Zatkana odma?

ďťż




	chomiki Wlew oleju i odma Wentylacja zatkana!!Hellp zbiorniczek wyrownawczy zatkany?? Odma Biologia - programy edukacyjne oraz grgy i quizy Sprzedam :/ gameboy advance + 3 gry i dodatki Zepsuty wentylator chlodnicy bĹahostki lampka Ĺadowania aku zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl cyklista.xlx.pl	chomiki Jadę sobie dzisiaj do Rzeszowa(mam ok 30 km), po około 10km brat mi mówi ze coś śmierdzi z silnika. Zatrzymuje sie na poboczu, otwieram mache, a tam pól silnika uje...ne w oleju, poleciał na kolektor wydechowy, dym jak cholera. Zawróciłem tylko i dzwoniłem po ojca żeby mnie przyholował. Za zimno dziś żeby coś oceniać, zresztą musiałem do szkółki jechać. Wyczyszczę jutro cała komorę, mam nadzieje ze tylko odmę jakaś zapchało, a nie wywaliło uszczelkę Którą odmę najczęściej to masło zapycha? Jest na to jakiś patent, oprócz częstego jej czyszczenia? Ostatnio jeździłem na krótkie podjazdy, a mróz srogi więc w sumie mogło sie zapchać... Mam nadzieje ze to tylko odma..... Powstrzymaj się trochę bankowo zapchana odma, musiało się zebrać i wypluło Ci olej. Wyczyść odmę, uzupełnij olej i dbaj o dogrzanie silnika. Kitek, i kto to pisze W sumie dużo go nie mogło wywalić, może pół litry, ale pól komory ufajdane olejem. Dobrze że dziś rano skończyłem ojcu autko składać po stłuczce, bo nie miałby mnie kto przyciągnąć... Nie chciałem sam jechać, bo czytałem jak zatkana odma Ryniemu silniczek załatwiła... Kitek, i kto to pisze w ryj dać mogę dać. ;p to ja ci napisze ze zapchana była odma .. przeczyść ją... a olej wywaliło uszczelką ... poleciało tam gdzie uszczelka była słaba.. i czesc wywaliło tyłem prosto na kolektor wydechowy... wiec najlepiej przeczysc odme by miała przelot, sprawdz( doradzam wymiane choc wiadomo jak jest) uszczelke pod pokrywą zaworów "kapą" i przykrec spowrotem... dolej oleju i wio... jeszcze przez jakis czas bedzie ci sie ten olej z wydechu wypalał i bedzie smierdziało ... i moja rada.. na zimnym silniku przy duzych mrozach baardzo deikatnie .. i jak juz sie naprawde zagrzeje, wtedy dopiero mozesz jezdzic ale unikaj pałowania jesli jezdzisz duzo na krotkich trasach... ja mialem dzisiaj to samo jade po miescie szwagierka muwi że cos sie pali bo j...., otwieram maske a tu olej wai na kolektor wydechowy .pozamarzały odmy, a jak odkreciłem korek wlewu oleju to takie cisnienie poszło że jeszcze troche bym tak pojezdził to by silnik wybuch dogrzałem motor i śmiga dzisiaj zaparkowałem w piwnicy pozdro wlasnei to jest glowna bolączka silników z serii XU Bolączką jest to ze kierowcy nie stosuja sie do podstawowych zasad. Dziwne ze ja nie miałem problemu z tym, Maciek tez chyba na to nie cierpi i inni co maja 2,0 i wiedzaq w czym problem. młody ale z tego co pamietam nie miales odmy tylko rurke z filterkiem ... jako "odpowietrznik" ... heh,kiedyś też miewałem takie problemy,ale to jeszcze za czasów kiedy śmigałem na Lotosie...myślałem nawet o założeniu jakiegoś kabla grzewczego na odmę. Ale problem sam się rozwiązał po wymianie oleju na Total no moze cos w tym jest.. ojciec w pugu tez ma lotosa(polsytetyk) i raz(4-5 lat temu) wlasnie mialem w pugu taki przypadek.. myslalem ze sie auto pali... heheh a na dworzy bylo ze -18 stopni.. jechalem rano do miasta.. dobrze ze sobota byla to ruch był mały no cóż olej gorszej jakości na mrozie mocniej gęstnieje...:/ U mnie jest to samo tylko bagnet wylatuje i mniejsze spustoszenie. Odmy mają za mały przekrój. Jakiś kierunkowy nadmuch z ciepłego silnika. Młody mam świerzego Elfa 10w40. W czym, niby zaniedbuje swój samochód? Maciek tez chyba na to nie cierpi Niestety też miałem to przy pierwszych mrozach tej zimy, dlatego go robiłem między innymi w tamtym roku tak miałem Można wywalić to sitko z odmy bez późniejszych konsekwencji? U mnie tez tworzy sie "masełko" od kiedy na zewnatrz panują niskie temperatury, jednak w miare regularnie czyszcze odme i bagnet i jak narazie wszystko jest wporzo a auta uzywam dzien w dzien. no cóż olej gorszej jakości na mrozie mocniej gęstnieje...:/ Otóż to, bardzo duzy wpływ to ma U mnie wyglądało to tak: http://www.polskajazda.pl...ia/26276,255816 Nie miałęm problemów bo filterek nie miał skad powietrza brac i skraplac, a dolot mialem za lampa i tez nie miał problemow z zamarzaniem, moim zdaniem najlepiej ta rure z grila wyjac i obrucic w ktoras ze stron fajne rozwiązanie pomyślę i może odgapię jest jedna rada.... mineralny nie ciagnie wilgoci:P:P ale to nie olej.... prawda jest taka ze silnik trzeba grzac.... ja tego nie zrobilem i jestem lzejszy o 3 tyski a auta dalej nie mam.... he he tako mnie to cieszy ze mam lub raczej bede mial wszystko wymienione:) a odmy trzeba czyscic:D:D Nie zrobiłeś go jeszcze, czy coś innego wyskoczyło? tak wyskoczylo.... mechanik na chwile do szpitala.... A tak ogolnie to w silniku zrobila sie masakra.... mam nowy wal cala glowice zrobiona panewki nowe plus pierscienie... jeden tlok z korbowodem bo na starym obrocila sie panewa... wiec troche tam masakry sie zrobilo... przy okazji wymienilem kompletny rozrzad plus naponacz osprzetu... wlewam nowy olej ale syntetyk wiec koszty rosna:) No ale miałeś drugi engine w piwnicy,więc troszkę koszty uciąłeś chyba. Przykra sprawa, zwłaszcza jak masz silnik w dobrym stanie. Gdyby brat nic nie poczuł to po następnych kilkunastu km mógłbym sobie nowego silnika szukać. to samo spotkalo mnie w niedziele... Zapchana odma ujechane 500m kupa dymu z wydechu i zdazylem lekko ruszyc i zjechac z krzyzowki i stanac na poboczu Niestety auto przez ostani czas bylo uzytkowane na krotkich trasach, w dodatku nie ruszane od 2 dni w te najwieksze mrozy, olej byl dobrej jakosci total quartz 9000.. dzis poszedl do mechanixa, wyplulo bagnetem troszkę doslownie minimalnie oleju reszta poszla w cylinder i nie wiadomo jeszcze gdzie bagnet suchy na wysokosci miarki... tylko teraz liczyc koszty Śmigam do roboty w jedną stronę 25 km więc sprawa rozwiązana. Co prawda wczoraj widziałem trochę oleju obok odmy ale przez bagnet nic nie wypluwa. kiedyś też miewałem takie problemy,ale to jeszcze za czasów kiedy śmigałem na Lotosie kierwa ja jezdze na lotosie ja nie wiem czemu tak macie, w 2.0 jest jedna gruba odma, i nigdy jeszcze nie zamarzla mi i nic sie nie dzieje , nawet w najwieksze mrozy, ale olej to zawsze total polsyntetyk... zamarzaly i zatykaly sie odmy w silnikach z wlewem tym osobnym , ale w 1.8 czy 2.0 nie powinny Niestety dzisiaj i mój dał Jadąc do roboty zatrzymałem się po kolesi na przystanku i spod maski zaczęło się kopcić. Olej wywaliło chyba przez bagnet, bo pochlapany był cały silnik... Masła jak na śniadanie dla gwardii narodowej. Po czyszczeniu i zagrzaniu silnika ustąpiło... Przynajmniej przyjechałem do domu. zamarzaly i zatykaly sie odmy w silnikach z wlewem tym osobnym , ale w 1.8 czy 2.0 nie powinny Też mi się tak wydaje bo w pugu 1,6 z tym osobnym wlewem też musowo musiałem czyścić a w xantii z 1,8 xu7jp nie mam tego problemu a pokonuję taką samą drogę do pracy. zależy o jakim 1,6 piszecie bo XU5JP ma identyczną górę jak 1,8 XU7JP Którą odmę wam zapycha najczęściej? Bo ja dzisiaj wszystkie pozdejmowałem i wszystkie są drożne. Pewnie już to masło sie rozpuściło, a ja po ojca dzwoniłem i auto holowałem... Ale strzeżonego Pan Bóg strzeże... http://moto.allegro.pl/it...eugeot_405.html tak mozna łatwo kupic puga:) Nieźle okazja młody jest bystry Jak woda w kiblu No włąsnie,ja w 1,6l tez tak miałem poprostu zamarza odma ,bo kto to widział,wyprowadzac korek wlewu oleju na zewnatrz silnika,to wada konstrukcyjna której nie maja juz nowsze silniki z pełnym wtryskiem,1,6l i 1,8l to wada konstrukcyjna której nie maja juz nowsze silniki z pełnym wtryskiem,1,6l i 1,8l Nowsze tzn jakie? polifty na pelnej szprycy, te ktore maja filtr powietrza nad walkiem rozrzadu i tam tez wlew oleju.... polifty na pelnej szprycy, te ktore maja filtr powietrza nad walkiem rozrzadu i tam tez wlew oleju.... No to właśnie coś takiego siedzi u mnie i wcale nie jest takie idealne wychodzą trzy węże,jeden idzie do dolotu a dwa łączą się ze sobą i wchodzą z powrotem w silnik nad miską olejową. Zresztą może coś o tym powiedzieć Kitek bo ostatnio u niego te węże zamarzły w 2.0 to jest jeszcze lepiej rozwiazane, podejzewam ze zamarzajace odmy maja wiele wspolnego z zastosowanym olejem silnikowym, sam jezdze na total lub elf, zamiennie polsyntetyk i nigdy nawet maslo nie powstalo a o zamarznieciu to nawet mowy nie ma podejzewam ze zamarzajace odmy maja wiele wspolnego z zastosowanym olejem silnikowym Dokładnie Zdarzyło mi się to kiedyś na Lotosie a na Totalu jest spokój Ja używam ELFa i dziś zaś czyściłem odmę, bo zarosła masłem tylko jakiego elfa , pewnie mineralny, polsyntetyk nic takiego nie robi teraz mam competition sti 10w40 i jest ok ANDRIUBIKER, No niestety mineral Przy takich przebiegach to juz sie leje tylko minerał,szkoda sielnika na pólsyntetyk oooo, kolejna super teoria he he przecież ELF rozlewa TOTAL polecam czasami jednak odwrócić butelke i poczytać etykietke i jaka nowosc odkryles? pisalem wyzej ze zamiennie stosuje total lub elf, to jedna firma i jeden olej, choc ponoc total nieco lepszy... No a ja też mam półsyntetyk 10w40 ELFa a jednak masełko sie zrobiło i dalej sie go troszke robi. To nie kolejna superteoria to prawda,jak wyzej to sobie stosuj sam takie prawdy he he a ja mam mineralny i jakoś masło powstało tylko pod korkiem oleju bo samochód ostatnio mało co jeździ, odma mi nie zamarzła ani razu więc jak to wytłumaczyć? Półsyntetyk można lać, gorzej byłoby z pełnym syntetykiem... a ja mam takie pytanie: co to jest to masło o którym wszyscy gadają? Ostatnio zauważyłem, że mam cały silnik od strony pasażera zarzygany olejem i dość sporo go wylało...mam zarzygane od góry do dołu i jeżeli jest na samej górze uwalony olejem to gdzie szukać wycieku? Raz jak pochodził na mrozie, podczas wymiany płynu w chłodnicy to potem coś strzeliło ale to zdarzyło sie tylklo raz..ma ktoś jakies pomysły? No to właśnie ci odma zamarzła, a masło to takie szaro białe się zbiera pod korkiem i to właśnie zamarza wtyłumaczyłby mi ktoś łopatologicznie jak wyczyścić odmę? Dobra.... Systematyzując - "masło" to parafina wytrącająca się z oleju, kiedy silnik pracuje w temperaturze poniżej nominalnej. To znaczy - jeśli warunki zewnętrzne są ekstremalne, albo silnik jest niedogrzany. Wiele zależy od właściwego doboru termostatu - w 405 są co najmniej trzy różne, o rożnych przedziałach temperaturowych pracy. Po drugie - w zimie, przy ciągłych niskich temperaturach dobrze jest czasami samochód "przegonić" - nie wyżyłować obroty i prędkość, tylko przejechać co najmniej 50-80 km w sposób ciągły, na w miarę równych obrotach w zakresie 2500 - 4000. Wygrzać silnik tak by jego temperatura pracy wynosiła powyżej 80 stopni. Wtedy nie trzeba czyścic odmy, bo parafina się powtórnie rozpuści i rozprowadzi w oleju. A jeśli już trzeba czyścić - wyjąć odmę z samochodu, jakaś wanienka i benzyna ekstrakcyjna, szmatka na patyku i babranina . Ale pierwsze co, to sprawdzić temperaturę pracy silnika, jeśli nie osiąga 84, 85 stopni, to można spróbować najpierw wymienić termostat na "cieplejszy" No ja tam stosuje takie najprawdziwsze prawdy,zgodnie z instrukcja i dobrze na tym wychodze jak zwykle,a filozoeowanie o pólsyntetykach i syntetykach nic daje,moze tylko zwiekszys hałas silnika i przyspieszyc jego zuzycie,nie wspomę juz o kosztach tych syntetyków, a lej sobie chlopie nawet superol jak chcesz i tyle, i na sile nie ucz ojca dzieci robic, a instrukcje to chyba od poloneza masz, bo w tej od 405 wyraznie jest pidane ze w naszych warunkach klimatycznych 10w40, jakos nie znalazlem jak dotad oleju mineralnego o takich parametrach he he.... Półsyntetyk zwiększa hałas i zużycie??Ciekawa teoria.Równie mądra jak "lałem mineral raz, to na półsyntetyk nie przejdę, bo mi się silnik rozszczelni" - tak... Jak się silnik na syfie trzyma tylko, to wymiana oleju na lepszy faktycznie może mu zaszkodzić Tylko, że takiemu silnikowi wszystko inne też już szkodzi ;] 10w40, jakos nie znalazlem jak dotad oleju mineralnego o takich parametrach he he.... NESTE SUPER 10W-40 No tylko ,że chłopie zauważ,że instrukcja podaje oleje do silników nowych i z małym przebiegiem,a te sielniki peugotowskie maja juz dobre ponad 200tys,hehehe,czujesz probrem?????Teria bardzo stara jak silniki od peugeota,no chyba ze ktoś ma takowy po kapitalnym remoncie,tu nie chodzi o żadne rozszczelnienie,zawsze sie smieje z tego waszego rozszczelnienia,nic tam na syfie żadnym się nie trzyma,tylko luzy juz sa wieksze i rzadszy olej poprostu,nie wypełnia dobrze pracujacego silnika stąd stuki i hałas,stąd szybsze zużycie silnika.Od i cała teoria,ale chociaż wytłumaczyłem,wszystkim co i jak:)he he dziekujemy Ci laskawco za wyjasnienia:-) , ale we wlasnym silniku to nawet selektol od ursusa c360 mozesz stosowac:-) , przebueg 200tys to na silniki xu ktore moga spokojnie i robia przebiegi po 800tys to jest pikus, a teoria ktora tu podajesz moze w polonezie i nnych duzych fiatach ma jakies uzasadnienie, w normalnych pugowych silnikach ABSOLUTNIE JEST BZDURA. i ja koncze tu swoje wywody, na temat olejow jest juz kilka tematow, a yu robi sie tylko OT Teoria jest prosta: Skoro oszczedzasz na dobrym oleju 20-30zł raz czy dwa razy do roku i tak Ci szkoda to kup sobie rower albo bilet miesięczny. Chcesz miec auto w nalezytym stanie zadbaj o dobre części do niego, a nie made in china to predzej czy później to sie zemści. A jesli chodzi o masło to własnie widac jak ktos stosuje olej dobry jakosciowo i ma silnik w dobrym stanie to nie miał problemów, a Ci co oszczędzają to właśnie im to wyszło, co pokaząło nam allegro i zajechane 405 co im silniki powywalało. Zasada prosta: nie smarujesz nie jedziesz Najgorzej jak ktoś sobie przypisuje teorię do długości przyrodzenia jak świat światem przy różnicy temperatur wytrącała się parafina z oleju, jest to zgodne z prawami fizyki, i twierdzenia że dobry olej to parafina się nie wytrąci są po prostu śmieszne, na dowód tego pisałem że 405 robione na rynek skandynawski były fabrycznie wyposażone w grzałkę odmy, co świadczy że to się może wytworzyć w nowym pojeździe, więc gdzie tu Wasza teoria o wpływie zużycia silnika ale najgorzej jak dwóch mądrych inaczej próbuje przekonać całą resztę Maciek STI, brawo! polać mu bo zaraz ludzie dojdą do wniosku,że są sknerami i jeżdżą na jakimś gównie bo mają trochę masła pod korkiem.... Najgorzej jak ktoś sobie przypisuje teorię do długości przyrodzenia jak świat światem przy różnicy temperatur wytrącała się parafina z oleju, jest to zgodne z prawami fizyki, i twierdzenia że dobry olej to parafina się nie wytrąci są po prostu śmieszne, na dowód tego pisałem że 405 robione na rynek skandynawski były fabrycznie wyposażone w grzałkę odmy, co świadczy że to się może wytworzyć w nowym pojeździe, więc gdzie tu Wasza teoria o wpływie zużycia silnika ale najgorzej jak dwóch mądrych inaczej próbuje przekonać całą resztę , czyli rozumiem Ty i sanczes:-) , jak Ci sie parafina wytraca to zacznij swieczki wyrabiac:-).... czyli wniosek specjalistow jest , ze mamy wszyscy na mineralnym jezdzic bo tak zdrowiej?....no gratuluje he he ANDRIUBIKER, już się przekonałem że do Ciebie żadne argumenty nie trafiają, dlatego się starał nie będę, kapuchy bardzo dobrze to objaśnił co to jest i dlaczego tak się dzieje Dla twojej informacji jeżdżę na oleju 10W40, nie kupowany w markecie jak większość Elfów i też mi odma zamarzła w 2.0, który jak twierdzisz jest bardzo dobrze rozwiązany pod tym kątem więc swoje teorie możesz możesz dzieciom opowiadać Wychodząc z założenia Maćku Twojego: Lepiej np kupić płyn do chłodnicy z TESCO niż płyn VALVOLINA mimo tego ze napisane jest na butelce ze temp zamarzania to -26st? Kazdy olej ma swoje parametry, mnie chodziło o to ze z dobrego oleju ta parafina bedzie sie później wytrącać aniżeli z tańszego Wychodząc z założenia Maćku Twojego: Lepiej np kupić płyn do chłodnicy z TESCO niż płyn VALVOLINA Nie Młody, ja tylko powiedziałem że oleje Elfa, które chwalicie nie są wcale takie dobre czytaj ze zrozumieniem Czytam ze zrozumieniem. Ja jezdze tylk oi wyłącznie na valvoline, kiedys na mobilu ale przesiadłem sie i jestem z valvolina bardzo zadowolony, co prawda tani nie jest, ale cos kosztem czegos. Tak samo porównujac płyn do chłodnicy to własnie ten drozszy bedzie miał wartości blizej niz ten z tesco dajmy na to. I nie zarzucam CI nic tylko mowie o tym ze oleje tez maja swoje normy i przy pewnych olejach, parafina sie pozniej wytraca, i tak samo jest z płynem poźniej zamarźnie drozszy Droższy to nie oznacza,że lepszy,Młody,zreszta w czasach kiedy te silniki były produkowane,klasa sg,była najlepszą,wiec i na taki olej silnik jest przystosowany,a czy mineralny czy semisyntetyczny,to juz sprawa indywidualna,w cieplejszych klimatach zalecany jest mineralny a w chłodnijszych semi,wiec to tak na granicy,a najwazniejsze to jest to ,żeby ten olej wogóle był w silniku,a reszta to szczegóły,taka zabawa w drobiazgi zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl mandragora32.opx.pl ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

chomiki