ďťż
chomiki
Internet - Ile za niego płacicie, i z czego korzystacie ?
Program do zmiany/aktualizacji z internetu tagów IDv3/4
komputer idealny do internetu, muzyki, pisania
Zawieszanie komputera podczas przeglądania Internetu
Instalacja sieci i internetu na win 98 :(
Opcje sieciowe/internetowe - straty na kablu
3 maj - II Ozorkowski Rajd Internautów
I Rajd Rowerowy Ozorkowskich Internautów
II Rajd Rowerowy Ozorkowskich Internautów ?
Nowe radio internetowe w Ozorkowie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • saga.htw.pl

  • chomiki

    Kto zdawał maturę z polskiego, zna wykład Edwina Bendyka wygłoszony w 2001 roku w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Wtedy Internet dopiero rozwijał się, lecz autor już wtedy dostrzegł problem.

    Dziś przekonuję się, że jest jeszcze gorzej. Jeszcze kilka lat temu mogliśmy szybciej dotrzeć do wartościowych informacji. Dziś wpisuję w Google:

    angielski formy wypowiedzi

    Mało ambitna fraza, ale powinna wystarczyć. Pierwsza strona zawalona różnymi gotowcami i ściągami - o ich jakości wolę nie wspominać. Wyniki wzięte z kosmosu - gotowiec, przebieg egzaminu, konspekt lekcji polskiego, zadania domowe, znów język polski, ściągi, sklepy, język niemiecki... Techniki pozycjonowania i zmiany w silniku Google jednak na niekorzyść.

    Bing wyświetlił kilka ciekawych stron, ale reszta całkiem na inny temat - po prostu kosmos.

    Kiedyś szukałem treści różnych utworów - można się do nich dokopać, ale na pierwszych stronach oczywiście dominują opracowania, streszczenia, ściągi, prace domowe - większość pisana przez nieuków. Kiedyś porównywałem opracowania pewnej lektury (np. szczegółowe streszczenie i problematykę). Część faktów była sprzeczna, a autorzy inaczej interpretowali niektóre fragmenty (istotne sceny, wydarzenia, problemy i ich przyczyny).

    Masz problem z komputerem? Chcesz znaleźć rozwiązanie? Prawdopodobnie znajdziesz, ale musisz przekopać co najmniej kilka stron wyników wyszukiwania, chyba że masz szczęście lub sformułujesz zapytanie tak, aby trafić na rozwiązanie.

    Coraz więcej komercji i stron założonych tylko po to, aby wysoko wypozycjonować i przez krótki czas osiągnąć korzyści, a potem zwyczajnie zamknąć i zlikwidować.

    Dlaczego teraz poruszam ten temat?

    Problem zauważyłem już kilka lat temu. Mimo że silnik Google nie był tak inteligentny, nie wyrzucał aż tylu nieprzydatnych treści na pierwszą stronę. A podobno mamy budować semantyczną sieć...

    Niestety, HTML w obecnej formie nie nadaje się do tego. Wprawdzie istnieją znaczniki o kluczowym znaczeniu: tytuł <title>, nagłówki <h1>...<h6>, opis, słowa kluczowe, zasady indeksowania i inne informacje w <meta>... Google bierze też pod uwagę inne tagi, a także linki, które prowadzą do witryny. Duże pole do popisu mają pozycjonerzy. Czy oni są odpowiedzialni za bałagan w sieci, trudno jednoznacznie stwierdzić.

    Istnieją wyjątki. Strony "oczywiste" zawsze znajdą się na pierwszej stronie. Można łatwo dotrzeć do wielu ciekawych, lecz nieznanych witryn. Z drugiej strony jeśli znamy miejsce, w którym znajduje się poszukiwany obiekt (informacja, wiadomość, artykuł, poradnik, gra, dokument, komunikat, plan, harmonogram, obraz, powtórki przed maturą), lepiej wejść na konkretny serwis albo skorzystać z ograniczników site: lub inurl: zaś na filetype: też ciężko polegać.

    Czego zatem brakuje?

    1. Przydzielania kategorii stronom - uniwersalnego systemu tagów lub kategorii, ale na pewno nie <meta name="keywords">. Nie mam pomysłu na szczegółowy schemat takiego systemu. Kogo interesują artykuły na temat funkcjonowania jakiegoś systemu, protokołu, itd. nie chciałby widzieć sklepów, prac domowych na jedynkę albo czegoś całkiem z kosmosu. Kto potrzebuje szczegółowej biografii określonej osoby bądź czegoś z nauk ścisłych, też prawdopodobnie będzie musiał KOPAĆ w sieci.

    2. Lepszego wartościowania treści - na przykład aby w pierwszej kolejności brać pod uwagę właściwą treść, a nie menu nawigacyjne, stopkę, linki do innych stron, błędne słowa kluczowe, itd.

    3. Zminimalizować możliwość łatwego pozycjonowania śmieci. Google z tym walczy, ale niezbyt skutecznie.


    dodam tylko, że jak wejdzie globalnie IPv6 dostępne dla każdego to dopiero zobaczymy hmmm trudno to określić bo ani kwadrat ani sześcian ilości aktualnych stron nie odzwierciedli tych stron co dopiero będą

    pytanie dlaczego... bo bo każdy będzie chciał mieć swojego bloga na swoim kompie, a internet to łatwy zarobek i co mądrzejsi potworzą serwisy informacyjne na których będą zarabiać

    rozwiązanie:
    brak

    chyba że dobrze sami prze filtrujemy Google w sensie - wyśmienicie sprecyzujemy zapytanie nawet zawierające częściową odpowiedź na nasze pytanie ja tak robię, że nie szukam pytania tylko wpisuje odpowiedź którą szukam, a mam tylko co nieco z tej odpowiedzi w tedy trafność jest większa
    Exe, przepraszam, bloga na swoim kompie? To jak będzie IPv6 to każdy będzie miał stałe IP, a serwery nie będą musiały być włączone cały czas?
    pim, blog to przykład, ogólnie chodzi o stronkę/bloga/forum/itp... teraz masz ograniczenie bo nie masz zewnętrznego IP pomijam neo'nowców

    ale serwery będą w domku przykład: nasz p.mechanik

    później będzie globalnie wykupowanie domeny i podpinane pod te serwerki, więc koszt takich dedyków na dobrych łączach spadnie, bo muszą czymś zachęcać

    a i nie zapominaj że prędkość łącza cały czas rośnie... polska ma jeszcze druty, Europa to większość już światłowody dlatego za roi się od gierek Flashowych postawionych i tworzonych na swoich serwerkach, będzie mnóstwo stron na własnych serwerach - nikt nie będzie administrował ich w sensie poprawności danych itp.. czy ktoś kogos w balona nie robi... może tylko Porno będzie blokowane przez dostawce neta(odcięciem neta).

    a z drugiej strony... poczekamy to zobaczymy xD


    Nie wydaje mi się, własny serwer to kupa roboty. A Flash zginie, już wkrótce.

    własny serwer to kupa roboty
    Mylisz się.
    Na początku ustawiasz troszkę, konfiguracji w necie jest full, potem ma chodzić.
    Pozdrawiam
    Nie mylę się. Ty siedzisz w Linuksach to Ci się znasz na tym, mi się po prostu nie chce z tym pałować i jeśli już to raczej wykupię dobry hosting niż postawię serwer.
    Uważam, że gdy już IPv6 będzie zaczynało mieć znaczenie powstanie wiele programów działających w tle, a także wiele OSów, których konfiguracja nie będzie trudna - a cel istnienia jeden - postawienie serwera WWW/PHP/FTP/MySQL, pewnie windowsowe IIS w domu. Pewnie jeszcze w modzie będzie tunelowanie do sieci domowych...
    Powiem tak - nie sztuką jest skorzystać z gotowych konfigów, połączyć 2 in 1 itp. Przecież nie znam każdej linijki apache2.conf, bo jaki jest tego sens? A co do serwerów domowych - świetne rozwiązanie, również czekam na IPv6. Pytanie tylko - co wtedy z LANem i NATem?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.