chomiki komoda do przedpokoju czy jest jakis szpec od naprawiania radji samochodowych ?? Problem z instalacjÄ… gier Subwoofer PEIYING Ford Escort ginÄ…ca iskra PRACA DLA STUDENTA (zaocznie) Kontrolka Å‚adowania problem :(:( Szukam pracy na wekendy !!!! pilne ProszÄ™ o przeskanowanie loga Sprzedam kuchniÄ™ gazowÄ… |
chomikiJeszcze jedno spostrzezenie z pobytu w Oz. Zakupy w sklepach miesnych: totalny brak higieny! Nakladanie wedlin na brudna wage, ociekajaca osoczem z surowego miesa...Ozorkowianie, zwracajcie sprzedawcom uwage bo sie potrujecie w koncu salmonella! Nie dotyczy to jedego sklepu, ale kilku. W jednym zwazono mi wedline na brudnej wadze. W drugim zapakowano kawalek wedliny z kartonem mleka w jeden woreczek...W trzecim zapakowano surowe kurczaki ze sloikiem pieczarek, oczywiscie sloiczek turla³ sie miedzy kurczakami:) Sprzedawcy za kazdym razem brudnymi rekami nakladali wedline (wczesniej dotykali surowe mieso i liczyli pieniadze). Wedliny nie kupilam. Odmowilam, ale mieso umylam i sloik z pieczarkami tez. Dlatego niestety nie zrobie juz zakupow w tych sklepach na rogu Tkackiej i przy krancówce tramwajowej. Ble...A tam siê przejmujesz. Baba my¶la³a ze kurczak na grilla wiêc Ci go nie zapakowa³a w oddzielne boxy... Qurcze nie pomyslalam:) nie wa¿ne co zjemy i tak gówno z tego... wiêc po co siê przejmowaæ wiêc po co siê przejmowaæ Wiesz, nie wszyscy maj± wyæwiczon± w±trobê Obesz³a¶ wszystkie sklepy ze tak cale miasto oceniasz ? Ja niewiedziec czemu nie spotkalam sie z owymi zachwaniami w sklepach w ozo wiec musialas sie niezle nawysilac ze tak trafilas... A co do brudnych rak.. to hym sprzedawcy zazwyczaj nakladaja wedline przez torebke w ktorej sie owa wedline dostaje prawdopodbnie dlatego, ze nie bardzo im sie widzi dotykanie jakiegos zimnego miecha golymi dlonmi - zwlaszcza tam gdzie sprzedaja mlode dziewczyny. Bo chyba nie chcesz powiedziec ze ktos Ci zrzucil na lade pokrojona wedline bez torebeczki Ps. Co masz na mysli piszac "brudna waga" - znaczy sie ze ktos smial Ci zwazyc wedline na wadze na ktorej chwile wczesniej wazyl inna wedline czy jak bo nie bardzo rozumiem... Obesz³a¶ wszystkie sklepy ze tak cale miasto oceniasz ? Ja niewiedziec czemu nie spotkalam sie z owymi zachwaniami w sklepach w ozo wiec musialas sie niezle nawysilac ze tak trafilas... A co do brudnych rak.. to hym sprzedawcy zazwyczaj nakladaja wedline przez torebke w ktorej sie owa wedline dostaje prawdopodbnie dlatego, ze nie bardzo im sie widzi dotykanie jakiegos zimnego miecha golymi dlonmi - zwlaszcza tam gdzie sprzedaja mlode dziewczyny. Bo chyba nie chcesz powiedziec ze ktos Ci zrzucil na lade pokrojona wedline bez torebeczki Ps. Co masz na mysli piszac "brudna waga" - znaczy sie ze ktos smial Ci zwazyc wedline na wadze na ktorej chwile wczesniej wazyl inna wedline czy jak bo nie bardzo rozumiem... s³usznie, zgadzam siê z t± wypowiedzi±, je¶li brzydzi³bym siê wszystkiego, to pomy¶l gdzie to miêso by³o wcze¶niej zanim zosta³o wrzucone Ci na wagê, mo¿e tam gdzie mieszkasz robi± z nim takie rzeczy jak w horrorach...nie przesadzajmy, nie brzydze sie jesc chleba ktore bylo dotykane przez piekarza i o zgrozo - moze dotknal tez paznokciem a za nim byl brud jak bym Ci powiedzia³ parê ciekawych historii o piekarniach (niczym z horroru) to by¶ nie jad³ chleba ;p generalnie nic by¶ nie jad³ a jak bym ci opowiedzia³ o pracy w restauracji to ju¿ by¶ nigdy nie poszed³ do ¿adnej restauracji heheh ---edit by ¶ledzik ---- szpiq, pro¶ba ode mnie taka, by¶ trzyma³ sie tematu je¿eli masz jak±¶ ciekaw±, wzruszaj±c± b±d¼ dramatyczn± historiê z dreszczykiem do opowiedzenia to chêtnie sie ni± z nami podziel. Ka¿dy mo¿e napisaæ "wiem wiêcej, jestem lepciejszy". prawda jest taka ze taka sytacaja jets nie tlyko w Ozo ja osobiscie nie spotkalam sie z jakimis niedociagnieciami.. np.... kurczak plus burdny sloik/karton itp...., ale glowy nei dam ze nie kosztowalam wêdliny przyrprawionej ludwikiem itp.... ale to nei wina miasta... pracowa³am w McDonalds i wiem swoje... Mam znajom± pracuj±c± w du¿ej ogólnopolskiej sieci sklepów miêsnych na K i te¿ swoje us³ysza³em. Có¿, jemy co jemy a pó¼niej wszyscy dziwi± siê, ¿e ludzie ze wsi ¿yj± d³u¿ej i zdrowiej. Có¿, jemy co jemy a pó¼niej wszyscy dziwi± siê, ¿e ludzie ze wsi ¿yj± d³u¿ej i zdrowiej. w³a¶nie jedz± zdrowo wszystko zapij± swojskim samogonem i nawet watrobê maj± zdrow±... robilismy odpylanie i klimatyzacje w PAMAPOLU (flaczki, fasolka, golabki...) tragedia, od tamtej pory nie jadam. faktem jest ze gdybym widzial jak robia inne rzeczy tez bym pewnie zrezygnowal. NIEWIEDZA JEST BLOGOSLAWIENSTWEM!!!!!!!!!! nie ma jak domowe jedzonko babci i mamusi aha tesciu tez gotuje pierwsza klasa :D:D jak bym Ci powiedzia³ parê ciekawych historii o piekarniach w³a¶nie jedz± zdrowo wszystko zapij± swojskim samogonem i nawet watrobê maj± zdrow±... No w³a¶nie, przecie¿ nie powiedzia³em ¿e ¿yj± krótko, tylko d³ugo - w³asne znaczy "dopieszczone" a nie na masówkê. turbasen : no to fajnych znajomych masz.. pogratulowac. Pasuje to zwlaszcza do wymuszanego chyba wczesniej ambitnego poziomu Twoich wypowiedzi.... erysone : zgadzam sie w 100% Jakby nie bylo prawda jest taka, ze wszedzie sie trafiaja owe ludiwki a za place jaka daja w MD to tez niewielu jest zadowolonych z calodziennej meczarni wiec co sie ludziom dziwic ze wola wrzuc do gara niz narazac sie szefowi ze cos im upadlo - cala sztuka lezy w tym, zeby sie nie zastanawiac nad tym wszystkim. Kiedys tez nie bylo lepiej - mordowali te zwierzeta w srodku lasu, trzymali w piachu a pozniej jedli - ale mi sie teraz porobilo okropne czasy. Po to sie mycie, gotowanie itp itd wymyslilo. Wystarczy co lepszy filmik z ubojni jakiejs zapodac i co - cale spoleczenstwo ma przestac jesc mieso ?!? Jakos nie widzi mi sie popadanie w paranoje. turbasen : no to fajnych znajomych masz.. pogratulowac. Pasuje to zwlaszcza do wymuszanego chyba wczesniej ambitnego poziomu Twoich wypowiedzi.... Zaczepiasz a potem dziwisz sie ¿e na Ciebie wrzucaj±! Ale powiem wam co¶, i tobie turbasen te¿ Shakea nalewa sie y maszyny na oczach klienta a pojemniki z lodem s± fabrycznie zamykane i nie ma mo¿liwo¶ci otworzenia go i wlania czegos do ¶rodka. Wszystkim tym którzy lubi± szejki tak jak ja, mówiê: mo¿ecie spaæ spokojnie No chyba ze jest sie na nocce to klient nie widzi. Tak jak pisa³em. Nie wiem jak jest naprawdê. Nie dalem sobie za to nawet w³osa uci±æ. Szpiq ja zaczepiam czy candelance? Candalence zaczepia. Nie ma co reagowaæ na zaczepki dziecka... Niech sobie pisze... Candelce jak zwykle babcia dobra rada Nie no ludziska, jak macie sie k³óciæ to w odpowiednim do tego temacie, my tu o wa¿nych rzeczach rozmawiamy no. A kumpel pracowa³ z Zgr w MD i mówi³ ¿e niejednokrotnie siê no ten teges do shake'a. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale shaków nie ruszam... W tym samym McDonaldzie pracowa³am i nic z shak-ami siê nie dzia³o, chyba kumpel CI na ¶ciemnia³ bo jak ju¿ ktos s³uszcze wcze¶niej za³uwa¿y³ nie za bardzo mo¿na kombinowaæ z tym.... pracowa³am i wiele widzia³am.... ale raczej nic, ze tka powiem z gotowymi produktami... z reszt± raczej nikt specjalnie nie robi numerów bo za to mo¿na wylecieæ z pracy.... (typu plucie do kanapek).... hm.... ja raczej mam na my¶li prebijanie wa¿no¶ci produktów itp.... turbasen : Dobrze wiedziec, ¿e doro¶li powazni ludzie zajmuj± siê wyg³aszaniem na publicznym forum takich opinii jak Twoja. Jakby nie by³o te s³owa by³y wyj±tkowo dojrza³e i przemy¶lane. Czasem dobrze jest byc dzieckiem i jednak nie znizac sie do poziomu pisania na forum o kumplach ktorzy to i tamto w shejki z MD robia.. A.. fajna postawa : nie wiem jak jest naprawde, ale bronic bede szpiq bronisz tak bo to Ty jeste¶ tym kumplem czy jak ? anileve No w³a¶nie racja => albo tym kumpelem by³ szpiq albo jakis bzdetny program w tv - bo takich nie brakuje, zwlaszcza o restauracjach i liniach lotniczych. Fantastyczne, wiarygodne ¼ród³o informacji o otaczaj±cym nas swiecie Wiêc jak kto¶ jeszcze nie ma wyrobionej opinii co do higieny w niektórych miejscach to tv bêdzie jak znalaz³. A¿ mi siê nó¿ w kieszeni otwiera jak czytam te Twoje ¿ale Matki dziecka z przedszkola... [ Dodano: Pon Maj 05, 2008 22:36 ] A¿ mi siê nó¿ w kieszeni otwiera jak czytam te Twoje ¿ale Matki dziecka z przedszkola... Oj.. ju¿ sie bojê bo mnie jaka¶ banda "doros³ych inaczej" widuje na ulicy. Poszukaj jeszcze g³êbiej mo¿e znajdziesz wiecej osób które moga sie pochwalic tym, ze mnie widuja ;P Straszyc poza tym to sobie mozesz.. kolegow w piaskownicy - lopatka i wiaderkiem. Jak kto¶ ma na tym forum problemy to chyba koalicja zwolenników s³owa "dziewczynka".. no a problemy leczyc sie powinno. Coz jak ktos zyje wylacznie z ludzmi z gronia swojego ko³ka adoracji a tych ktorzy do niego nie naleza uwazaja ze osoby z poziomu przedszkola to niestety tak to wyglada pozniej... turbasen tak sie zastanawiam tylko czemu Ty z ta Twoja dojrzaloscia itp itd zakladales ze ja w ogole chce byc twoja kolezanka ?? Nie schlebiaj sobie. Nie wiedziec czemu jestem dziwna i wychodze z zalozenia ze pisanie o czyms co nie mialo miejsca jest jakby bez sensu. No ale twoje zabawki to sie baw. no limited jezeli Ty nie nalezysz do zadnej z wymienionych przez siebie grup a mnie do nich zaliczasz.. to hym nawet powiem Ci ze bylabym z tego dumna. Poza tym tak sie tylko zastanawiam kiedy wy panowie wybijecie sie ponad wasz poziom intelektualny i skleicie sensowne zdanie przekazujace swa wymowa wiecej niz "a tak bo tak i w ogole - nie chce byc twoim kolegommmm" Jak na razie widzê to nikt Ciê nie lubi, ka¿dy na Ciebie wrzuca. Mo¿e jakie¶ kompleksy? A mo¿e czas co¶ z tym zrobiæ? Ja na Twoim miejscu bym siê za siebie samego wstydzi³, ¿e jestem EMO jak to kto¶ na Ciebie napisa³... Nie no zajebista jeste¶ TVN Style stoi przed Tob± otworem... [ Dodano: Wto Maj 06, 2008 21:15 ] Oj Angeliko... mówi³em ¿e zacznie siê k³ótnia. Po co zaczepiasz? Wnoszê do moderatora o ostrze¿enie dla u¿ytkownika Candalence poniewa¿ prowokuje i zaczepia innych u¿ytkowników forum, wznieca k³ótnie miêdzy u¿ytkownikami. Co najwa¿niejsze obra¿a innych u¿ytkowników, nie mówiê ¿e turbasen i no limited s± bez winy ale to dzia³a na zasadzie bodziec - reakcja, jak by nie by³o bod¼ca nie by³o by reakcji. Proszê o ostrze¿enie dla tego u¿ytkownika! [ Dodano: Wto Maj 06, 2008 20:35 ] Candelance, je¶li Ciê urazi³em - przepraszam. Zapomnia³em, ¿e nie mo¿na ju¿ mieæ znajomnych pracuj±cych w MC Donaldzie bo wytykaj± na ulicy palcami. Jeszcze raz przepraszam. A ja nie przepraszam i doskonale wiem , ¿e nie dostanie ostrze¿enia , bo zdaje siê to znajoma Micha³a... I gdyby to by³o pierwszy raz to bym jeszcze zrozumia³ , ale niestety to jest notoryczne... 1) Jakby wszyscy tutaj pisali na temat. Tak, taka jestem wyj±tkowo, ¿e nie piszê na temat. 2) Co do tematu wnioslo posiadanie przez turbasen kolegi który to i tamto robi w szejki z mac'a ?? I co maj± szejki z mac'a do wag w ozorkowskich sklepach miesnych ?!? Jak dobrze rozejrzec siê w sprawie to 90% postów jest nie na temat. A poza tym na poczatku napisa³am ca³a jedna linijke nie na temat, przewazajaca reszta by³a jednak na temat. No coz - kiedys bylo tak, ze zasada bodziec-rekcja nie dzialal ?? Dobrze wiedziec. 3) Czy ja zaczepiam ? Ot uwazam zachowanie sie w kwesti kolegi i szejka za rzecz w stylu gimnazjalisyt ktory przychodzi skacowny w poniedzialek do szkoly na lekcje i wszystkim sie chwali jaki to on nie byl pijany w niedziele czy sobote. Jakby to byl jakis powod do dumy. Nic nie poradze na to, ze odzywam sie kiedy mi sie cos nie podoba. Ba, nawet nie zamierzam z tym nic robic. 4) W kwestii mojej pracy po studiach jednak chyba niestety nie do konca wiesz co mowisz szpiq. Swoja drog± z moim charakterem to w³a¶nie restauracja nie bêdzie odpowiednim miejsce do pracy dla mnie wg Twojej logiki - ale coz jakos nikt nie narzekal na moje stanowisko pracy w minione wakacje chociaz jakos kilentow z problemami bylo sporo. Wiesz trzeba sie umiec dostosowac do sytuacji - a jakos to forum niestety nie ma wiele wspolnego z moimi przyszlymi planami zawodowymi 5) Skoro Ty szpiq sadzisz, ze mnie spotkasz ze strony obslugi restauracji to ja ci zycze zebys ty zalapal sie w restauracji na ktore mnie bedzie stac z racji pracy ktora to sobie znajde po tej mojej "pieprzonej Politechnice £ódzkiej". 6) Twoja wypowiedz z pewnoscia natomiast nie zasluguje na ostrzezenie. 7) Ja z mila checia dostane ostrzezenie od michala o ile bedzie mi sie nalezalo. Pwod jest taki ze jednak uwazam go za osobe nieco bardziej dojrzala od niektorych tutaj, nieco trzezwiej myslaca i rozsadniej podchodzaca do zycia - wiec krytyka od takie osoby zawsze mile widziana. Nie sadze tez ze jest on osoba ktora bedzie dawac ostrzezenia dlatego ze sie wystraszy opinii kogos kto mu nawrzuca na forum ze jest niesprawiedliwy ( np. jak w sprawie zamykania tematow or sth) - ja tam szanuje ludzi z konkretnymi pogladami ktorzy maja ku nim argumenty. Co do tematu wnioslo posiadanie przez turbasen kolegi który to i tamto robi w szejki z mac'a ?? I co maj± szejki z mac'a do wag w ozorkowskich sklepach miesnych ?!? Na pewno wiêcej wnios³o do tematyki spo¿ywczej ni¿ obra¿anie moich bliskich przyjació³. Ja ci tylko poragtulowalam powodow do dumy, ja niewiedziec czemu nie bylabym dumna z przyjaciol chwalacych sie takimi zachowaniami. Ja ci tylko poragtulowalam powodow do dumy, ja niewiedziec czemu nie bylabym dumna z przyjaciol chwalacych sie takimi zachowaniami. A napisa³em, ¿e jestem dumny z nich? Nie! Obrazi³a¶ moich przyjació³. Bardzo nie³adnie!!! 5) Skoro Ty szpiq sadzisz, ze mnie spotkasz ze strony obslugi restauracji to ja ci zycze zebys ty zalapal sie w restauracji na ktore mnie bedzie stac z racji pracy ktora to sobie znajde po tej mojej "pieprzonej Politechnice £ódzkiej". Widzê , ¿e uwa¿asz siê za lepsz±... Ciekawe jak ju¿ skoñczysz t± swoj± politechnikê czy bêdzie Ciê staæ na powiedzenie Szpikowi cze¶æ czy bêdziesz ju¿ za bogata na to... Je¶li mogê siê wtr±ciæ do tematu, mimo ¿e nie znam osobi¶cie was(chyba ?), wydaje mi siê ¿e czasem niektórych ponosi wy¿szo¶æ w³asnego ego, narcyzm i samozachwyt nad sob±, jaki ja jestem wspaniale inteligentny i jak na wszystko potrafiê znale¼æ doskona³e wyt³umaczenie - otó¿ nie ma ludzi idealnych i ka¿dy powinien mieæ choæ trochê skromno¶ci, widzê ¿e osoba która krytykuje za co¶ drug±, za chwilê tworzy atmosferê do takiej samej krytyki - ale tym razem siebie. Celowo nie bêdê rzuca³ tu nickami bo nie chcê stan±æ w ¶rodku tego konfliktu racji, a wydaje mi siê ¿e on ma to g³êbsze przedstawione przeze mnie pod³o¿e. Nie chcê siê powtarzaæ, bo pisa³em na tym forum o tym, ale dla mnie osobi¶cie warto¶ci czyjej¶ racji nie podnosi wiek, czy to gdzie studiuje i co robi, a raczej odrobina samokrytyki co czyni ¿e jego wypowiedzi staj± siê bardziej obiektywne. Mo¿e za bardzo sie zag³êbi³em w temat, choæ oczywi¶cie nie ten którego dotyczy temat formalny, ale ludzie- co daje sprzeczanie siê o to czy jest jaki¶ "offtop"- bo czujê ¿e kto¶ tu sugeruje ¿e je¶li kto¶ pisze nie na temat to jest "gorszy" (zaznaczam -to moja w³asna interpretacja i niczego nie sugerujê), nied³ugo i zacznie siê porównywanie rankingów uczelni, i na jego podstawie mierzenia kto ma racjê a kto nie...Paranoja A- i ¶wiadomie dajê intelektualn± ucztê dla tych którzy ka¿de moje s³owo ³±cznie z tym ¿e nie na temat, skarc± i dopisz± w³asne komentarze. Pozdrawiam candelce...ty wiesz ja tam nie mam problemow z mowieniem czesc osobom ktore znam i jakos tam lubie odnosnie : Gemini ja juz nie raz pisalam na tym forum, ze nie uwazam sie za kogos kto wie wszystko - ot odzywam sie jak mam cos do powiedzenia ew. jak mnie cos denerwuje i mam wlasne zdanie - to zbrodnia ze nie odzywam sie jak nie wiem bo wole dopytac, zapoznac sie z sytuacja ?? Ogolnie chodzi mi o to ze sie zgadzam. Ja krytyke lubie - ale uargumentowana a nie taka ktorej wartosc maja podniesc slowa "dziewczynko" "emo" ( czy wy w ogole macie pojecie co to emo czy moze dowiedziliscie sie z bravo ??) itp itd I jakos tak odgornie wyszlo ze czasem czlowiek musi zejsc z poziomem nizej zeby ktos w ogole wiedzial o czym mowa. no limited nie uwazam sie za lepsza ale jednak w ramach tego co robie na studiach czuje sie obrazona opinia kogos kto nie ma o tym zielonego pojecia i mowi mi ze sobie "lepszej" pracy niz w mac'u nie znajde Dobrze ze Ty czujesz sie lepszy i zakladasz ze bede sie czula obrazona tym, ze porownasz mnie do innego czlowiek ( odnosnie emo, trans, les itp itd) - zbrodnia porownac czlowieka z czlowiekiem. Prawdziwa kobieta ,wymy¶la sobie znik±d... Gdzie¶ napisa³em , ¿e jestem lepszy ? Albo , ¿e peda³ czy emo jest gorszy ? Nie , tak samo jakbym napisa³ , ¿e jeste¶ ¿ydem czy ³ksiakiem. Zreszt± jak sama napisa³a¶ Ciebie to nie obra¿a... tak sobie pomyslalam, ze skoro uznales za stosowne zaznaczenie tego ze moze mnie to obrazic to jednak uwazasz to za obrazliwe... ot taka luzna mysl. No i zapewne to zakonczeni "ciebie to nie obraza..." wskazuje na to, ze uwazasz to za nieobralziwe. I jakos tak odgornie wyszlo ze czasem czlowiek musi zejsc z poziomem nizej zeby ktos w ogole wiedzial o czym mowa. I kolejne obra¿anie , po¶rednio , bo po¶rednio , ale obra¿anie. Sprytne bezosobowe , ale ka¿dy widzi. A Micha³ nic siê nie odezwie I uda , ¿e tego nie widzi... Ka¿dy wie , ¿e to obserujesz... Jutro poczytam i oceniê, bo po piwie os±d mo¿e nie byæ obiektywny tak sobie pomyslalam, ze skoro uznales za stosowne zaznaczenie tego ze moze mnie to obrazic to jednak uwazasz to za obrazliwe... ot taka luzna mysl. No i zapewne to zakonczeni "ciebie to nie obraza..." wskazuje na to, ze uwazasz to za nieobralziwe No to sobie nie my¶l. Jeden kiedy¶ my¶la³ i majtek nie móg³ dopraæ. Walcz na argumenty a nie domy¶³y co kto¶ mia³ na my¶li... A moje Ciebie to nie obra¿a to takie podsumowanie tylko... [ Dodano: Wto Maj 06, 2008 23:17 ] Candelance zawsze siê tak k³ocisz z wszystkimi? Z rodzicami te¿ siê tak k³ocisz? Zawsze musisz mieæ racjê? nie ¿eby by³ po czyjej¶ stronie, ale no limited ma racjê, tak samo jak napisa³a¶ o tej zbrodni, nie dopisuj sobie czego¶ czego tak naprawdê nie ma, szukasz problemu albo sedna, a go nie ma..i nie napisa³em nic ¿e nie odzywanie siê jest zbrodni± ? (jejku sk±d Ty to wymy¶li³a¶ ? ) a je¶li chodzi o t± wy¿szo¶æ - dla mnie stwierdzenie"Skoro Ty szpiq sadzisz, ze mnie spotkasz ze strony obslugi restauracji to ja ci zycze zebys ty zalapal sie w restauracji na ktore mnie bedzie stac z racji pracy ktora to sobie znajde po tej mojej "pieprzonej Politechnice £ódzkiej"" jest tego dowodem i nie tylko to i wybacz ale nie uwierzê, ¿e nie by³o w tym choæby lekkiej z³o¶liwo¶ci, bo szpiq mo¿e Ci ¿yczyæ ¿eby¶ pracowa³a w firmie której on bêdzie kierownikiem itd... po co ta przepychanka ? i nie bierz wszystkiego do siebie bo pisa³em ogólnie o atmosferze No jakby nie bylo tym sposobem kazdy moze kazdego obazic.. bo kazdy kiedys tam musi z poziome zejsc Jednak nie uwazam tego osobiscie za obraze a za fakt istniejacy za radosnym naszym swiecie - za fakty nie ma co sie obrazac z kolei. Ps. Zycie ma to so siebie ze sprytnym trzeba byc a ja mam to do siebie ze wole napisac cos w sposob jednak grzeczny i ogolny niz w sposob chamski. Przyznaje sie bez bicia - jestem zlosliwa nie ukrywam sie z tym jakos specjalnie - ale juz wyltumaczylam powod wiec wiesz - ot o ambicje chodzi. * juz pisalam - nie odzywam sie jak mam nie miec racji bo szkoda mi na to zycia, wole sie dowiedziec. ** jak ja moge nie miec racji w moich pogladach - no ty chyba sie na nich lepiej nie znasz niz ja - jakby nei bylo poglady tego typu to jednak sprawa nie nadajac sie do oceny na tak/nie wiec gdzie widzisz problem mienia zawsze racji ?? wole napisac cos w sposob jednak grzeczny i ogolny niz w sposob chamski. No ja pierd***! W takim razie obrazi³a¶ moich znajomych w sposób grzeczny. Ironizujesz, ukrywasz drwiny w swoich wypowiedziach. To jest chamskie! poprawne politycznie bo kazdy kiedys tam musi z poziome zejsc No to te¿ wcale nie ¶wiadczy o tym , ¿e uwa¿asz siê za lepsz±... To nie jest poprawne politycznie. To jest chamskie! poprawne politycznie A co Ty klasê humanistyczn± koñczy³a¶ , ¿e taka poprawna politycznie jeste¶ ? Zdaje siê chemiczn± i to te¿ nienale¿±c± do najinteligentnejszych... Nie ma ludzi lepszych i gorszych w moim osobistym mniemaniu wiec trudno by mi bylo sie za lepsza uwazac. Kwestia tego ze np. robie w ramach chociazby studiow znacznie wiecej niz inni jednak pozwala mi miec wieksze oczekiwania - taki przyklad. Nie ma to nic a nic do poczucia wyzszosci a jedynie znow do kwestii bodziec-rekacji. Jak ktos cos umie lepiej to chce za to wiecej korzysci ot. Ale to przyklad, nie do dyskusji zeby znowu nie bylo ze sie czuje lepsza. Hym.. o inteligencji naszej klasy to jednak bym polemizowala chociazby w kwesti wynikow czysto liczbowych. Poza tym, zeby np. ksiazki czytac nie trzeba chodzic do hum. wiec zeby sie odzywac chyba tez nie. No chyba ze sie myle. mi tu poprawno¶æ polityczna ca³kowicie nie pasuje, bo czy co¶ co jest obra¼liwe opakujê w ³adne s³owa i kto¶ stwierdzi ¿e nadal to jest obra¼liwe to chyba wygl±da bardziej na przeciwieñstwo Nie ma ludzi lepszych i gorszych w moim osobistym mniemaniu wiec trudno by mi bylo sie za lepsza uwazac. Kwestia tego ze np. robie w ramach chociazby studiow znacznie wiecej niz inni jednak pozwala mi miec wieksze oczekiwania - taki przyklad. Nie ma to nic a nic do poczucia wyzszosci a jedynie znow do kwestii bodziec-rekacji. Jak ktos cos umie lepiej to chce za to wiecej korzysci ot. Ale to przyklad, nie do dyskusji zeby znowu nie bylo ze sie czuje lepsza. Nie obra¼ siê ale to Twoja pierwsza sensowna wypowied¼. Sa dwie opcje - sensowana albo pasujaca do tego co ty sadzisz. Zazwyczaj takie sprawy to kwestia tego co ktos osobiscie sadzi i zgodnosci sadow wiec wiesz.. ja sie ani nie obrazam ani nie czuje wyrozniona. Kazdy sadzi po swojemu, ja tez wiec opinia to wiesz.. znaczenie ma dla wyglaszajacego i zwolennikow ktorym sprawa akurat podpasuje. Dla mnie wszystko co logiczne jest sensowne - ale nie wiele z tych rzeczy jest zgodnych z moim podejsciem do danej sprawy co jednak nie umniejsza ich wartosci w zaden sposob. Hym.. o inteligencji naszej klasy to jednak bym polemizowala chociazby w kwesti wynikow czysto liczbowych Tak szczególnie , ¿e klasa mat sporo Was w rankingu wyprzedzi³a Je¿eli chodzi o ¶redni±. To co mi Pani Caldalence napisa³a w PW zbi³o mnie z nóg. Nie prowadzê z Tob± ju¿ dyskusji, poniewa¿ jeste¶ zapatrzon± w siebie, pusta dziewczynka z kompleksami. I nie wierzê w ¿adne s³owo które do mnie napisa³a¶ Wyka¿ siê konkretna wiedz±, bo jak narazie wnioskujê ¿e Twój poziom wiedzy jest znikomy. Gospodarka na prze³omie ostatnich 100 lat w Polsce. Porozmawiajmy na ten temat, zobaczymy jaka jeste¶ inteligentna, Pani kierownik w 10 dziedzinach zarabiaj±ca miliony. Rozumiem ¿e musisz sie dowarto¶ciowaæ. Ka¿dy tego potrzebuje lecz nie ka¿dy na to zas³uguje, widocznie samodowarto¶ciowywanie siê to te¿ jakie¶ wyj¶cie. Ju¿ wiem dlaczego za tydzieñ wyje¿d¿am i ju¿ nie wracam, mam nadzieje ¿e tam gdzie jadê bêde prowadzi³ spokojne, ciche ¿ycie, bêdê pracowa³ za marne grosze, ale nie bêdê musia³ u¿eraæ siê z takimi pustakami! Coz z michalem w zyciu piwa nie pi³am... no ale jak tam sobie chcesz. Coz ja jednak nie mam najwyrazniej problemow z upieraniem sie w jedna strone no ale coz poradzic. Ja sie tutaj nie musze nikomu podlizywac bo ani wiekszosc z was nie jest nikim dla mnie ani ja nie jestem dla was - wiec gdzie bylby sens ?? Ja jestem zmeczona zawsze kiedy nie spie.. gdzies tak od 18 lat. Ps. Dzieki szpiq juz wiesz za co - nie nie nie za koncowke. Lubie jak sie tu czasem mozna ubawic do lez * drazliwy sie w okresie matur zrobiles szpiq wiesz ?? to chyab ten chwilowy moment kiedy czujesz sie taki "dojrzaly" ( nie nie - ja tam sie specjalnie dojrzala nie czuje, sporo mi jeszcze brakuje ale dobrze o tym wiedziec ) ** tak wiem wos jutro masz pewnie gotowy jestes super. Jutro poczytam i oceniê, bo po piwie os±d mo¿e nie byæ obiektywny A ja mam 3 dni trze¼wo¶ci (maturki) wiêc sie wypowiem : Nie chce mi sie tego nawet kasowaæ, bo za chwile bêdzie to samo. Po przeczytaniu tematu stwierdzam, ¿e : 1) jest cholerny offtop, ale do tego to ju¿ tu chyba ka¿dy przywyk³. 2) Candelce zaczepi³a, rzuci³a punch-linem. 3) Candelce sie wywy¿sza? mo¿e rzuci³a kilka niepotrzebnych tekstów, ale widz±c czasami poziom wypowiedzi naszego grona forumowiczów stwierdzam, ¿e czasami ma ku temu prawo, choæ akurat nie w tym temacie. [ pierdzielenie o szopenie, filozofuje, ludzie o s³abych nerwach nie czytaæ ] Syndrom Candelce wygl±da wg podobnie do powiedzenie i¿ "apetyt ro¶nie w miare jedzenia" - Candelce, jako przyk³adowy Polski student, któremu ¿y³ka pierdz±ca pêka od ci±g³ego "zrobie wiêcej, zrobie wiêcej, poka¿e sie z lepszej strony, wybije ponad mot³och" chce otoczyæ siê z lud¼mi, z którymi mo¿na porozmawiaæ na poziomie i u których pewnych kwestii po prostu nie wypada wyg³aszaæ publicznie - vide " a mój kumpel spuszcza³ sie do shake-a". Pomy¶lcie, gdyby dodaæ do tego nutkê z³o¶liwo¶ci i i kobiecy umys³ ? [koniec filozofowania] 4) Temat ju¿ absolutnie nie ma sensu, ¿eby by³ porz±dek postuluje o podzielenie tematu na 2 czê¶ci. Nie trzymam z nikim, jestem g³upi, z³y i do niczego, ale wg mnie Candelce nale¿y sie pokuta - 10 uderzeñ kwiatkiem w po¶lada (bo do kobiet to tylko z kfiotkim). Mo¿e odpu¶cimy sobie co? Bo wyobrazilem sobie siebie na jej miejscu. Jestem sam jedyny na forum, wszyscy na mnei wrzucaj±, jest mi z tym cholernie ¼le. Normalnie jej wspó³czuje Me too Stary nie widzia³e¶ CO ona mi na PW przes³a³a... Nie wiedziec czemu Ci wszyscy ludzie z ktorymi pracuje jakos nie narzekaja i nie wiedziec tez czemu nie obawiam sie specjalnie o moja przyszla kariere. Aktaulnie jak juz jestem na kierunku Zarzadzanie i Inzynieria Produkcji ( nie myl tego z jakims tam marketingiem bo to moje to jednak duzo bardziej potrzebna funkcja z racji slowa inzynieria => zapewniam nic latwego ani przyjemnego w wiekszym zajec potrzebnych do uzyskania tytulu i niestety kazda firma produkcyjna jednak kogos takie potrzebuje, a jak bedzie trzeba to i na samym zarzadzaniu znamy sie dobrze - ot pewnie dlatego ze jednak zajec mamy "nieco" wiecej ) Po drugim roku ropoczynam drugi kierunek studiow a konkretnie Inzynierie Biomedyczna w jezyku angielski, po studiach na obecnym wydziale bede robic doktorat z zarzadzania w sluzbie zdrowia... Ta moja pieprzona Politechnika jednak w kwesti przygotowania do pracy w sensie prkatycznym jak i teoretycznym daj duzo wieksze mozliwosci dla studentow - w porownaniu z osobami chocby z uniwerku to ja sie czego naprawde uicze na studiach ( bo zapewniam ci zorganizowanie wykladu dla grupy 580 dzieci ktore przychodza z dwojka rodzicow kazde to jednak spore wyzwanie logistyczne) a niesety kumpele tylko zmieniaja statusty z "wkuwam...." na " wkuwam.." wiec wiesz jednak jest spora roznica. Poza tym u nas na wydziale jest cos takiego jak ranking studentow w ktorym pod uwage brane sa punkty zarowno za srednia jaki i dzialalnosc innego rodzjau i tacy studenci juz w czasie studiow sa "sprzedawani" firmom bo nie chca one stracic pracownikow. Poza tym wiele firm zglasza chec placenia studentowi juz za czas studiow w formie stypendium w ramach tego by student pozniej wybral wlasnie ta a nie inne firme.. reszta moze sobie wymieniac mac'a na kfc. Zycze ci podobnych osiagniec po niecalym roku studiow w obcym ci do tej pory miescie w ktorym nikt na cibie nie spojrzy o ile sam nie wleziesz tam gdzie chcesz. Ps. nie jest to wiadomosc ktora mozesz wklejac gdzies na forum - ot poczulam sie dotknieta opinia o mojej zdolnosci do pracy wiec tak ci chcialam wytlumaczyc jak sie sprawy maja, wiec to tylko i wylacznie wiadomosc prywatna.[/quote] [ Dodano: Wto Maj 06, 2008 22:51 ] no có¿ niemówienie czego¶ wprost to dobra metoda - zawsze mo¿na siê wykrêciæ co mia³o siê na my¶li i miec satysfakcjê ¿e napisa³o siê co¶ co sprawia ¿e podwy¿sza sie w³asne 'ja', ja mam takie poczucie ¿ê to w³a¶nie temu s³u¿y, bo co mia³o by znaczyæ filozofowanie o tym, co tak naprawdê wiadomo a o co nikt nie pyta³ ? Wtr±ci³em siê do tematu bo staram siê zrozumieæ o co tak naprawdê chodzi... A dlaczego temat siê nie skoñczy ? Bo chyba kto¶ nie potrafi siê przyznaæ do g³upiego b³êdu, a podobno to ¶wiadczy o tej wy¿szo¶ci inteligencji i to jest to co¶ co zosta³o nazwane "robienie czego¶ wiêcej" Szpiqu o kur... jebn±³em na ziemie hahhaha jeszcze siê pozbieraæ nie mogê buahhahaha chyba siê komu¶ ³ezka teraz zakrêci w oku i wybaczcie , z regu³ jestem wspó³czuj±cy itd. ale teraz mam satysfakcje , ¿e poni¿y³e¶ dziada hahah [ Dodano: Wto Maj 06, 2008 23:58 ] No co? kobieta sie chcia³a dowarto¶ciowaæ Te¿ mam swoje ma³e sukcesy, choæ powiem ¿e niejednokrotnie trzeba by³o sie wpychaæ na chama ¿eby wzieli cie chociazby pod uwagê. Candelce - oby tak dalej, je¿eli tylko masz ochotê sie uczyæ, to ju¿ nie dla mnie. Szkole sie w inny sposób, tak jak ka¿dy w mojej rodzinie (praktyka czyni mistrza ). Swoj± drog± troszke nie rozumiem tych ca³ych studiów, moja ciotka i siostra cioteczna mojej dziewczyny praktycznie pozdawa³y ju¿ informatykê na uniwerku bodaj¿e... Nic w tym z³ego, gdyby nie to, ¿e obydwie pojêcie praktyczne o komputerach maj± bliskie zeru, a z teoretyk± te¿ nie najlepiej (program napisz±, ale w ciê¿kich bólach i tylko z tego co mia³y na wyk³adach, nic poza tym). Ciesze siê, ¿e s± jeszcze w polsce firmy, które za g³ówny cel sprawdzenia kandydata stawiaj± sprawdzenie praktycznych jego umiejêtno¶ci typu - masz tu komputer i zrób to i to. Mam znajomego, który nawet nie ukoñczy³ szko³y ¶redniej, potem pracowa³ w wojsku w ³aczno¶ci a teraz robi w firmie jako serwisant komputerowy w £êczycy i to za ca³kiem niez³e pieni±dze. Ja Was wszystkich gor±co przepraszam! Jestem niedorozwojem, pieprzniêtym gnomem bez wykszta³cenia. Uwa¿am, ¿e Uniwersytet £ódzki to mnie niczego nie nauczyl, jest to szko³a wy¿sza która uczy samych debili i któr± ukoñczy³em. Jestem gorszy od Pani Candalance. Bo na drugim roku nie mia³em stypendium, nie by³em w radzie wydzia³u i nie planujê siê doktoryzowaæ. Jestem po normalnej ekonomii. Ale co tam... Pani Candalance nie wie co to znaczy "studiowaæ" 15 lat temu, bez internetu, wikipedii i google. Mogê ju¿ do pani mówiæ Doktorze Angeliko ? Bardzo proszê... Zreszt± my¶lisz , ¿e masz szanse siê za³apaæ na dobr± posadê w Dellu? Je¶li siê tak stanie to pojade do Holandii , wykupiê (choæbym mia³ zbankrutowaæ) 10 ton najlepszych kwiatów i wysypiê Ci je pod nogi... nie, no to jasne by³o ¿e uniwersytet uczy debili którzy nie maj± pojêcia o praktyce, wiedz± tylko to co by³o na wyk³adach na które nie chodzili wiadomo ¿ê w firmach przyjmuj± tlyko jak kto¶ ma papier po politechnice, bo "na u³ siê trudno dostac a latwo utrzymac a na politechnike odwrotnie" czy jak to tam by³o. a ci którzy skoñczyli u³ i zarabiaja wiecej od tych po politechnice albo sa na wyzszych stanowiskach pewnie sa wujkami szefa firmy a i tak apropo drogi kolego, skoro skoñczyli studia to zapewniam Ciê ¿e kierunku informatyka nie ukoñczyli bo takiego nie by³o wtedy, i nie pisz g³upot proszê... mia³em na mysli magistra wgwoli ¶cis³o¶ci... Swoj± drog± troszke nie rozumiem tych ca³ych studiów, moja ciotka i siostra cioteczna mojej dziewczyny praktycznie pozdawa³y ju¿ informatykê na uniwerku bodaj¿e... Nic w tym z³ego, gdyby nie to, ¿e obydwie pojêcie praktyczne o komputerach maj± bliskie zeru, a z teoretyk± te¿ nie najlepiej (program napisz±, ale w ciê¿kich bólach i tylko z tego co mia³y na wyk³adach, nic poza tym). ¶ledzik, wiesz w ogóle jak wygl±daj± studia na informatyce? To jest czysta matma... Algorytmy, Struktyry danych itp itd... Ja znam wielu informatyków po informatyce. Z wiedz± u niech marnie. Ale nigdy nie jest tak, ¿e koñczysz studia i masz wszystko wiedzieæ. Studia to przygotowanie do podjêcia pracy. Pracodawca wysy³a Ciê na masê ró¿nych szkoleñ. Je¶li tak nie jest, a masz co¶ do zrobienia to kupujesz biblie sql'a czy exchanga i maglujesz strone po stronie. W takim razie najmocniej przepraszam, musia³em popieprzyæ szko³y. Sêk w tym, ¿e obydwie chodzi³y na wieczorówki (albo co¶ takiego, na pewno nie na dzienne) i maj± teraz papierki ¿e s± po studiach :/ A z wiedz± u nich cieniutko, bo jak powiedzia³em tej siostrze ciotecznej ¿eby mi wykona³a zadanie z matmy to j± zamurowa³o a mia³em akurat funkcje.. i to nawet nie najgorsze --- i ¿eby nie by³o - nie wrzucam na ka¿dego, kto jest po studiach tylko chodzi mi o to, ¿e jak kto¶ ma czas i chêæ to zda studia o profilu, o którym nie ma bladego pojêcia, natomiast ten, co sie bêdzie chcia³ uczyæ to pewnikiem na studiach nie spocznie. ¶ledzik a Ty siê gdzie¶ wybierasz na studia? nigdzie, nie dla mnie nauka pisze mature, robie wszystkie kursy jakie moge i pracuje za 800z³ a potem sie pomy¶li. Wiecie co przeczyta³em tylko dwie strony... i stwierdzam ¿e ludzie przesadzaj± z tymi spo¿ywczakami P W piekarniach troche dorabiali sk³adników i pó¼niej jak kto¶ kupowa³ bu³ki to musia³ pytaæ siê sk±d robione.. ale mniejsza... Z Mc Donaldem prawda troche by³o tam tej spermy.. ale to by³o dawno P A i candelace... czy jak Ci tam.. bez urazy.. ale oczekujesz jakiej¶ nagrody czy co¶ za te swoje m±dro¶ci i eseje..jeste¶ na jakim¶ kierunku nie wiem dziennikarza czy co¶...0_o ¿ygaæ mi sie chce jak widze pocz±tek Twojej wypowiedzi i pó¼niej daje sobie spokój bo to zwyk³e bzdety Pozdrawiam Czym mnie niby ponizyl ?? Bo nie bardzo rozumiem ? Tym, ze wrzucil tutaj cos co mialo byc dowodem na moja chec dowartosciowania sie ? Gdybym chciala sie dowartosciowac sama bym to tutaj napisala na forum a nie komus kto mial problem z jedna glupia kwestia prywatnie ? Czy wy powaznie myslicie ze ja czegos od was oczekuje ? Braw czy cos ? Nie wiem czy jestes w stanie wpasc na to ze ja oczekuje czegos od siebie a nie od was. Ze ja robie cos dla siebie a nie dla was, a juz na pewno nie po to zebyscie wy mnie chwalili. Szpiq wrzucal na moja "zdolnosc" do pracy po studiach wiec moze biorac pod uwage to co robie na studiach w ramach przyszlosciowych wpadnijcie na to ze jednak moglam sie poczuc lekko dotknieta opinia o pracy w mac'u. Ps. Jakbym chciala pracowac w jakims tam dellu to bym sie nie interesowala na przyszlosc tym fragmenten z biotechnologia i sluzba zdrowia.. taki szczegol do odrozniania przykladow od potrzeb. Ps.2 Wiecie skad moja opnia o uniwerku ?? Stad ze jak kumpela do mnie wpadnie zeby je pomogla z matma to jak zajrze w jej notatki to az mnie zal sciska ze wykladowca notorycznie popelnia bledy chociazby w zapisie definicji.. nie mowiac juz o zadaniach. Stad ze nie maja ta czasu na robienie czegos wiecej.. bo jak ktos tam sie tam uczyc i docierac tam z ozo to tylko siedzi i sie uczy w domu - na nic innego czsu znalezc nie moze jesli chce sie jako tako utrzymac na uczelni. Sorry - ale czego sie tak mozna nauczyc ? Bo wg. mnie jakos wyklucie materialu na pamiec niewiele uczy w rzeczywistosci... ale moze takie tylko moje zdanie. Poza tym ja nie napisalam ze jestem lepsza - a przedstawienie tego jak jakas sytuacja wyglada nie ma nic do wywyzszania sie - jak prezedyent powie ze jest prezydentem to sie wywyzsza ? turbasen - mow sobie jak chcesz twoja sprawa Aha - i nie wiedziec czemu malo mnie interesuje jak sie studiowala 15 lat temu podobnie jak i malo mnie bedzie interesowac jak sie bedzie studiowac za 15 lat - z prostego powodu - mnie to nie dotyczy. Wole sie zajac tym jak sie studiuje teraz. A tego, ze hadesowi sie chce zygac to nawet nie chce komentowac.. miske moge podac. --------------------- jak ktos ma mnie jeszcze ochote poobrazac jakimis przyjemnymi przymiotnikami to ok mozemy ciagnac jak chcecie a jak nie to moze zamykamy problematyczna dyskusje ? moglam sie poczuc lekko dotknieta opinia o pracy w mac'u. ¿yczê Ci, ¿eby¶ nigdy nie musia³a tam pracowaæ - szczerze Ps.2 Wiecie skad moja opnia o uniwerku ?? Stad ze jak kumpela do mnie wpadnie zeby je pomogla z matma to jak zajrze w jej notatki to az mnie zal sciska ze wykladowca notorycznie popelnia bledy chociazby w zapisie definicji.. nie mowiac juz o zadaniach. Stad ze nie maja ta czasu na robienie czegos wiecej.. bo jak ktos tam sie tam uczyc i docierac tam z ozo to tylko siedzi i sie uczy w domu - na nic innego czsu znalezc nie moze jesli chce sie jako tako utrzymac na uczelni. Sorry - ale czego sie tak mozna nauczyc ? Bo wg. mnie jakos wyklucie materialu na pamiec niewiele uczy w rzeczywistosci... ale moze takie tylko moje zdanie. Ciekawe czy Twoim wyk³adowcom nie zdarzaj± siê takie b³êdy, co wiêcej przecie¿ ci sami wyk³adowcy czasami wyk³adaj± i na uniwerku i politechnice wiêc sprawa jest jasna, celowo b³êdów nie pope³niaj± a ka¿dy siê mo¿e pomyliæ. Zreszt± nei sprzeczam sie bo nie wiem co to za b³±d.... A i wyobra¼ sobie ¿e wiem ¿e nie trzeba siê uczyc 24/7 wiem ¿e to boli ale wiem wydaje mi siê ¿e wiem lepiej, a ty uogólniasz wszystkie kierunki i rodzaje studiów. Wyobra¼ te¿ sobie ¿e na uniwerku jest wiêcej æwiczeñ praktycznych ni¿ wyk³adów, a teoriê trzeba znaæ ¿eby zaj±æ siê praktykê - in¿ynier chocia¿by nie zacznie budowaæ mostu bo wie na czucie jak to jest w praktyce bez skomplikowanych wyliczeñ, wybacz ale bardzo p³ytko musisz my¶leæ... I na koniec wyobra¼ sobie ¿e na u³ jest czas ¿eby robiæ co¶ wiêcej ni¿ siê robi na P£ bo znajomych te¿ tam mam. Przepraszam ¿e tak nadwyrê¿y³em Twoj± wyobra¼niê... Wydaje mi siê ¿e dyskusja rzeczywi¶cie nie ma sensu, bo piszesz co innego a podsumowujesz to w sposób dla siebie wygodny. Skoro wypowiadasz siê na forum, czy twoje opinie s± obra¼liwe lub takie ¿e wszyscy maj± wra¿enie ¿e chcesz siê czym¶ koniecznie pochwaliæ co robisz sobie w ¿yciu - bo wybacz ale ¿adnej warto¶ci Twoich s³ów to nie podwy¿sza, decyduj± forumowicze którzy tak uwa¿aj± a nie Ty, bo ja obra¿aj±c kogo¶ wcale za obrazê tego uwa¿aæ nie muszê a jednak kto¶ siê obrazi (chyba s³ysza³a¶ o sprawach w s±dzie gdzie wyrokiem s± przeprosiny - tu sytuacja jest taka sama). Mnie ¿al ¶ciska, ¿e ci±gle powielasz stereotypy, bo osobi¶cie twierdzê ¿e obie uczelnie to samo w planie nauczania, a to czego nauczysz siê poza tym to ju¿ zupe³nie inna kwestia i nale¿y j± odró¿niæ. A je¶li dalej siê sprzeczasz to podaj konkretny przyk³ad ¿e jest inaczej podaj mi plan studiów i wska¿ te ogromne ró¿nice dla których ci którzy studiuj± na p³ to ludzie bez pojêcia o niczym, i odró¿nijmy studia dzienne od wieczorowych itp, bo wiemy dobrze ¿e to 2 inne ¶wiaty ... jak prezedyent powie ze jest prezydentem to sie wywyzsza ? Prezydent polski? Jeszcze go wy¶miej± ;P Mo¿esz sobie mówiæ Candalence co chcesz, ale i tak wszyscy wiedz± ¿e Król jest tylko jeden. ;D Candelce otrzymuje ostrze¿enie za obra¿anie innych userów forum. Nie bêdê cytowa³, bo jak ju¿ poprzednicy napisali, "uwagi" pod ich adresem s± bardzo subtelnie napisane. szpiq otrzymuje ostrze¿enie za publikacjê na ogólnym forum Prywatnej Wiadomo¶ci. Nie powinno siê tak postêpowaæ. A wogóle, to LUDZIE! Wyluzujcie. I tak kiedy¶ spotkacie siê na ulicy, powiecie cze¶æ, pójdziecie na piwo i nikt nie bêdzie pamiêta³ "kto co¶ tam na jakim¶ tam forum" napisa³. I bardzo dobrze post±pi³e¶! Co do bledow - ja zdaje sobie sprawe z tego, ze blad mozna popelnic - ale na pewno nie w kazdym kolejnym stwierdzeniu w ktorym taki blad mozna popelnic - bo to juz moim zdaniem nie jest problem kolezanki ktora pewnie na zlosc przepisuje za kazdym razem zle. Poza tym jak taki wykladowca nie uswiadomi studenta w podstawowych sprawach dotyczacych tematu ( nie mowie ze nie umie - ot nie chce mu sie, nie potrafi nauczyc ) to tez niewiele z tego jest.. i pozniej wychodzi na to ze spytasz sie czlowiek co ma calka do pochodnej a on oczy otwiera i nie wie. Wiedza czy nie - po prostu nie raz slyszalam opinie, ze po prostu nie przekazuja i nie tlumacza a student musi leciec na korepetycje zeby ktos mu powiedzial o co chodzi. Troche to bez sensu skoro tacy specjalisci ich nauczaja. Wiesz a tak serio - spora czesc doktorow to faktycznie... wielgasni specjalisci. Co malo teraz doktorow na okolo ? Jak juz nawiazujemy do przeszlosci to wtedy bylo znacznie mniej owych doktorow i bylo znacznie trudniej owym doktorem zostac. Moim wykladowcom zdarzaja sie bledy np. w tresci przygotowanej przez nich na zajecia prezentacji - ale kiedy juz tlumacza na zajeciach zauwazaja blad i go koryguja.. jasne jakis tam zawsze zostanie bo nikt nie jest idealny - ale nie zdarza sie to non stop i to w ten sam sposob. Ja nie mowie takze ze teoria jest niepotrzebna - ale spora czesc teoretykow nie wie co zrobic ze soba jak im przychodzic zmierzyc sie z jakims problemem ktory znali tylko z teorii. Mowie tylko, ze studia powinny opierac sie zarowno na przygotowaniu z jednej jak i z drugiej strony. To chyba powinno byc jakos wywazone ale moze sie myle. No i jeszcze co do czasow - mi sie zdarzy ze spedzam i po 5 czasem i 6 dni w tygodniu 14 godzin poza domem... raz jest mniej raz jest wiecej zalezy jak sie ulozy.. ale wierz mi lekko nie jest. Jasne ja sobie to robie na wlasne zyczenie - bo mieszkam w ozo a nie w lodzi, bo robie cos wiecej nie lazenie na zajecia, bo jeszcze czasem sie musze czegos nauczc cos narysowac. Jak sie chce tylko studia odwalic to jesna - jest latwiej - ale zapewniam cie ze jak sie chce "wyciagnac" ze studiowania troche wiecej to juz nie jest tak rozowo. turbasen Ja uwazam ze kazde studia powinny byc platne - i panstwowe i kazde inne - a uczelnie powinny zajac sie tym zeby student mial czas na prace w czasie studiow i na studiowanie - bo na pewno nie powinno sie odbywac to tak, ze albo ludzie nie placa i czesto gesto nie zajmuja sie w ogole praca - a taka wlasnie jest duza czesc studentow i na p³ i u³ i licza ze studia moze sie przy okazji skonczy - albo rodzicem im placa i tez sobie studiuja. Poza tym - zapewne jest mi glupio z tego powodu ze sie w ogole ucze no bo przeciez jestem taka madra i wszystko wiem. Ciekawe po co wlasciwie studiuje co nie? Chyba zrezygnuje A sadzisz ze wyklucie sie czegos na pamiec jakos specjalnie przygotowuje do zycia ? Ja po prostu lubie sytuacje gdzie jednym prostym pytaniem mozna studenta/ pracownika sprawdzic w kwestii tego czy w ogole ma on pojecie o problemie i jego zastosowaniu. Aha i tak sie zastanawiam na podstawie czego masz takie duze pojecie o mojej wiedzy z matematyki lub czegokolwiek innego.. bo wiesz logarytmy to ja juz jednak troche dawno temu mialam w kwestii postepu z materialem z matmetyki. Co do znajomych to nie mowie o studentach wf ( bez obrazy z mojej strony dla studentow wf) a raczej wlasnie o osobach ktore studiuja jakas ekonomie czy nawet matematyke, biologie, chemie... kilka tych kierunkow sie znalazlo - a zreszta chyba taka chociazby matematyka jest nieprzydatna tylko na kierunkach typowo jezykowych.. gdzie indziej i tak cie dopadnie. Gemini W ogole odnioslam wrazenie ze jednak odnosisz sie do czegos czego nie przytales bo Twoja wypowiedz to mowienie mi zeby wyobrazila sobie rzeczy o ktorych sama wczesniej napisalam. Troche poprzekrecales wiec nie bede sie wypowiadac. Poza tym sadze ze kwestie mojej checi do wywyzszania sie przedstawilam dostatecznie jasno i naprawde teraz wy nie musiec kolejny raz powtarzac swojej kwestii bo i tak nie jestescie lepsi ode mnie - mowicie co wam pasuje. Jak wszyscy. Mnie tez zal sciska.. jak widze ze ktos na studiach nic nie robi tylko wbija sobie cos do glowy albo przechodzi studia na sciagach - bo takie kwiatki tez sie zdarzaja. Mam sie czuc gorsza bo robie cos wiecej na studiach ? Mam sie czuc gorsza bo nie sciagam jak znaczna czesc studentow ? Mam sie czuc gorsza ze cos zrozumiem i sie z tego ciesze ze to rozumiem bo mnie to interesuje ? Zastanowcie sie troche i podejdzcie do sprawy z tej strony.. bo nie bardzo rozumiem czemu to ze nie czuje sie gorsza uwazacie za wywyzszanie sie. Niestety wlasnie tak jest w tym kraju czesto - nie trzeba sie wcale wywyzszac zeby cie za taka osobe uznali i sie uczepili. Wystarczy nie czuc sie gorszym. To jest dla mnie chore ze ja chociazby na uczelni musze sie glupio czuc w czasie zajec bo ja dostane np. 5 a ktos dostanie 2 - dlatego ze sie wywyzszam chociaz slowa nie powiem, ot mam lepsza ocene to pewnie sie wywyzszam bo sie nauczylam... poza tym nie moge sie z takich rzeczy cieszyc i byc dumna ? Nie moge czuc sie urazona tym, ze ktos mnie do jakiegos mac'a wysyla chociaz nie ma zielonego pojecia o tym co wiem i do jakiej pracy sie nadaje ? Nie sadze zeby to ze ja cos robie i cos wie kogos ponizalo bo tak realnie - kazdy ma swoje amibicje plany i potrzeby i kij mu do moich tak samo mi do jego. Tyle tylko, ze nikt nie powinien sobie pozwalac na jechanie po kims tylko dlatego, ze pojecia nie ma o czym mowi a ktos inny zwrocil mu uwage ze moze jednak zostal obrazony i wypadalo by sie odegrac. Gdyby chciala sie zachowac jak taki szpiq w stosunku do mnie z tym mac'iem to bym mu mogla napisac ze jedzie gdzies tam gary zmywac - nie biorac pod uwage tego, ze pojecia nie mam jakie ma plany i co chce w zyciu robic. Sorry - nie sadzicie ze to lekka dziecinada i niesprawiedliwosc ? szpiq : to daj Dodzie na niego namiary, ucieszy sie pewnie. dobrze ¿e wypowiedz do mnie jest krótka, bo mi sie nigdy nie chce tego czytaæ hahaha candelance hahah xD wy¿ej sra ni¿ dupe ma xD JA te¿ nie czyta³em Co do bledow - ja zdaje sobie sprawe z tego, ze blad mozna popelnic - ale na pewno nie w kazdym kolejnym stwierdzeniu w ktorym taki blad mozna popelnic - bo to juz moim zdaniem nie jest problem kolezanki ktora pewnie na zlosc przepisuje za kazdym razem zle. Czyli profesorowie nie znaj± siê na rzeczy... Ty siê znasz i ich poprawiasz. Posluchaj sama siebie. Twoje ego jest... Aaaaa szkoda gadaæ. Candelce nie rób ze mnie g³upca bo napisa³em przeciwne rzeczy do tych z Twoich wypowiedzi, wiêc tego sobie nie wyobra¿±³±¶- przynajmniej z wypowiedzi mo¿na wywnioskowaæ, a po drugie odpowiadasz na pytania których nie zada³em a te pytania które zada³em zostaj± bez odpowiedzi, szkoda czasu an dyskusjê z osob± która leje wode i wymiguje siê, lub obra¿a innych w dyskretny sposób to wcale nie ¶wiadczy o inteligencji... Ot wiecie mo¿e tak ot zignorowaæ jej g³upie wypowiedzi bo ot pokaza³a, ¿e nie potrafi normalnei dyskotowaæ skoro odpowiada na pytania których kto¶ nie zada³ i zmy¶la....jak dziecko... OT To w tym wypadku jak najbardziej poprawno¶æ polityczna czy jak tam sobie to nazywa.... Jeste¶ jeszcze smarkata No to nie by³e zbyt mi³e...My¶lê, ¿e wiek tu nie ma nic do rzeczy. Czasami m³oda osoba ma wiecej oleju w g³owie ni¿ niejeden doros³y... Jak na razie widzê to nikt Ciê nie lubi, ka¿dy na Ciebie wrzuca. Pozwolê sobie zaprotestowaæ...ja lubie Gemini To ze uwazam, ze mozna (i nie powinno sie) studiowac nie siedzac w nosem w ksiazkach swiadczy o tym ze nie wyobrazam sobie tego ze mozna nie siedziec z nosem non stopo w ksiazkach ?? Bo dokladnie to napisales. W kwestii odpowiadania na cos o co nie pytales - moze wyobraz sobie ze to nie byla odpowiedz a nawizanie A nie sadzisz ze obwinianie non stop kogos o to ze non stop robi to samo jest troche bez sensu ? turbasen Ja mowie o dr a nie po profesorach ( chyba ze komus nie sprawia roznicy czy prof. czy dr.) bo akurat takie sytuacje znam wiec to laskawie nizej zaznaczylam ale prawdopodbnie musialo umknac to twojej uwadze a po drugie nie mowie ze sie nie znaja ( chociaz jak ktos popelnia bez przerwy ten sam blad to raczej nie robi tego specjalnie) ale wiekszosci z nich nawet sie nic nie chce wytlumaczyc studentowi - masz cos, przepisz moze cos zrozumiesz, nie zrozumiesz idz na korki. Moze ktos takie studia uwaza za dobre ale ja niestety nie. No i jak czlowiek na swoich zajeciach do do wyboru dostanie za zadanie ocene albo 2 albo 5 to powiem Ci zauwaza takie bledy. Pytales o platne studia to ci napisalam co o tym mysle.. sa miejsca gdzie sie podobny system sprawdza i nikt nie narzeka. Wyrywac z konteksu i sie doczepiac to ja tez umiem. A jak sadzisz kogo wybierze pracodawca - kogo z papierkiem czy kogos z papierkiem i jakims przygotowaniem poza tym papierkiem, nawet jezeli to osoby w tym samy wieku ktore w jednym czasie konczyly ten sam kierunek studiow ? Nie wiedziec czemu uwazam, ze pracodawcy bardziej zalezy na kims kto juz moze mu udowodnic ze chce cos robic, ze cos potrafi - poza tym przygotowanie do pracy osobe ktora juz zna sie w temacie zajmuje troche mniej czasu niz przygotowanie do pracy kogos kto ma po prostu papierek a to tez sie liczy. Ale moze tylko takie moje glupie zdanie. Co do sciagania znowu wyrywasz - chodzilo o to ze jak ktos przeklepie 5 lat na sciganiu i nic nie bedzie robil poza tym to chyba nie jest kompetentny tylko dlatego ze ma papierek, nie sadzisz ? Poza tym chyba jednak do konca nie rozumiesz o czym mowie i sam uogolniasz jak mozesz - teoria teoria.. ale teorie trzeba zrozumiec a nie przepisac z kartki zeby cos dawala, nawet wyklucie sie tej teorii na pamiec nic nie da dopoki czlowiek nie bedzie wiedzial co tak naprawde pisze, no i jak czlowiek nie ma pojecia o prkatycznym zastosowaniu teorii to tez mu na nic nie potrzebna. ------------ Wracajac do higieny - tez sadze ze jak komus cos nie odpowiada to moze wezwac sanepid, spokojnie rozwiaze to sprawe - w sumie oni sa od tego ze owa higiene ocenic. Och ludziska czy to jest temat o studiach czy o higienie w sklepach??? Gemini To ze uwazam, ze mozna (i nie powinno sie) studiowac nie siedzac w nosem w ksiazkach swiadczy o tym ze nie wyobrazam sobie tego ze mozna nie siedziec z nosem non stopo w ksiazkach ?? Bo dokladnie to napisales. W kwestii odpowiadania na cos o co nie pytales - moze wyobraz sobie ze to nie byla odpowiedz a nawizanie A nie sadzisz ze obwinianie non stop kogos o to ze non stop robi to samo jest troche bez sensu ? Tak - zrozumia³as bardzo dobrze i wiem co mai³em na my¶li, chyba lepiej ni¿ Ty prawda ? Wywnioskowa³em ¿ê dla Ciebie wszystko jest czarno bia³e w tej kwestii ale pisa³em o moich odczuciach, a co do drugiej czê¶ci twojej wypowiedzi - napisa³em ze"odpowiadasz na pytania których nie zada³em a te pytania które zada³em zostaj± bez odpowiedzi" - chyba siê pogubi³a¶ to co w³±¶nie zacytowa³em to stwierdzenie które jest prawd±, a Ty w³a¶nie to stwierdzenie potwierdzi³a¶, pisz±æ ¿e nawi±za³a¶ a nie odpowiedzia³a¶ wiêc w czym masz problem i dlaczego t³umaczysz mi co¶ oczywistego? "A nie sadzisz ze obwinianie non stop kogos o to ze non stop robi to samo jest troche bez sensu ?" Uwa¿am ¿e w Twoim przypadku to ma ogromny sens, bo pewnych kwestii nie potrafisz zrozumieæ i trzeba powtarzaæ "obwiniaæ " jak ty to nazywasz Zauwa¿ ¿e inni czasem nie odpowiadaj± a stwierdzaj±, nie stwierdzaj± a nawi±zuj± i odpowiadaj± a nei stwierdzaj± i nawi±zuj±... £adna dzisiaj pogoda A ja sie zgadzam ze Stephanek, - bardzo ladna dzisiaj pogoda, mam nadzieje, ze nie szkodzi miesku w sklepach i ze w nich klimatyzacja nie nawala Wlasnie ludzie, ciepleko sie zbliza wiec powinnismy byc w kwestii pozywienia bardziej ostrozni i czujni. Szkoda sie przed sobota rozchorowac albo cos. ------ bo niestety Gemini nie zrozumial kwestii oczywistych i juz nie chce mi sie.. ot po prostu mi sie nie chce Nie Tobie to oceniaæ ja przedstawi³em argumenty ¿e siê mylisz a Ty na nie nie odpowiedzia³a¶, ale skoro dla ciebie wniosek z tego tematu jest taki, ¿e masz we wszystkim racjê to nie ruszam Twojego wyimaginowanego ¶wiata dajmy spokój tej dyskusji bo i tak do niczego nie doprowadzi bo ja swoje a Ty swoje. A nie dam siê wpêdziæ w podsumowanie - ¿e to ja niczego nei rozumiem, zreszt± powtarzasz siê tak jak i ja bym to robi³. Nie ma co sie sprzeczaæ, bo i tak nie czytacie do koñca wypowiedzi owej m³odej Pani Prezes wszystkiego. My siê inteligencji uczymy, a ona sie inteligentna urodzi³a Sam Lepper to powiedzia³. Masz szpiq autorytety. Gdzie chodzisz do tej szkoly od intelignecji chetnie zajrze. Nie musze wyobraz sobie rzeczy ktore sama mowie i na pewno nie bede sie z tego tlumaczyc. Moze to ktos zamknac albo pokasowac bo juz mnie ta "zabawa" znudzila. Nie no ludzie naprawde nie chce mi sie. Candelce - i tyle na temat dyskusji. Jej zdanie trzeba przyj±æ i tyle. Nie ma nic gorszego ni¿ wywy¿szaj±ca siê nastolaka. Ja ju¿ nie bêdê komentowa³ tego, ze pracodawca woli zatrudniæ czlowieka z polibudy ni¿ z uniwerku. Po prostu wyssa³a to sobie z palca, nie jest to poprzedzone zadnymi badaniami. Jest to jedynie w³asne widzimisie. Uwa¿am, ¿e je¶li dostaniesz dobr± prace to super. Tylko ¿eby¶ sie nie zdziwi³a jak Cie wypierd*** raz i drugi za swoje pieprz*** dywagacje. Mo¿e wtedy czego¶ siê nauczysz. Ja juz skoñczy³em z Tob± dyskusje. turbasen Ja nigdzie nie napisalam o tym ze pracodowaca wybiera miedzy studentem p³ a u³, czytaj pozniej komentuj to poamga w zrozumieniu sprawy. Cz³owieku - ja nic takiego nie napisa³am a to co Ty wyzej napisa³es to chyba wlasnie z tego palca ktorego tam pokazujesz sobie wyssales. Gdzies mam to czy przyjujesz moje zdanie czy nie - bo to forum jest do wymiany pogladow, ty masz najwyraznie problem ze zrozumieniem podstawowej cechy czegos takiego. Myslisz ze mi sie marzy zebyc mial o wszystkim taka sama opnie jak ja ?? Przynajmniej nie jestem jakims skwaszonym dziaduniem który mysli ze jak zmarszczki i zakola mu sie porobily to nagle moze kogos ponizac. Masz 30+ czy tam 35+ lat i myslisz, ze to powodu do tego zeby innych ponizac ?? Jak juz napisano strone wczesnieje - wiek ma tyle od inteligencji, madrosci i dojrzalosci co nawoz do trawnikow do antarktydy. Pustak A jak sadzisz kogo wybierze pracodawca - kogo z papierkiem czy kogos z papierkiem i jakims przygotowaniem poza tym papierkiem id±c twoim tokie myslenia zrozumialem ze ten z papierkiem to z uni a ten z papierkiem i praktyka to polibuda i na pewno wiêkszo¶æ tak zrozumiala. dobra juz nic nie pisze zgadzam sie z candelce i kiedys za nia wyjde tylko ona jeszcze o tym nie wie turbasen : a idac dalszym tokiem nie wpadles na to, ze chodzi o ludzi ktorzy cos robia poza studiowanie na uczelni ?? Tacy ludzie sa i na jednej i na drugiej uczelni ale z tego co zaobserowalam do tej pory chodzi mi tylko o to ze jednak odestek takich ludzi na jednej i drugiej jest inny, jak i czas ktory tacy studenci na to maja. Ca³a filozofia mojej wypowiedzi. Bardzo sie ciesze, ze wy nic nie czytacie a wszystko rozumiecie. Chcesz przekreca i ponizac - ponizaj sobie, prosze bardzo. Malo mnie to obchodzi. Dobrze tylko zebys wzial pod uwage ze jednak ja nie robie przez spora czesc czasu na uczelni czegos w gronie emo nastolatkow i w gronie ludzi z ktorymi prowadze dyskusje sa takze osoby nieco strasze od ciebie. Sek w tym ze te osoby zamiast wyzywac i narzekac jasno i klarownie mowiac jak sprawa wyglada i tlumacza mi dlaczego sie myle ( co wyobraz sobie bardzo sobie w zyciu cenie) i mimo wszystko potrafia mi przyznac racje jezeli powiem cos co uwazaja za wartosciowe. Zapewne takie zachowanie ze strony kogos kto jednak troche dluzej zyje na tym swiecie ma troche wieksza wartosc dla spoleczenstwa niz teksty ze strony czlowieka w Twoim wieku o spuszczaniu sie do szejkow na publicznym forum => sorry ale skoro juz taki wazny jestes z uwagi na wiek to wez poprawke na to, ze to nie tylko przywileje ale jednak do czegos to zobowiazuje i zarzucania w interenecie takich pomyslow jednak jakos wplywa na chocby czytajace to dzieciaki z gimnazuj, prawda - bardzo fajny pomysl ?? Mozesz ponizac... ale miloby bylo jakbys jednak kogos swoim zachowanie pomogl wychowac a nie degradowac i podrzucac pomysly o spuszczaniu sie do szejkow. Na pewno nie wymagaj ode mnie ze ja bede takie zachowanie pochwalac i juz na pewno nie tlumacz pozniej swojej wiedzy wiekiem. Ja rozumiem, jestem idiotka bo jakos glupio uwazam, ze takie zachowanie nie pasuje za bardzo do twojego jakze juz dojrzalego wieku. zgadzam sie z candelce i kiedys za nia wyjde tylko ona jeszcze o tym nie wie ale ona chyba nie jest facetem ewentulanie mo¿esz siê o¿eniæ ale wyj¶æ na pewno nie Macie racjê, skoñczmy ju¿ tê dyskusjê... Ja te¿ ju¿ nie piszê. Ale i tak ostatnie s³owo nale¿y do Matki Polki ale on chyba nie jest facetem ewentulanie mo¿esz siê o¿eniæ ale wyj¶æ na pewno nie Macie racjê, skoñczmy ju¿ tê dyskusjê... i to jest wlasnie to czego nie rozumiecie bo zamkneliscie sie w jakis bardzo powaznych hmmmmmmm barierach hehehe erysone mamy tu tylko wszyscy nadzieje, ze nie chciales nam przez to powiedziec, ze jestes kobieta... i spoko, spoko wiem o czym nie wiem - nie jestem jeszcze gotowa na te zmiane plci.. wtedy bedzie sie wszystkooo zgadzac no limited spoko nic nie boj bede spelniac Twoje oczekiwania do konca swiata powiem Ci ze masz sotsujesz namniej skuteczny rodzaj prokacji, popracuj nad tym troszke. ---------- w kwesti scislosci tez sie nie zamierzam z nikim klocic juz w tej sprawie spoko nic nie boj bede spelniac Twoje oczekiwania do konca swiata powiem Ci ze masz sotsujesz namniej skuteczny rodzaj prokacji, popracuj nad tym troszke. Tak wiem mia³em nie pisaæ. Ale po raz kolejny czujê siê prowokowany. Micha³ czy tamto ostrze¿enie nic nie pomog³o ? Mo¿e by daæ drugie? [ Dodano: Sro Maj 07, 2008 20:56 ] to forum jest chyba o tyle specyficzne ¿e tu ka¿da wypowied¿ zostaje dog³êbnie analizowana, nawet nieprzeanalizowana odpowied¼ na inna odpowied¼ która jest wynikiem przeanalizowanej odpowiedzi kogo¶ kto te¿ czego¶ nie przeanalizowa³ A tak na powa¿nie to dyskusja powinna prowadziæ do wymiany argumentów i w ostateczno¶ci do jakiego¶ kompromisu a tu poziom siê zni¿a i schodzi na wyzwiska, a taka dyskusja rzeczywi¶cie sensu nie ma, zamykajcie póki siê nie bij±, bo znaj± siê na ulicy Wydaje mi siê ¿e tu nikt nikogo nie przekona, i co gorsze (a mo¿e lepsze) ka¿dy ma czê¶æ racji jak to wszêdzie bywa a chcia³by mieæ pe³n± i pokazaæ ¿e j± ma, a ja wam mówiê nikt nie poka¿e. Przepraszam za t± uwagê o tym wyj¶ciu za m±¿ ale nie mog³em siê powstrzymaæ zw³aszcza ¿e wiêkszo¶c ludzi tak mówi, i ja tak te¿ kiedy¶ mówi³em st±d mi siê rzuci³o w oczy. Nie uznawaj tego za z³o¶liwe... A ja mam taki pomys³ Spotkanie wszystkich z tego tematu przy rurze piwa w Kanapie, powiedzmy w pi±tek wieczorem Ja stawiam Co Wy na to? chcesz zebysmy sie rura pobili ?? a tak w ogole to ja nie lubie piwa, wole kubusia albo pysia no limited dobrze, ze mi powiedziales co mam do ciebie napisac, poczekaj.... przecie¿ pisa³e¶ , ¿e ju¿ koniec dyskusji o prosze -------- a te seryjnie to ja nie obrazaj sie za to wyzej no limited bo aktualnie juz nie mam zamiaru nikomu wrzucac chcesz zebysmy sie rura pobili ?? a tak w ogole to ja nie lubie piwa, wole kubusia albo pysia To dostaniesz Kubusia Chodzi o to, ¿eby¶cie siê poznali w prawdziwym ¶wiecie, bo pisz±c tutaj nie pokazjemy, jacy naprawdê jeste¶my... Micha³ teraz piêknie wszystko w ¿art obraca , bo wie , ¿e powinien Ciê zbanowaæ a tego nie chce... ot taka prawda. To mówisz ¿e stawiasz... bede Ja ju¿ znam wystarczaj±co t± pani±... no limited Wiesz co - jakby Michal chcial i powinien mnie zbanowac to by zbanowal, poza tym nie wiem czy zauwazyles ale jednak kilka slowo padlo tutaj nizbyt grzecznych i jakos nikt za nie ostrzezen nie dostaje wiec daj sobie spokoj juz bo licytowac to sie wiesz na allegro mozesz bo jednak teraz obrazasz tez Michala. Ozo_Admin Ja jednak sadze, ze nie chce znac ludzi ktorzy musza na forum uciekac sie do pewnych slow lub grozb bo nie licze nawet na to ze w rzeczywistosci sa grzeczniejsi. Na wypad to mozna umowic sie.. z taka boxia czy anileve ( dziewczyny to z sympatii ) bo szanuje je za to trzymaja poziom nawet jezeli maja inne zdanie i co wiecej sa swiadome tego co mowia. O tobie Michal nie pisze bo bedzie ze sie podlizuje ;P Wiec bez obrazy dla nikogo ale wieczoru mi szkoda... W ¿aden sposób go nie obrazi³em. Dopowiadaj sobie dalej My imagination , imagination... [ Dodano: Sro Maj 07, 2008 21:34 ] Tak sie zastanawiam tylko co Ci takiego zrobilam ze w swoim zyciu nie odnajdujesz innej pasji niz wychwalanie sie moimi danymi na forum na zmiane z wyzwiskami. Zastanawiam sie co chcesz tym osiagnac ? Nie zalezy mi na opinii o mnie takiego czlowiek jak Ty a Ci co mnie znaja ( nie uzywaj tego slowa opisuja reklacje miedzy toba z mna bo przesadzasz) jednak maja na tyle rozumu w glowie ze slowa takiego ciebie tutaj raczej nie maja znaczenia. boxia czy anileve ( dziewczyny to z sympatii ) bo szanuje je za to trzymaja poziom nawet jezeli maja inne zdanie i co wiecej sa swiadome tego co mowia. szanujesz je bo trzymaj± twoja strone. sorry ale jestem po piwie i komary mnie pogryz³y wiêc powiem to co s±dze: albo nie. bo dostane pasek. senior ¶ledzik i seniorita szpiq jak wam posz³y matury? Jes of kors naturlih jawol absolim± Poni¿aj siê dalej , wiêkszo¶æ osób juz nie daje rady z Ciebie pewnie A ³apki przed napisaniem czegokolwiek to pewnie tak Ci siê trzês± , ¿e nie mo¿esz pisaæ nawet po polsku. No po prostu ¿al.pl Ot tak sobie to piszê. Dlaczego piszesz, ¿e nie odnajdujê innej pasji ni¿ chwalenie siê Twoimi danymi ? Siedzisz w mojej g³ówce , ¿e to wiesz ? Po raz kolejny ¿al.pl. Ci co Ciê znajd± pewnie ju¿ Ciê nie bêd± rozpoznawaæ na ulicy po zrówna³a¶ siê z poziomem krawê¿nika , nawet nie napiszê "20 cm ponad chodnikami"... turbasen Zapewniam cie ze z dziewczynami nie raz mialam odmienne zdanie i to bardzo odmienne a mimo to je szanuje. W sumie to wlasnie dlatego je szanuje bo nie zachowuja sie jak wy. - prawdopodbnie dlatego ze jednym z powodow dla ktorych darze ludzi szacunkiem jest umiejetnosc do dyskusji bez wyzywisk mimo roznic w pogladach. Do sledzika czy michal tez nic a nic nie mam chociaz z nimi takze nie zawsze mamy takie same poglady - i nie wiedziec czemu nie zaczelam ich wyzywac chociaz dostalam ostrzezenie.. a to przeciez taka wspaniala okazja do klotni co nie ? Ktos tutaj pewnie cos o tym wie. no limited z nas dwojga to ktos tu sie z pewnoscia poniza... z nas dwojga to ktos tu sie z pewnoscia poniza... Ty? turbasen wez sobie popatrz w akt urodzenia i jednak sprawdz date urodzenia bo sadze ze mogles sie kopnac w obliczeniach o te 3x lat OK. Wystarczy! Zamykam temat. |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||