ďťż
chomiki
gdzie zmienić domyślny format zapisu Corel Photo Paint x4
sprzedam tanio zmieniarkę na 6cd
Problem z Aux zamiast zmieniarki
podłączenie zmieniarki
Pytanie o zmieniarkę...
zmieniarki PIONEER...
PRODUKTY MULTIPOWER ! SUPLEMENTY DIETY , ODZYWKI , NAPOJE...
Corel
Program do zamiany słów
Frei Program do tworzenia muzy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nie-szalona.htw.pl

  • chomiki

    Bardzo ciekawy artykuł. Polecam.
    http://fakty.interia.pl/news?inf=733425


    Je się zmieniłam, wiele rzeczy przemyślałam.... ale nie będę tu konkretnie pisać, bo to moje osobiste sprawy....
    Nic, ale to nic się nie zmieniło. Szczerze, ile osób przeczytało jakikolwiek tekst JP II skierowany do młodzieży. Ile osób wyraziło chęć przyjścia na spotkanie poświęcone JP II w każdą pierwszą sobotę miesiąca o 21.37 pod pomnikiem JP II? Nikt. Proszę więc jak czytam Wasze wypowiedzi na temat " Białego Marszu" to proponuję przeczytać poniższy tekst :

    W poszukiwaniu ciszy....
    Tekst napisany na gorąco jako refleksja po Marszu Milczenia w Łodzi, który jest cytowanyna wielu stronach www jako trafne spostrzeżenia

    4.04.05
    „.... i teraz ruszamy w milczeniu....” brzmi głos w głośnikach. Ruszamy. Najpierw słychać brzęczenie – niczym rój pszczół, który krąży przecinając powietrze swymi skrzydłami. Potem można już rozróżnić pojedyncze słowa, wyrażenia...aż wreszcie całe zdania wypowiadane głośno i przetykane salwami śmiechów i chichotów. Czasem zdarza się usłyszeć napominanie „ej no dziewczyny! Ciszej bądźcie! Nie wiecie gdzie jesteście?” Gdzie są ...na placu, na ulicy ...miejsce żadne szczególne. Istotny jest cel dla którego tu przyszli... wszyscy starzy, młodzi, samotni, parami.. przyszli z wszystkich grup społecznych ...przyszli oddać hołd Janowi Pawłowi II – Janowi Pawłowi Wielkiemu... Czy samo przyjście wystarcza bo to pokazać? Czy nie jest istotne jak się wtedy zachowuję? Co mówię? Co myślę? Nie mogę się skupić....Gwar w moich uszach narasta i zaczyna sprawiać ból ... Wymijam więc grupkę roześmianych, przesadnie umalowanych kilkunastolatek i idę do przodu, może z przodu jest lepiej ...Musi być lepiej! Wciąż nie mogę znaleźć ciszy, której tak bardzo pragnę i tak potrzebuję teraz – idąc ulicami Łodzi w Białym Marszu – marszu milczenia... Za mną idzie grupa studentów – dziewczyna komentuje głośno produkty na wystawach sklepowych „muszę koniecznie kupić nowy plecak, taki duży na wyjazd”. Słychać głosy... „A wiesz że ten facet się upił na ostatniej imprezie? – A który facet nie pije?! – Nie no, są tacy.” Zastanawiam się gdzie jestem – jakby czas stanął w miejscu ... a ja pędzę do przodu – przecież gdzieś musi być ta cisza, dla której tu przyszłam „Ja p.... ale jazda!” Nie to na pewno nie tu... Widzę dziewczynę z pąkiem białej róży w ręku... jako jedyna z otaczających mnie ludzi nie śmieje się, nie rozmawia.. ona wie co to znaczy oddawać hołd.... Przez chwilę przywieram do jej ciszy ale zaraz głosy chłopaków idących za mną pchają mnie do przodu... rozmawiają o możliwości przerobienia samochodu... Czy można coś mówić i w tym czasie myśleć o czymś zupełnie innym... może jednak wszyscy myślami są przy Tej Osobie dla której tu się znaleźliśmy... Dostrzegam wśród tłumu dwie starsze panie... może one... „A dziś jak robiłam zakupy...” Znów pomyłka.... Wszędzie widzę ludzi rozmawiających przez telefony komórkowe... jakby brakowało im rozmowy... Mijam franciszkanina – posyłam mu uśmiech, chcę powiedzieć „cieszę się że tu jesteś”. Uśmiech odbija się od jego smutnej twarz i znika.... A przecież to nie jest marsz rozpaczy... Przecież wiemy, że Jemu jest Tam lepiej... Jakaś starsza pani – z opaską Solidarności na rękawie i świecą w ręku... Przypominają się czasy innych marszów...ale ten marsz nie jest marszem buntu... Czy tak trudno jest zachować milczenie? Tak.. widocznie jest to trudniejsze niż myśleliśmy, ale przecież gdyby wszyscy się postarali, dalibyśmy radę, na pewno! Tylko musimy mocno tego chcieć... Nagle jest! Znalazłam! On idzie, ubrany w ciemną marynarkę, z przypiętą do klapy biała wstążeczka... On jest ciszą... Jest ostoją spokoju – „milczał wsłuchany w kroków huk” Moje spojrzenie przylgnęło do niego i idzie z nim – jest łatwiej – jest ktoś kto wie po co przyszedł! Po kilku metrach znika za zasłoną ludzi... Znów usłyszę głośny chichot, ale teraz jest łatwiej – bo wiem, że są też inni... niedostrzeżeni... cisi. Ciszy nie słychać, ale ona jest i poraża w gamie różnych dźwięków.. Jakaś para idzie objęta i przytulona tak „jakby sami tylko byli na ziemi”... Na balkon wychodzi młoda dziewczyna – zapala świecę... myślę ona wie! „o jaaaa normalnie nie mogę ile ludzi!”. Koło mnie idzie para ...milczą... palą papierosy... A więc sama cisza nie wystarcza – potrzeba czegoś więcej – potrzeba godności – to ona sprawia, że cisza staje się tak wyrazista...
    Tysiące ludzi. Tysiące świec, lampek i zniczy... idą ...ale czy wiedzą dlaczego? Jaki jest sens tego pielgrzymowania? I znów jest! Ta sama czarna marynarka, ale już nie ta sama postawa... idzie... rozmawia..... Przede mną matka z małym dziewczynka na ręku – obie ubrane na biało.. dziecko milczy... to znaczy, że można... trzeba tylko chcieć... Słychać rozchodzące się słowa śpiewanej „Barki” .. to już koniec marszu...

    05.04.05
    „Kilkadziesiąt tysięcy łodzian ruszyło ulicą Piotrkowską, by uczcić pamięć Ojca Świętego. Takiego wydarzenia, jak to Łódź jeszcze nie widziała.” – podała dziś codzienna prasa... Ja też nie...

    Ja w Ozorkowie też nie widziałem. takiego marszu w tamtym roku.

    Polecamy zamiast Białego Marszu:

    Zapraszam w sobotę za tydzień 8 kwietnia 2006 na godzinę 19 do MOKu.
    "Tryptyk o Pasterzu"
    spektakl teatru stdenckiego z DA 5 w Łodzi

    wstęp wolny

    Może wyrazicie chęć spotkania się o 21.37 pod pomnikiem Papieża na placu JP II? Może tak będzie lepiej? Zastanówcie się nad propozycją spotkań w każdą I sobotę miesiąca, zaśpiewamy Barkę, zastanowimy się nad krótkim tekstem JP II oddamy Mu hołd w ciszy i zadumie. Co Wy na to?
    A ja przeczytałam... a to, ze ty nie przeczytałaś, to już twoja sprawa...każdy ma swoją wole....


    A to nie jest tekst mój tylko mojej koleżanki :p , a ja mam na imię Adam i przeczytałem większość listów i encyklik i ostatnich książek i dzieł hehehe "Tryptyk o człowieku" znam prawie na pamięć hehehe i wcale się nie chwalę. Lepiej byś napisała co myślisz o tych spotkaniach pod pomnikiem? Jasne każdy ma wolną wolę tylko mnie śmieszy brak konsekwencji hehe
    A skąd wiesz, że nie czytaja tego?? ludzie się może i tym nie chcalą , ale nie wierzę , że nie czytają...

    A co do spotkań koło pomnika to nic mi do tej pory nie wiadomo było o tym.....
    Bo ja w odróżnieniu od Ciebie zajmuje się pokoleniem JP II nie tylko w rocznicę śmierci JP II, ale cały rok. Rozmawiam z ludźmi, środowiskami katolickimi i niestety młodzież może troszkę się zainteresowała, ale dorośli zabiegani, zapracowani nie mają na to czasu i Ty tego Xenia987 nie zmienisz. Na tym kończę dyskusję, przypominam że istnieją prywatne wiadomości i proszę z nich korzystać bo robisz bałagan w topicu
    Od 18 do 21.37 będzie czuwanie w kościele. Czuwanie raczej mi nie odpowiada z powodów czysto czasowych. Natomiast co do spotkania w ciszy, szacunku i z zapaloną świeczką bądź i bez niej uważam, za bardzo dobry pomysł.
    Ozorków.net może nie jest jakimś genialnym supermedium, ale zawsze kogoś można zwerbować. Co do Barki to jak najbardziej tak... może będzie mniej ludzi niż w zeszłym roku, może znajdą się i tacy, którzy potraktują to spotkanie jako wypad z domu po zmierzchu.
    Dla mnie ludzie, którzy przyjdą tam dla hołdu i oddania wobec JPII to ludzie, którzy naprawdę starają się zrozumieć Jego jakże istotny przekaz dla dzisiejszego świata.
    No ja już byłam na mszy o 10.30 a zaraz wybywam na czuwanie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mandragora32.opx.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! chomiki Design by SZABLONY.maniak.pl.