ďťż
chomiki
Strona Młodzików z Bzury - www.bzura.ozorkow.prv.pl
K.S. TUR OZORKÓW sprzedam szaliki !!! Tylko 10 zł za sztukę!
Policjanci ze Zgierza i Ozorkowa rozbili damsko-męski gang
TUR Ozorków- Górnik Łęczyca USTAWKA Kibiców
Poszukuję herbu Bzury Ozorków, piłka nożna
turniej firm w pilke nozna w dnio ozorkowa.
Co powiecie o budowie w OZORKOWIE toru do uprawiania 4 cross
Szaliki Widzewa z OZORKOWA-szukamy chetnych do kupna
SZAL KS TUR OZORKÓW sprzedam 2 sztuki
Pierwszy Ozorkowski serwer Counter Strike 1.6 Pokemod
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jestjasno.htw.pl

  • chomiki

    Co wy na to? ile osób by sie wybrało? OzoAdminie co ty na to?:)


    Nie dzięki wole autko a tak powaznie to za goraco na rower

    Nie dzięki wole autko a tak powaznie to za goraco na rower

    Leniuch jak zawsze
    Ja jadę bankowo, jeżeli tylko czas pozwoli!


    Zbiorka pod Lider Price`m, nastepnie udamy sie na parking pod stodole, a z tamtad prosto pod basen przy gimnazjum, gdzie zawrocimy spowrotem w kierunku LP z przystankiem pod "stodola" oczywiscie, i tak 17 razy:)
    A tak powaznie to jesli tylko doprowadze rower do stanu uzytecznosci to chetnie sie wybiore na jakis rajd rowerowy.
    Pozdrawiam
    no to super mamy już 3 osoby, miszel też pojedzie to już 4 do sokolnik do tego baru
    ja chetnie odpala swoja super rower koze - komete i sie przejade byle nie daleko ,zebym pluc nie wyplul i fajnie by bylo gdyby przystanki byly obok barow ,pubow czy sklepow z zimnym piwkiem
    "Myśl i przewiduj - nie jesteś sam na drodze!" - uczono mnie już w szkole podstawowej, właśnie przy kursie na kartę rowerową.
    Nadmieniam, że ja kiedy prowadzę, to nie piję, bo to bardzo nieodpowiedzialne, po prostu głupie!
    Jeśli więc ma być to maraton po pijalkach, to ja na pewno nie wezmę w nim udziału, a każdemu odradzam. Proponuję wyłonienie składu trzeźwych. Wtedy dopiero można przeżyć!
    a kto to mowil zeby pic na umor? chodzilo mi bardziej o to zebym mial gdzie odetchnac i napic sie czegokolwiek juz nie koniecznie piwa. chociaz po calym rajdzie napewno nie odmowie

    Leniuch jak zawsze
    no dzieki, a daleka ta wycieczka moze bym sie skusił.... tak nad zalew i do domu
    Xsenia bedziemy mieli blisko...
    ja tam się piszę na to xD...bo lubię jeżdzić rowerkiem , tylko mam nazdieję że wymyślicie jakąś dłuuugą trasę :>
    Ja mogę wymyślić trasę w zależności od oczekiwań uczestników. Przy tej okazji mogę pochwalić się, że turystyka rowerwa jest dużą częścią mojego życia i mam tu spore doświadczenie.
    Kochanie panie, co z Wami? Czekamy.
    No prosze mamy specjaliste, już czuję że będzie to udany rajd
    ja się chętnie przejadę, o ile nie będę tego dnia pracował, a co do trasy to tak 10-15km proponuję
    10-15 km to sie zrobi w jedna godzine, niewiem czy jest sesn robic tak krotka trase.
    w tamtym roku trasa miala yyyy...2km
    jest gorąco, a poza tym to nie rajd ;] może być więcej, ale ja wolałbym sobie jechać powoli i gadać
    10 - 15 ?? oja dopisuje sie do Igiego. Wole auto !!! po 15 km to chyba byscie mnie cholowali a z reszta nie mam roweru bo podprowadzili juz dawno temu
    Widze ze jest juz nas dwóch, swiete słowa Darek lepiej autem a wtedy to mozemy jechac z 1000 km

    w tamtym roku trasa miala yyyy...2km

    cos ci sie pomylilo, do sokolnik jest ~6km ...
    a i tym razem pewnie bylo by z 5 osob, a ja pewnie i tak w pracy...
    Muhahahha...no nie wierzę jakie nygusy...buhahahhaha...macie racje...pojeździjcie sobie samochodzikiem, to potem swój brzuch będziecie wozili przed sobą na taczce...kupa śmiechu !!

    [ Dodano: Czw Cze 22, 2006 19:45 ]
    to jak z tym rajdem??? Niech Miszel zarządzi!!

    Muhahahha...no nie wierzę jakie nygusy...buhahahhaha...macie racje...pojeździjcie sobie samochodzikiem, to potem swój brzuch będziecie wozili przed sobą na taczce...kupa śmiechu !!
    Ej staryo moj brzuszek sie nie przejmoj o Igiego tez nie bo on raczej ma dziure na brzuch . A 1000km Igi to tak z 3 przystankami na siku i moge jechac
    Jeśli pań Wam brakuje - ja chętnie się wybiorę
    Mam nadzieję że nie jako jedyna, jak rok temu
    am szpiq, może jakaś wstępna data?
    am szpiq, może jakaś wstępna data?
    strzelam na 1 lipca (piszcie komu niepasuje), np. godzina hmm... 10.00 (chodzi o to żeby nie było upału) ewentualnie godz 16.00 (zbiórka na placu), trasa -> Adam niech zarządzi, jeśli zna sie na turystyce Co wy na to Ozonauci?

    [ Dodano: Nie Cze 25, 2006 10:02 ]
    1 lipca jak dla mnie odpada ,bo na ten weekend mam juz plan :/

    jak narazie dla mnie najlepiej by bylo ok 8 lipca pojechac
    Jeśli o mnie chodzi, jutro lub pojutrze powinienem wiedzieć, co w miom terminarzu z datą 1 lipca i obiecuję zaraz o tym napisać, ale już teraz jestem pewny, że wcześniej niż po godz. 15 w tym dniu nie dam rady. Nadmieniam, że od 5 lipca będę miał kilkanaście dni laby, no... w każdym razie większego luzu i wtedy na pewno zaplanowałbym coś na cały dzień, oczywiście biorąc pod uwagę Wasze sugestie.
    Wbrew pozorom nie trzeba być superkolarzem, aby wytrzymać kilkudziesięciokilometrową wycieczkę (wiem to - kilka lat temu jechałem z pewnym towarzystwem do Częstochowy i podziwiałem na co dzień nie uprawiających szczególnie tego sportu), a i ostatnio - wczoraj przebyłem kilkadziesiąt kilometrów z pewnymi dziećmi i oprócz tego, że na końcu pupa trochę boli, na nic innego zwykle się nie skarżą.
    Najważniejsze w takim przypadku jest mądrze rozłożyć sobie obciążenie, to znaczy nie "szarpać" na początku, aby później nie "spuchnąć" i robić odpoczynki nawet gdy organizm o nie nie woła. Ale nie chcę na wyrost sam pisać o długości trasy.
    Ciekawą grupę osób stanowią przypadki ludzi, którzy gdy zobaczą na przykład jakąś polanę lub strumyczek, twierdzą, że tutaj się podoba i dalej nie chcą jechać, pomimo ustalonych planów. Mam nadzieję, że wśród nas tak konsekwentego charakteru nie będzie, a jeśli ów się znajdzie, to niech przygotuje się na bycie zżartym przez dzika, wyschnięcie w skwarze słońca czy inną równie oryginalną śmierć, w zależniści od miejsca, gdzie go zostawimy!
    Proszę jeszcze o określenie, czy chcecie jechać po asfalcie, czy trasa piaszczysta, leśna itp. też wchodzi w grę.
    ja moge tylko na tego grilla dotrzec osobno ehh chyba to nie na moja kondycje :p
    pewnie zamin dojedziemy gdzieś na miejsce, to nasze kiełbaski nie będą potrzebowały rozpalania grilla
    Jako że propozycji i specjalnych życzeń nie widzę, przedstawiam co wymyśliłem. Co do terminu, proponuję zbytnio nie ociągać się i okiełznać jednoślady w sobotę, 8 lipca (czy Wam odpowiada?). A Widzę to tak:
    Startujemy porą ranną, aby zakręcić kiedy z nieba nie będize jeszcze lał się żar. No więc wsiadamy i odjeżdżamy:
      Ozorków (wyjeżdżamy przez Kozią Nogę);
      Helenów (nową asfaltówką, pewnie gdzieś obok Ozo_Admina);
      Sokolniki (siadamy nad wodą i zaczynamy się integrować, bo ja przyznaję, że sporo forumiowiczów znam tylko wirtualnie);
      Adolfów (można lasem lub drogą asfaltową);
      Kania Góra (przejeżdżamy wiaduktem nad kończącą budować się autostadą, a tu odnajdujemy nowe klimaty - widoki z wiaduktów są niesamowite - lornetka może się przydać);
      Rosanów (podziwiamy piękno Rezerwatu Jałowców oraz źródła rzeki Ciosenki);
      Lućmierz (tu jesteśmy tylko przejazdem, aczkolwiek w zajeździe "Pod Kogutem" też możemy się zatrzymać - wyjeżdżamy z lasu w miejscu niegdyś obleganym przez kobiety lekkich obyczajów, przecinamy drogę krajową i wjeżdżamy znów do lasu, tym razem lućmierskiego, aby już na początku zobaczyć pomnik wzniesony ku pamięci pomordowanych w latach okupacji hitlerowskiej i cmentarzyk);
      Grotniki (żółtym piaskiem czerwonego szlaku lądujemy centralnie na kąpielisku na rzece Lindzie - tu możemy polenić się na plaży lub chociaż zregenerować organizmy; a po zasłużonym odpoczynku, jak nam się będzie chciało, Aleją Zakochanych bezoporowo zjeżdżamy wprost na łowisko dla moczykijów);
      Krzemień;
      Duraj;
      Orła (miejsce, gdzie we wrześniu '39 Szwadron Kolarski II Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich - patron ozorkowskiej sekcji kolarskiej PTTK - stoczył bohaterski bój z niemieckimi czołgami);
      Chociszew (strzeżonym przejazdem kolejowym i lasem nad staw - chyba prywatny, ale jakoś dziwnie z niego nie wyrzucają - można znów zawadzić o sklep; później jeszcze lasem, by znów przejechać nad autostradą i wykręcić pod most kolejowy na naszej przesławnej rzece dalej w kierunku Ozorkowa w kierunku Kowalewic równolegle do autostrady, ale tu niespodzianka - skok w bok na łąki, skąd znów ciekawie przedstawia się panorama Miasta Cudów - lornetki, lornetki - i przeprawa przez Bzurę pewnym lekkiego drewnianego mostu, do którego dojeżdżamy krętymą scieżką);
      Kowalewice (znów nie tradycyjnie, jak jeżdżą prawie wszyscy, lecz łąkami);
      Ozorków (wjeżdżamy przez Piekło).
    Szczegółowo nie liczyłem długości trasy, ale orientacyjnie może to być jakieś 40 - 50 kilometrów. Apeluję do osób, które boją się że nie dojadą, aby wyluzowały - będziemy jechać tak, aby dla wszystkich było optymalnie pod wzlędem tempa, wychodząc z założenia że rajd ma być przyjemnością, a nie męczarnią. W uzupełnieniu proponuję jeszcze raz przeczytać mój post pod tytułem "Termin" datowany na 25 VI 2006 12:32.
    Niech ktoś wykaże się pomysłem gdzie można będzie spuentować wycieczkę - może ktoś z Was ma działkę?
    Towarzystwo, ruszyć się! Czekam na opinie.
    mi ten dzien nieodpowiada, ide na 18nastke

    [ Dodano: Sro Cze 28, 2006 23:43 ]
    jak se każdy jakąś pierdołę wymyśli to nikomu nie będzie odpowiadać.... ja se idę na truskawki

    ===
    ale i tak zajadę ;]
    Trasa dobra, ale teraz beda problemy z terminem.Bo każdemu chetnemu na ten rajd niestety sie nie dogodzi

    A wy ludzie nie wymyslajcie byle pretekstów, tylko róbcie wszystko, zeby wam jeden termin pasował
    Mnie termin i trasa pasuje.
    Gofer się napracował nad opisem

    Wstępnie zapraszam wszystkich na ognisko do mnie 14 lipca (piątek).
    a o ktorej zakonczenie rajdu??? bo ja do 19 mam casz...

    a o ktorej zakonczenie rajdu??? bo ja do 19 mam casz...
    Wyjazd z rana więc po południu spokojnie będziemy spowrotem.
    no to ok ja sie pisze na to
    jak 8 lipca to ja sie chetnie wybiore - odaple swoje niesmiretlena koze pamietajaca zapewne druga wojne swiatowa i ruszem pedem
    No ja tez chetnie sie wybiore
    Troche ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo
    Mam nadzieje ze bedzie ciekawie
    A nie można poprostu iść na spacer ...
    Heh.. no cóż.. najwyżej forum straci kilku użytkowników, bo padną na trasie.. ale za to
    w jakże słusznej sprawie
    Taką śmiercią to ja mógłbym umierać codziennie!
    nie no nieprzesadzajcie już jak bedziemy wolno jechać to sie tylko wydaje ze 50 km to jest duzo ja osobiscie wole jezdzić rowerem niż chodzić, jezdzic autobusem albo tramwajem...no chyba że tym nowym
    Cieszę się bardzo, że plan i termin został zatwierdzony, o czym możemy przeczytać tutaj.
    Jeżeli już mnie dano przywilej wymądrzania się w tym temacie, zdecydowanie odradzam wożenia bagażu na plecach, na rzecz wrzucenia go na bagażnik - zmęczenie, oczywiście ewentualne, będzie wtedy nieporównywalnie mniejsze. Wyjątek mogą stanowić przedmioty delikatne, na przykład lotnetki, fotoaparaty i tym podobne. A koszt inwestycji kilkudziesięciu złotych na wiele lat celem zwiększenia komfortu wydaje się być śmieszny (to tak na wypadek jakby ktoś się wahał).
    Czy ktoś z Was ma zamiar wziąć sprzęt do robienia zdjęć?
    Ja będę miał ze sobą zestaw naprawczy do ogumienia, więc o to niech nikogo głowa nie boli.
    Ja wezmę swojego Canonka
    nie no gitarka mi osobiście trasa się bardzo podoba ostatnio też miałem wycieczkę rowerową, po której mnie troszke bolały moje 4 litery :/ , tak więc nie zpomnijcie o miękkim siodełku xD

    [ Dodano: Nie Lip 02, 2006 13:22 ]
    Zapowiada sie fajnie
    ej w drodze powrotnej czy też końcowej możemy zachaczyć jakoś o Łęczyce hehe bo jest koncert na zamku
    a powiedzcie mi o której jest planowany powrót, bo ja nie wiem czy będe bo muszę być na imieninach

    a powiedzcie mi o której jest planowany powrót, bo ja nie wiem czy będe bo muszę być na imieninach
    Wyjazd o godz. 9 z PLacu JP2.
    myślę że do 15, 16 wrócimy na bank, ja mam potem 18nastke wiec tez mi zalezy na czasie.
    w sumie to i tak będziemy kołować przy ozo, więc zawsze możemy skończyć wcześniej... ale mam nadzieję, że do tego nei dojdzie;]
    Drodzy forumowicze!
    W związku z wyjątkowo wysokimi temperaturami w naszym regionie i możliwym wprowadzeniem zakazu wstępu do lasów, musimy być przygotowani na ewentualną rezygnację z zatwierdzonej trasy.
    Mam kilka pomysłów, których nie publikuję - zadecydujemy jak się już spotkamy w sobotę. Oczywiście wezmę ze sobą odpowiednią mapę.
    Póki co śledźmy na bieżąco informacje regionalne z nadzieją, że trasy nie trzeba będzie zmieniać.

    [ Dodano: Pią Lip 07, 2006 12:00 ]
    Wy macie 50 km rajd a ja kurs 320 km. lol i znowu sobota zj***na.
    A my wróciliśmy o 16 do Ozo
    Zrobiliśmy 61 km

    WIELKIE BRAWA DLA Candelce za odwagę i przejechanie tej drogi!!!!
    no chlopaki jak bylo??

    no chlopaki jak bylo??
    Żałujcie, że nie pojechałyście
    Było nas 5 osób: ja, szpiq, Gofer, Fenx i jedyna kobieta w męskim gronie Candelce.
    Na placu rano był także nobody z kolegą, ale dostał telefon i musiał jechać do pracy.

    A trasa była taka: Cedrowice, Parzyce, Leśmierz, Góra Św. Małgorzaty, Karsznice, Piątek, Śladków, Modlna i Ozo W sumie 61 km

    P.S. Która z Was to bunnyy?
    ale opaliliscie siem chociaz???

    [ Dodano: Sob Lip 08, 2006 18:10 ]
    Ja opaliłem się tam gdzie moje ciało było odsłonięte. Nie wszyscy byli kompletnie ubrani.

    Nie wszyscy byli kompletnie ubrani.
    było super, brawa dla Angeliki To jest prawdziwa Ozonautka

    ale opaliliscie siem chociaz???
    Już mnie zaczynają szczypać ręce, a nogi całe czerwone
    Szpiq jechał całą drogę bez koszulki i jutro dotknąć się nie da, tak będzie go boleć


    Ps. bunny nie grała ostatnio ;P
    Monika
    to jestescie raczki teraz
    Ja tez mialem swoj rajd Nastepnym razem bedziecie informowac nas gdzie bedziecie robili przystanki a my z Igim bedziemy tam podjezdzac
    szpiq z dumą poinformował w sklepie w Karsznicach sprzedawcę, że to właśnie II Rowerowy Rajd Ozorkowskich Internautów.
    Z pewnością powspominamy naszą przejażdżkę gdy się wszyscy dobrze wyśpią (co u mnie ma szansę stać się dopiero w poniedziałek lub wtorek).


    Czy planujesz przy ognisku lub grillu wystawić sprzęt grający? Bo ja chętnie bym potańczył!
    ooooo super to jest nas dwóch , myśle ze dziewczyny też chetnie potańczą podobno lubią takie imprezy



    ooooo super to jest nas dwóch , myśle ze dziewczyny też chetnie potańczą podobno lubią takie imprezy

    a tak dobrze byłem przygotpwany ...a tu klops :/

    Ale biore swoje plytki
    Disco polo??

    a tak dobrze byłem przygotpwany ...a tu klops :/
    będą jeszcze rajdy pewnie w tym roku będzie jeszcze jeden..
    Zdjęcia z wczorajszego Rajdu (bez cenzury )
    http://galeria.ozorkow.net/rajd/
    nieoglądajcie ich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    :| nieoglądajcie ich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    A dlaczego
    moglby ktos przedstawic osoby z pierwszysch 2 zdjęc?
    trzeba było jechać , żeby poznać ozonautów trzeba iść na zebranie ozonautów

    nie wiem czy ci ludzie chcą ujawniać swoją internetową anonimowość więc jeśli chcecie to napiszcie kim jesteście tajemnicza grupo ze Zdjęcia
    [ Dodano: Nie Lip 09, 2006 22:01 ]
    [ Dodano: Nie Lip 09, 2006 22:01 ]
    W uzupełnieniu podaję kilometraż z podziałem na etapy:
    OZORKÓW - 0;
    Leśmierz - 10;
    Góra Świętej Małgorzaty - 17;
    Karsznice - 23;
    Piątek - 34;
    Boguszyce - 40;
    Śladków Podleśny - 48;
    Modlna - 55;
    OZORKÓW - 61.



    PS. Swojej skromnej osoby na fotach odnaleźć nie mogę.
    łe nie pokazuja sie te zdjecia pojedynczo .. no nic nie wyszła moja zagadka ;P
    chodzilo mi o zdjecie nr
    img_1015.jpg
    ty buners nie cFaniakuj
    zrywałem marchewki czy o tę fotke ci chodzilo króliczku??
    ale dla mnie te marchewki?? nie musiałes
    oJ bany myslisz ze dla Ciebie ??!! dla Milexika rzecz jasna
    zawiode was... marchewki zrywałem dla OzoAdmina
    ej no szpiku ??!! nie dla mnie

    oJ bany myslisz ze dla Ciebie ??!! dla Milexika rzecz jasna
    Gbybym wiedział, to bym jedną Ci zostawił
    a dobre były...z piochym
    ej no sorryyyyyyyyyy Milex to ja jestym krolik ;d i ja lubie marchewki
    ej no ja tez lubię
    to kiedy nastepny meczyk ??
    przeciez możemy sie wszyscy wybrać kiedyś na marchewki
    no la milla jest do dyspozycji w ciagu tygodnia , co laski??
    proponuje zamiast meczu wybrac sie na marchewki

    to kiedy nastepny meczyk ??
    stęskniłyście sie?
    niom steskniochalysmy sie za szpikusiem
    To ja decyduje, wszakrze trza być zdecydowanym
    Środa, godz. 19
    prosze...dziewczyny nooo... też za wami sie stesknikochalem
    hm ja ce tez mecz !! ale gramy na klamstwo
    hehehe jak wygramy to powiemy ze na prawde bylo
    ja tez kce na klamstwo albo na falsz
    o co chodzi z tym graniem na kłamstwo????!!!
    bo na klamstwo lepiej nam idzie :p tzn druzynie La Mila ;-p
    ale teraz bedzie pełny sQad druzyny La milla
    hehe to nie lepiej powiedzieć gramy na "niby" albo "na żarty" albo "dla zabawy" tylko "na kłamstwo"?? no dziewczyny hehe ide po marchewke...
    przynies króliczkowi tes
    <marchewka> proszę i jedna dla Izy a La Mili Michał przyniesie
    PS. Króliczku, czy te buciki w Twoim opisie należą do Ciebie??
    dziekuje za Marchewunie mhmhmh pysznaaa a ile peta karotenu ułaaaaaa

    a La Mili Michał przyniesie
    Marchewka dla La Mili -> http://www.venavita.com/gfx/marchew.jpg
    ohohoooo ale ksztaltna, Milenka tylko pozazdrosic

    PS. Króliczku, czy te buciki w Twoim opisie należą do Ciebie??
    hehe jeszcze takich nie mam , ale musze zakupic tylko że na zime bo teraz to sie ugotuje
    zamykam temat, bo sie go nie trzymacie i skargi wplywaja...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.