe.
    Nie mamy gdzie jezdzic wiec jezdzimy po publicznych drogach, tam skad ta dziedzina i ten sport sie wywodzi ludzie tez zaczynali od ulic po czasie wladze postanowily wybudowac tory bo zobaczyli ze jest na tym zysk.

    Ja i moi koledzy nie oczekujemy toru od miasta bo wiemy ze to przy takiej komunistycznej wladzy nie mozliwe wiemy ze w tym miescie zarabia pieniadze sie tylko na przekretach typu przetargi ziemi budynkow, na twozeniu stref ekonomicznych praktycznie bez zadnych wymagan inwestora stawianych w celu zabezpieczenia swojej przyszlosci kiedy to kadencja sie skonczy.
    Tu sie nigdy nic dobrego nie dzialo i nie bedzie chyba ze do wladzy dojdzie ktos rozsadny kto bedzie gospodazem a nie zlodziejem.
    Ja siebie i moich znajomych za takich gospodazy uwazam bo nie dosc ze na swoje samochody zapracowalismy to jeszcze w nie inwestujemy to rozwijamy nasza pasje to dajemy zarobic wielu instytucja pod miasto podlegajacym ktore maja z tego zysk.
    Asfaltu na alejach uni nie zedrzemy nie martwcie sie wam uszy nie odpadna jak kilka razy w tygodniu potrenujemy, ale jak zaplacicie podatki a burmistrz wystawi 3 tysiace pustakow w ktorych posadzi kwiaty a jeden debil z drugim wypije o trzy piwa za duzo i w drodze do domu czesc z nich lezy na asfalcie po czym trzeba strazy za wyjazd zaplacic bo jada i sprzataja pustaki do wyje.... kwiaty szlak trafia tym sie nie martwicie tym ze klatki sa zdemolowany ze kazda lawka polamana do tego przywykliscie a boli was ze spalamy paliwo na ktore pracujemy opony na ktore pracujemy.
    Nim cos zkrytykujecie pomyslcie bo zeby o czyms mowic trzeba miec o tym pojecie
    gorylek

    Tak się zastanawiam co ma drift do komunizmu w kraju w którym komunizmu nigdy nie było...
    No i czekam aż Ci zarabiający sami na siebie gospodarze dorwą się do władzy w tym ogarniętym komunizmem mieście...

    Po co w ogóle się nas pytałeś o cokolwiek, skoro Ty wiesz a my nie wiemy ? Bez wyrażenia poparcia dla Twoich zainteresowań i tak byliśmy z góry skazani na porażkę i zniewagę ze Twojej szanownej strony.
    Czemu wszystko musi byc takie, że jak poparcia nie ma to się nie zna tematu ale jak poparcie jest to Cię nikt o znajmośc tematu nie pyta chociaż na kilometr wali wazeliną ;/
    Co by nie było ja Twoją pasję szanuję i uważam, że to świetna sprawa - ale skoro Ty i Twoi kumple jesteście tacy zorganizowani, rozsądni i sami zarabiacie na auta paliwo to może sobie sami załatwicie jakiś tor ?
    Szkoda tylko, że z Twojej wypowiedzi wynika, że jak ktoś się upije i będzie leżał gdzieś tam to już tylko i wyłącznie jego sprawa a Ty jako świetny kierowca nie musisz byc na to przygotowany i możesz bezkarnie go rozjechac.


    Szkoda tylko, że z Twojej wypowiedzi wynika, że jak ktoś się upije i będzie leżał gdzieś tam to już tylko i wyłącznie jego sprawa a Ty jako świetny kierowca nie musisz byc na to przygotowany i możesz bezkarnie go rozjechac.


    popieram Candelce - bez kuźwa mać przesady, bogiem jesteś żeby ludzi kazać?
    1)


    1)

    gorylek napisał/a:
    spoleczniakow

    nie społeczniaków tylko społeczników

    napisane jest poprawnie---->społeczniaków:)
    Goryl skasuj ten temat bo mi juz niedobrze sie robi od niektórych wypowiedzi...
    Widze ze w Ozo jest duzo polonistów, dobrze wykształconych ludzi...
    jak nie wiedziałes co napisać to trzeba było nic nie pisać nie musisz nasz oswiecać swoja wiedza jak sie poprawnie pisze niektóre wyrazy...<chyba chodzi o sens wypowiedzi to ze sie pomylił to jest pikus, każdy bładzi>
    Poto załozył tego posta zeby poznać wasze zdanie na ten temat<driftu> poto chyba sa fora internetowe ale mniejsza...
    i poznalismy wszyscy wasze zdanie-brak słów...

    i poznalismy wszyscy wasze zdanie-brak słów...

    haha inne zdanie niż Twoje i już brak ci słów? Jesteś ciemny jak ludzie ze średniowiecza. Myślałeś, że wszyscy pochwalą temat i będą was poklepywać po pupce? Witamy w prawdziwym życiu w którym krowy nie latają, a ludzie mają własne zdanie. Chcesz podbudować swoje ego to załóz sobie z kolegami kółko adoracji i lejcie sobie wazyliny do uszu i gdzie tam jeszcze chcecie.
    Ja przeciwko driftowaniu nic nie mam - ale ludzie, do cholery - z umiarem i nie w mieście na uczęszczanej drodze. Motocykliści jakoś umieli sobie zaradzić i jak jest ciepło to spotykają się na dojazdówce przy autostradzie (nikt tam nie jeździ, pieszych nie ma) i szaleją dowoli, nikomu tam nie wadzą.

    Ale do kurwy jak jakiś idiota wchodzi na ręcznym w zakręt i za bardzo mu tyłem zarzuca - to czubek i tyle, przez takiego głupka mało co nie zostałem potrącony na pasach w sobotę wieczorem, dobrze że udało mi się odskoczyć w ostatniej chwili jak ten pajac nie patrząc na nic wchodził sobie w zakręt (wiem, to nie drift - ale przytoczyłem to zdarzenie, aby pokazać jakie zagrożenie niesie taka jazda po mieście).

    haha inne zdanie niż Twoje i już brak ci słów? Jesteś ciemny jak ludzie ze średniowiecza nie obrazaj mnie
    jak ktos ma inne zdanie to nie jest debilem...
    ale czy ktos powiedział ze musimy ten pomysł chwalić;>? niee kazdy ma swoje zdanie ale to miał byc temat driftu ale nie jak jakis debil na recznym wchodzi czy cos w tym stylu mylicie pojecia.
    Dla nie ma różnycy między kolesiem driftującym po miejskich ulicach a 'debilem wchodzacym na ręcznym'. Różnice powinnien stanowić tor, a miejskie ulice są w tym momencie punktem wspólnym debilizmu.

    punktem wspólnym debilizmu.
    heeheh dobre stwierdzenie

    Temat stracił sens - ludzie sie za dużo za szybkich za wściekłych naoglądali i myślą że jak sobie pojeżdzą po mieście nieco bardziej brawurowo to są super hiper ekstra i panienki zdjemują stringi przez głowę.

    Jak wcześniej pisałem - bardzo lubie sobie czasami użyć ręcznego, jednym słowem poodwalać samochodem czy motorem, ale bez przesady i nie w mieście... tym bardziej w zimie (ostatnio spotkał mnie rów przy 30km/h)...
    marwas24
    szkoda, że nie zauważyłam, że wszystkie słowa po "drift" w temacie są niewidzialne. Ułatwło by to dyskusję.
    Ekhem nie zauważyłeś też chyba, że Qadrat wyraźnie zaznaczył w swoim poscie, że sprawa o której mówi to nie drift, napisał dlaczego o tym w ogóle wspomniał ( zwłaszcza, że pisze na temat a nie jak sugerujesz odbiega), więc po co to dodatkowo komentujesz ?
    I jeszcze jedno takie pytanie, piszesz "poto" dla prowokacji ( bo mi to właśnie na to wygląda ), żeby ktos to skomentował i wyszło na Twoje - bo jeśli tak to mi też brak słów.

    no limited
    Hym... patrzec z góry. Chcesz to sobie patrz skąd chcesz - ale to chyba ty coś mówiłes kiedys o tym co studia komu dają i jak mają się do wartości człowieka.
    O komunizm sie kłócic już nie będę bo nie o tym tutaj a się jeszcze rozkręci dłuższa dyskusja.
    Reszty sie czepiac nie będe, na społecznikach/społeczniakach się nie znam,no ogólnie to się nawet zgadzam.
    Sorry za brak opon ;P

    Powiem Ci , że bardzo mi dobrze w cieplutkim domu przy książce, póki mogę to chwalę sobie takie życie. Już niedługo gdy skończę studia za pierwszą pensję kupię sobie takie zajebiste bmw jak Ty masz... I dzięki temu , że moi rodzice również mają wyższe to mogę patrzeć na takich jak Ty z góry...
    Troszke kolego przeginasz z tym... Urazasz ludzi ktorzy nie maja ukonczonych wyzszych szkol, a zapewne i tak wiecej osiagneli bez wyksztalcenia niz Ty i Twoi rodzice sa w stanie sobie wyobrazic. Wyksztalcenie ok, tez bym chcial byc wyksztalcony. Do tego daze. Ale to nie czyni Cie lepszym...

    Troszke kolego przeginasz z tym... Powinienes przeprosic. Urazasz ludzi ktorzy nie maja ukonczonych wyzszych szkol, a zapewne i tak wiecej osiagneli bez wyksztalcenia niz Ty i Twoi rodzice sa w stanie sobie wyobrazic. Wyksztalcenie ok, tez bym chcial byc wyksztalcony. Do tego daze. Ale to nie czyni Cie lepszym...
    I powtarzam jeszcze raz powinienes przeprosic


    Wydaje mi się , że kolo miał na myśli jego nie Ciebie , ja się urażony bynajmniej nie czuje...
    czy to prawda że w Ozorkowie istnieje STC,
    Stodoła Tuning Club ?
    Oho zaraz bedzie wojna...
    Jest, jest. Poza poradami mozesz kupic tez metr ziemniakow, pare kur itp. Hahaha
    slyszalem o tym klubie ale to tylko zarty, sam czasami staje z chlopakami na bajere bo to sa moi koledzy, lecz nigdy nie slyszalem o tym klubie.


    Wydaje mi się , że kolo miał na myśli jego nie Ciebie , ja się urażony bynajmniej nie czuje...


    Do kogo by to nie było to jednak mówienie, że się czuje lepszy bo jego rodzice mają wykształcenie a on zaraz będzie miał i dzięki temu może na kogoś patrzec z góry to jednak trochę przegięcie i zadzieranie nosa nieco za wysoko.

    Do kogo by to nie było to jednak mówienie, że się czuje lepszy bo jego rodzice mają wykształcenie a on zaraz będzie miał i dzięki temu może na kogoś patrzec z góry to jednak trochę przegięcie i zadzieranie nosa nieco za wysoko.

    Jakby nie było pracowali na ten status społeczny...Nie mówię , że osoba z wyższym wykształceniem jest lepsza tylko , że po prostu pokażcie mi takie osoby, które jeżdzą i się rozbijają , to inna bajka:)
    eyes of cat
    Jasne, że studia to dużo pracy ale człowiek nie studiuje chyba po to żeby na innych z góry patrzec ;/
    Zresztą - 50% studentów przechodzi z semestru na semestr na ocenach 3, 3- czy 3=, jak się czujesz z myślą, że Twoje życie zależy zazwyczaj od ludzi którzy dostawali 3 ??
    Poza tym nie jeden ważny, szanowany i wykoształcony człowiek się potrafił autami rozbijac, ludzi przy okazji zabijac.

    Zresztą - 50% studentów przechodzi z semestru na semestr na ocenach 3, 3- czy 3=,

    popatrz na to z tej strony , że może oprócz USA, to w Polsce jest najwyższy na świecie poziom nauczania... Więc nasze 3= równa się angielskiej 5 czy niemieckiej 2
    eyes of cat
    Wiesz tego akurat jestem świadoma, ale to jakoś nie poprawia sytuacji polskich studentów tylko sprawia, że pozostali spadają na "dno" w tej kwestii. W stanach to może mają jakis poziom ale pewnie dlatego, ze ludzie po studiach z polski tam emigruja i ucza ich ludzi Chociaż co by nie było - w polsce jest raczej trudniej niz w stanach.

    popatrz na to z tej strony , że może oprócz USA, to w Polsce jest najwyższy na świecie poziom nauczania... Więc nasze 3= równa się angielskiej 5 czy niemieckiej 2

    ten poziom zapewne wyraza sie miedzy innymi w umiejetnosci trzymania sie tematu watku na forum ?

    swoja droga nadpoziomowy-polaczku z lekko zasciankowego Ozorkowa.
    uderzajac tam gdzie cala ta zabawa sie zaczyna :

    Niemcy : 516
    Wielka Brytania : 515
    (...)
    Polska : 498
    punktacja wedlug OECD PISA

    to chyba na tyle jesli chodzi o Twoja teorie - mozna wrocic do tematu?
    Myrmidon
    dobrze że Ty się trzymasz z nami

    Ps. "OECD/PISA poświęcony jest badaniu kompetencji uczniów 15. letnich"...
    my tu o studiach mówiliśmy. Nie dośc, że my się tematu nie trzymamy to jeszcze ty odbiegasz od naszego tematu nie na temat.
    Oho, kolejny intelektualista. Moze najpierw warto byloby sprawdzic pare faktow ;]
    Dowiedziec sie, ze stosowne zestawienia dotyczace uczelni wyzszych pokazuja jeszcze wieksza nieudolnosc nadpolaczkow na tle innych krajow.

    To jak z tym powrotem do tematu?
    Myrmidon

    masz dwa posty, nie udzielales sie w temacie a chcesz do niego wracac ??

    Cóz większy intelektualista musi z ciebie byc skoro wrzucasz na forum informacje wygrzebane gdzies w necie dot. gimnazalistow z ktorymi jak wiadomo u nas w kraju marnie co do wiedzy zazwyczaj, dopiero pozniej zaczyna sie "selekcja" ludzi.

    Buhaha - nieudolnosc nadpolaczkow. Ja rozumiem z Ciebie jakis wybitny uczony obcokrajowiec jest, ze zdolnosciami do grzebania w google ;P
    primo - umiejetnosc wyszukiwania informacji jest dosc istotna, wiec mimo iz ta 'wiedza' akurat nie pochodzi z google - to dziekuje za komplement
    secundo - pewnosci co do tego, ze sie w nim nie udzielalem niestety nie masz ;]
    tertio - umiejetnosc analizowania faktow tez by sie przydala. Drogi nadpolaczku, problem jest taki, ze to wlasnie w tym podanym zestawieniu (15) nie wypadacie tak najgorzej - sprawdz sobie w googlach. Pozniej jest juz znacznie gorzej.

    Pozatym wnoszac po stylu wypowiedzi i przedstawionych fotografiach - wydaje mi sie, ze odpowiednie wyniki przedstawilem jako reprezentatywne dla waszej grupki.

    Niemcy : 516
    Wielka Brytania : 515
    (...)
    Polska : 498


    Prawda jest taka , że jakbyś wylosował 10os. załóżmy w wieku 18 lat to nasza polska dziesiątka napisałaby na pewno lepiej niż inne dziesiątki świata w tym Niemcy itd...
    1. Problemy z wyczuciem ironiii ? Ps. to ty sie tych statystyk na pamiec uczysz ?
    2. Cóz ilosc postow mowi sama za siebie a w ilosc Twoich kont nie wnikam bo się w detektywa bawic nie bede, zreszta to Twoja własna sprawa za ile osob sie podajesz.
    3. Cóz widzę u ciebie umiejętnosc analizy na najwyższym poziomie, szkoda tylko, ze nie masz jej gdzie przechowywac. Nie mam co robic tylko szukac w google statystyk ktore popra Twoje watpliwej jakosci wywody, sa lepsze zrodla zeby sie dowiedziec czegos w tej kwestii.

    No a tak poza tym to fakt - gratuluje umiejetnosci oceniania ludzi, tez widze na najwyzszym poziomie. Wnoszac po twoich trzech postach ( ah szkoda ze nie masz fotografii zadnej moglabym Ci do kena porownac.. ) to Ty niestety tym 15 nie dorastasz do piet wiec jak masz nas do nich porownywac to tez tylko i wylacznie komplement.

    Się trafił inteligent z poczuciem wyzszosci nad gronem niedojrzalych nadpolaczkow.

    Prawda jest taka , że jakbyś wylosował 10os. załóżmy w wieku 18 lat to nasza polska dziesiątka napisałaby na pewno lepiej niż inne dziesiątki świata w tym Niemcy itd...

    gah! toz oni wlasnie wylosowali te osoby i dali im rozne zadania do rozwiazania. Twoje "na pewno" leglo w gruzach.

    Candelce
    1. Dwa mozliwe zrodla informacji wedlug nadpolaczki : google lub z pamieci. Naprawde impressive.
    2. W ogole za nikogo sie nie podaje, to juz Twoja nadinterpretacja ;] bylbym wiecej niz zadowolony gdybym byl postrzegany tylko przez pryzmat wypowiedzi a nie tego co chcialabys zebym powiedzial w imie ulatwiania Ci dyskusji ;]
    3. Pewnie, ze nie masz czasu by sprawdzic fakty na google, poniewaz jestes zajeta wypisywaniem bzdur bez pokrycia na tym forum ;]

    Co do reszty, przykro mi ze nie piescilem sie razem z wami - nie praktykowalem czegos na wzor onanizmu-spoleczno-psychologicznego
    "jestesmy tacy uber, inni nie dorastaja nam do ..."

    welcome to the real world.


    Niemcy : 516
    Wielka Brytania : 515
    (...)
    Polska : 498
    punktacja wedlug OECD PISA


    Po pierwsze mądruś jak już przedstawiasz jakieś wyniki badań towypadałoby podać ich źródło (nie tylko nazwę) tak żeby każdy mógł się z nimi zapoznać to zwiększyłoby Twoją wątpliwą wiarygodność choć trochę.


    gah! toz oni wlasnie wylosowali te osoby i dali im rozne zadania do rozwiazania. Twoje "na pewno" leglo w gruzach

    Taa... Ciekawe skąd masz takie info... Ja znowu wiem , że tacy jak Ty szybko wylatują z tego forum aha i nie znalazłem tego w google <lol2>
    Przeciez wyraznie podalem : OECD PISA, nawet to zacytowales. Poszukac sie nie chce? Tylko przez czysta uprzejmosc nie dodam, ze to takie typowo 'polaczkowe'.
    Inne tez dasz rade znalesc, no kto jak kto, ale polak nie da rady ? :> To naprawde nie jest zadna tajna informacja wygrzebana z teczek z nadrukiem "top secret"


    To teraz ja się zabawie w ocenę Ciebie po Twoich wypowiedziach i braku fotografii. Zapewne jesteś zapryszczonym zfrustrowanym pinglarzem z garbem od siedzenia przed monitorem większym niż mój mięsień piwny choć zawsze moge się mylić.


    o rly? who cares ;]


    No właśnie jakbyś czasem wyjżał z za monitora to zorientował byś się że forum to jednak nie 'ril łorld'.

    r u serious ?
    "W tym cyklu badań, przeprowadzonym w 2006 roku, skoncentrowanym na naukach przyrodniczych i myśleniu naukowym (science literacy), "

    Fajnie , że nie podałeś całego artykuł tylko najbardziej Cię interesujące szczegóły Tak trzymaj mój idolu:*

    [ Dodano: Sro Lut 06, 2008 13:51 ]
    Miało być o drifcie, a tu widzę zabawa w próbę opisania możliwości umysłowych człowieka na podstawie fotografii

    No dziwne byloby gdybym podawal nie intreresujace mnie szczegoly. Polacy - jak wy to robicie ? ;]

    Gdybym zas mial ciut bardziej powaznie odpowiedziec to stwierdzilbym, ze nawet w tym zestawieniu (dobranym pod katem tego byscie nie wyszli na ostatnich ...) nie zajmujecie miejsca na podium jak to sugerowales. W innych - ktorych tak sie domagasz - jest jeszcze gorzej. Uczelnie "nie polskie" przygotowuja ludzi znacznie lepiej do zycia i pracy niz polskie, nastawione na wkuwanie kilku haslem z encyklopedi na pamiec.

    btw. wylecenie z tego forum nie jest znowu jakims tam wielkim problemem dla mnie ;] zapewniam was - ze nic na tym nie strace.

    Natomiast, to co tu sie dzieje to tak zwany syndrom oblezonej twierdzy ;]
    Krotko mowiac, pojawia sie osoba ktora okresla was w pewien sposob.
    tzn. - polacy z zasciankowego ozorkowa. ( w skrocie )
    na co wy zarzucacie swoje wasnie i problemy by jednoczyc sie w celu obrony przed atakiem, ktory nawet nie byl w was wymierzony personalnie. Wybaczcie ten maly poligon doswiadczalny.
    Kto wie, moze gdybyscie ukonczyli szkoly nie polskie, gdybyscie rzeczywiscie byli takimi za jakich sie uwazacie - potrafilibyscie sie do tego zdystansowac ;]
    No różnie się tu juz ludzie chcieli popisywac, ale czegos tak uwłaczajacego inteligencji rasy ludzkiej to jeszcze nie widziałam niestety.

    To ja sie też troszke pobawie w interpetacje Myrmidon - pracy w Polsce nie znalazles, ze swoim wyksztalceniem ( jak to mawial slynny nadpolaczek Ferdynand K. ), do Anglii wyjechales, kilka słowek się nauczyles - no no widze masz nas czym tutaj znokautowac intelektualnie.

    Błyszczysz naprawde.. kurcze jeszcze nie widzialam, zeby ktos tak sie doczepil czegos co sam wymyslil ;P

    A co do uczenia sie na pamiec to chyba nie słyszałes o przedmiotach technicznych...

    eyes of cat no no nie tylko angielskim błyszczy ale i z niemieckim też zaszalał, no no nie wiem czy sobie poradzimy z takim poliglota ;P
    No coz, jestem zatrudniony w firmie ktora ma siedze w ... no powiedzmy tyle tylko, ze nie w polsce. Innymi slowy, nie tyle z polski wyjechalem do GB, co odwrotnie (mimo iz posiadam _tez_ polskie obywatelstwo - ale nie jestem sentymentalny) Tylko jakie to ma znaczenie w tej rozmowie?
    Rozchodzi sie tylko o fakt, ze z jakiejs niepojetej przyczyny narod ktory potrafi w szczycie ambicji wybudowac pol kilometra autostrady uwaza sie za tak ponadprzecietnie inteligentny.

    PS. ta autostrada to tylko wskaznik.

    ps. eyes of cat z tym 's' na końcu to akurat dobrze, bo 'who' jest traktowane jako rodzaj męski/ żeński/ nijaki, a jak zapewne każdy wie, w 3 os. liczby pojedynczej(he, she, it) w czasownikach w czasie Present Simple dodajemy końcówkę 's' do czasownika

    Siedziałem na wyspach łącznie pół roku i uwierz mi , że anglicy nie uzywają tego s na końcu , ale nie będę się kłócił

    [ Dodano: Sro Lut 06, 2008 14:20 ]

    anglicy nie uzywają tego s na końcu , ale nie będę się kłócił

    nie ma co się kłócić, pamiętam to po prostu z lekcji a wiadomo, że ucząc się języka obcego, przyswajamy tą bardzo poprawną 'oficjalną' wersję Nie wiem, jak to jest z tym językiem potocznym zresztą, co ja gadam :p przecież ja rusycystka

    peace

    pytanie do Myrmidona Naprawdę masz tyle lat, ile widnieje pod Twoim nickiem Twoje wypowiedzi i zacięcie sugerują, że masz przynajmniej o połowę mniej.
    Jak by to powiedziała pewna pani ex-żona pewnego aktora- 'i wylała się z niego ta polska żółć'

    Ja mam mimo wszystko wrażenie, że to nie my nadpolaczkowie mamy ze sobą jakies problemy z ambicja czy czymkolwiek jeszcze - ale za to Myrmidon jakies problemy z poczuciem swojej wartosci ma - albo za duże i się tak unosi albo za małe i się wpadł wyleczyc z kompleksow obrazajac innych.

    Poza tym zdanie osoby ktora pewnie polskie uczelnie wyzsze widziala jak kolo nich przejezdzala to ma tak duze znaczenie jak zeszloroczny snieg.

    No coz, jestem zatrudniony w firmie ktora ma siedze w ... no powiedzmy tyle tylko, ze nie w polsce

    Pewnie szwajcarska firma FGT , która nie płaci pracownikom ,no ale szwajcarska jest:) A gazele przedsiębioartwa roku dostała w jakiś dziwny sposób , nie wymienie jaki , ale każdy się pewnie domyśla;)
    przeciez napisalem, ze mimo iz posiadam miedzy innymi pl obywatelstwo to nie jestem sentymentalny - poprostu robie swoje-zarabiam-znikam i ..czytam bzdury w stylu

    "oh ah, ale my polacy to jestesmy inteligentni i super uczelnie mamy" a zaraz potem "Bo polski naród to są głównie takie osoby jak Ty , które krytykuje a nic nie robią" - co ciekawe oba stwierdzenia padaja z ust jednej osoby.

    znaczy co, cala smietanka tego narodu polskiego skupila sie na tym forum i do zlej grupy docelowej trafilem? Gdybys tylko byl choc troche konsekwentny.

    Jestem zdecydowanym pro-globalista, jednoczesnie "klocac" sie tu z wami na pewnym tech forum niemieckim uswiadamiam ludzi, ze polacy to nie tylko zlodzieje, ktorzy kradna wozy i "nie kumaja angielskiego na zmywaku w GB".
    Spokojnie, nie spodziewam sie za to nagrody - poprostu nie lubie przeginania w zadna strone.

    BTW. Wszystkie dane jakie podalem w Profilu sa zupelnie losowe. Wiek takoz.


    Jestem zdecydowanym pro-globalista, jednoczesnie "klocac" sie tu z wami na pewnym tech forum niemieckim uswiadamiam ludzi, ze polacy to nie tylko zlodzieje, ktorzy kradna wozy i "nie kumaja angielskiego na zmywaku w GB".


    dobra to słowo wszystko tłumaczy...

    Wiesz co śmietanka, nie śmietanka - ale mam wrażenie, że nawet gybyśm byli najgłupszymi osobami w tym kraju to i tak lepiej wypadamy od ciebie.

    No chyba, że Twoje wypowiedzi to też sprawa zupełnie losowa...
    oczywiscie ze po czesci tak, przeciez napisalem wczesniej, ze to taki maly poligon doswiadczalny.
    patrz dopisek o syndromie oblezonej twierdzy.

    dzieki temu taki eyes sam sobie zaprzecza post za postem - po co sie trudzic.

    Nie zmienia to jednego faktu, polacy jako narod wcale nie sa tak dobrze wyksztalceni jakbyscie tu chcieli sami siebie widziec. Nie jestescie lepsi w 'rozwiazywaniu czegos tam" od anglikow czy niemcow - statystycznie rzecz ujmujac, jestescie gorsi.
    Jeżeli brac pod uwage tylko osoby pozostajace w kraju i rozpatrywac cala grupe wiekowa w starzejacy sie polskim spoleczenstwie to wiele takich wnioskow mozna wyciagnac, ktore ustawia polka na zlej pozyscji w roznych statystykach.
    Jak weźmiesz grupe 15 latków z polski, uczniów gimnazujm którego program nauczania to 3 letania powtórka z podstawowki i porównasz z kimś innego kraju kogo się już przygotowuje do zawodu konkretnego to też wyjdzie dziwnie.
    Branie w dyskusji pod uwage samych danych statystycznych ( w których chcac nie chca trzeba obrac jakis element podzialu ) bez uwzglednienia innych zmiennych jest pozbawione sensu - wiarygodnosci takich danych jest raczej niska.
    System w Polsce jest jaki jest, ale na pewno już polski licealista ( czy uczeń innej placówki w tym mniej więcej wieku ) który interesuje sie nauka a nie uczyc sie dla rodzicow, papierka na pewno bedzie mial wiecej pojecia o swiecie niz osoby z krajow z ktorymi porownujemy.
    U nas ze spacjalizowanie sie w czyms ludzie biora sie dopiero na studiach, jak chcesz cos wiedziec o poziomie wiedzy polskich studentow proponuje ustawic sie na spotkanie z kilkoma profesorami z różnych polskich uczelni ( a ludzi Ci raczej mają pojęcie nie tylko o polsce ale i o innych zagranicznych uczelniach) moze sie sytuacja rozjasni.

    Ah i żeby nie było, że teraz ja sama sobie zaprzeczam - to że nie uważam polskiego systemu za idelany nie znaczy że uważam polskich studentów za grupe idiotów i piszac inaczej przecze sobie.

    czytac czytalam, ale na poligonie to sie lepiej upewnic.
    Po czesci masz racje, niestety tylko w swietle, tego od czego chcesz sie odciac. Czyli starzejacego sie polskiego spolecenstwa. "Pojecie o swiecie" - to wlasnie ta wiedza z encyklopedi. Nie az tak bardzo istotna w zyciu i pracy. Dzieki temu, tak wysmiewanemu google. - serwis o ile sie nie myle, nie zostal zalozony przez polaka-lepszego-od a przez ignoranta z ameryki (czy tam dwoch ignorantow) - byle osesek ma dostep do tego calego "pojecia o swiecie" lepszego niz dalobymu 100 lat studiowania.
    Wiec moze przypomne swoja mysl, jak narazie swoim pojeciem o swiecie budujecie pol kilometra autostrady - za nie swoje pieniadze.
    Oj nie wyrywajmy słow z kontekstu w nieudany sposób.
    Nie o pojęcie o świecie jako takie mi chodzi a o pojęcie jakie maja o stanie wykształcenia profesorzy, którzy no co by nie było z racji tytułu czy stanowiska kręca sie po świecie i widzą jak jest, że tak powiem "od kuchni".
    A informacji najlepiej jak wiadomo zasięgac u źródła, bo statystyki to często nie kwestia realnych danych a sposób w jaki podejdzie się do branych pod uwagę osób.

    Przykład na poziomie autostrady ale co tam - jak bedzie badal wzrost jakiejs grupy osob i padnie pytanie " Czy masz powyżej 150cm wzorstu?" to zarówno osoba która ma 153 jak i osoba ktora ma 180 odpowie tak, zadasz kolejne pytanie " Czy masz powyżej 160cm wzrostu ?".. coz z takich danych nic konkretnego sie nie dowiesz. Tak samo jest z wiedza, trzeba wiedziec jak i o co kogo pytac zeby dane mialy sens.
    Daj spokój Candelce, nie wygrasz z nim w końcu skończył zagraniczną uczelnię
    Dobra za Twoja rada daje spokoj

    peace ;D
    Uważam temat za wyczerpany
    Zatem, EOT.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.