ďťż
chomiki
Tygodnik Polityka prosi o pomoc
RozbĂłj na Ul.Sikorskiego
ORYGINALNE RADIO POMOCY :/!!
Sprzedam Opel Corsa A 1.4 .. tanio (biała)
Sprawdzcie logi
Ile jest słupów ogłoszeniowych w Ozorkowie
[skrypt] F3Site 2009
Jakie macie obr. silnika przy 100km/h???
Filmy i Seriale
Prosze o sprawdzenie Loga!!! Napewno Keylogger!!!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kwiatpolny.htw.pl

  • chomiki

    http://wiadomosci.wp.pl/w...09&ticaid=13438
    Tutaj podaje artykuł jeśli ktoś jeszcze nie slyszał, jakie jest wasze zdanie na ten temat?
    Prosze wziąśc pod uwagę że "uśmiercenie" tego człowieka nie możemy nazwać eutanazją. Ponieważ (jak już wypowiadał się lekarz) każdy pacjent ma prawo do odłączenia od respiratora, i każdy pacjent ma prawo przerwać leczenie.

    Co jeszcze można zauważyć, człowiek ten nie chce umierać, on po prostu nie chce być obciążeniem dla swoich rodziców. To państwo jest tutaj winne, że nie potrafi zapewnić mu należytej opieki.




    Prosze wziąśc pod uwagę że "uśmiercenie" tego człowieka nie możemy nazwać eutanazją.
    Możemy;

    Eutanazja (od gr. εὐθανασία euthanasia - "dobra śmierć") – zadanie śmierci osobie nieuleczalnie chorej umotywowane skróceniem jej cierpień.
    Z Wikipedii
    Ogladałem tem reportaz na tvn..

    Skoro prof.Religa tak sie oburzył,to czemu nie weźmie tego młodzieńca do domu?albo niech pociągnie za odpowiednie sznurki i dofinansuje do opieki? Fundusz zdrowia sie tłumaczy że nie ma pieniędzy(jak zwykle zreszta).
    Eutanazaja ma swoich zwolenników jak i przeciwników
    Podobno mieszkamy w wolnym kraju....



    Podobno mieszkamy w wolnym kraju....

    i mamy demokracje....podobno...
    mylicie demokrację z demokracją parlamentarną która funkcjonuje w tym kraju.
    Jedyna prawdziwa demokracja była w Atenach i więcej się nie powtórzy.

    mylicie demokrację z demokracją parlamentarną która funkcjonuje w tym kraju.
    Jedyna prawdziwa demokracja była w Atenach i więcej się nie powtórzy.

    Dobry z histy widać jesteś:)

    Dobry z histy widać jesteś:)

    powiedziales...

    nie trzeba byc nazbyt oczytanym czy wyksztalconym zeby wiedziec cos o ustroju panujacym w Atenach, samo slowo demokracja, z greckiego demos kratos czyli wladza ludu...

    wladza ludu...
    jeśli chodzi o ścisłość to -rządy ludu-

    Właśnie to ty teraz powiedziałeś. Mi sie wydaje, że nie każdy to wie ...

    Moze i tak... Nie wiem, dla mnie to dosc oczywiste. Mniejsza z tym...
    Sorry,jaki jest temat ?
    lewirak tylko nie wstaw nam ostrzeżenia za zejście z tematu
    Eutanazja - Tak.

    lewirak tylko nie wstaw nam ostrzeżenia za zejście z tematu
    Widzę,że w Twoich oczach awansowałem...
    No no
    Ja też EUTANAZJA - TAK
    ale ten człowiek nie chce umierać... jeśli państwo zapewni mu godne "egzystowanie", to on chce żyć, robi to z miłości do rodziców.
    Ja odczuwam tutaj coś strasznego, tragedie, która rozgrywa się w umyśle tego człowieka, on chce umrzeć, sama ta myśl jest dla mnie druzgocąca.

    Winny jest tutaj NFZ, czy nasz kraj jest krajem tylko dla silnych? gdzie jest miejsce dla słabych, gdzie miejsce dla chorych, czy jedynym sposobem usprawnienia państwa i społeczeństwa jest wyeliminowanie słabszych osobników? To nie kraj i nie Polska, to świat zwierząt zmagających się o władze i sławę. My damy sobie rade ponieważ możemy ich "olać", żyć w swoim świecie, ale chorzy (tacy jak ten człowiek) nie mogą ich olać, ponieważ ich życie zależy od ludzi, nie są samo wystarczalni. Dlatego należy im pomagać i nie być obojętnym na ból i cierpienie.
    Po pierwsze;ja nie mogłem do końca patrzeć na to.Przerażające,widzieć człowieka,który tak cierpi,mówiącego,że tylko oczami może poruszać.Na który by kanał nie przełączyć,na każdym było o nim.
    Poza tym odebrałem trochę inaczej niż Wy.
    Człowiek nie tak bardzo,jak piszecie,myśli o rodzicach,jak o swojej bezsilności.To raczej rodzice martwią się o niego,co z nim będzie,kiedy ich zabraknie ?
    Co do eutanazji;to zależy jak kto podchodzi do tej sprawy.
    Wiara katolicka wyklucza taką śmierć na żądanie.Równa to się z samobójstwem lub zabójstwem.To grzech.
    Patrząc na to oczami ateisty,to rzecz normalna.Tu jest dylemat.Co wybrać ?
    Dlatego też,naprawdę nie wiem,co lepsze.Czy można zgodzić się na to.
    Jak to nie wiesz co jest lepsze? Podobno wasz bog dal wam wolna wole i prawo do decydowania o sobie. wiec kto teraz decyduje?

    ateista? nad czym tu sie zastanawiac - ma prawo robic wszystko bez ogladania sie na boga - przeciez zadnego grzechu nie popelnia. rzad uwaza ze nikt nie ma prawa decydowania o swoim zyciu... wiec zyj i plac podatki - byle jak ale zyj. byc moze dzieje sie rowniez tak dlatego ,ze rzadza nami katolickie swinie...

    Jak to nie wiesz co jest lepsze? Podobno wasz bog dal wam wolna wole i prawo do decydowania o sobie. wiec kto teraz decyduje?

    Mógłbym to pominąć.Myślałem,że trochę kultury posiadasz.Cóż,myliłem się...
    Z regulaminu forum;

    4. Niedopuszczalne jest ... wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej etc. oraz propagujących przemoc.
    Cóż Ciebie obchodzi czy wierzę w Boga czy nie? Dlaczego zwracasz się do mnie wasz bóg ? Poza tym nie pisałem o sobie,tylko o ogóle społeczeństwa.

    ze rzadza nami katolickie swinie...
    Czy to też świadczy o użytkowniku forum ?
    Na pewno.
    Ten człowiek nie ma życia, już nie mówiąc że jego życie zależne jest od prądu... to poza tym uważam że sens egzystencji ludziek polega na tym, ż estaramy sie dotrzeć do jakiegoś celu, czasami nam się to udaje czasami musimy poszukac innego.. ale mamy możliwości... mamy siłę sprawczą... i możemy wlaczyć.. a On no cóż współczuje Mu z całego serca... ale wszystkim przeciwnikom eutanacji proponuje zastanowić się nad własnym życiem... i spróbować się postawić się na Jego miejscu... On tak czy inaczej czeka na śmierć... to jest godne życie...?? Już nie mówiąc o górnolotnych czynnościach i planach... on nawet sam nie moze wykonać prostych czynności samoobsługowych... z pewnością była to dla niego trudna decyzja...ale w pełni Go rozumiem i popieram...
    wolna wola polega tez na tym ze mamy prawo sami decydowac o naszym zyciu . no i co ? gowno
    Ja nie wiem czy go popieram... sam bym pewnie zdecydował inaczej, może to wynika z tego że boję sie śmierci, dlatego też podziwiam go za tą decyzje. Człowiek powinien żyć godnie... i ma do tego prawo, ten człowiek nie ma godnego życia, ale napewno czuje i kocha, i dla miłości również powinien żyć, a napewno kocha swoich rodziców i rodzine. Trudna sprawa, jest wiele wyjść.

    [ Dodano: Pią Lut 23, 2007 16:44 ]
    może to wynika z tego, że po śmierci rodziców nie chce trafić do jakiekoś przytułku/domu opieku, gdzie bądź co bądź nie ukrywajmy ludzi traktuje się raczej bezpodmiotowo.... są oczywiście wyjątki... nie wątpie w to, że kocha rodziców... ale tymbardziej pewnie Mu cięzko, gdyby to ode mnie zależało dałabym mu takie prawo... dgyby nie ogólny paraliz... nie musiałby prosić o pozwolenie sądu...eh.. a teraz na łasce ludzi którzy twierdzą że to niemoralne, że każdy człowiek ma prawo żyć... a stanopwiska Religi to już w ogfole nei rozumiem... on tylko gadać umie... ;/

    wolna wola polega tez na tym ze mamy prawo sami decydowac o naszym zyciu . no i co ? gowno
    Bóg dał nam życie i to Bóg powinnien nam je odebrać. Bóg dał nam wolną wolę, ale nie po to, żeby odbierać sobie życie, lecz po to, by bronić się przed grzechem i wybierać pomiedzy złem a dobrem.

    nie zgadzam się z Tobą jestem za eutanazją...ale jednocześnie wierzę w Boga czy Ci się to podoba czy nie...szanuję Twoje zdanie i Twoje stanowisko... ale prosze Cię Klaudiuszu nie oceniaj tak płytko ludzi, bo to wkurzające...Ja analizując tą sytuację starałam sobie wyobrazić... tzn postawić się na miejscu tego człowieka, On od ponad 14 lat nie ma praktycznie życia... eh serce mi się kraje na samą myśl.. ale jestem pewna, że nie chciałabym tak żyć...
    ten człowiek nie ma nadziei na lepsze życie, tak naprawdę "wegetuje".... swoją drogą prawo jest bardziej humanitarne wobec zwierząt w takich przypadkach... to nieludzkie...
    Przepraszam, że dam taki przykład, ale wyobraź sobie takie cos: Twoja mama leży na łożu śmierci, wiele z nią przeszłaś. Zgodziłabyś sie na jej eutanazje? Rozumiem, że wierzysz w Boga, ale jesli juz to w jaki sposób? Odbierając życie innym ludziom? Bo wyobrażam sobie, że byłabyś w stanie odłączyć respirator, a wnioskuję to po tym ze zgadzasz sie na eutanazje... Czyli normalne zabójstwo. Nie zabijaj....

    Zgodziłabyś sie na jej eutanazje?
    I to jest ten dylemat o którym pisałem.
    Dopóki nas nie dotknie,wszystko wydaje się proste.Odebrać życie ,aby ten obcy się nie męczył.
    Mnie kilka lat temu,też przydarzyła się podobna historia.Rozum podpowiadał mi tak,serce inaczej.
    Gdyby to na mnie trafiło,takie dokładnie nieszczęście,nie potrafiłbym podjąć decyzji o odłączeniu.
    Muszkin ty ateisto
    Miałem sienei włączać do tej dyskusji ale musiałem.


    Bóg dał nam życie i to Bóg powinnien nam je odebrać. dlaczego wszyscy wmuszaja nam wiare w boga.jestem ateista i dla mnie on po prostu nie istnieje. zycie dali mi tylko rodzice .a ciebie kto swtorzyl? ten cały bog cie z nieba zrzucil? mam parwo myslec inzcej niz tyi przeciwnicy eutanazji.wierzacemu trudno zrozumiec ze ktos moze nie wierzyc w boga i 10 przykazan.pewnie napiszesz ze moralnosc ma zwiazek z przykazaniami.mnie to nie interesuje.nie che zabijac ale w taikm przypadku to ten czlowiek juz nie zycia.nie moglabym patrzec jak ktos prawie ze niej ets juz czlowiekiem .i to moje zdanie do ktorego mam prawo.moze to okrutne ale kazdy kiedys umiera i ja nie oplakuje kogos gdy umrze bo to czesc naszego zycia-smierc.po za tym uwazam ze nie ma nic po jakiejs tam drugiej stronie.strefa duchowosci to tylko wytwor naszego mozgu jak zreszta cala reszta typu sumienie i wola.tak uwazam i juz .

    eżeli byłaby taka jej wola aby odłączyć jej raspirator to wielkim egoizmem byłoby odmówić

    zaprawdę słuszne jest to co piszesz, dodałbym ponadto żę byłoby to wielkie okrucieństwo nie wysłuchać próśb osoby, która prosi o danie szansy na odejście z tego świata aby więcej nie cierpieć, co z drugiej strony wymaga wielkiej odwagi. Co do boga to nie ma ŻADNYCH dowodów na to że jest lub na to że go nie ma. Jeśli jest, to w chwili stworzenia świata natychmiast o nim zapomniał i ma go głęboko w du..., więc modlitwy do niego nie mają jakiegokolwiek sensu. Do dalszej dyskusji na temat religii i kościoła zapraszam na pw.

    Śmierć jest lekka. Tylko chwila przed zgonem jest straszna.

    po za tym uwazam ze nie ma nic po jakiejs tam drugiej stronie
    jeśli nie ma nic po drugiej stronie to po co żyć? po co staranie sie o milosc skoro i tak za przeproszeniem gów** z tego będzie? najlepiej niech uderzy w nas kometa i zgińmy wszyscy, tak to rozumiesz?


    jeśli nie ma nic po drugiej stronie to po co żyć? po co staranie sie o milosc skoro i tak za przeproszeniem gów** z tego będzie? najlepiej niech uderzy w nas kometa i zgińmy wszyscy, tak to rozumiesz?
    ZABIŁ.


    Jak po co żyć? Dla samego życia, dla zabawy, oraz właśnie dla tej miłości jak Ty to piszesz, bo w końcu co nam po miłości jeżeli jesteśmy martwi? Hedonizm i już.


    Co ty byś czuł? A może tak czasem pomyślałbyś co inni czują (np. te cierpiące osoby), a nie tylko Ty, Ty i Ty.
    jeśli działasz z własnym sumieniem to nie musisz sie o nic martwić, jeśli zaś nie masz sumienia to mozesz kogoś ZABIĆ.
    Dopóki człowiek żyje to jest nadzieja! Nadzieja na to, że może organizm sam sie obroni. Możliwe są również tzw. cuda. Ale bardziej prawdopodobne jest to że np. ktoś wymyśli lekarstwo na "śmierć". Znowu pomyślę o sobie: jak bym się czuł gdybym kogoś zabił a następnego dnia ktos mi powiedział ze za dwa dni wynajda lek które to wszystko odwróci... Póki człowiek żyje, czuje ból to jest nadzieja!
    bleh temat rzeka proponuję zamknąć.. a wypociny takie sobie można poczytać w google. Szkoda klawiatur.

    bleh temat rzeka proponuję zamknąć.. a wypociny takie sobie można poczytać w google. Szkoda klawiatur.
    stary nie rob offa i nie wcinaj sie jeśli nikt Cie nie prosil oto...

    jeśli działasz z własnym sumieniem to nie musisz sie o nic martwić, jeśli zaś nie masz sumienia to mozesz kogoś ZABIĆ.


    Czy dla Ciebie wszystko jest czarne lub białe? Łykasz od razu wszystko co mówi ojciec dyrektor, czy najpierw przegryzasz? (sorry ale dyskutujesz jak stara baba która bezgranicznie powiela zdanie kościoła nie dopuszczając ingerencji własnego umysłu w procesach myślenia)
    Nie dopuszczasz takiej możliwości, że własnie komuś sumienie nie pozwala patrzeć jak bliska osoba cierpi? Ciągle podchodzisz egoistycznie, Twoje sumienie, Twoje życie, Twój ból, nic więcej nie widzisz?

    Ciągle podchodzisz egoistycznie, Twoje sumienie, Twoje życie, Twój ból, nic więcej nie widzisz?
    Myślę o sobie bo nikt za mnie nie umrze!
    To przykre, ale może tak jest własnie dlatego, że za bardzo myślisz o sobie a nie o innych...
    klaudiusz chyba za bardzo wzdrozyli ci idealy regilijne .twoja sprawa.ja zdania nie zmienie.i nie stworzyl mnie bog bo dla mnie go nie mnie.dziekuje.

    To przykre, ale może tak jest własnie dlatego, że za bardzo myślisz o sobie a nie o innych...
    a umrzesz za mnie?

    Nie dojdziecie do porozumienia... ponieważ są aspekty ZA i PRZECIW eutanazji i nie można dać jednoznacznej odpowiedzi, nie ma sensu się kłucić!

    [ Dodano: Nie Lut 25, 2007 15:45 ]
    mysl sobie klaudiusz co chcesz.fajnie ze mnie nie znasz a piszesz czemu mam takie poglady a nie inne.bo akurat muisz wiedziec ze ja nie wiem co to moda .no ale ok .
    och wy male swinki

    dokładnie jest tak jak mówisz, w Polsce na religię chodzi się już w podstawówce dlatego wiele ludzi chodziło, byli mali i do kościoła też chodzili, po prostu czlowiek kształtuje się pod wpływem rodziców do średnio 12/13 roku zycia.

    byliscie u I komunii? po co?
    wyobraz sobie 8 letniego dzieciaka który mówi swojej mamie że nie chce iść do komunii i wymienia jej całe kazanie, które jest tak inteligentne i tak mądre że mama mówi "dobrze synku to twoje zdanie i masz do tego prawo", w jakim świecie żyjesz?

    ja nazywam się chrześcijaninem ale nie chodzę do kościoła ponieważ Boga mam w sercu i nie potrzebuje pośrednika w kontakcie


    chodzicie/ chodziliscie na religie z własnej, nieprzymuszonej woli?
    religia taka już właściwa i typowa jest tylko w podstawówce... w gimnazjum i liceum nie można nazwać tego lekcją, wiem bo też chodziłem na religie do gimnazjum i teraz tez mam religie...

    bierzmowanie? takie jest teraz społeczeństwo że idzie ponieważ "potem można wziąść normalny ślub", a w polsce jest już taka tradycja że ślub kościelny musi byc

    To nie jest moj bog i nie narzucaj mi czegos czego nie toleruje i nie chce znac. NIe jestem rowniez dzieckiem bozym. Boga nie ma i nigdy nie bylo.
    Dla nas katolików zawsze byłeś, jesteś i będziesz Dzieckiem Bożym i nie zabronisz nam w to wierzyć...

    do Tych "na tak" eutanazji : chodzicie/ chodziliscie na religie z własnej, nieprzymuszonej woli? byliscie u I komunii? po co? mieliscie bierzmowanie? po co? rodzice kazali?

    na religie chodzilem tylko w podstawowce ,bo taki byl nakaz rodzicow... u pierwszej komuni tez bylem ,bo chcialem dostac prezenty - nic wiecej to dla mnie nie znaczylo.

    u bierzmowania tez bylem z tego samego powodu dla ktorego chodzilem na religie w podstawowce...

    dla rozluźnienia atmosfery, czytał ktoś dzieło Antona Szandora LaVey'a?

    nawet po apostazji? nie wydaje mi sie...
    Masz szczęscie że nie urodziłeś się w Iraku bo za to grozi tam kara śmierci. Nam (katolikom) nie zależy na tym czy wierzysz w Boga czy nie. Tak jak napisalem:

    ja pier.... ja i tak nie uznaje tego co mowisz masz prawo myslec co chcesz ale nie wmowisz komus czegos w co ktos nie wierzy.takze zbedna dyskusja .nie chce mi sie juz wiecej tego komentowac.

    ale nie wmowisz komus czegos w co ktos nie wierzy
    a wmawiam? po prostu piszę jak sądzę...

    Nie boisz się, że nie zostaniesz pochowany w Ozorkowie? Bo w Ozorkowie nie ma kościoła komunalnego(przynajmniej tak mi sie wydaje).

    to akurat mam gdzies ,co mnie obchodzi gdzie bede gnil?



    Bóg dał nam życie i to Bóg powinnien nam je odebrać


    A kto daje i odbiera...



    A kto daje i odbiera...


    ten sie w piekle poniewiera ...

    ocho znawca przyznam się że musiałem sprawdzić co znaczył tamten wyraz w wikipedii... Nie jestem Bogiem i wszystkiego nie wiem...
    Hmmm przeczytałem wszystko co napisaliście...a wracając do sprawy tego chłopaka...jest sparaliżowany od szyi w dół...ale głowę ma sprawną...myśli...jest poczytalny więc wie co mówi...i nikt mu tego nie odbierze...dosyć sie nacierpiał...JA SIĘ Z NIM SOLIDARYZUJĘ...

    A to co kto by zrobił na Jego miejscu lub na miejscu Jego rodziców jest już każdego indywidualną sprawą...

    A Religa to stary pijak...
    wszsycy nasi ministrowie chyba mineli sie z powolaniem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.